
Asia30
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Asia30
-
Kaika wyglądasz jak zawsze zjawiskowo! Świetne futerko! Masz jeszcze jakieś fotki? Np fryzury? Buziaczki w brzucholek :*** Panterko, nie ma to jak opóźnienia i dzieci, mnie zawsze krew zalewa jak muszę czekać z Bartusiem u lekarza, wrrrrrr Dobrze, że już jesteście. Wypoczywaj ile się da:) U mnie dzisiaj nocka nieprzespana i wcale nie z powodu Pawełka tylko Bartuś od wczoraj gorączkuje i jest mega przylepa, stawiam na zęby bo poza podwyższoną temp nic mu nie dolega. Długo jeszczeeee? Pawcio nadal grzeczniutki,grubiutki i uśmiechnięty:) Zaczyna wydawać dzwięki, bawić się rączkami i zaczepiać zwierzaki wiszące mu nad główka:) Asiula, myślę o Tobie i wspieram duchowo!
-
DorotkazkrainyozHej dziewczynki.Dorottka jak u Ciebie z kilogramami po ciąży? i u Ciebie Asiulka Kapitanowa? Ja ciągle walczę, ale co ja poradzę, że jak widzę słodycze to.... D. Hej Dorocia! U mnie kilogramami nie najgorzej bo juz mniej niz przed ciaza ale co z tego jak brzucha nie moge zgubic :/ Długie jesienno-zimowe wieczory sprzyjaja podjadaniu wiec jedyne co mnie ratuje to to, że muszę się trochę ograniczać ze względu na karmienie piersią. Jak nie zacznę ćwiczyć to nawet dieta nie pomorze. Najlepszy byłby basen ale poki karmię to raczej nie zaryzykuję więc pozostaja mi brzuszki i rower stacjonarny tesciowej:) Dobrze, że do wiosny jeszcze troche czasu No dobra... ide poszukac ciasteczka :)))
-
Pawełek wycałowany, mama wycałowana, Bartuś oddelegowany do dziadków Ktosia jak tam Leonek? Przeszło mu? Mój syncio też miał wczoraj dzień aktywności ale za to teraz odsypia :) No nieeeeeeeeee właśnie przestał odsypiać Lece!
-
Pawełek ma niebieskie oczy a Bartus brązowe:) Jak porównuje zdjecia to troszke sa podobni ale młody bardziej wdał sie w mame:) Zobaczymy jak to bedzie jak podrosą:)
-
Mój Pudzianek :)
-
Asiula, trzymaj się kochana, ta końcówka ciąży jest najgorsza a zwłaszcza przy drugim dziecku jak się wie co człowieka czeka no ale moze za to poród pójdzie szybciej. Trzymam kciuki!!!!
-
Amda, gdzie TY chowasz ta dzidzie??? Ja miałam taki brzuch w 4 tygodniu :))) Ty to jestes stworzona do rodzenia dzieci, ciąży nie widać, poród ekspresowy, dzieci śliczne jak aniołki :)
-
Amda, Gabryś się rodził w pozycji na batmana, pewnie dla tego miałas taki expresowy poród :))) Uważaj żebyś nie urodziła w domu, bo kolejne porody zazwyczaj przebiegają szybciej :)
-
Martek73MalagaaaMartek73Ja i Ikei widziałam takie super łóżko, które rośnie razem z dzieckiem.Tomka siostra kupiła Takie Szymonowi i jest super ;) już ma je ponad rok (w czerwcu skonczył 4 lata ) i spokojnie jeszcze z 4-5 lat w nim pośpi jak nie dłuzej , kwestia chyba czy bedzie chciał ;) To co ja widziałam, to właściwie mogłoby być do rozpadnięcia się, bo ono rozkładało się do 190 cm. ...mój mąż już by się w takie nie zmieścił
-
Hej hej! Melduję się i ja:) U nas bez zmian, Pawełcio grzeczniutki jak laleczka, Bartuś trochę mniej ale i tak jest przesłodki zaczyna mówić coraz więcej i wszędzie go pełno:) Na topie sa kopary, dzwigi, straz pozarna i wszystkie głośne urzadzenia, tak to u chłopców bywa:) Pawełek nadal dużo śpi, dużo się uśmiecha i duuużo przybiera na wadze:) U mnie też nie najgorzej, mam juz 8kg mniej niz przed ciążą , z pokarmem też bez problemu, brakuje mi tylko chwili bez dzieci, wieczoru z mężem albo wypadu na plotki:)) Ktosia, ślicznego masz synusia, taki juz duzy wyglada:) Asiula, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i szybki poród, jak na razie forumowe dzidziolki sa bardzo grzeczne wiec nic sie nie martw:) Panterko, Dorotko, podziwiam Was za inwencję twórczą w halloween Na razie tyle, ide sie umyc poki cycuś glancuś śpi Buziaki!
-
Basiu, GRATULUJĘ z całego serca!!! Witaj Leonku!!! Ale się cieszę!!!
