kwiaciarka

czesc ale zimno z rana o matko ! A pozniej lato :) Dzis w przedszkolu dobrze, jak ja sie ciesze, ze poruszylam przedszkole w sprawie Eli :) Dzis juz poszla prawie bez placzu, w szatni troche broda sie zatrzesla, ale do sali weszla dzielna, dopiero poplakala jak w oknie machala, ale widzialam, ze odchodzac juz mina sie poprawila, pani ja wziela od razu do malowania farbami.

Monika a jak Ola w 4 kalsie? Jak przegladalam ksiazki, to mi sie wydawalo, ze bedzie pelno nauki, zreszta nadal jak widze te ksiazki to mi slabo hahah, a Kuba twierdzi, ze wcale nie ma duzo nauki, jestem zdziwiona. Kuba ma juz 1 sze oceny :) najbardziej przezywa - wf jakby jakies rekordy tam bili , dostanie 5 i chodzi caly dzien jaki to mial czas na 300, jak daleko rzucil palantem ..... mam czasem wrazenie, ze to jedyny przedmiot tam

o Dziubala :) a juz mialam pisac sms :) Adasiowi przydaloby sie szybsze tempo w szkole - widze, ze On jak Kuba :) Kompa oczysc , moze jakis program sciagnela? Butla rano jeszcze jest, wieczorem nie, ale rano tak. Narazie nie chce jej zadreczac rano ze wzgledu na ten placz przed przedszkolem , to sie uspokoi to sie zajmiemy butla ranna, nie wszystko naraz. Endokrynolog dala swoje dawki leku ( co dzien inna, na zmiane) i skierowanie na usg,bo jeszcze po operacji nie mialam. Zapisalam mnie na 2 listopad - albo 3 juz nie pamietam. Faktycznie jest to tak, ze 1szy raz sie tylko dlugo czeka, a pozniej zapisuja tak jak jest potrzeba , jesli za miesiac to wpisuja za miesiac , nie trzeba czekac 3.

Monika ja pytam Ele, ale ona mowi, ze nie wie dlaczego, nie lubi, boi sie , ale nie wie dlaczego. I nie wiem , czy faktycznie nie wie, poprostu nie lubi, czy boi sie powiedziec czegos? No pisz na pw :)

isa32A gdzie jest Dziubala??? Wlasnie tez o Niej myslalam, rano jadac do pracy.

czesc U nas dzis ladna pogoda, Ela plakala w przedszkolu bardzo, nie jest lepiej lecz co dnia, coraz gorzej :( Ostatnie dni jej placzu nie robily na mnie wrazenia, bo nie byly takie dramatyczne, ale dzis wyszlam z przedszkola zdruzgotana :( nie wiem jak do niej dotrzec, tlumacze i tlumacze, ale nadchodzi wieczor i juz sie zaczyna, a rano - no dzis byla tragedia, az ja glowa rozbolala. Mowi, ze nie lubi nowej pani, ze sie jej boi :( ale nie wie dlaczego, nie umie powiedziec. Monika super, ze u Filipka idzie ok, bardzo sie ciesze. Jesli chodzi o kurs szybkiego czytania - ja jestem na nie, bo przeraialam to z Kuba i ostatecznie zrezygnowal Kuba sam. Pozniej kilku znajomych, ktorych dzieci na to chodzilo, wypowiadali sie malo pozytywnie nt takich kursow. Natomiast kurs zapamietywania - super. U nas w szkole jest taki kurs ( nie ma nic wspolnego z nauka szybkiego czytania) i wszyscy sa bardzo zadowoleni - ci co chodza. Myslalam o tym dla Kuby, ale on juz ma za duzo na glowie, zeby jezscze to mu wrzucic.

Czesc ale faktycznie "duzo" zapisane :) babeczko super, ze Oliwka juz nie placze. Ela za to nadal , co rano buczy, eh, juz nie mam sily :) Isa ja mam takie dni, ze tak bardzo nie chce tam pracowac, ze jestem o krok od wyjscia i nie wrocenia. Jednak nadal tam tkwie - boje sie, ze do emerytury .

