Skocz do zawartości
Forum

zancia1907

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zancia1907

  1. yyyyhhhhhhhhhhhhhhh ale mam narwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poszłam sobie na spacer i przez te nasze Polskie wstrętne, okropne chodniki pękło mi mocowanie koła przy wóżku, ledwie do domu dojechałam................ Zadzwoniłąm do firmy u której kupiłm wózek, to w sumie od razu wiedział o co chodzi powiedział że wyśle mi tę część, ale nie obiecuje czy w tym tygodniu dojdzie.....bo wiadomo za poczte nie odpowiada. A ja nie mam jak się ruszyć przez to z domu z małym....mam nadzieje że mój M dzisiaj na te kilka dni coś wykombinuje. Jak pech to pech. A do tego moje cudowne starsze dziecko od jakiegoś czasu przechodzi samego siębie z wszystkim...Mam tylko nadzieje że starczy mi jeszcze cierpliwości:)
  2. goska79dziendobry u nas dalej upal-35 stkaszaaa ja tez zapomnialam co to znaczy miec czas na make up a kiedys to podstawa bylo sie pomalowac! teraz czasem mazne oko i juz masz racje szybkie te lutowe maluchy ale fotek nie znalazlam niestety lece sie kimnac bo moja mala dzisiaj o 7 wstala i jestem nieprzytomna-wykorzystam ze spi kupilam wczoraj soczki i jabluszko gerbera na sprobowanie zobaczymy jak nam pojdzie Hej Goska!!! Pewnie korzystaj i odpocznij:)) Życzę powodzenia w testowaniu pyszności:)) U nas też ciepło, a ja jeszcze w koszuli nocnej latam nie mogę się zebrać:))
  3. Witam wszystkich:))) Kaszaaaa- to nie dobrze że tak cię boli...trzymam kciuki aby przestało!!!!!!!! Aginia - tak samo za ciebie:) Goska - zdjęcia w umywalce poprostu boskie:))))))) Ja jeszcze nie wiem co dzisiaj robić:))Gdzie i z kim na jaki spacer się wybrać, jakaś leniwa z rana jestem:))Mam nadzieje że przejdzie, chyba będę musiałą sie za coś porządnego do roboty wziąć:)) Miłego dnia wszystkim:)
  4. AguniaOk Żanciu lecę kąpać Kacperka :) Miłego wieczorku :) Pa pa Miłej nocki:))) Moje słońce już śpi:) A za oknem burza:)
  5. Aguniazancia1907Agunia Dokładnie jakoś to musi być :) Ty teraz latem możesz się śmignąc nad morze :) super masz, my mieliśmy w tym roku jechać ale nie wiem jak to będzie, bo wiadomo jak to z małym gdzieś dalej wyjeżdzacNo kochana jak będziesz w pobliżu to na kawe zapraszam koniecznie:)))) No wiem jak to jest z małym jechać, nasz już dwa razy był, jak jechaliśmy na komunie w męża strony i na wesele, a za niecałe trzy tygodnie znowu tam jedziemy tym razem na chrzściny i znowu tak samo do pokonania ponad 400 km:) A dziękuję za zaproszenie :) Ale raczej jedziemy do Łeby jeśli się wybierzemy :)) To też się wyjezdzicie, a jak mały podróze znosi? wytrzymuje tyle czasu w samochodzie? No łeba to kawałek od nas, ale samochodem zawsze inaczej, jak coś zapraszem, Stokrotka też niedaleko mnie mieszka, zawsze razem można sie zebrać:)) A jeśli chodzi o Olinka to w sumie większość prześpi, a jak nie śpi to patrzy, gada ze mną i takie tam:))Ale naprawde mało grymasi:))
