-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madlene
-
malenstwo Lara wypija jednorazowo max 100ml (czasem w nocy po 6 godzinach snu dociaga do 120) i tak mniej wiecej 6 razy na dobe. no ale Lara to od zawsze byl niejadek, jednak przybiera ladnie i jest zdrowa no i na chuda tez nie wyglada ma chyba wieksze pyzy niz twoja Monia:)) wydaje mi sie ze ilosc wypijanego mleczka zalerzy od potrzeb dziecka. jedno potrzebuje wiecej inne mniej. ja z mala takze wychodze nawet w deszczu:) szczerze mowiac to nie mam wyjscia bo odbieram synka ze szkoly:) no ale mala jest zdrowa i poki co jeszcze nie chorowala:). ja bym na twoim miejscu jak zejda te przebarwienia ze skory to sprobowala dac jej jeszcze lyzeczke kleiku. bedziesz pewna czy to napewno byla wina kleiku czy zbieg okolicznosci. promyczek mysle ze jeszcze kiedys zajzy no ale bjedronki bym sie juz nie spodziewala,szkoda.. no wlasnie i ciekawe co u justy. mama trzymam kiciuki zeby opiekunka okazala sie ta odpowiednia:) co do imprez dzieci z alkocholem jestesmy z mezem zdecydowanie przeciw, wiec nasze chrzciny takze z pewnoscia beda "suche":) mineralka ja takze nie wybieram sie do pracy. poki co to co mamy nam wystarcza no ale za 4 lata planujemy wziasc domek na raty wiec jeszcze jedna pensja by sie przydala. jednak szcze rze mowiac wizja pracy nie bardzo mnie pociaga. dziwie sie bo jeszcze w polsce jak nie pracowalam doslownie dostawalam swira a teraz tak mi z tym dobrze..:) wicia jestem tego samego zdania co betka ze troszke zluzu ma prawo czasem sie pokazac, to niedojrzalosc jelit daje o sobie znac. pediatra mowil takze ze po pierwszych stalych posilkach kupka ma prawo czasem byc nie ladna bo brzusio musi sie przyzwyczaic. powodem do niepokoju jest brzydka kupka dluzej niz tydzien i bole brzuszka. paulina moj syn zaakceptowal butelke dopiero gdy skonczyl roczek ale czasem jest tak ze dziecko zaakceptuje smoczek gdy nauczy sie jesc z lyzeczki. zycze powodzenia:) ania piekna piosenka:) moj maz oswiadczyl mi sie klekajac przy lozku gdy bylismy u mojej siostry hehe mimo tego bylo naprawde romantycznie bo uzyl pieknych slow i lzy mu lecialy jak dziecku:) lubie to wspomnienie:) u nas problem z poszerzeniem mojej obraczki:) cala jest grawerowana i robiona z roznej ilosci karatow zlota. moja wina bo bylam pewna ze schudne i wybralam troszke przyciasna na szczescie pierscionek zaryczynowy jest jak najbardziej ok ( bo takze dostalam za duzy) ja kiedys Jeremiaszka schrupie napewno sama slodycz:) ja tak naprawde nie tesknie za polska tylko za rodzina ale rownie dobrze moga do mnie przyjechac:) tylko ze u mnie sprawa wyglada inaczej bo mam nie daleko do polski i wiem ze w kazdej chwili moge sie wybrac, taki komfort psychiczhny:) mam nadzieje ze siostrze uda sie przyjechac bo i napewno jej jest bez was ciezko.. swoja droga zazdroszcze relacji z rodzenstwem:) ja wiem doskonale ze i brat i siostra wskoczyliby za mna w ogien i z wzajemnoscia ale zadnemu z nas nigdy nie wyszly by takie slowa z ust jak twojej siotrze z tym kubkiem:) jestesmy wychowani w ten sposob ze uczucia sie chowa nie okazujac ich, mnie troszke naprawil maz;D trzymam kciuki!! mala umie slicznie jesc z lyzeczki tylko ze prawie nic nie lubi, krzywi sie okropnie az wlacza sie jej odruch wymiotny:/ znalazlam jednak pierwszy deserek ktory Lara w miare polubila:) kaszka z jablkiem i bananem firmy Alete:) zawsze to cos. bedziemy dalej probowac, moze natrafimy na gust malego niejadka:) ja powoli pakuje malej ubranka zeby potem nie okazalo sie ze cos co chce jej wziasc jest np. brudne. w sobote juz lece, ciesze sie tym bardziej ze moj brat wzial specialnie urlop i takze bedzie