kwiaciarka

LemaKwiaciarko, z tego co wiem mozna dawac syrop p/kaszlowy na noc, nawet przy mokrym kaszlu, zeby dziecko spalo spokojnie, a w dzien syrop wykrztusny, zeby pozbywac sie wydzieliny. A syropow wykrztusnych wlansie dlatego nie stosuje sie na noc, zeby nie pobudzaly kaszlu. ja wiem ,ze wykrzytusne do 17, ale zastanawialam sie czy jesli za dnia pobudza sie do kaszlu i kaszel jest juz morky to czy na noc mozna dac przeciwkaszlowy. I tak dalam, bo sie meczyla, ale teraz sie upewnilam, ze mozna.

Deva o doczytalam u ciebie, ze mozna na noc dac acodin nawet jak kaszel jest mokry - bo sie wlasnie zastanawialam czy dac, w efekcie dalam ( co prawda nie acodim a supremin, ale to tez przeciwkaszlowy i dobrze na Ele dziala). A na mokry wlasnie flavamet daje tym razem, bo flegaminy nie bylo w aptece. Gormity to ja nie wiem co to jest, bakugany to i owszem, bo Kuba swego czasu szalal :) Lema Ela nie ma temp. Ona raz miala w tamta noc taka wysoka, nastepny dzien 37,4 a pozniej juz wcale. Poprzatalam, napalilam dzis sobie w kominku, rosol jest - czekam na mame i bede jechala. Mama dzwonila ze bedzie 11-12 ( a miala byc wczesniej).

czesc, ja dzis z rana, bo pozniej bede jechala do pracy pozalatwiac formalnosci,a w ggole nie chce mi sie tam jechac. Chlopaki wlasnie poszli, Ela spi ( pewnie pospi troche, bo w nocy meczyl ja kaszel). Czesc Deva - woda z koralowcem? nie slyszalam prawde mowiac. Gratulacje 2 rocznicy :)

kaszle straszliwie, widac ,ze ja ten kaszel meczy

LemaDziubalko, nie uwazam, ze na Baby lepiej isc w babskim gronie Mi sie z L. swietnie ogladalo ten filmKwiaciarko, kiepsko Doraznie na kaszel krtaniowy dobrze robi wystawienie dziecka za okno (jak jets zimno), ewentualnie otarcie drzwi do zamrazarki i wdychanie zimnego powietrza. To drastyczny srodek, ale skuteczny. Choc nie wiem czy jesli dziecko goraczkuje mozna tak robic, Franek jak miewal napady krtaniowego kaszlu to nigdy nie goraczkowal. no wlasnie pan doktor ( z dyzuru) powiedzial, ze dla krtaniowego kaszlu najgorsze jest suche powietrze oraz nagla zmiana temperatury - to podobno jest najgorsze, wiec nie wiem jak z tym wystawianiem za okno jak jest zimno, wtedy przeciez bedzie nagla zmiana temp. Najlepiej radzil takiemu dziecku, ktore ma tendencje do zapalen krtani wieszac mokre reczniki blisko glowy, wietrzyc dobrze pokoj przed spaniem. A nasza pani doktor powiedziala, zeby jednak na wieczor najlepiej zrobic inhalacje . Ela tez nigdy nie mialam temp. przy takim kaszlu, teraz 1szy raz, a doktorka powiedziala, ze to niebezpieczne, bo wtedy puchnie bardzo krtan, dziecko sie zaczyna slinic mocno, belkocze , nie moze pic, jesc ani mowic - i to podobno jest zagrozenie dla zycia, wiec stwierdzila, ze ona by spanikowala jakby dziecko jej dostalo tak wysokiej goraczki wraz z krtaniowym kaszlem- no swietnie, teraz jakby co to napewno spanikuje. Oby wiecej sie nie powtorzylo, bo zawalu dostane. Juz wiem kiedy moze ja w nocy to zlapac, bo wieczorem ma taki charakterystyczny kaszel, bede robic inhalacje, w domu bede miala zawsze zapas pulmicortu. Asia no wlasnie ,ze ten napad szybko mija, ale jest zatrwazajacy. Jeszce ELa jest taka mala panikara, wiec do tego jak ja to zlapie, to zaczyna plakac i wtedy nawet przy wdechu huczy - masakra.