  6. Aguniazancia1907Agunia U nas dobrze :) Starszy synek reaguje podobnie jak Twój też jest szczęśliwy i go caluje i przytula :) Wiesz czasem jest ciężko i czasu brak,tym bardziej że często sama jestem w domu z dziećmi bo R. ma taką pracę że jezdzi po Polsce i nie ma go czasem po kilka dni pod rząd,ale cóz nie ma co narzekać. Jakoś dajemy radę :)No dokłądnie, trzeba jakby nie było:)) Mój nie wyjeżdza, ale już od jakiegoś czasu robi od samego rana prawie do wieczora, ale chociaż na wieczór i na noc jest z nami:))Ale też nie narzekamy:)) Dokładnie jakoś to musi być :) Ty teraz latem możesz się śmignąc nad morze :) super masz, my mieliśmy w tym roku jechać ale nie wiem jak to będzie, bo wiadomo jak to z małym gdzieś dalej wyjeżdzac No kochana jak będziesz w pobliżu to na kawe zapraszam koniecznie:)))) No wiem jak to jest z małym jechać, nasz już dwa razy był, jak jechaliśmy na komunie w męża strony i na wesele, a za niecałe trzy tygodnie znowu tam jedziemy tym razem na chrzściny i znowu tak samo do pokonania ponad 400 km:)
  7. Aguniazancia1907Agunia Aha, no czasem tak bywa.A ty Aguniu jak tam sabie radzisz przy dwujce dzieci???:)) Jak starszy reaguje na młodszego??:) Bo mój tak.....:)) U nas dobrze :) Starszy synek reaguje podobnie jak Twój też jest szczęśliwy i go caluje i przytula :) Wiesz czasem jest ciężko i czasu brak,tym bardziej że często sama jestem w domu z dziećmi bo R. ma taką pracę że jezdzi po Polsce i nie ma go czasem po kilka dni pod rząd,ale cóz nie ma co narzekać. Jakoś dajemy radę :) No dokłądnie, trzeba jakby nie było:)) Mój nie wyjeżdza, ale już od jakiegoś czasu robi od samego rana prawie do wieczora, ale chociaż na wieczór i na noc jest z nami:))Ale też nie narzekamy:))
  8. Aguniazancia1907Agunia Hej Żanciu :) Słodki Twój Olinek super,że już pije soczki :) a karmisz nadal piersią czy już butlą?A dziękuje Aguniu:))) Nie nie mam pokarmu, szybko mi zanikł, mimo że przystawiałam, ściągałam i w ogóle, a Przy Piotrusiu w ogóle mi się nie pojawił.... Aha, no czasem tak bywa. A ty Aguniu jak tam sabie radzisz przy dwujce dzieci???:)) Jak starszy reaguje na młodszego??:) Bo mój tak.....:))
  9. Aguniazancia1907A oto nasz Olinek:)) Hej Żanciu :) Słodki Twój Olinek super,że już pije soczki :) a karmisz nadal piersią czy już butlą? A dziękuje Aguniu:))) Nie nie mam pokarmu, szybko mi zanikł, mimo że przystawiałam, ściągałam i w ogóle, a Przy Piotrusiu w ogóle mi się nie pojawił....
