madlene

no to powalilyscie moje 2 punkty na minus lozeczka turystycznego:))

jak dla mnie zdecydowanie drewniane. najlepiej jeszcze takie ktore potem przerabiamy na lozko. posluzy nam dluzej. z lozeczka turystycznego dziecko niema mozliwosci samodzielnego wyjscia wiec taki dwu latek z pewnoscia bedzie probowal wydostac sie gora, co moze bolec;). nastepna sprawa jak dla mnie to wyglad.. jedyny plus lozeczka turystycznego to cena no i mozliwosc zabrania go ze soba na wakacje. ale jak sama nazwa mowi jest to lozeczko turystyczne.. ja bym sobie lozka polowego nie wstawila do sypialni.

witam:) KATARZYNKA78 o matko o ktorej ty wstajesz:))) Redberry czlowiek sie z czasem leniwy robi zwlaszcza jak dopiero jedno odchowal ale wiesz co? wiem ze w 100 procentach masz racje. przypomina mi sie jak to bylo z synkiem. mimo zmeczenia bylam najszczesliwsza mama na swiecie:)) synka wychowywalam sama a teraz bedzie maz wiec bedzie mi napewno do tego o niebo lzej. zreszta dla tych chwil warto zarwac kazda noc:)

paulina0022 pieknie ten kacik przygotowalas:)

avalka moj lekarz twierdzi ze to co jemy i w jakich ilosciach nie ma wplywu na wage dziecka. moj syn takze urodzil sie duzy 4550g. jedyny taki przypadek w rodzinie. reszta malenstw rodzila sie raczej drobna. na pocieszenie powiem ci ze syn po urodzeniu przybieral takze duzo szypciej niz inne dzieci hehehe;) Maleństwo04 no teraz to sie juz nigdzie nie wybieram;)) widze ze obie dobrze wychowalysmy naszych mezow;D ania_h83 zazdroszcze pogody. najchetniej spakowalabym walizke i zwalilabym ci sie na glowe az do poczatku lata, bron boze dluzej hehe. te nasze malenstwa chyba kazda z nas oskubaly z ostatnich groszy;D. wlasciwie prawie wszystko juz mam ale po kieszeni poszlo konkretnie:/ paulina0022 wszystkiego najlepszego dla synka:) i udanej imprezki zycze bejbik ja tez bym nie przesadzala z kosmetykami. na poczatek tylko podstawowe rzeczy a potem z czasem sie okaze co lepsze dla malenstwa i dla ciebie. co mamusia to inne podejscie:) wszystkie rzeczy dla malenstwa mam juz w salonie. kolyska tez juz zlozona. martwi mnie tylko wozek. buda nie chce do konca sie zlozyc:/ chcialam juz dzisiaj poprac rzeczy dzidzi ale moja skleroza dala znowu o sobie znac:/ nie kupilam proszku. wczoraj kupilam jeszcze nianke elektroniczna, przewijak i mase pierdul.. poczawszy od wacikow konczac na termometrze. do wrzesnia bankowo oglosimy z mezem bankructwo.

mysle teraz ze to chyba jednak zalezy od naszych organizmow i ciezko stwierdzic jednoznacznie jaki porod jest dla nas lepszy. z opini znajomych takze ciezko cokolwiek wywnioskowac. jedne chwala cc inne psn. kazda z nas ma inny prog bolu i w roznym tempie dochodzi do siebie.

avalka to faktycznie spore malenstwo. moja mala przez ostatnie 2 tygodnie przybrala kilogram jak tak dalej pojdzie bedziemy obie mialy wage ciezka w domu hihi

avalka a jak duza jest teraz mniej wiecej twoja corcia?

paulina0022 powiec jak ty to robisz ze wyrabiasz z tyloma obowiazkami? matko ja do garow nie podchodze w ten skwar, nie wyrobilabym poprostu. zaraz slabo mi sie robi. ciekawe jak to bedzie z moja rodzina po porodzie... strach sie bac:/ co do karmienia sama pewnie bede sie krepowac przy innych. zobaczymy jak to bedzie. chce tez malej mleko kupic wlasnie w razie takich sytuacji. no i zeby maz tez czasem wyreczal mnie przy karmieniu. wicia255 najgorsze co moze w tej chwili byc to lato w miescie i do tego w ciazy. ja do sklepu mam 5 minut i podjerzdzam autem bo balabym sie ze zaslabne w tym skwarze. ehh gdybym mogla wsiadlabym w samolot i do mamy nad morze a tak sie kisze w tym miescie:/ no i synka szkoda bo przez ta moja ciaze tez nieciekawe wakacje ma. avalkaa za mna redbull chodzi. taki z lodem jej.. ale niechby mnie tylko maz z tym dorwal.. wiec pozostaje mi marzyc;) ja kupilam uzywana kolyske, zawsze to pare groszy zaoszczedzane. a co do baldachiimu to przeciesz mozna go spokojnie prac w pralce. i jak slodo wyglada:)) nad przewijakiem tez sie zastanawialam, wydawalo mi sie ze szkoda na to pieniedzy ale od doswiadczonych mam wyczytylam ze bardzo ulatwia zycie:) wiec dopisany do listy zakupow;)