Ela jak zwykle z ta krtania kurcze. W piatek wieczorem zaczela troszke kaszlec i a w noc z soboty na niedziele zlapal ja kaszel krtaniowy - nasza zmora. Dostala goraczki 39,2 i huczala straszliwie. W niedziele bylismy u lekarza, inhalacje dal, dzis na kontroli. Powiedziala nasza lekarka, ze te skurcze/zwezenia krtani polaczone z taka wysoka goraczka ( ktora rzadko przy zapaleniu krtani wystepuje) to jest bardzo niebezpieczna sprawa - to mnie pocieszyla. Jak Ela ma suchy kaszel to mam robic od razu na wieczor inhalacje z pulmicortu, zeby zapobiegac tym zwezeniom krtani nocnym. Dzis jest kaszel mokry, goraczki nie ma ( byla taka jednorazowa) , dostalam do srody opieke, a do przedszkola ma isc jak juz nie bedzie kaszlala. No i co jeszcze ciekawe, Ela nie ma kataru, a krtaniowe sprawy wywolane sa katarem, wiec u niej nie wiem skad to dziadostwo.

czesc ELa chora , wiec jestesmy w domu. Jutro mama mi jej popilnuje, zebym mogla pojechac do pracy , zalatwic obiegowke i inne sprawy. Renata zdrowia dla Mikolajka. Babeczko widze, ze juz wiesz jak z flegamina :)

LemaI ja zycze milego weekendu, pa ja takze

LemaKwiaciarko, na razie nie moge sie fotografowac, bo jestem przeziebiona i wygladam jak zombi Chyba w niedziele jakies fotki jeszcze robilismy to wstawie je przy okazji. Jak sie wykuruje i nie bede miala juz czerwonego nosa to pomysle o zdjeciach: to czekam na niedzielnych wiecej fot :) Moja mama dzis idzie do mojej fryzjerki, ciekawe co jej zrobi.... ja mysle jaks czas nad zmiana fryzki, bo mnie meczy juz ta, i jakies te wlosy moje sie takie zrobily ciezkie do ulozenie, cera tez jakas taka, no zbrzydlam cholerka i nie moge sie do porzadku doprowadzic,czasem mam tak, ze wlosy sie same ukladaja i dobrze wygladam, a teraz taki okres, ze szara chodze taka nijaka.

po malu szykuje sie po Elunie

[/B]Dziubalo wyszla wlasnie nowa edycja ksiazek dla dzieci wydania deagostini, wychodza raz na 2 tyg, 1 ksiazka 10 zl, Ela zbiera, mamy juz 3 , bardzo pieknie zilustrowane wiersze, legendy i bajki :) Wlasnie 1 czesc to byly wiersze Brzechwy, mozna zobaczyc jak wygladaja a tez kupic czesci, ktore juz wyszly w necie : http://kolekcjaksiążek.pl/?gclid=CNn6z7vR-asCFQODDgod70P_lw

Dziubalo narobilas zdjec? :) Ja mam nadzieje, ze jednak nie przekaze, bo ta Pani Agatka taka sztywna ,ze jezscze bardziej sie gotow usztywni. Ja po Eli widze, ze bardzo chce ta pania polubic, podchodzi do niej z checia przytulenia sie, powiedzenia dobrego slowa, zabiega o jej uwage - dziecko do doroslego , a powinno byc odwrotnie , no ale widac ta pani nie da sie lubiec.

