Skocz do zawartości
Forum

kwiaciarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwiaciarka

  1. Ela dopiero zasnela dzis, zasypiala i nagle budzila sie z placzem, nie wiem co to sie dzialo... teraz zasnela juz ladnie. Kurcze P. jakis mecz dorwal w tv, musze go przegadac na jakis film, bo chce mi sie jakis film ogladnac, tylko czy jakis jest? :) Milej nocki!
  2. A ja sie zastanawiam jak to bedzie znow pojsc do pracy... czy mi sie wogole chce??
  3. DziubalaIsa - teraz zarobki nie mają już wpływu, przynajmniej w Krakowie. Teraz liczą się punkty. Im więcej ich jest tym większą szansę dziecko ma by dostać się do przedszkola. Wtedy tez byly pkty - ale wlasnie w ocene wchodzilo -czy oboje rodzice pracuja, czy matka samotna, no i oczywiscie dochod w rodzinie ( ja uslyszalam wprost, ze mnie stac na prywatne przedszkole a innych nie, wiec oni w 1szej kolejnosci sie dostana). Na karcie , ktora sie wypelnialo z prosba o przyjecie dziecka do przedszkola, trzeba bylo wpisac dochod i miejsce pracy.
  4. Alutka7912asia78To jest tak, ze decyduje o tym dyrektorka biorac pod uwage rozne rzeczy. I tak (moglam troche pomylic kolejnosc) najpierw dzieci gdzie oboje rodzice pracuja, dzieci ktore juz chodzily, rodzenstwa dzieci,ktore juz chodzily,potem dzieci rodzicow z orzeczona niepelnosprawnoscia, dzici matek samotnie wychowujacych, i na koncu dzieci matek lub ojcow niepracujacych A potem sie mowi ze dzieci,ktre nie chodza do pzredszkola maja gorszy startWiesz co....dla mnie to jest po prostu głupota maja ograniczona ilosc miejsc w przedszkolach, zawsze tak bylo jak pisze Asia, wiadomo,ze rodzice oboje pracujacy, nie maja z kim zostawic dziecka a mama , ktora siedzi w domu, moze z dzieckiem siedziec, no ale kazde dziecko powinno miec mozliwosc chodzenia do przedszkola, powinno byc tyle miejsc ile dzieci chetnych. Jak Kuba szedl do przeszkola to jeszcze nam powiedzieli,ze za duzo zarabiamy , biedniejsze sa rodziny wiec raczej sie Kuba nie dostanie. Moglam go wozic 10 km do przedszkola, gdzie malo chetnych, wiec coz - poszedl do prywatnego.
  5. ide po Kube, baj Ela jeszcze mnie uraczyla qpa :)
  6. Ja Wam powiem swoje zdanie nt tego co sie dzieje na rynku: wszystko leci na leb na szyje, spadaja akcje firm, ktore naprawde dobrze sobie radza, np, Piotrka firma miala wiekszy zysk teraz niz ostatnio, a jednak akcje leca w dol... czemu? pewnie ktos propagande sieje, ktos, komu zalezy na przejeciu czegos za male pieniadze, a za chwile beda krzyczec, jak jest dobrze, zeby znow wszystko szlo do gory i wtedy sobie ten ktos sprzeda to cos, co przejal i zarobi kasiore. Niedlugo sytuacja sie uspokoi to i banki przestana sie stawiac :) Trzeba odczekac. A moze w odpowiednim momencie cos kupic? a pozniej sprzedac? i zarobic? hahah
  7. zarzucilam prv zdjeciami, wieczorem z pasowania Kuby ;)
  8. Musze posprzatac, bo po szkole do Kuby kolega przychodzi i bedzie siedzial do wieczora ( nie wiem jak podolam ;) )
  9. LemaWiecie, tak sobie dzis pomyslalam, ze ten moj Franio bardzo potrzebuje przestrzegania rytualow... Ostatnio nie palakal jak go zostawialam u mamy, ale zawsze byl taki sam schemat- wchodzilam, podawalam go babci, dawalismy sobie buziaka, robil mi papa i wychodzilam. A dzis musialam chwilke spedzic u rodzicow, rozebralam go, pobawilam sie z nim no i jak wychodzilam byla wielka rozpacz....Mala zmiana i juz czuje sie niepewnie, gubi sie w tym co sie wydarzy. Chyba dlatego nie chce beze mnie zostac po poludniu i nie daje nikomu innemu polozyc sie spac, bo nauczyl sie, ze to zawsze robi mama... Tak mysle. Napewno dzieci sie czuja bezpieczniej jak maja rytualy, zreszta powiem Ci ,ze ja stara baba a tez lepiej sie czuje jak wszystko jest " po kolei" :) tzn. rano wychodza chlopaki do pracy i szkoly, my gotujemy zupe z Ela, sprzatamy, pozniej spacer...... a jak nadchodzi sobota, wszystko sie rozwala i taka laze jakas ;)
  10. kajochaHEj !Wybaczcie, ze sie nie pojawiam... Wczoraj około godziny 11 rano zmarł nam dziadek... (dziadek mojego męża, ojcieci mojej teściowej mieszkający za płotem...) Jestesmy wszyscy załamani... Modlimy sie codziennie u babci o duszę dziadka, cała rodzina się modli. Idę na prv opisać dokłądnie co sie stało... O , to dobrze, bo czekalam na wiadomosc od Ciebie. Dzis rano bylam na pasowaniu na 1szaka u Kuby.