paulina0022 do dwuch tygodni i tak sie dzidzi nie odwiedza bo wiadomo ze malenstwo no i przedewszystkim mama musza dojsc spokojnie do siebie. no ale wiekszego wplywu na takie wizyty nie mamy:( dobrze ze rozmawialas juz z mezem na ten temat:)

paulina0022 ciuszki w wiekszosci kupilam w h&m, c&a i takko. niestety o wymianie nie ma mowy bo nie mam rachunkow. zwykle wszystkie paragony trzymam ale zakupy robilismy wczesnie wiec i tak po urodzeniu byloby za pozno na reklamacje. co do allegro to szkoda byloby mi teraz odsprzedawac je bo musialabym zanizyc cene. po za tym tak bardzo mi sie podobaja:) zobaczymy moze nie bedzie tak zle:) co najwyzej w przy malych bedzie chodzic hihi tylko w spioszki sie nie zmiesci jesli bedzie duza a rodzina mowila zeby wieksze kupowac.. za glupote sie placi:))

wicia255 zycze udanych zakupow:) a co do tej torby sadze jednak ze to dobry pomysl, lepie byc przygotowanym za wczasu. kasioleqq mnie sie podoba imie Kornelia i Elzbieta takze piekne, kojazy sie po krolewsku:) wspolczuje ci z ta pralka sadze ze nie dalabym rady z recznym praniem no ale jak mus to mus:( paulina0022 robiono mi dwu krotnie badania na cukrzyce i poziom ponizej nawet normy. a co do aparatury to na usg mojego ginekologa i usg 4D wyszlo to samo wiec nie ludze sie juz ze jest mniejsza. jedyne co na pocieszenie mi zostalo to slowa mojego ginekologa ze dzieci rozwijaja sie swoim tempem i mala moze nie co teraz zwolnic. ja sie o te ciuszki boje ze przyjdzie mi wszystko od nowa kupowac bo okaza sie za male. tym bardziej ze mala nie tyle grubiutka co dluga ma byc:/ paulina chetnie utarlabym uszu twojemu mezowi za te slowa:/ ja juz pol roku prawie nie sprzatam bo wyrecza mnie maz i tak powinno byc a my mamy dbac w tej chwili o siebie i dzidzie. od czegos przeciez mamy tych facetow co??

KATARZYNKA78 dzieki za to wspolczucie hehe otoczenie raczej nie potrafi tego zrozumiec i dziwia sie ze od wentylatora wcale juz nie odchodze. po czasie juz mysle ze to ze mna cos nie tak Redberry mnie bardziej meczy ogolne oslabienie, mroczki przed oczami i te okropne problemy z oddychaniem. krotko mowiac ciazy mam juz zdecydowanie dosc do rozwiazania zostaly mi niecale 6 tygodni. aleee sie wlecze niemilosiernie:/. a jak Mikus? ja sie boje noworodka w domu hihi powiec ze nie bylo tak zle;)

pierwszy porod to byla masakra. 20 godzin boli krzyzowych, miedzy skorczami mdlalam. synek okazal sie tez duzy jak na 1 ciaze 4550g i mocno mnie "rozerwalo". niemal dwa tygodnie chodzenie sprawialo mi bol a siedziec moglam dopiero po 6 tygodniach bez pomocy mamy nie dalabym sobie rady. dziewczyna ktora miala cc nastepnego dnia juz chodzila normalnie. teraz kiedy mam mozliwosc wyboru zdecyduje sie pewnie na cc chodz przyznam ze jeszcze pewne watpliwosci mam. przewaza to ze corka ma sie podobnie jak syn okazac duza. w kazdym badz razie zaglosowalam na cc

gdybyscie mialy mozliwosc wyboru to zdecydowalybyscie sie na porod naturalny czy cc? i dlaczego?