  10. Hej kochane:)) My już dzisiaj po plaży:))Byliśmy na troszkę, ale dzisiaj lepiej było bo chłodniej, choć ciemne chmury nas wygoniły....ale od razu inaczej się oddycha, ale nie pada..... Goska- - wspaniałe foty:)))) Ja życze tobie naprawdę szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieje że jesteś silna:))) Kaszaaa - - fotki wasze też super, malutka już duża:)))) Superr A jeśli chodzi o soczki to też tak uważam jak ty, dlatego jak byłam miesiąc temu u pediatry na szczepieniu i pytałam czy wprowadzać soczki, herbatki to odradziłą, bo właśnie powiedziała że są za słodkie na razie woda wystarczy, bo tak to się dzieci przyzwyczajają do słodkiegoi i tylko takie chcą. Ja w sumie teraz zaczęłam małemu soczki podawać, ale też dodaję trochę wody:) Kinia- - życze miłych chwil z gośćmi:))) A wam wszystkim jak zawsze wszystkiego naj naj naj:))
  11. Hej laski:)) A muy wczoraj byliśmy nad jeziorkiem:))było suuper:))Ale dzisiaj nigdzie się nie wybieramy,M w pracy do późna, tyle co na zakupy poszłam:)) Jeśli chdzi o nas to kupuje wszystko Bobovity:)Narazie mały nie narzeka:)) Oliwierek też strasznie się poci i to nie tylko jak coś, no ale on ma sporo ciałka, waży już około 7500, więc ciężko mu w te upały i też na golaska (he teraz leży i grzechotką się bawi) Aniutka- mocno zaciskamy kciuki za malutką, super że deserki jej smakują:))) Jeśli chodzi o spatkanie to byłoby suuper was wszystkie zobaczyć:))))))Ja nad morzem mieszkam w sumie:)))Ale mnie jest obojętne gdzie z wami się spotkam:)))))) Choć z drugiej strony w górach nigdy nie byłam....lecz jak dla nas to dość daleko:( A u nas imprez nie ma końca, w czerwcu mojego M dwum braciom urodziły się maleństwa, też chłopaki (moja teściowa ma samych wnuków już 7)no i jednego z nich są za trzy tyg chrzściny i znowu daleka droga i wydatki....juz wszystkie oszczędności nam poszły, no ale wiadomo nikomu w dzisiejszych czasach nie jest lekko:)) Ja życze wam mimo upałó super popołudnia:))))
  12. KaszaaaaaaŻyjecie ? Bo my ledwo ... Mam nadzieje,że spadnie zaraz temperatura bo do sklepu by się przydało iść. Moje dziecko dało dzisiaj takiego czadu,że szok ! Ja jej wsadziłam do bużki niekapek to wpadla w taki szał,że z 15min się darła w niebogłosy ! Aż purpure złapała Nie wiem co to było jeszcze nigdy takiego numeru nie odwaliła. Miałam jechać po coś na dziąsła ale pozaglądałam tam i nic kompletnie nie widze wszystko jak było więc nie wiem czy jest sęs jej czymś smarować ... Oj ciężki dzień ciężki,na dodatek tak od rana piszczy,że mi już się jakieś ciśnienie w głowie od tych dżwięków zrobiło i normalnie się czuje jak bym miała wytrzeszcz oczu A jak chwile cicho siedzi to karetki w tą i spowrotem na sygnałach ...jeśli dziś nie zwarjuje to znaczy,że nic mnie nie pokona,będe żyła 300lat i umre w końcu z nudów Hej :)) No ukrop dzisiaj niesamowity:)) By;iśmy dzisiaj 4 h na plaży, ledwie do domu doszłam. Mój mały tez niedawno płakał i płakał nie mogłam go uspokoić, ale ja myślę ze to od tego ciepła, bo przeciesz nie ma kompletnie czym oddychać. Agunia - - musisz koniecznie iść do lekarza i opowiedzieć co się z tobą działo, bo to nie wyglądało za ciekawie, trzymam kciuki aby nie było to nic poważnego!!!