  11. zdjecia na fotosie poszly, teraz ide na seriale, pozniej wgram na prv :) Aaaaa Ela dostala jeszcze 2 ksiazki nowe, szczesliwa :) A wybielanie zebow mam na 18 listopada :) okazalo sie, ze 800 a nie 1000 .
  12. Hej :) za wiele nie napisalyscie :) Zaraz polece na prv zdjecia ogladnac, mialam tez wczoraj wstawic zdjecia, ale mi czasu zabraklo, moze dzis. Kuby pasowanie superowo! 1szaki az sie patrzy , jestem z nich dumna, wspaniale sie nauczyli rol, piosenek, wypadli rewelacyjnie :) A hymn jak spiewali, u la la :) buziole pootwierane jak w szkole muzycznej :) Po pasowaniu pojechalismy na zakupy, P. musial sie obkupic w nowe koszule do pracy, chcialam tez zobaczyc kozaki dla dzieci, zeby nie bylo, jak ktoregos roku, ze na koniec pazdziernika juz nie bylo w czym wybierac. I faktycznie kozaki juz rzucone, ludkow pelno. Kozaki dla Eli kupilismy ( tamte co mam jednak okazaly sie zamale). Rozmiar 22, wkleje kiedys tam zdjecie :) Kuba niestety jeszcze w kozaki nie obkupiony, w bartku nie bylo modelu dobrze sztywnego w piecie, w sportowych sklepach tez nie bylo. W przyszlym tygodniu moze wybierzemy sie do spondylusa, chociaz mi sie podobaly w ecco buty, ale Kubie nie. Te bartkowe buty przy silnym zurzyciu niestety sie flacza, przy malych dzieciach to nie, bo one malo chodza, ale Kuba w tamtym roku mial bartki ze skory cale, no taki flak sie zrobil ze szok. No a ja sobie kupilam majty :) a co , mama tez musiala z czyms wrocic, jak wszyscy to wszyscy hahah :) widzialam fajna bielizne, ale nie mialam juz sil na przymierzanie sie. Ide na prv :)
  13. RenataOslokwiaciarkaNo ja jeszcze nie widzialam, zeby drewniane okna po 10 latach wygladaly jak nowe ;) zapraszam do mnie na wakacje, poki co maja 7 lat i nie sadze, by za 3 lata sie zmieniło, obecnie wygladaja jak nowe, sa proszkowo malowane, drewno b. dobrze wyschniete, zadnego wypatrzenia, jak dla mnie rewelacja z okleiny oczywiscie, ze widziałam, z daleka i owszem wygladaja jak drewniane ale z bliska juz niestety nie no ja wole drewniane Renata ale okien drewnianych sie nie maluje proszkowo, proszkowo tylko aluminiowe rzeczy sie maluje, moze masz okna drewniano aluminiowe? w nich oscieznica i skrzydlo sa drewniane, a profil jest aluminiowy i to ten profil wlasnie maluje sie proszkowo. Te okna sa bardziej odporne na czynniki zewnetrzne ( profil alumioniowy - bardzo odporny na wysokie temperatury)i dlatego te okna sie nie wypaczaja :) Okna cale z drewna nie ma sily zeby sie nie wypaczyly, przeciez to drewno.