synek ma na imie Olaf a corcia bedzie miala Lara Sophie

witam i przepraszam za dluuuga nieobecnosc.. za mna przeprowadzka, naprawa kompa i okropnie przechodze ciaze, tym sie jakos wytlumacze:)) postaram sie szybko nadrobic zaleglosci:) pozdrawiam i caluje p.s u mnie 39 stopni w cieniu u was tez taka masakra? jak tak dale pojdzie nie dorzyje do konca lata:/ Redberry przesliczny ten twoj Mikus:))

witam:) na poczatek chcialam przerosic... nie bylo mnie 3 miesiace. nawet nie wiem kiedy ten czas zlecial. wytlumacze sie przeprowadzka, kompem w naprawie i zlym samopoczuciem. ciaze przechodze koszmarnie do tego te upaly.. temperatura nie schodzi ponizej 35stopni w cieniu:/ dzisiaj 39 na szczescie Lara Sophie ma sie dobrze:)).(dziewczynka jednak na 100%:)) w poniedzialek warzyla 2600g i mierzyla 46cm. ponoc ma byc bardzo duza. w 38 tygodniu mam umowiana cesarke bo bardzo boje sie porodu. w przyszlym tygodniu bede znala dokladna date. cc w 38 tygodniu czyli wyjdzie raczej na koniec sierpnia. dam znac w poniedzialek:) ciezko mi teraz nadrobic zaleglosci w czytaniu.. jest tego duuuuzo:) dziewczyny gdzies wyczytalam ze torbe powoli powinnam miec przygotowana do szpitala tak w razie wu.. a jak wy sie na to zaopatrujecie? co prawda w niemczech mam miec tylko rzeczy dla siebie bo reszte dostane na miejscu ale mysle ze lepiej dmuchac na zimne. mala wlasciwie ma juz gotowa wyprawke. dzisiaj, najpozniej w poniedzialek jedziemy po przewijak i reszte kosmetykow dla malej. boje sie tylko ze ciuszki wszystkie w rozmiarze 56 moga okazac sie za male, no ale jesli urodzi sie w 38 tygodniu moze nie bedzie tak zle:) wyczytalam ze koncik dla dzidzi juz szykujecie. pojde chyba za waszym przykladem.. u mnie wszystko jeszcze w piwnicy. obiecuje nadrobic zaleglosci i w miare mozliwosci zagladac codziennie. buuuuziaki:)

Maleństwo takze nasz skarb na poczatku bedzie dzielic z nami sypialnie ale jedynie do ok 3 miesiaca. jedyne na co jestem zdecydowana nie pozwolic to spanie z malenstwem w jednym lozku. mialam tak z synkiem i ptem oduczenie go tego bylo meka zwlaszcza dla niego. do tej pory a za pol roku ma 8 lat przychodzi do nas nadranem do lozka.

dzien dobry:) znowu mialam problemy z logowaniem. az szlag mnie trafia jak mam na forum wejsc:/ od poniedzialku wiem juz co nosze pod serduszkiem a wiec spodziewamy sie malej Lary Sophie lepiej zeby nie okazalo sie ze to chlopiec bo kupilam sporo rzeczy typowych dla dziewczynki co tam.. synek najwyzej bedzie biegac w rozowym hehe postaram sie nadrobic czytnie waszych postow. pozdrawiam cieplutko i zycze milego dnia

witam:) dopiero teraz udalo mi sie zalogowac:/ takze macie takie problemy? moze to wina komputera? juz chyba 20 razy bylam zmuszona resetowac haslo.. przepraszam ale jeszcze nie zdazylam nadrobic zaleglosci w czytaniu. poprawie sie, obiecuje mam nowine w poniedzialek na usg lekarz z przekonaniem stwierdzil ze dziewczynka hurra! jednak limit jeszcze sie nie wyczerpal: jesli w przyszlosci okaze sie ze to chlopiec bidulek bedzie zmuszony chodzic w rozowym bo sporo od poniedzialku juz tego kupilam pozdrawiam cieplutko i do przeczytania wiec czekamy na Lare Sophie jedno co mnie martwi ze malenstwo wygladalo na tydzien mniejsze. czy to normalne? ponoc terminy zmieniaja sie w czasie ciazy? co myslicie?

wpadlam sie tylko przywitac i zyczyc wam wesolego spokojnego swiatecznego dnia

Życzę Ci, Najmniejsza Kruszynko, pogodnego dzieciństwa, śmiechu w domu i lodów w niedzielę, i przyjaciół najlepszych na świecie, i życia z fantazją, mądrego i dobrego, i wszystkiego, wszystkiego najlepszego.

Redberry GRATULUJE!!

moim zdaniem mezczyzna i kobieta nadaja sie w tym samym stopniu do opieki nad dzieckiem. moj syn mial w przedszkolu 2 opiekunow, zadna pani nie byla w stanie im dorownac teraz w szkole i na switlicy takze panowie. sa poprostu wspaniali. ale jesli chodzi o osobe ktora ma zostac sam na sam z moim dzieckiem raczej wybralabym kobiete. nie dlatego ze jestesmy lepsze w opiece nad dzieckiem ale dlatego ze panicznie boje sie pedofili:/