NuSiAaa

Justynko.... gratuluje.... ja też przeczuwam że będzie to chłopczyk no ale może się myle i będzie dziewuszka :) Jeszcze troche a wszystkie bedziemy znały płci naszych dziecki a jakąś fote z usg masz?? duzy już twój brzdąc?? opowiadaj...

Benc.pl - Tylko dla fajnych rodziców znalazłam fajną stronke... właśnie biore się za jej prowadzenie

no ostatnio nie mam juz tych boli w pachwinach... za to teraz mnie te przeklete łydki bolą ... masakra :/

:Uśmiech:hej dziewuszki w ten upalny dzień ... Jak zwykle w nocy spac nie mogłam taki gorąc (25 stopni) Tinkuś.... wreszcie jesteś.... teraz na dłużej czy znowu się gdzieś wybierasz ?? No i suoer że poczułaś wkońcu maleństwo Littlemum musze ci powiedzieć że masz taki brzusio jak ja :Uśmiech: co do tego bólu ktory poczułaś... wiem co przeszłaś też taki miałam i to pare razy :/ Izabelin widze że ty z brzuszków wróżysz :) no i tak mnie zacikawiło że jedzenie jabłek to też jedna z oznak tego czy to chłopak czy dziewuszka... hm... no bo ja regularnie wcinam jabuszka ;p newania... nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze tego pobytu nad jeziorem... też bym pojechała bo przeciez juz pomału nie wytrzymuje w domu.... no i dobrze że miałaś bikini... Justyna czekamy z niecierpliwością na wynik usg :) A teraz musze się pożalić... w sobote pod wieczór zaczynały mnie łydki boleć że aż ciężko mi sie chodziło... wczoraj ledwo co chodziłam no ale po delikatnych masażach i smarowaniu kremem na wieczór troszke zaczęło przechodzić.... niestety wieczorem jak wstawałam do kibelka to pierwsze co jak sie obudziłam i ruszyłam nogami poczułam ból, tak więc jak wstałam z łóżka to upadła bym gdyby nie to że przy łóżku mam jeszcze krzesło :/ Normalnie tak mnie bola jak bym biegała przez tydzień.... czy któreś z was tez ma takie bóle czy jestem jak zwykle wyjątkiem... no i czy to może mi wychodzi to że ostatnio sporo na nogach jestem ?? jak myślicie?? Boli... :Smutny: p.s.ehm... teraz doczytałam że takie bóle nóg to normalka... no ale piszą o nich w mojej książce dopiero w 26 tygodniu....

hej littlemum... :) dziekuje za zyczenia... ja dziś znów ledwo przez ten upał żyje... na dodatek ledwo chodze tak mnie łydki bola.... normalnie jak bym biegała całą noc ;p filmik obejrze później...powiedz tylko gdzie ty tam stoisz ?? ;p dobra ide pilnować obiadku bo przecież sam się nie zrobi a nikt nie raczy mi pomóc :( postaram się być później

hej wszystkim .... mam do was pytanie w ten upalny dzień (przynajmniej u mnie tak jest) no ale najpierw coś na ochłode.. No dobra czas na pytanie... Czy można się kąpać w morzu w czasie ciąży?? Wiem tylko tyle że trzeba uważać by nie przeziębić sobie pęcherza, ale czy dziecku taka zimna kąpiel nie zaszkodzi?? Nie wiem czy na forum padło juz te pyatnie... jak tak to przepraszam że się powtarzam...

Hej dziewuszki... widze teraz wogóle zrobi się tu pusto bo Katuś teraz będzie siedzieć wkońcu z rodzicami :) Musi się nacieszyc... No a mnie już wczoraj nie było bo miałam paskudny humor.... ale nie chce mi się o tym pisać... dziś wcale nie mam lepszego :/ Dobra ide cos zjeść i po zakupy... musze sobie jakies ciasto na poprawe humoru upiec Buziaki... Będe tutaj zaglądać..