  14. RenataOsloJa też mam podwójne drzwi-i gdybym raz jeszcze robiła były by potrójne przesuwane! No to jestesmy dwie :) Asia rob przesuwne :)
  15. isa32Asia popatrzyłam na ten projekt i nie wiem jak by to poprawić ale ktoś z branży pewnie sobie z tym poradzi, głowa do góry Teraz jak tak czytam to nie wiem czy bym się decydowała... no ale ja podobnie jak Alutka niedawno mam kryzys pod tytułem: jak my się wybudujemy? się okaże. Może w efekcie sprzedamy tą działkę i kupimy po prostu większe mieszkanie. Wiem, że są drogie, ale słusznie napisała Kwiaciarka że dom jest droższy w utrzymaniu i nie chodzi mi o opłaty, tylko że ciągle coś do zrobienia... no ale to nadal moje marzenie, więc może... Z drugiej strony nie wiem jak to będzie z nami, może lepiej na razie niczego nie planować... Isa kochana, Ty wracasz po urlopie z taka smutna buzia? co sie dzieje? Taki dom jak Twoj to ja bym migiem budowala :)
  16. RenataOslokwiaciarka A dlaczego drewniane? Ja mam np, pcv w okleinie drewnopodobnej, barwione w masie na braz, okleina bustrona orzech - wyglądaja jak drewniane , nie wypacza sie, tansze niz drewniane ( moze nie duzo , bo okleina i barwienie sa drogie). Drewniane trzeba odnawiac co jakis czas.Ja mam w salonie 36mkw podwojne drzwi + okno - na bank jest to dla mnie duzy blad w moim domu, teraz bym zrobila szerokie przesuwne drzwi :)Nic nie trzeba odnawiać, jak sądobrej jakości to nie trzeba :) Drewno ma swój urok :) Ja też mam podwójne drzwi-i gdybym raz jeszcze robiła były by potrójne przesuwane! No ja jeszcze nie widzialam, zeby drewniane okna po 10 latach wygladaly jak nowe ;) No ale moze teraz jakies cuda robia, ze dlugo sie trzymaja, teraz przeciez co rusz jakies nowinki sa fajne. A widzialas pcv w okleinie? Do nas kto nie przyjdzie , to mowi - macie drewniane okna, ile kosztowaly?? :) A ja mam pcv w okleinie, mam tez pewnosc ,ze mi sie nie wypacza i nie bedzie trzeba ich kiedys tam szlifowac, lakierowac itp, jak przy drewnianych. Sa zwolennicy i takich i drewnianych, no wszystko zalezy co komu pasi, no ile kto ma kasiory :)
  17. asia78kwiaciarko tu jest moj post na m. zobacz sobie tam wszystko opisalam, moze cos Ci wpadnie do glowy jak to wszystko naprawic Azalia z Archetonu jak poprawic zepsuty dom??? - Zobacz temat :: Murator Asia pozniej sobie ogladne, i dam P. zeby zobaczyl, on ma do tego glowe :) teraz obiad mi sie zaraz spali hahah :)
  18. wgrywam zdjecia na fotosa, ale masakrycznie chodzi
  19. asia78Ja chce drewniane i ojciec tez,ale tu chodzilo o wymiar. On chcial w pokoju, ktory ja planuje zeby mial 30m zrobic takie okno tylko drzwi balkonowe!!! A ja chcialam wieksze. No i bedzie troche kompromisu, bo beda drzwi balkonowe i okno obok A dlaczego drewniane? Ja mam np, pcv w okleinie drewnopodobnej, barwione w masie na braz, okleina bustrona orzech - wyglądaja jak drewniane , nie wypacza sie, tansze niz drewniane ( moze nie duzo , bo okleina i barwienie sa drogie). Drewniane trzeba odnawiac co jakis czas. Ja mam w salonie 36mkw podwojne drzwi + okno - na bank jest to dla mnie duzy blad w moim domu, teraz bym zrobila szerokie przesuwne drzwi :)
  20. Wrocilismy , ale pieknie, wiosna :) Alutka Ela uwielbia kręciołek ( tzw. bąk :) ). Oczywiscie najlepsze wszedzie i na wszystko sa ksiazki i ich nigdy nie za duzo. Pozniej sa baaaardzo nietypowe "zabawki". Po 1sze materac hahah P. nadmuchal materaz ,zebysmy sobie przed kominkiem polezeli, no i niestety materac zostal opanowany przez dzieci. Ela turla sie, skacze, Kuba naciska materac tak ,ze Ela lezac podskakuje - radosc juz od 2 tyg nieziemska. Ledwo wstanie rano to kaze materac rozkladac :) nastepny w kolejnosci wozek parasolka - wlazic i zlazic, wlazic i zlazic . nastepne ciuchy wszelkiego rodzaju, czapki , sukienki itp. Pudelko z czapkami stawiam , ona niesie przed lustro i przymierza kazda po kolei, oczywiscie przylatuje mi pokazac jaka piekna Ela :) Inne ciuchy, kapcie nosi i uklada, a to na schodku, a to na fotelu - wszystko na 1 kupke. Korale - nastepne w kolejnosci. Pudeleczko z koralami i siedzi i naklada i sciaga itp. No a z bardziej typowych, to klocki, ksiazki wlasnie, kreciolek, auto , ktore wygrywa rozne melodyjki, kubus buchatek , ktory opowiada bajki i spiewa piosenki, teletubis, kola nakladane na patyk ( jak skonczy ukladac, naciska na gore i patyk sie swieci i gra melodyjki), garnuszek na klocuszek tez chetnie ale z moja pomoca, kredki bambino w piorniku na zamek, wklada , wyciaga i wklada i wyciaga :) probuje juz tez rysowac ( podpatruje Kube).
  21. zupka zjedzona, po malu sie szykujemy na spacer
  22. DziubalaW Krakowie zrobiła się piękna pogoda (a rano było mglisto i zimno). Idziemy na spacerek z Maćkiem, bo żal siedzieć w domu. Wpadnę na jego kolejnej drzemce, pa. ja o 11 daje Eli zupe i tez idziemy :) milego spaceru :)
  23. DziubalaKwiaciarka - wiesz jak mówią, robota nie zając... no niby nie, ale sama sie tez nie zrobi ;)
  24. hej Isa, wreszcie jestes!!!! Fajnie, ze urlopik sie udal :) w wolnej chwili wklej zdjecia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...