  13. Madziarka0109Dziecko mi sie samo na brzuch obraca!!!!!!!!!!!! Nie mam czasu napisac wiecej, ale jak tylko to zobaczylam to musialam sie z Wami podzielic!!!!! Pozdrowionka Wspanialeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. Pierwsza kaszka z mleczkiem wypita!!!!!!smakowało:)))))
  15. RedberryCześć! Ja już załatwiłam z Mikołajkiem przetarg w Urzędzie Pracy, który wygraliśmy, więc dziś było podpisanie umowy zaraz lecę robić obiad i chyba więcej nic nie będę robić. Mikołaj miał cieżką noc, no to ja też - budził się o 2, potem 3 i o 5...grr... szał pał! cyc lewy mi się zagoił - Bevita-rewelacyjna jest ta maść, więc podaję mu już oba na te dwa karmienia. dziewczyny - ile razy dziennie podajecie herbatkę? witaj kochana:)) Gratuluję wygranego przetargu:)))) Jeśli chodzi o herbatki to dopiero zaczynam podawać i na razie raz dziennie, nie chce tak wszystkiego na raz i za dużo:)
  16. KaszaaaaaaKinia tego się spodziewałam bo naogół nie daleko pada jabłko od jabłoni :( Ale naj ważniejsze,że sobie świetnie radzisz :)Żancia ja zaczynam od warzywek potem będą zupki a dopiero po zupkach owoce-tak zrozumiałam z tych tabel co i jak i kiedy. dzwonie od rana do położnej żeby przyszła i chce przedyskutować dokładnie co i jak ale nie odbiera :( Redzia ja dałam ostatnio ta z bobowity a tak to nie ale ja się nie licze bo cyc sam to inaczej...tz nie sam bo z marchewką ale to akurat mało zmienia ! gratulacje dla suta :) Jaki przetarg jaki jaki ??? Ja jak byłam u lekaża niecały miesiąc temu, to lekarka kazała mi na razie dawac tylko jabłuszko z marchewką, i tyle, jak pytałam o herbatki, to mówiła aby na razie nie dawać, bo one są wszystkie za słodkie i aby za bardzo sie nie przyzwyczajał do słodkiego, a Olo lubi wodę przegotowaną więc pije, lecz ja i tak daje mu casem, aby urozmaicić, i tez inne deserki teraz kupiłam jak wcześniej pisałam. Ale przy PIotrusiu tez zaczynałam od jabuszka i marchewki, a obiadki później:)) Ale skoro bardzo możliwe że obiadki sie daje wcześniej, ja przyznam że nie patrzałam:))
  17. kingusia1991Kaszaaaaaaaaaa powiem Ci, ze dla nich powinno byc wstyd za to wszystko... szczegolnie jak wychowali A. bo strasznie skiepscili chlopaka!!! no i jego koledzy tez przylozyli do tego reke, bo byl w zlym towarzystwie , ja przy okazji tez troche sie krecilam tam i tam wszystkie moje kolezanki dzieciate sa i dlatego sie wkrecilam w to towarzystwo i sama sie "zarazilam" no, ale juz czasu nie cofne... najlepsze jest to, ze tak jak wspomnialam wyzej, powinno im byc wstyd bo facet mojej mamy (prawie, ze obcy czlowiek) byl ze mna przy porodzie... pomagal mi, pozniej nawet przecial pepowine Kornelci.. a to nie powinno tak byc, bo powinien ten d*pek wtedy przyleciec!!! no, ale coz zrobic, ciesze sie, bo bardzo mi pomogl no i moja mama tez ma duuzy wklad, bo bardzo mi pomaga Oj KInguś bardzo rzykre to.....aż nie wiadomo co napisać, bo żadne słowa nie pasują, ale widać ze jesteś dzielna i dajesz radę:)))
  18. Cześć kochane:)))) A ja już z rana spiłam z koleżaną poranną kawkę, teraz mały śpi i zastanawiam sie co robić jak się mały obudzi???Na plaże samej mnie się nie chce bo Piotruś za bardzo szaleje w wodzie, a jak zajmę się Olo to Nie wiem co on robi tracę go z oczu:) KASZAAA, KINGUSIAA - ja też już daje małemu deserki, tzn jeden kupiłam jabuszko-marchewka z Bobowity i jadł ładnie ale kolejne sama robiłam i jestem zachwycona, tez kupiłam kaszkę, ale dopiero wczoraj i będę od dzisiaj dawała, właśnie tą do mleka modyfikowanego:)No i kupiłam mu deserki troszkę inne, czyli z brzoskwinką, banankiem i chcę powoli mu dawać