Rosalinda

Hej dziewczynki czy wy tez po porodzie zrobilyscie sie bardziej nerwowe?Czy to ze mna jest cos nie tak.Ja wczesniej nie bylam taka nerwowa a teraz byle pierdola mnie wkurza.Moze to przez to ciagle siedzenie w domu DEVA-jak maly spi to ja wtedy robie inne rzeczy,prasowanie,gotowanie itp a tak apropo twojego zwiazku to jestes w trakcie rozwodu?bo ja to bardzo do tylu tu jestem BEBE1-zgadzam sie ze musi byc szacunek miedzy wami to jest podstawa zwiazku.Pamietaj,ze mezczyzna jakie ma podejscie do matki takie bedzie mial do swojej kobiety jesli widzisz ze nie szanuje swojej mamy to odpusc sobie.

BEBE1-no to z tego co piszesz tzn ze cie kocha a to ze sie sprzeczacie to normalne w kazdym zwiazku sa sprzeczki.Piszesz,ze ciagle cos ci czesto powtarza niemilego a moze ty tez mu mowisz nie mile slowa.Nie chce sie mieszac w wasze pozycie malzenskie ale cos jest nie tak.Powiem ci jedno ze kobieta w ciazy jest bardziej rozdrazniona i on to powinien wziac pod uwage

SUZZY-jak to sie stelo z tym urzadleniem biedny dzieciaszek ale sie nacierpiali co jak to sie stslo? biegal po lace?ja nie mam pojecia co sie robi jak cos urzadli.

BEBE1-no co ty nie opuszczaj meza on musi te chwile przezywac z toba.Ja tez jestem tu sama i nie znam jeszcze tak perfekt wloskiego F na kazda kontrol jezdzil ze mna nawet na pobranie krwi przez cala ciaze byl blisko mnie.Tez mialam takie mysli na poczatku,zeby wrucic do polski i bedzie mi latwiej ale pomysl o nim,ze najwazniejsze chwile przejda mu kolo nosa i zostanie biedny sam.Jesli podjelas wczesniej decyzje zeby byc z nim to badz.w tej chwili przemawia do ciebie nostalgia,potrzebujesz kogos bliskiego z rodziny bo chcesz sie zwierzac i cieszyc sie tym co teraz przechodzisz.Pamietaj,ze zalozylas rodzine i teraz najblizsza osoba jest twuj maz.Ja np bylam w czestym kontakcie tlf z moja siostra i czytalam duzo w int na temat ciazy.I wiesz co nie zaluje ze zostalam pamietaj,ze odleglosc psuje zwiazki.

DevachanRosalindo, to miam dla ciebie rade na ginacy zasieg - pisz w notatniku i kopiuj tekst do okna szybkiej odpowiedz i dopiero jak ci sie wyswietli ze opublikowalo posta to kasuj z notatnika lub innego programu do pisania...albo zanim opublikujesz to kliknij na tekst ctrl+A i skopiuj całość, kliknij zapisz wiadomosc i zobacz czy opublikuje - jak nie to wystarczy wejsc znów w szybka odpowiedz, wkleic skopiowany test i opublikowac znowu...ja sie tak nauczylam robic bo jak piszesz dlugo to cie automatycznie wylogowuje z systemu i zeby opublikowac posta wyrzuca cie na strone ponownego logowania, a wtedy jak sie zalogujesz to sie okazuje ze cale twoje pisanie zniklo, wiec ja najpierw kopiuje, potem sie loguje i wklejam tekst ponowanie w okno szybkiej odpowiedzi - ale sama widzialas jakie ja pisze referaty ;) DEVA-dziekuje ci za porade,oj tak,tak widzialam twoje referaty czyta sie i konca nie widac ja sie dziwie kiedy wy czas znajdujecie wchodzac tu tak czesto ja to chyba jeszcze mam za male malenstwo a najsmieszniejsze jest to,ze zawsze jak wlacze kompa to maly zaczyna mi marudzic a zaraz potem placze.No i zdarza sie ,ze tylko przeczytam a odp juz nie zdaze:)