Lema jak w lesniczowce? co Franiu opowiadal? babeczko to znaczy, ze Oliwka juz sie przekonala do przedszkola? rano nie placze? ELa dla odmiany placze rano, nie duzo, ale broda sie trzesie.

Isa super, ze Ala przeskoczyla na kubek tak szybko :) U nas w przedszkolu nie ma zajec tanecznych i nie bedzie :( dlatego zapisalam ELe do szkoly tanca w Policach , byla dzis 1szy raz z Otylka - razem beda chodzily, bo jest to grupa wiekowa 5-9 lat, chociaz byly dzieci od 3 do 7 - dajna grupka. Obie dziewczyny bardzo zadowolone, beda chodzily 2 razy w tygodniu. Szkola tanca jest juz ze sporym doswiadczeniem i wynikami - jak w linku :) Szkoła tańca Shock dance - nauka tańca dla dzieci, młodzieży i dorosłych - Szczecin Zajecia plastyczne to raz mowi ,ze chce chodzic a raz ,ze nie. Zobaczymy jak to bedzie.

czesc ale pusto co to? Ja juz dzis w domu jestem, szkonczylam wczesniej prace. Idziemy zaraz z Ela zbierac kasztany - w przedszkolu jest konkurs, ktora grupa zbierza najwiecej, a pozniej jedziemy na zajecia taneczne :) Jesli chodzi o kolo plastyczne - ELa zrezygnowala, nie chce chodzic, teraz jej tylko taniec w glowie. U Kuby w niedziele byl pan od angielskiego, Kubie sie podoba, bo pan cala godzine mowil tylko po angielsku a w szkole to pan mowi po polsku :) Pan drogi ale z polecenia, beda napewno efekty dobre. Renata zdrowia dla Mikolaja i spokojnej podrozy.

Dziubalo wszystkiego najlepszego!!!

Asia a Poli czesto ropieja uszka od kolczykow?

Ela dzis poszla do przedszkola na 10 , plany byly ,ze idzie od poniedzialku, ale lekarka powiedziala ,ze moze isc, dzisiaj spokojnie, a dzis sprzatanie swiata wiec poleciala :) ja podlalam nowy zywoplot, wypije kawe i po Ele ide. POgoda - jesienna.

Isa Ela wieczorem jak pisalam z filizanki wypila, ale rano zaspana - jeszcze dzis butla mamuniu :) poczekamy, damy czas, spokojnie nasze panny wyrosna z butli :) narazie wieczorem filizanka napewno, a rano zobaczymy. Asia nie bede wywalac, bo na sama mysl, ze z rana przed przedszkolem mam sie z nia szarpac o butle to mi slabo, i tak ma ostatnio stres chodzenia do przedszkola ( poplakuje, nie chce isc), nie chce jej dodatkowo stresowac, wole zeby szla spokojna do przedszkola , zreszta znam ja, rozmawiamy o tym, ze jest duza, i mysle ze za chwile sama dorosnie do decyzji o wywaleniu - kwestia chwili :)a wieczorem juz bedzie zawsze filizanka, rano zobaczymy

jak wieczor? Poszlam za pomyslem chyba Dziubali ? - ze kaszke mozna dziecku dac z kubka ... i zaproponowalam Eli wypicie kaszki z ... filiżanki z kwiatkami :) bo smoczki i butle sa dla maluchow - reakcja byla natychmiastowa - dobra! pomysl sie Eli bardzo spodobal :) wypila wiec dzis kaszke z filizanki , ciekawe jak rano :) dobrej nocy :)

przyjechalysmy, zjedlismy i zaraz znow jedziemy - wypompowana jestem jakas. Monika e, to ja wole, zeby Kuba mial przed nosem swoja ksiazke :) no i do domu wole zeby zabieral, bo z czego sie uczyc? no ale my mamy plan taki wlasnie jak pisalam, ze zostawia w tej szafce na kluczyk wszystko a ja po pracy zabieram , narazie sie sprawdza bardzo dobrze, ja jestem o 15 w domu, wiec akurat przywoze i moze robic lekcje.

