kwiaciarka

O chcialam Was zapytac o zupe fasolowa = ale z nasion, co sie robi po bretonsku , nie ze straczkow. Mozna dawac taka fasolowa dzieciom naszym ? No tak, jak ja przyszlam to one poszly ... To jeszcze napisze, ze Ela dzis zjadla obiad o 13.30, wmucila caly talerz 2giego dania, wziela mnie za reke, wziela psa i w 10 sekund zasnela. Chyba jej zamienia drzemke, nie przed obiadem ale na po obiedzie. Zupe przesune na 11 a o 13 2gie i spac.

Czy u Was w sklepach jesli chodzi o ciuchy tez dominuje wszedzie czarny i bialy??? No wiecznie czarny , bialy, czarny, bialy. Gdzies tam sie trafi w odcieniach fioletu i czerwonego i to wsio. Co fajna bluzka to czarna!

isa32kwiaciarkaA w tesco fajne promocje sa :) prostownica do wlosow z 120 na 79 :)Muszę pojechać dzisiaj, może sobie kupię. Na poprawę nastroju... choć nie lubię pieniędzy wydawać jak jestem w kiepskiej formie, bo mnie to jeszcze bardziej dołuje... mam tak samo

isa32Cześć Jestem ale jakby mnie nie było nie wiem kiedy spokojnie napiszę... może po 19-tym... W domu nie najgorzej. Ala nadaje po swojemu coraz więcej Jestem dobita pracą. Jeszcze na dodatek D. prawdopodobnie będzie pracował w najbliższy weekend. Nie mam pojęcia kiedy znajdę czas na zakupy świąteczne, prezenty, o sprzątaniu w ogóle już nie wspominając. Jedyne o czym marzę to o tym żeby się ten sajgon tutaj skończył, albo żebym wygrała w totka, albo żeby się w ogóle coś wydarzyło... no wnerwia mnie ta praca jak nie wiem... i pomyśleć, że jeszcze kilka miesięcy temu nic nie zapowiadało takich nieciekawych zmian. Miłego popołudnia Kochane Lema Ala zjadła winogrono - jedno! bes skórki, bez pestek, wysypało ją niemal natychmiast no wlasnie , ja kiedys pisalam ,ze winogrona moga mocno uczulac. Sie tak zastanawiam czy Ela tez nie ma . Powinnas wziac jakis urlop, jak nie masz, to moze zwolnienie? Juz kiedys pisalam, ale nie pamietam, czy Ty juz bylas. Teraz lekarz ma obowiazek wypisac Ci zwolnienie, jesli Twoimi dolegliwosciami jest zbyt duzy stres spowodowany praca. Idziesz i mowisz, ze musisz odpoczac , ze zbyt duzy stres, do tego sama jestes z dzieckiem, jestes ostatnio ciagle zdenerwowana, potrzebujesze odpoczac. Nie ma prawa Ci odmowic zwolnienia.

A w tesco fajne promocje sa :) prostownica do wlosow z 120 na 79 :)

Jak bylam mala mialam takie kolo :) Poddalyscie mi pomysl, dokupie to Eli pod choinke do lalki :)

Asia ja w sobote jak byli rodzice mowie do mamy ,ze podrzucilabym kiedys im Ele , chociaz na chwile, zeby sie przyzwyczajala, a mama nie chce. Boi sie, ze Ela bedzie beczec i ze ona wtedy zwariuje. Kube bez problemu wezmie ale ELi nie chce.

A no i musze szafe przetrzasnac, bo wszystko na mnie za male. Kupilam troche ciuchow jak karmilam Ele, np. spodnie mi fruwaly w pasie a teraz mi przez uda nie przejda heh. Spodnica to musialabym doszyc sporo zeby sie dopiac i obciac uda ,zeby nie pekla :)

Nad morzem jak bylismy to byly takie kaczki, gesi i inne zwierzeta na kolku do pchania. Kaczka jechala i machala skrzydlami :)

Nie ma to jak zdecydowanie łazilam 2 dni po sklepach , meczylam dzieci, w koncu kupilam sobie sukienke na swieta , przyjechalam do domu i stwierdzilam ,ze jednak nie bedzie dobra, i dzis znow musze jechac, oddac i znow czegos szukac. I znow musze meczyc dzieci, dlaczego ja mam tak, ze wiecznie nie moge na nikogo liczyc ,zeby zostal z dziecmi?? Jeszcze Kube moge czasem zostawic u mamy, ale to wyjatkowe sytuacje,bo rodzice wiecznie w pracy. I tak ciagam te biedne dzieci wszedzie ze soba. Sama nie chce jechac ciuchy kupowac, bo chce zeby mi P. doradzil. I mam wyrzuty sumienia , ze dzieci w tym halasie i kolhozie musza spedzic kolejne popoludnie.