u siostry:) strasznie tesknie za moja siostrzenica no i przy okazji chrzesniaczka:) ma dwa latka i jest najslodszym dzieckiem na swiecie:) jak wroce wkleje wam fotki:) mam pytanie ile macie chrzesniakow? dzisiaj wyrobilismy paszport malej hehe smiesznie wyszla na zdjeciu, wyglada jak na fotce z listu gonczego:p swoja droga musze ja zameldowac w polsce jak bede na dluzej latem bo chcemy zeby miala takze obywatelstwo polskie. pewnie to glupie ale kiedys moze byc przeciesz tak ze bedziemy musieli uciekac do polski np. wojna. lepiej dmuchac na zimne i miec dwie mozliwosci:)
-
avalka naprawde piekny pierscionek no i te zareczyny, swietny pomysl tak w sylwestra:) mama zdjecia super. Lenka jak mala ksiezniczka, prezentowala sie wspaniale:) tak jak piszesz to musiala byc piekna uroczystosc:) a chlopcy jacy powazni:). jak o tym wyjezdzie bylo do mnie nie do smerfi:) to dziekuje za mile slowa:). pomylka sie nie przejmuj bo mi takze wszystko tutaj sie myli i musze czytac po pare razy:)) oj mala placze dopisze jak bede miala chwilke
-
ja tylko na chwilke betka to odpowiedz pani psycholog na moje patania: "Witam, zastanawia mnie jak długo Pani dziecko tak reaguje i przede wszystkim co wtedy robi Pani? Z reguły tak małe niemowlę uspokaja się w ramionach mamy, kołysane, noszone, gdy delikatnie szumi mu się do ucha lub śpiewa znaną kołysankę. Czasami wystarczy odwrócić dziecko od źródła niepokoju i powinno natychmiast się uspokoić. Ważne by oswajać go z innymi, nowymi bodźcami. Oczywiście trzeba je dawkować lecz bynajmniej nie eliminować. Im bardziej pozbawiacie dziecko możliwości adaptacji do nowych miejsc i osób tym bardziej ono będzie reagowało płaczem na nowe sytuacje. Jemu nic się nie dzieje, gdy Pani będzie spokojna i pewna, ze ono jest bezpieczne, tym bardziej Pani niemowlę będzie czuło się bezpieczne i ufne. Pani uczucia rezonują w dziecku więc proszę najpierw zadbać o siebie by móc zadbać o dziecko. W każdej sytuacji stresującej warto dziecko tulić, głaskać, trzymać w ramionach, szumieć mu do uszka spokojnym i pewnym głosem. Można mu cichutko szeptać:Kochanie nic się nie dzieje. wszystko jest w porządku. Mama jest przy Tobie. jesteś bezpieczny. Cichutko kochanie itp. pozdrawiam Joanna B." bede oswajac mala i zobaczymy co z tego wyniknie..
-
w takich sytuacjach zdecydowanie zachowuje zimna krew, naleze do osob ktore ciezko wyprowadzic z rownowagi i postepuje w sposob opisany przez pania ale faktem jest ze gdy mala rozplacze sie na dobre w pospiechu uciekamy i mysle ze to jest wlasnie to co powinnam z mezem zmienic:) powoli bedziemy przedluzac wizyty i mniejmy nadzieje ze Lara zaakceptuje wreszcie obce otoczenie:) bardzo dziekuje pani za odpowiedz i z pewnoscia bezcenna pomoc. pozdrawiam M.S
-
napisalam wczoraj do psychologa w sprawie tej paniki malej przed obcymi. ciekawe co mi odpisze no i kiedy:/ boje sie jak to bedzie u siostry.. ehh
-
paulina jak bedzie osluchowo czysty to moze lepiej nie daj sobie zapisac antybiotyku "tak w razie jakby.."
-
paulina jakby mial zapalenie pluc to z trudem lapalby powietrze. w taki specyficzny sposob, nie myl tego z ciezkoscia oddychania w czasie katarku. ja bym sie wstrzymala do jutra z tym pediatra, mysle ze nie jest tak zle:) uszy do gory:)
-
paulina jak ma zielony katarek to lepiej go osluchac ale nie koniecznie musi to byc cos groznego. mala miala taki katarek ok poltorej tygodnia temu. nie szlam z nia do lekarza bo widac bylo ze ma sie dobrze, po trzech dniach zrobil sie bardziej przezroczysty a teraz to juz wszystko ok:). zawsze rano wyciagam jej z noska suche babulce ale to normalne u taki maluchow ze zawsze cos w tym nosku siedzi:).