sory ze wczoraj doszla tylko jedna wiadomosc dla jednej mamy,napisalam wiecej ale tu w gorach bardzo czesto ginie zasieg.nieraz napisze litanie i w momencie wyslania wszystko znika a ja nie mam czasu pisac potem wszystko od poczatku bo maly kwili lub co innego :( . DEVA-masz racje wiem ze dzieci szybko sie ucza jezykow,slyszalam tez ,ze dzieci mieszane sa bardziej otwarte na swiat.Ja niestety taka nie jestem.Jestem bardzo zamknieta osoba musze kogos naprawde dobrze poznac zeby sie otworzyc.Chociaz powiem Ci,ze niewiem czemu ale tutaj bardzo duzo opisalam o sobie,otworzylam sie:) dziwne ale jak czytam wasze posty wydaje mi sie wszystkich znam od lat :))) A co do trzesienia to okropne przezycie,terz sie smieje bo przeszlo.minelo...ale tutaj w kazdej chwili powrucic.Slyszalam,ze srodkowa czesc wloch pod wplywem wstrzasow peknie i rozdzieli sie Pn,Pd . BEBE1-gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale jestes szybka jak blyskawica a moze twuj aniol stroz ci pomogl(tata)?przykro mi z powodu smierci twojego taty ale nie jestes sama moj tez zmarl 11 lat temu i wiesz co zawsze jak mi sie sni to ostrzega mnie przed czyms lub kims.Nie zartuje pomugl mi 2 razy ja go zlekcewazylam ale po fakcie przyznalam mu racje teraz jak mi sie sni to biore wszystko na powaznie.Widzisz jednak cos w tym jest.Buziaczki dla fasolki.Chcecie chlopca czy dziewczynke?

MAMOSLONECZKA-niestety przezylam to trzesienie ziemi,mieszkam 150km od Aqila.Pierwszy raz w zyciu czulam jak dom sie trzesie,spalismy w ubraniach,wszystko bylo pod reka w razie ucieczki,balam sie wziac natrysk bo to nie wiadomo gdzie i o ktorej cie spotka,kilka razy uciekalam z domu z placzem i niewiedzialam gdzie uciekac a moj amorek byl wtedy w pracy.Jak sie zegnalismy to z lzami w oczach bo moglismy sie juz nie zobaczyc itp,itp. Ale najsmieszniejsze jest to :) ze po tych wstrzasach wlasnie w kwietniu zaszlam w tak upragniona ciaze :)))

Hej dziewczynki!Zaczne wiec od tego ze nie ogladam seriali(czasem jak sie cos rzuci ciekawego w oko)a tego serialu Rosalinda to nawet nie wiedzialam,ze istnieje hihihi.Tak wogole to mam na imie Roza w Italii wolaja rosa a znajomi mojego amorka wolaja rosalinda,rosita,rosi tp.Milo mi rowniez was wszystkie poznac. MAMOSLONECZKA-ja mieszkam w tej chwil iw abruzzo.Wczesniej mieszkalam rok w Pescara,rok w Castel del gudice a teraz w Alfedenie a Ty?mozna wiedziec? JUSTIm82-witam Cie rowniez gratulacje!!!macie sliczna coreczke!!!mnie tez meczyli tydzien w szpitalu,bylam juz po terminie i maly nie mial zamiaru wyjsc.Chcial czy nie chchcial wyciagneli go sila.Mialam cc,poniewaz zagrazalo juz jego zyciu zatrzymalo sie serduszko 3 razy a ta walnieta dr.nie wierzyla.Moglam stracic dziecko przez ta idiotke.Gdy zobaczyla na wlasne oczy podjela cc na w ostatniej chwili!!!Ach co ja przeszlam w tym szpitalu...wole zapomniec.Mam synka ma na imie Karol jak nasz papiez :) BEBE1-z tego co zrozumielam to masz problemy z zajsciem.Nie martw sie to samo mialam.Plakalam za kazdym razem jak dostalam miesiaczke,ze znowu nic,potem zwatpilam myslalam,ze jestem bezplodna.Mam 5 siustr wszystkie maja dzieci i to z przypadku a ja pracowalam nad tym ciezko praktycznie dzien w dzien i nic.Az pewnego dnia po 2 latach...nie przyszla ta wstretna miesiaczka.Moj amorek mowi jestes w ciazy a ja gdzie tam,co ty gadasz,opuznia sie,nieraz tak bylo(mialam nieregularne).Zrobilam test potem drugi bo oczywiscie nie wierzylam iiiiiiiiiiiii..........hura!!!!!!!!!!!!!Wielka radosc, placz...mimo wszystko jeszcze nie dowierzalam az po badaniach ginekologicznych,gdy zobaczylam ta mala fasolke w brzuszku i uslyszalam bicie serduszka :) UWIERZYLAM.Wczesniej zaczelam tez prosic i modlic sie do naszego ojca J.Pawla II i mysle ze wysluchal mnie dlatego tez nasz syn ma na imie Karol.Nigdy nie wierzylam w modly.Jestem wierzaca ale nie praktykujaca.Modlilam sie do boga i wszystkich swietych i nic.Tylko nasz kochany papiez mnie wysluchal.Tak wiec cierpliwosci.A ile czasu pracujecie nad dzidziusiem? MARMI-malenstwo jest zdrow jak rybka.W domu rozmawiamy po wlosku,jeszcze nie znam chiszpanskiego(bardzo mi sie podoba ten jezyk)duzo rozumie ale nie mowie no i zmoim amorkiem to samo cos nie co rozumie po polsku ale nie mowi.Nauczyl sie troche jak mielismy psiaka(1,5roku bidulek najadl sie trutki na szczury,lub ktos podrzucil mu i odszedl tak sie splakalismy za nim byl wspanialym,bardzo inteligentnym psem)wszystkie komendy po polsku no to jak pies sie nauczyl to on by sie nie nauczyl?hihihihi..Mowi ze trudny jest nasz jezyk.A jak u Ciebie Marmi?