Hej :) U nas nocka oki, ale widac, ze Eli gorne 3jki ida. Na mikołaja Ela dostała ksiazeczke i takie jajka z piaskiem w srodku ( czy czyms podobnym) - to taki instrument muzyczny, moja mama kupila w specjalnym muzycznym sklepie, i mikolaja miotle :) Renata wreszcie jestes. Spoznione ale szczere zyczenia imieninowe od Eli i jej rodzinki dla Mikolajka :) Co do metody zakladania butow na odwrotne nogi - widzialam ,ze Asia juz napisalam co jej mama powiedziala, a ja chcialam wczesniej juz napisac, ze to stara metoda, za krola cwieczka jak to sie mowi Obecnie stosuje się wkładki ortopedyczne ( 28zl za pare) a ze starszym dzieckiem dodatkowo robi sie cwiczenia 15 minut dziennie = chodzenie na palcach, na pietach, oraz stawanie na zewnetrznych krawedziach stop, przy czym duze palce tak zakrzywione do srodka aby sie stykaly z podlozem, i tak chodzic sobie. Ja nie rozumiem , skoro sa na rynku wkladki i wcale nie takie drogie to po co meczyc dziecko i zakladac buty odwrotnie??? Babeczka uwazasz ,ze to nie meczenie dziecka, to zaloz sama sobie buty odwrotnie i chodz i zobacz czy to Cie meczy czy nie. Pisalam Ci kiedys o tych wkladkach , ktore zalatwiaja sprawe, kupujesz jednorazowo do butow i juz, i nie meczysz dziecka z zamiana butow.

no u Kuby w szkole slyszalam jak chlopak ze starszej klasy mowil : makafaka a wiecie jak sa teraz wagary??? blauka hahahha

a to na jutro te prezenty? to podziel, jedno jutro a reszta pod chinke :) oki, wrzuce do kulinariow. dostalam na nk takie zyczenia hahahah usmialam sie, mlodziez to ma te slangi, czasem nie wiadomo o co im chodzi heheh : "Wypasionych świąt i wyrąbanego w kosmos noworocznego melanżu, więcej czasu na nowe zajawki, wielu wspanialych ziomali, niegasnącej życiowej podjarki i tolerancji dla tych, którzy mówią inaczej!"

A jutro znow sklepowy maraton mnie czeka, nie mamy jeszcze wszystkich prezentow no i ja dla siebie w koncu chce cos zobaczyc. Za strojem swiatecznym Eli wczoraj latalismy 1,5h, wyszlam z ulga, nie cierpie tych spedow , tego halasu - normalnie sie denerwuje jak tylko tam wleze. A czas tam leci tragicznie szybko. W niedziele na basen :)

asia78U mnie strajk spaniowy, Stefus od 2 do 3 siedzial w lozeczku a teraz juz odmowil spania. Szkoda, bo mysalalm ze podjedziemy do Black Red White. Daleko nie jest, o okna widze nawet neon, ale trzeba objechac osiedle dookola i zasnie na pewno To pojdzie wczesniej spac przynajmniej na noc :) Ela spi od 14. A my dzis na roraty do kosciola idziemy, Kuba z lampionem ma przyjsc :)

isa32Ciekawe jak tam moje towarzystwo w domu? daja rade

isa32A u mnie rzadko słodycze są tak po prostu. Jak mam ochotę to kupuję i zjadam. Jak ktoś niespodziewanie wpada to cukiernia na dole teraz i tak wszyscy dzwonią odpowiednio wcześniej ze względu na Alę, więc ok. Jakby były słodycze to i tak by ich nie było bo D. wszystko wyjada A brzuch ma taki, że Wczoraj przyjechał (późno, po 23) i przywiózł paczkę (tzn. duży karton) słodyczy od firmy. Dostają co roku dla dzieci na Mikołaja, bez względu na to ile dziecko ma lat. Jest dziecię, jest paczka. Także teraz i niezapowiedzeni goście mogą przyjść no i na święta jest odpowiedni zapasik Ja dostane ( tzn, dzieci moje) za chwile tak: cale torby i Kuba i Ela z mojego zakladu pracy cale torby dla oby z P. zakladu pracy ( a to sa takie cale reklamowki wszystkiego chyba co mozna zobaczyc w sklepie), Kuba dostal dzis w szkole troche, no i Kuba dostanie jutro na zabawie na wsi tez cala torbe - wies funduje, ale Ela sie nie lapie jeszcze, za rok dopiero. Boze to bedzie zapas na pare lat heheh

chyba zaczne w domu pomalu stroic swiatecznie :) tak mi sie chce juz hahah, moze dlatego, ze cale swieta u kogos wiecznie siedzimy i domu naszego tak malo mamy na swieta. Chcialam w tym roku u nas wigije zrobic, tylko my mieszkamy w domu jednorodzinnym. Chcialam przystroic ogrod, dom, kupic zywa wielka pod sam sufit szeroka choinke, full prezentow, kominek rozpalic z czysta szybka, przystroic wnetrza, duzo prezentow pod choinka, wielki stol dla obu rodzin, nawet ogladalam sliczne swiateczne serwetki z takimi klamerkami na talerze ..... ale jakos nikomu sie pomysl nie podoba :( kazdy chce u siebie .... tzn. moi rodzice u siebie, tesciowka u siebie... i takim sposobem na wigilje nie moge byc z kazdym ,a tak bym chciala... nie moge sobie wyobrazic tegorocznej wigilji bez moich rodzicow, rodzenstwa... u tesciow nie jest tak mocno swiatecznie ... eh... szkoda.