-
Rozbieramy faceta :) SEZON 2
madlene odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
192 -
betka mysle ze po to mamy forum zeby sobie troszke "posmecic";D a to chyba prawda ze sie przyzwyczajaja:) w koncu to "tylko " mezczyzni:p mysle jak za czesto ich wyreczamy i zbyt zadko prosimy o pomoc to w koncu nie robia nic:) wiesz to jak dzieci zle nawyki lapia szybko masz swieta racje co do przeziebienia ze lepiej zostawic je w spokoju:) ja tak latalam 2 razy w tygodniu z synkiem do lekarza, dostawal tony lekarstw i w rezultacie non stop chorowal do 3 roku zycia. panikowalam okropnie no ale teraz jestem madrzejsza:) wspomne tylko jeszcze ze od tych lekarstw jak tylko wychodzily mu zabki to odrazu sie psuly, bylo trzeba ciagle lakowac i pilnowac bardzo.
-
dzien dobry:) kleopatra sliczne zdjecia a zwlaszcza to przy karmieniu, piekne.. paulina niech go lekarka oslucha zebys sie tak nie denerwowala tylko moze nie daj malemu zapisywac tony lekarstw, daj mu samemu zawalczyc z chorubskiem. ja na mojego meza nie moge nazekac, jak jest w domu to sprzata gotuje zajmuje sie dziecmi i prosi mnie ciagle zebym odpoczela:) wspanialy z niego czlowiek i kocham go tak ze az brak mi slow:) ale stanowczy tez potrafi byc i to mi sie w nim chyba najbardziej podoba hehe znajoma mowi ze tam gdzie diabel nie zalatwi tam posle Michaela:p ide poprasowac bo powoli nie bede miala co ubrac:) jej dziewczyny jaki sie ze mnie lump zrobil:p dzieci bym mogla straszyc na ulicy musze sie wziasc za siebie i to szybko:)
-
Witam. Moja trzy miesieczna coreczka od okolo 2 tygodni panicznym placzem reaguje na obce osoby jak i mieszkania. Nie mamy pojecia co z tym fantem zrobic. Mala wyglada na smiertelnie przerazona, nie jestesmy w stanie jej uspokoic i jedynym ratunkiem jest wyjscie z mieszkania lub delikatne wyproszenie goscia. akceptuje tylko mnie meza i starszego brata no i nasze mieszkanie:). w obcym domy wyglada to w ten sposob ze przez pierwsze 5 minut gosciny Lara zachowuje sie normalnie a potem nagle zaczyna panicznie plakac bez jakiegokolwiek uprzedzania chociazby minka. za tydzien jade z corka do siostry i przyznam ze boje sie okropnie jak to bedzie, w jaki sposob moge jej pomoc? staramy sie unikac jakichkolwiek wyjsc z mala ale na tym wyjezdzie naprawde bardzo mi zalezy tylko ze tam niestety nie bedzie mozliwosci wyjscia do domu:(. bardzo prosze o rade jak postepowac w opisanych sytuacjach. z gory dziekuje i pozdrawiam
-
nie to zdjecie chcialam wstawic mojej rodzinki ale niech juz bedzie:) jest tu ktos?;)
-
to znowu ja:) mala spi a mi sie nudzi:) ciagle marudze ze spi za malo i jest bardzo absorbujaca a jak juz zasnie to najchetniej bym obudzila bo juz tesknie:). Olafek dzisiaj totalnie nas zaskoczyl, nauczyl sie nawet nie wiemy kiedy "Happy Birthday to You" na keybordzie. kurcze jaka jestem z niego dumna:) a to moje skarby i koszulka ktora dostalam z pampersa, wstawiam jej zdjecie bo mysle ze to swietna pamiatka:) a wlasnie co do pamiatek to nie wiem czy pisalam ze Lara dostala od babci zlota bronzoletke z wygrawerowanym imieniem i data urodzenia. taka malutka i delikatna ze nie moge sie na nia napatrzec:) a jak urosnie mozna doczepic troszke lancuszka:) genialny pomysl na prezent:)