asia78Monika jak skoncze to bede miala nastepnekwiaciarko u nas w hallu szatni odgrodzili verticalami kawalek, bo musialy dyrektorki przyjac duzo dzieci. Moze takie rozwiaznie u Kuby byloby dobre. Dzieci by sie przebieraly za zaslona a potem by ja mogla pani zwinac ja proponowalam takie rozwiazanie na sali gimnstyczniej, narazie czekam na ich pomysly, tydzien moge poczekac

Monika zglosilam temat szatni, pani prosila o tydzien na zalatwienie sprawy - zobaczymy jak zalatwi. W kazdym razie, wynika, ze szkola wie o problemie , tylko nie wiem dlaczego nic z tym nie robia, zobaczymy. O ciezkich tornistrach nikt nic nie mowil - jest ciezki bardzo, pisalam wczesniej, ale co z tego ,ze zglosicie to jest nie do przeskoczenia. U nas dzieci maja na korytarzu szafki , kazdy swoja , takie blaszane na kluczyk. Tak maja trzymac ksiazki , na lekcje maja brac tylko to co potrzeba do domu tez tylko te gdzie musza odrobic lekcje. Ale i tak z kazdego przedmiotu zadaja, wiec jest noszenia. Ja z Kuba sie umowilam ,ze zostawia tornister z ksiazkami w szkole a ja po pracy go zabieram.

Isa mila niespodzianka wczoraj Was spotkala :) Ja nie prasuje koszul P. nie cierpie tego robic, P. sam sobie prasuje.

Czesc Asiapowodzenia w prasowaniu :) ja nie prasuje "na zapas", tylko na biezaco.

czesc! haha a ja dzis tu pierwsza :) Wstalam jak chlopaki sie szykowali do wyjscia, jakos wyspana jestem i nie chce mi sie spac, Ela jeszcze spi. Dzis ide do endokrynologa w poradni, ciekawe co mi powie.

Isa ode mnie także!!! dużo miłości, zrozumienia, kasy, zdrowia i spelnienia Waszych marzen !

Ja dzis mam zebranie w szkole, musze poruszyc pare rzeczy a najwazniejsza, ze szkola nie zapewnia dzieciom szatni do przebrania sie na wf - Wy sobie wyobrazacie, ze kaza im to robic na korytarzu szkolnym, ogolnym albo w wc !!! to jest skandal. Kuba natomiast ma ta nowa pania i jest nia zachwycony. Pani wchowawczyni jest nauczycielka matmy i kazala Kubie zostac dzis po lekcjach bo musi z nim porozmawiac - KUba sie wystraszyl ( jak ja z tym sadem hahha) a sie okazalo, ze ona powiedziala mu ,ze zauwazyla jego talent do matematyki i wie juz ,ze bedzie jezdzil na konkursy ale ma dla niego propozycje, zeby chodzil na kolo matematyczne ale dla 6 klasy - wow. Dala mu test 6 cio klasisty konkursowy zeby rozwiazal do piatku, a on juz go zrobil! Jestem pod wrazeniem jego zdolnosci matematycznych, ja tez bylam zawsze z matmy dobra, ale On mnie bije na glowe ( a przyszlosc zawodowa i tak laczy z gitara hahah).

Isa teraz juz bym nie zakladala . Dziubalo o matko, dobrze, ze Maciusiowi nic sie nie stalo. Takich przypadkow jest sporo , ja nie musze daleko szukac, moi najblizsci sasiedzi, zwozili rzeczy do nowego domu i maly spadl ze schodow, 2 latek, w szpitalu 2 tygodnie, wstrzas mozgu ...

RenataOsloisa32 Ale schody na górę bez poręczy to porażka zgadzam się, no chyba, że wdomu mieszkają tylko dorośli, choć jakby ktoś był "po głębszym" hehe i nie mógł utrzymać równowagi ... jakoś mi wpadł post i skomentuje : P. mial nadzor na domu gdzie inwestorka bardzo pilnowala poreczy na gorze zeby byly bo u sasiadow tragedia .... malzenstwo przeprowadzilo sie do nowego domu , nie mieli na gorze barierki i tydzien po przeprowadzce, w nocy kobieta chciala isc na dol napic sie wody , wpadla do dziury - nie przezyla .