ja na styl boloneze robie :)

asia78kwiaciarko wrzuc przepsi na spagetti pliz a prosiem :) zasmażam mięso mielone z cebulą + sol i pieprz pomidory w sosie wlasnym z puszki blenderem na miazge i dolewam do miesa jak juz jest gotowe dosypuje wtedy przyprawy: troszkę cukru, papryka czerwona slodka ,czosnek,tymianek i oregano . Wszystkie przyprawy dodaje stopniowo, mieszam sos, zagotowuje , probuje i jak za malo to znow dodaje. Czasem jeszcze ponownie soli. Jak juz sie razem wszystko dobrze wymiesza, to w szklaneczce rozrabiam odrobine wody z mąką i smietana , do szklanki wlewam troche sosu, mieszam i wszystko do ogolnej patelni wlewam, mieszam tak zeby bylo geste. No i makaron gotuje hahah to wiadomo. Jak mi sie chce to wszystko przelewam do zaroodpornego naczynia, na to tarkuje zolty ser i na chwiele do rozgrzanego piekarnika, a jak mi sie nie chce, to tarkuje ser na patelni, przykrywam pokrywka i czekam az sie rozpusci, ale nie mieszam, zeby ser sie nie wtopil w calosc.

isa32Moja teraz siada na podłodze albo idzie tak żałośnie i wyje gryźć i bić przestała. I tak śmiesznie pokrzykuje jak coś chce "mama" ale właśnie taki krzyk,nie wołanie. No głosik po teściowej jak nic asia78DziubalaAsia - przywieźć może, a przecież nie musisz ich dawać dzieciom A poza tym jak przywiezie to da dzieciom i one beda chcialy to jesc. Nie bede sie znimi szarpac, wiec torche zjedza Moja tesciowa zawsze przywozi wor slodyczy, mi to pasi, bo mam zapas na rok hahahha, ale jak ona wreczyc chce wor Kubie to ja go przejmuje od razu i mowie, ze sie zaopiekuje hahaha. Chowam i pozniej Kubie wydzielam. A np. mordokleje od razu ida w odstawke i gumy do zucia , bo Kubie od razu plomby wylaza. Ostatnio wywalilam kilka paczek gum rozpuszczalnych. Teraz juz ludki zaczynaja przychodzic ze slodyczami dla ELi, mozna zwariowac. Np. batony czekolodowe, lizaki - jak widze, ze ktos sie szykuje z wreczeniem jej takich "cackow" to od razu mowie, ze Ela nie je takich rzeczy i ze ja je wezme, bo jak zobaczy to bedzie chciala, a nie moze, bo ma uczulenie. Jak sie ktos obrazi to jego sprawa. Moja ciotka sie mi spodobala, bo przyszla na kawe z lizakiem, ale zanim wyjela z torebki to na ucho mi szepla ,ze ma lizaka dla ELi, ale nie wiem czy moze jej dac. Powiedzilaam ,ze niestety nie moze, ale Kuba chetnie przejmie. I taka postawa ludzi mi sie podoba, ciocia sie nie obrazila, ELi dala buzi a Kubie po kryjomu 1 czekolade i lizaka w spadku po Eli. I tak powinno byc = 1 czekolada, a nie wor slodyczy.

Asiu zainteresowanie dzieci schodami jest naturalne, nie unikniesz tego. Kazde dziecko lubi schody :)

kolezanki moje kochane, mnie juz ogarnia calkowicie nastroj swiateczny, wiec chcialabym Was zarazic nim, dlatego zagram Wam :) posluchajcie YouTube - Coraz Bliżej Święta

Ja sie zbieram juz szykowac po Kube. Musze dzis byc wczesniej troche, zeby robic zdjecia z choinka. Sinka super ,ze u Kubulka ok. Buziaki dla Niego.

witam sie piatkowo i prawie weekendowo :) Gosiu fajnie, ze jestes, przykro mi bardzo ,ze tak ciezko u Was jest. Zycze zdrowia dla M. ( ma rehabilitanta? ) i dla Danielka ( czy Danielek ma rehabilitanta?). I zyczę Tobie Gosiu duzo sil i zdrowia. Alutko kochana zdrowka dla tatusia, duzo, duzo, buziak.