-
paulina przeziebienie to nie choroba, taki urok naszych bobasow:) jak mala jest przeziebiona wpuszczam jej tylko wode morska trzy razy dziennie do noska i ustepuje samo. im wiecej lekarstw tym organizm slabszy, takie bledne kolo bo ledwo sie wyleczy nadchodzi nastepne:) znalazlam cos takiego: Antybiotyki dla niemowlÄ t - za i przeciw Rodzina - NiemowlÄ - NiemowlÄ - Rodzina - Polki - Kobieta - O pielÄgnacji noworodkĂłw i niemowlÄ t, rozwoju, zdrowiu, karmieniu piersiÄ nie martw sie Nikus szybko wyrosnie z tych ciaglych przeziebien. duzo zdrowka dla niego:) mama dopiero teraz przejzalam twoja galerie:) mozna tam sledzic kazdy etap wzrostu u Lenki:) jak bede miala chwilke chyba uzupelnie takze swoja bo nie mam tam Larci:(. ewelka Lara tez od paru dni piszczy jak opetana hehe pamietam ze u synka trwalo to bardzo dlugo wiec trzeba sie zaopatrzyc w zatyczki do uszu chyba ci zazdroszcze tego sylwestra. ostatni raz z mezem wychodzilismy noca ponad 2 lata temu:( niestety brak chetnych do opieki nad naszymi dziecmi. ale mysle ze za rok na sylwestra zaprosimy mame;) no i chyba uda nam sie gdzies wyjsc:)
-
mama smieszka z tej twojej Lenki, slodka z niej dziewczynka:) moja mala to taka mala terrorysta i cieszy sie tylko jak krzykiem wymusi wziecie na rece guga tez mniej niz ostatnio ale moze to taki etap:) teraz bardziej skupia sie na chwytaniu, wychodzi jej to naprawde swietnie:) kochane te nasze dzieciaki:). zobaczysz ze chrzciny wyjda wspaniale i to nic ze poleci pare lez, przeciesz to taka wazna uroczystosc ze pewnie i ja bym plakala:) czekam na relacje z chrzcin i trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo:)
-
dzien dobry w nowym roku:) mam nadzieje ze ten rok bedzie tak szczesliwy i wspanialy jak poprzedni:) byle tylko brzusio sie nie przyplatal:p poszlismy spac o 3 wiec troszke jestem padnieta dzisiaj a zasnac w dzien juz nie potrafie::) mala przespala caly sylwester az jestem w szoku bo bylo tak glosno jakby te fejarwerki strzelaly w salonie. te nasze dzieci chyba nawet atom nie ruszy mala ostatnio obojetnie o ktorej zasnie budzi sie dopiero po 5:) a potm o 7 i koniec spania:) szkoda tylko ze z mezem chodzimy spac kolo 1 bo inaczej bylibysmy mega wyspani:)) no i super dzisiaj dla mnie widomosc jade jednak do polski:) M tak to zorganizowal ze w czasie kiedy on bedzie w pracy zajma sie Olafkiem znajomi (za ktorymi maly bardzo przepada) no i jeszcze beda mieli czas dla siebie:). zaplanowal juz dla nich czas. z nie oficjalnych zrodel wiadomo mi ze bedzie movie park, muzeum archeologii, narnia 3D w kinie, narty na sztucznym krytym stoku i codzinny obiad w mc donald ehh wariaci wiem tez ze wrazie gdyby nie wypalilo z tym terminem maz juz ogladal loty na nastepny tydzien a ja tak sie martwilam:) oni chyba koniecznie chca sie pozbyc kobiet z domu troszke sie boje jak ta wizyta wyjdzie z Lary lekami.. jak ,myslicie przyzwyczaji sie szybko do nowych scian i twarzy? nie bedzie to do niej duzy szok? to mnie martwi najbardziej..