Isa ale u nas np. tance trwaly godzine cala bitą i rodzice nie mogli byc na sali, dzieci musialy same zostac , wiec nie tak do konca czas spedzony razem. Ale w sobote to fajnie, mysle, ze jakby ELa miala chodzic w sobote to by tez wytrwala, ale my mielismy 2 razy w tygodniu na 16 wiec po przedszklu zaraz na tance na godzine, byla zmeczona, nie chcialo jej sie zwyczajnie, sobota to calkiem inna sprawa.

obok mam wiesci :) zgodzili sie!!!! :)

moja za zdrowie ide posprzatac

Lema zrob jeszcze kilka fot fryzki, moze tez sobie zetne? :) Isa ciekawe czy Ala wytrwa w tancach, moja Ela wytrwala w 2 zajeciach . babeczko o prezentach mozna juz po malu myslec , szczegolnie o tych drobnych na 6 grudnia :) Ela ma duzo pomyslow, problemu nie bedzie z nia, za to z Kuba pewnie bedzie. Zdrowka dla Oliwki. Barbi ELa ma duzo, z 10 szt + 2 keny i domek i mebelki, bawi sie codziennie.

czesc ja rano juz obskoczylam usg tarczycy Ela poszla do przedszkola na 10 - jak szla nie plakala, w szatni nie , rozplakala sie na sali mowiac do swojej pani ( Madzi) - 1 szy raz powod swojego placzu - bo nie lubie pani Agatki ( 1 szy raz to powiedziala publicznie). W szybce jak mi machala to juz rozpacz byla wielka, plakala na calego :( A w przyszltm tygodniu bedzie musiala chodzic na 8 bo ja przeciez jeszcze pare dni do tej cholernej pracy musze chodzic, moze na 9 bede ja zaprowadzala i bede sie poprostu spozniala? zobacze. Najchetniej juz bym rzucila ta prace i tyle, najgorzej jak wylaze jeszcze do konca miesiaca a pozniej i tak mi dadza dyscyplinarke bo nie zachowam okresu wypowiedzenia calego.

Zbieram sie po Ele , narazie ... hmm nie bede narazie kłuc Eli na krew, bede ja obserwowac.

Ela w przedszkolu dzis to chyba nic z obiadu nie zje - na zupe krupnik a na drugie - paszteciki z miesem , nic z tych rzeczy nie lubi. ciekawe jak sie bawi, za 1,5 h po nia ide. Byli moi rodzice na kawce :)

Renata te robaki z kału sie robi nie? Ela apetyt normalny ma, co lubi to wcina co nie lubi to nie, wczoraj zazyczyla sobie na obiad kurczaka, zrobilam i zjadla 2 nogi! dzis rano zjadla kaszke o 8 a o 9:30 wolala, ze jest glodna i zjadla kromke chleba z ogorkiem . Wiec je raczej normalnie.

DziubalaKwiaciarko – biedna Ela :(, tak mi jej szkoda . Dla mnie te wszystkie bóle to somatyczne odczucia stresu przedszkolnego. A lamp szukałam w necie w kilku miejscach i nie ma. Widać pisane mi są inne lampy ;) Na zebraniu ok. Było o pasowaniu (jest jutro), o nauce, o pilnowaniu dzieci by odrabiały lekcje, by rodzice ćwiczyli z dziećmi literki i cyferki, by dzieci miały zastrugane kredki a nie robiły tego na lekcji, bo czas tracą, itp. A potem rodzice sami zostali i zastanawialiśmy się po ile będziemy płacić na komitet rodzicielski, czy i za ile zrobimy nowe meble do klasy. Złożyliśmy się na rolety do okien w klasie i na kolejne "drobne" wydatki, by skarbnik nie musiała zakładać z własnej kieszeni. Muszę powiedzieć, że mamy fajnych rodziców :). Nawet myślimy o imprezie integracyjnej dla rodziców to fajnie, dobrze jak jest zgrana paczka rodzicow, szczegolnie kiedy przychodzi komunia. No wlasnie , wyobraz sobie, Kuba kiedys wzial bez naszej wiedzy na lekcje temperowke elektryczna i pani mowi , ze ona cos mowi a tu bzzzzzzzzz smialysmy sie z nauczycielka, ale Kuba dostal pogadanke od nas obu.