coś nowego:)) Ale musze przyznac że lepiej jadł te co cama robiłam, bo nie było to tak płynne i lepiej mu się jadło nie wylatywało tak z buźki.No ale z brzoskwinką sama nie będe robiła, wydaje mi się że lepsze będzie ze słoiczka. A jeśli chodzi o zupki to chyba sama będe robiła:))) KINGUSIA- super że będziecie miały gośći:)) Ja dwa tygodnie temu miałam, była teściowa i prawie cała rodzina mężą, było 10 osób z daleka, ale oki było, aby tak zawsze była jak tym razem, to sobie bym tego życzyła:)) A tak w ogóle życze wszystkim miłego dniaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  19. Witajcie skarbeczki:)) A ja już po wszystkich imprezach......ach było tego spotoooooo. Mały już tez ochszczony:)))))Także mamy już za sobą. Mieliśmy sporo gości, samych przejeznych było 10 osób i wszystkich pomieściliśmy;)Ale było fajnie:))Ja miałam przez jakiś czas motorek w zadku, ale dałam radę, przed tym w ciągu tygodnia mieliśmy dwa wesela:) A tak poza tym to oki, ja po tych wszystkich imprezach też przymierzam sie do dietki, bo oj oj się przydaa:)) Ja jak zawsze życzę wam wszystkiego co naj naj naj i przedewszystkim zdrówka dla was i waszych małych słodziaczków:)))
  20. Hej słoneczka!!! Ja tylko na chwilke!! Chce was wszystkie gorąco pozdrowić, was i oczywiście wasze wszystkie pociechy. Ja niestety nie mogę częściej bywać, na razie nie jest to możliwe, bo tyle się dzieje u nas że nie siadam w ogóle do kompa. Bylismy ponad tydzien u teściowej bo mieliśmy komunie chrześniaka, po tymmieliśmy mały remont w domu, ale wiadomo jak to podczas remontu, za trzy dni jedziemy na wesele 400 km dalej, wracamy mamy znowu wesele ale w gdańsk i po trzech dniach wyprawiay nasze chrzściny. Chwilami nie wiem za co się zabrać:)) I wiadomo codzienne obowiązki, ale kto ich nie ma:) jeśli chodzi o Olinka to wszytsko w jak najlepszym porządku:)) Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, było naprawde oki nie płakał bardzo i waży 7150:) KJa jeszcze raz życze wam wszystkiego co najlepsze i rzedewszystkim zdrowia :)))))) Postaram się zaglądać częściej ale nie obiecuje, ale naprawde mi brakuje pisania z wami, jestem cały czas z wami duchem:)))
  21. mamy dzisiaj dwa miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. Witajcie:)) Redzia - moje słoneczko nie płakało jeszcze przy kupkach, więc nie wiem co o tym napisać. Agunia - to tez widze że u ciebie imprezowo:) Stosia - no u nas ładna pogoda, ja wczoraj tez prawie cały dzień na dworze:))A teraz z oddali widze chmurkii:) Ja życze wam wszystkim wszystkiego naj naj naj na dzisiejszy dzień.......no i nie tylko na dzisiejszy:)))
  23. A ja ostatnio dużo zpraw mam do załatwiania, przygotowujemy papiery do wzięcia kredytu z którym mamy komplikacje, bo okazało sie że moje dochody na macierzyńskim się nie liczą. Ale na początku następnego tygodnia składamy papiery kombinując także mamy nadzieje że sie uda, jak dosaniemy kredyt to zaczynamy od razu budowę:)) Także trochę biegania jest. Do tego teraz mamy komunię chrześniaka ponad 400 km z tąd w stronach mojego mąża, zaraz po tym trzy tygodnie 19.06 znowu w tych samych stronach wesele, zaraz po 6 dniach 25.06 wesele mojej przyjaciółki, a po dwuch dniach robimy chrzściny Oliwierka:)) Także pełen szał. Mam nadzieje że wszystko uda sie pomyślnie:))) A ja wszystkim życzę zdrówka i wszystkiego naj naj naj:)
  24. Kinia, Kaszaa, Agunia - życze wam kochane szybkiego powrotu do zdrowia, ja też wczoraj na wieczór źle sie czółam i coś mnie rozbierało, ale już dzisiaj lepiej. Trzymam za was kciuki:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...