czesc dziewczynki.milo Cie widziec Marmi, pozniej cos napisze bo teraz moj szkrab zaczal szalec!narazie pa.

Witam wszystkich jestem tu nowa.Mieszkam w Italii od 3 lat w zwiazku mieszanym.Mamy 4miesiecznego synka.Ja to bede miala problem z jezykami(chodzi mi o dziecko jak zacznie mowic)poniewaz nie jestem z wlochem.Jestem z latynoamerykanem pochodzi z Eqadoru a poznalismy sie w Italii :) A wiec maly bedzie mial do nauki polski,wloski i hiszpanski.A poza tym podoba mi sie tu,usmialam sie troche.Wesolo jest tutaj.

MARMI:no tak zgadzam sie z toba ale mi brakuje pokarmu jak tak czesto wola,wieczorem przed spaniem dokarmiam go sztucznym mlekiem i jest super bo spi spokojnie cala noc.A ty jak sobie z tym radzisz?

witam ALECTWI widze ze masz juz galanta coreczke.sliczna dziewczynka. pozdrawiam.

joystik-widze ze jestes swieza tak jak ja witam cie serdecznie.Jestes juz doswiadczona mama ja dopiero zaczelam odkrywac swiat mamy.jJak narazie jest cudowny i trzeba miec duuuuuuuza cierpliwosc.Pozdrawiam.

Anulka-witam Cie i dziekuje za cieple slowa.Ja tu nikogo nieznam bo jestem nowa.Za bardzo nie wiem jeszcze o co tu chodzi,nie znam rowniez tego programu.Milo mi Cie poznac.Pozdrawiam Marmi-tobie rowniez dziekuje za mile pocieszenie i zgadzam sie z tym ze najwazniejsze sa rezultaty bo myslalam ze pozniej moze malenstwo byc tez z jakas choroba ale jest wszystko ok :) pozdrowionka. Mam pytanie czy to normalne ze 4miesieczniak wola jesc co 3 a nawet 2h?(karmie piersia)

witam Kejranka.Wyszedl,wyszedl moj kochany synus tydzien po terminie!!! Niestety za pomoca,mialam cc bo sam nie chcial wyjsc a dluzej nie mozna bylo czekac bo zatrzymywalo sie serduszko.Myslalam ze to juz koniec i nie zobacze zywego.Ile strachu i lez :( ale byl na tyle silny ze wytrzymal moj aniolek.Pozdrawiam i dziekuje za cieplutkie slowa.

Witam raz jeszcze i przepraszam ze tak dlugo nie zagladalam ale przyszlo moje malenstwo na swiat, no i same rozumiecie....chce dodac ten suwaczek nie wiem jak bo jestem tu nowa i zielona mooze jakos mi sie uda.pozdrawiam was mamusie,te ktore mnie tak ladnie przywitaly.Mam pytanie,czy wystarczy pisac tak jak teraz?czy to sie pisze jakos do kazdej z osobna?

dziekuje za goscine za bardzo nie wiem o co tu chodzi ale pomalu wszystko rozpracuje.Zostalam mama 01 lutego mam slicznego synka ma na imie Karol.Pozdrawiam.

No i po strachu.Dziekuje za wsparcie.Urodzilam 01lutego dozego,zdrowego synka.Meczyli mnie w szpitalu prawie tydzien i nic.Cesarka.A co u ciebie?

Ciao wszystkim mamuniom.Moj termin minol 25 stycznia jestem zniecierpliwiona,wystraszona i zdenerwowana.Wolalabym zeby joz bylo po wszystkim.

Moja pierwsza ciaza.Termin porodu minal 25 stycznia i od wczoraj czuje zdretwiale palce u rak.Przestraszylam sie ale dr.mowi ze to sie zdarza i przejdzie nie ma powodu do zmartwien

witam ja jestem w 38tygodniu moja pierwsza ciaza i tez szaleje w brzuszku a czasem uklada sie po prawej stronie przez 1,2minuty jakby chcial wyjsc bokiem.Dlaczego?

Witam serdecznie wszystkie mamusie.

witam wszystkich w 2010