-
szczesliwego Nowego Roku:))) YouTube - Andy - Szczęśliwego Nowego Roku
-
paulina my takze zostajemy w domu:) zamawiamy jakies jedzonko i pijemy szampan bezalkocholowego o 24 maz wychodzi z synem puszczac fajerwerki a ja planuje w tym czasie ulotnic sie spac. mam tylko nadzieje ze mala przy tych fajerwerkach zasnie :/ chyba faktycznie oplaca ci sie robic zakupy w niemczech, po czasie wyjdzie ci chyba calkiem niezla sumka zaoszczedzonych pieniazkow:) ania no widzisz jaka masz kochana tesciowa Jeremiaszek z Lara maga sobia raczki podac z tym marudzeniem:p tylko ze Lara nie marudzi tak od paru dni tylko chyba od zawsze z czasem umeblujesz mieszkanie tak jakbys chciala, my tez po trochu kompltowalismy meble:) a co do wrzesniowek 2013 to my chyba w tym watku juz sie nie spotkamy, taka przynajmniej mam nadzieje my juz mamy parke i wystarczy:) mineralka a moze mama ma racje, jakis sens to ma:) moze z czasem wszystko wroci do normy.. a u mnie z wyjazdu chyba nici:/ maz nie dostanie wystarczajaco urlopu zeby zajac sie synkiem jak pojade do polski a loty na ten samolot juz wykupione wiec chyba nie polece.. ja sie za bardzo tym nie przejelam tylko szkoda mi meza bo tak juz zaplanowal te wszystkie dni z synkiem:( chcial mu troszke oddac te dni kiedy nie ma dla niego czasu. na kazdy dzien mieli juz plany i maly bardzo sie cieszyl.. dobra nie smece tylko ide robic maly makeup i na zakupy.
-
każde dzieco może nauczyć się same spać
madlene odpowiedział(a) na paczanga temat w Noworodki i niemowlaki
pulus moim zdaniem madry z ciebie rodzic:) uczac malego od poczatku samodzielnego zasypiania oszczedzilas mu i sobie duzo nerwow w ewentualnej pozniejszej nauce:) -
mineralka a jakbys zaczela go ignorowac? moze wtedy dojdzie do niego ze cos jest nie tak... nie mam pojecia co ci doradzic:( trzymam kciuki zeby wszystko jakos sie ulozylo.
-
zapomnialabym:) nabluzgalam na pieluszki z rossmanna i teraz zwracam im honor:) tylko pozornie wygladaja na byle jakie przepraszam wiec pieluszki i stwierdzam ze sa sporo lepsze od pampersow, bardziej chlonne i nie przeciekaja
-
paulina nie mam pojecia ile w polsce kosztuja ale podam ci ceny orientacyjne. pampersy od 8.60 do nawet 10 euro (najtaniej w drogerii DM) kosmetyki kupuje penatena te wieksze pojemniki to wydatek ok 3 € proszek kupuje taki jaki mi w rece wpadnie byle byl sensitiv. duze pudlo ok 9 euro ale to juz proszek z wyzszej pulki. ubranka najtaniej w KIK, TAKO i zielmaan(czy jakos tak:)) 3 do 4 euro za sztuke. wiem ze jeszcze taniej mozna dostac na marcie. rozstawiaja takie budy zazwyczaj raz w tygodniu w kazdym miescie. znajoma kupuje tam ciuszki nie raz nawet za 1 euro za sztuke i to naprawde ladnie. markowe ubranka masz od 10 do 30 euro np. w baby walz lub ono mineralka moze spokojna rozmowa z mezem cos by dala? ja z moim M co jakis czas przeprowadzamy takie rozmowy. mowimy o tym co nas denerwuje co martwi z czego jestesmy zadowoleni i co chcielibysmy zmienic. mysle ze wlasnie dzieki tym rozmowa tak dobrze nam razem i doskonale sie rozumiemy. gratulacje do siostry no i cioci:))
-
malenstwo sadze ze klik jest bezpieczny. ja dalam malej od razu 2 razy i bylo ok. po trochu daje soczki i sloiki ale w Lara wypadku nie trzeba sie martwic o brzuszek bo i tak wszystko wypluwa;D
-
ciotka jak mala zrobi taka mega kupke to zawsze wybrudzi body. wrzucam je odrazu do wody a potem do pralki jak juz nazbieram odpowiednia ilosc ubran:) jeszcze nam sie nie zdazylo zeby zostala plama. najwiekszy problem bedzie po sloiczkach to wiem z doswiadczenia ze nie zejdzie ale kupuje takie jednorazowe sliniaki, sa tanie i nie ma problemu:) malenstwo ja sie prawie rozplakalam jak chowalam za mala koszulke Lary do kartonu:( kupilismy ja jak sie tylko dowiedzielismy ze jestem w ciazy:) przeraza mnie to ze tan czas tak szybko leci. nie nadazam nacieszyc sie kazdym etapem u moich dzieci