Hej. Ja tak samo mialam gdy lekarz powiedział że posłuchamy serduszka i niby chwilke szukał a ja tez się niepokoiłam że za długo szuka :) Ah...dziekuje za zyczonka :) A co to za płytki sobie kupiłaś(gdzie, po ile?) ja też takie coś chce

Ja tez myślałam że jest w miare ciepło tylko...no ale jak wyszłam na balkon po pranie to myślałam że nie wróce... ;p Tobie również udanego weekendu... dobra uciekam

O matko!! Dziewczyny czy u was też taki skwar?? Jesli tak to częstuje was moje drogie tym o to skromnym ale za razem jak orzeźwiającym napojem : Wzięłam się za sprzatanie łazienki bo to najchłodniejsze miejsce w domu no ale niestety upał i tam dotarł.... Mój termometr w cieniu pokazuje 30 stopni.... masakra....!!! Napewno nidzie nie wychodze w tą pogode bo na bank gdzieś padne dobra ide dalej sprzątać

dzięki Katuś ... co prawda to jutro ale i tak dziekuje :* Ja tez miałam dzis się wziąść za mycie okien ale jest taki skwar że na balkon nie da się wyjść więc zostawiam to Adrianowi Tak więc tak pomalutku chodze po domku i po troszku sprzatam... A co będe się spieszyć..

No ale mimo że nie obchodzisz imienin już teraz zycze Ci jako mojej imienniczce Wszystkiego Naj No ja myslałam żeby zrobić w-z, no ale mam dwa przepisy i nie wiem z którego zrobic...tak więc chyba zrobie swojego murzynka i przełoże go kremem :)

Hm.... no ja gdzies kiedys wyczytałam że Ania w jakimś tam innym jezyku..tzn. w zrobnieniu czy jakoś tak jest Niusia .. A to ty tez na imie masz Ania ??

Ja też zawsze zajmuje sie porzadkami w sobote... no ale watpie że jutro bedzie mi się chciało sprzatać... postanowiłam że jutrzejszy dzień nie robie nic... no tylko ciasto upieke... a to dlatego że moja mam ma urodziny no a ja imieninki Zresztą tak ciepło się zrobiło że nawet dziś nic mi się nie chce... może jak zjem coś pysznego to wkońcu zechce mi się cos robić :p

hej dziewuszki.... Nie wiem jak tam u was ale u mnie już się robi skwar.... w nocy ciężko mi się spało przez ten upał. No a teraz zabieram sie do jakis porządków... pewnie za długo nie będe się nimi zajmować bo troche mi się nie chce no ale mus to mus

kataczy ja tez moglabym poprosic o wyslanie mi takiej ksiazeczki?? moj mail kasia@battifolle.it dziekuje baaaaaaardzo!!!!:) Katus jak się doczekasz książki to prześlij mi :)

antaliskurczak z kukurydzą Skłądniki: 4 pojedyncze piersi kurczaka albo 2 podwójne 1 puszka kukurydzy 3 łyżki śmietany sól, pieprz, ostra papryka (ok. 1 łyżeczki), bazylia (tyle samo), olej do smażenia Piersi pokroić w nieduże kawałki. Posolić je, popieprzyć, posypać papryką i bazylią. Pilnować aby kawałki kurczaka były w miarę równomiernie obtoczone w przyprawach! Rozgrzać olej i obsmażyć na nim kurczaka (3-5 minut). Na patelnię, na której smaży się kurczak wlać całą zawartość puszki z kukurydzą (tak-płyn też!) Całość dusić aż połowa tego płynu odparuje. W osobnym kubeczku lekko posolić śmietanę, dodać ją do składników na patelni, wymieszać i dusić jeszcze kilka minut. Serwować z ryżem lub pieczywem. A ja właśnie zabieram sie do zrobienia tego danka.... szybkie i łatwe... a i wyjść napewno musi bo chyba nie da się tu nic zepsuć.... p.s. a tak pozatym dzięki twoim przepisom wkońcu urozmaicam obiady a nie w kółko to samo ahm...nawet założyłam sobie specjalny zeszyt na przepisy które mam z parentingu ----------------------------------------------------------------------------------------------- Juz po obiadku... wyszło pycha :) A żeby udowodnić że nie kłamie wklejam fotke :)

Moim zdaniem Kasia nie powinna się przejmować... Jak mi to lekarz powiedział... Mam się nie martwić tym że nie tyje jak inne kobiety...bo raz..każdy organizm jest inny a dwa... jak są takie upały (a u niej są) to tym bardziej nie przytyje szybko i dużo...no chyba ze pod koniec ciąży

Izabelin to chyba jak każdy mężczyzna. Moja koleżanka z pracy jest w ciąży, ma termin na listopad. Mąż do brzuszka non stop gada Kubuś, Kubuś a ja tam wcale Kubusia nie widzę, bo na moje oko tam Ania albo Martynka siedzi No powiem ci że wiele moich kolegów marzy o dziewczynce :) A mój to teraz tylko... "będe mieć z kim piłe kopać"