Dziubalo moze w necie te lampy zamowisz? moze sa. Jak na zebraniu u Adasia? Babeczko krew tez mysle, ze z oslabienia, niech Oliwka juz wraca do calkowitego zdrowia, buziaki dla NIej.

czesc Ela poszla do przedszkola z placzem. Zglosilam, ze Ela bedzie chodzila od listopada od 10 do 14. Dziubalo nie, Ela nie kaszle, cos tam odkaslywala tak poprostu i mowila, ze wtedy glowa boli. Lekarka mowila, ze to jest specyficzne dla migreny, ze po ostrym bolu pozniej przez kilka dni glowa boli przy naglych ruchach, smiechu, kaszlu. Ela wlasnie ma przeczulenie na halas, miala zawsze, w 3 latkach pani mi zglaszala, ze Ela nie znosi halasu, ze mieli zajecia z przyzadami muzycznymi i jak talerze weszly, to Ela zatykala uszy i krzyczala , przestancie , za glosno ( nawet Wam o tym chyba pisalam). Sama tez pare razy zauwazylam, ze Ela zatyka uszy jak jest za glosno, a jak sie krzyknie na nia, to wrecz przerazona jest - ona taka delikatna jest bardzo. Dzis w nocy bolal ja brzuch - ja zwariuje. Do przedszkola poszla z placzem neistety. Isa no lekarka tez mowila, ze migrena mogla sie pojawic po miesiecznym stresie - czyli wynik stresu. Bedziemy Ele obserwowac. Renata robaki? o matko. Jak beda sie powtarzac bole glowy to podpowiem lekarce, ale mam nadzieje, ze nie beda. Wielkie gratulacje 9 kg !! dobrze, ze wpadlas. mam wiesci z pracy - obok

Dziubala lampy fajne beda . Babeczko obok napisalam . Dobrze, ze juz po. Zdrowka. Lema hehe ale sie Franiu pomylil :) Asia fajnie, ze Pola zainteresowala sie pisaniem, podobno niby nowy program zaklada ,ze dzieci nie musza umiec czytac i pisac idac co 1 klasy, ze to w 1 klasie sie ucza, ale np. u Otylki - jest pazdziernik a pani robi testy, ktorych dziecko bez umiejetnosci czytania i pisania nie wykona, przez co dostaje mala liczbe punktow. Dziwne takie. Dziubala a jak jest u Adasia? Ela dzis ogladalam jakas bajke w tv, w ktorej literki pokazywali, napisala pisane duże T ( pieknie napisala - zgapila z telewizora) i do P. mowi - zobacz tatusiu jaka piekna literke napisalam, P. mowi , piekna a jaka to literka, na co Ela - nie wiem, ale piekna hahahah. Ela drukowane literki to rozpozna ( oczywiscie nie wszystkie, a nawet mniej niz wiecej), ale pisanego duzego T zupelnie nie znala.

czesc nie mialam caly dzien neta Ela nie poszla do przedszkola, bo jeszcze pozostalosci bolu glowy sa , tzn. jak trzesie glowa, albo jak zakaszle - lekarka mowila mi, ze to sa wlasnie pozostalosci po migrenie, wiec czyzby jednak qrcze to byla migrena ? a czy wywolana stresem przedszkola? przeciez ostatnio do przedszkola nie szla juz taka zalamana ... a jesli migrena, to wole jej nie puszczac do przedszkola, poki jakiekolwiek bole sie pojawiaja, bo tam halas jest przeciez. Teraz niedawno glowka trzesla i mowi, ze coraz mniej boli. No nie chce mi sie az wierzyc w to, ze taka migrene miala. Ale kolejne utwierdzenie w tym, ze dobra decyzja ze zwolnieniem sie z pracy - ELa na spokojnie bedzie teraz sobie chodzila.