Hej.... Kata... no troszke przesadzasz z ważeniem codziennie... no i wazysz się rano ?? Bo to że dziś masz inna wage zależy od tego ile wczoraj jadłaś... no i białe pieczywko bardziej "tuczy" niż ciemne.... ciemnne ma więcej błonnika. No a wrociłas juz do swojej wagi sprzed ciąży?? Bo ja jeszcze jej nie osiągnęłam i tez powinnm sie martwić dlaczego ale wole tego nie robić... Co do kości ogonowej...hm.. nie..raczej nie zauwazyłam żeby mnie bolała... ja za to mam straszne problmy z krzyzem a szczegolnie jak się położe to mam juz problem z wstaniem :/ Uf...jeszcze tydzień i do lekarza Dobra ide cos przekąsić... Dziś mam dobry humor bo umówiłam się na spotkanie z bardzo dobra koleżanką z którą przypadkowo odzyskałam kontakt po kilkulatach :) ale się zdziwi że mi brzusio rośnie

Ale mam lenia ... ;p Nic mi się nie chce... Woda juz jest...wstawiłam tylko pranie i jakoś za nic nie chce mi się brać.... dopiero co złożyłam tapczan żeby nie było pogoda dzis cudna więc moze uda mi się wyciągnąc Afiego wkońcu na spacer do różanki... :) A tutaj jak ktoś jest ciekawy jak wygląda Szczecin....Galerie :) Galeria Fotografii Miasta Szczecin - Urzšd Miasta Szczecin

A co do wagi ...to moja stara jak świat waga mi mówi że waże prawie 60 kg.... Czyli przytyłam i to prawie 2 kilo ! A tak pozatym Katuś...przepraszam ... ostatnio tak zajeta i zakręcona jestem że zapomniałam się dołączyć do dziewczyn z zyczeniami a propo twojej rocznicy... :Smutny: Wczoraj odwiedziłą mne przyjaciółka po pierwszej wizycie u ginekologa... no i mielismy dyskusje na temat noszenia stringów w ciąży... koleżanki jej nagadały że ABSOLUTNIE nie powinna ich nosić bo zagrażają one dziecku... Myślałam że padne... Fakt..nie będzie to zdrowe jak będzie nosić super obcisłe majtki... no ale jeszcze gorsze jest noszenie jeansów... bo mniej powietrza przepuszczają niż stringi ;p no istwierdziła że mam racje... zresztą tak z nią gadałam i stwierdzam że mimo że jej koleżanki mają dziecko lub dzieci mało co wiedzą... takich głupot jej nagadały że szok wogóle z łóżka wstawać i ubierać się w cokolwiek nie wspominając o jedzeniu... ;p Katus... mam nadzieje że jak tylko bedziesz miała foteczke swojej Zosieńki z usg to pochwalisz się ta ślicznotką Izabelin... skoro uważasz że u mnie to na chłopaka wygląda to cos w tym jest bo te rzeczy co mamy dla maleństwa są z niebieskimi dodatkami

IzabelinNuSiAaa z niecerpliwością czekam na USG i pewnie się powtórzę dla mnie wygladasz na synka Musze ci powiedzieć że mój Adi jest szczęśliwy że wyglądam na to że bedzie chłopak... przychodzi juz z pracy i nawet pyta jak tam jego synuś... ;p Na usg to i ja czekam z niecierpliwością.... Jeszcze troszke i doczekam się wizyty u lekarza. Czekanie to najgorsze co może być... :) A tak pozatym to jestem wśćiekła bo nic nie moge zrobić bo piętro wyżej robią remont łazienki i wody nie ma :/ to jest chamstwo bo nigdzie nie ostrzegli ludzi że bedzie woda zakręcana... i teraz ledwno na herbate mi starczyło... miałam pranie wstawić bo dziś tak ładna pogoda... :/ Ehm... na dodatek wczoraj jak tak sobie leżałam to Adi zauważyl że rozstępy mi się robią :( no i to gdzie... na łydkach !! Juz z tymi na piersiach się pogodzilam... Ehm.. no i nie wiem co robić... za obiad nie moge się wziąść bo wody nie ma, plany śniadaniowe popsute bo wody nie ma, porządków nie zrobie w domu bo wody nie ma :( Ide chociaż sobie mleczko z płatkami zjem ;p

Nawet nie wiesz ile polowałam na tą podwójna tęcze :)

No to jeszcze dwie fotki ze spacerku nad jeziorem miedwie :)