-
Hej hej:) Sorki, że Was zaniedbuję ale jestem z lekka zarobiona ;) A tak właściwie to nie wiem czym bo Pawełcio jest mega grzecznym dzieciaczkiem, dużo śpi w dzień a i nocki nie są jakieś takie mega wyczerpujące jak mi się wydawało przy Bartku:) W ogole nie wyobrazam sobie, że mogłoby nie byc z nami Pawełka Bartolini od 10 do 17 u dziadków więc mam połowe dnia do przodu a po południu jak tylko wchodzi do domu to woła dzidzia, dzidzia!!! Cały czas go całuje, włazi na niego, próbuje siadać mu na głowie jak ktoś sie za długo Pawciem interesuje to zabiera mu kocyk, pieluszkę albo cokolwiek :) w ostateczności zdzieli małego z liścia :) Gdyby jeszcze M był częsciej w domu to naprawdę byłoby sielsko anielsko:) Ktosia, trzymaj się kochana! Czas szybko leci, mój mopsik ma juz miesiąc a dopiero co jechałam do szpitala:)))) Buziaczki dla brzuchatek!
-
Buziaki od moich chłopaków P.S. Metki z łańcuszka już zdjęłam To prezent od moich kapitanów :)
-
Hejka:) Ja tak tylko na moment żeby powiedzieć,że żyję i nawet mam się całkiem dobrze:) Oj, chyba nie da się tak na szybko...:) Może trochę o porodzie, pojechałam do szpitala o 1 nad ranem z rozwarciem 6cm i o 4 młody był już ze mną do ostatniego etapu porodu była ze mną moja siostra ale jak czułam, że zbliża się armagedon to kazałam jej jechać do domu Ogólnie obyło się bez oksytocyny wiec poród przebiega spokojniej i poczatkowo skurcze były całkiem znosne, ostatnie 40minut juz nie było takie różowe ale DAŁAM RADĘ!!!! :) Pawełek ważył 4150g i mierzył 62cm. Jak na razie jest sielankowo, Pawełek przesypia prawie całą dobę więc ani smoka nie potrzebuje ani butli bo jak mama spokojna to i pokarm dopisuje:) Bartek zrobił się trochę bardziej wybuchowy ale ogolnie dzielnie sobie radzi. Głaszcze, całuje, wkłada paluszki do oczka, przykrywa małemu głowe poduszką, przykłada telefon do buzki itd Maciek o dziwo bardzo pomaga i praktycznie cały czas zajmuje sie Bartkiem ale w środę wyjezdza na 5 dni i wtedy to chyba się sklonuję:) Żeby nie było tak różowo to dodam jeszcze, że przez dwa pierwsze dni ryczałam bo miałam wrażenie, ze albo jednego zaniedbuję albo drugiego ale teraz jest juz lepiej, moze hormony trochę wyluzowały:) Wiem, wiem zamiast tych wywodów wolałybyście zdjęcia ale dzisiaj to się nie uda technicznie. Obiecuję, że jak tylko się ogarnę to coś wam wkleję. Trzymam kciuki za wszystkie brzuchatki!
-
Jeszcze się kulam w dwupaku ale coś mnie dzisiaj mocniej pobolewa podbrzusze:/ oby się nie rozkręciło, jeszcze tylko dwa dni do powrotu Macka!
-
No dobra, koniec spamu bo za chwilę moj piekniś się obudzi a ja taka nieogarnięta Wpadnę wieczorem jak wrocimy od dziadków. Co ja powiedziałam? Wpadnę?? Tfffffuuuuuu Tfffffuuuuu Never ever again!
-
Martek73Wczoraj byłam na zebraniu w przedszkolu. I za angielski będziemy płacić 40 zł, a religia darmowa Coooo? Religia miałby być płatna??? Była taka opcja???
-
MalagaaaAsia w ogóle jak samopoczucie ?:) przeczuwasz już coś ?:) w ogóle ciężko pewnie co ? kurcze niby człowiek przez to przechodził ale nie mogę sobie wyobrazić dużego brzucha a potem takiego maluszka ;) Samopoczucie już średnie, młody ma bardzo ciasno i jego ruchy są dla mnie coraz mniej przyjemne a wręcz bolesne. Brzuch mi twardnieje co jakis czas ale rozwarcia niet wiec łudzę się, że mimo wszystko dotrwam do powrotu Maćka. A może się tak zdarzyć, że jeszcze przenoszę, tfuuu tfuuu :) Zakupy z Bartkiem kończa się zazwyczaj zadyszką :) No co tu duzo mówić...9 miesiąc-wszystkie to znacie:) Amda, Ty mi się tu z takim brzuchem nie pokazuj!!!! :P Ja nawet bez ciąży takiego nie mam! Malagaa, bardzo ładnie Ci w tych falujących włosach! Nie męcz ich tak czesto prostownicą! Dokąd Ci sięgają? Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
-
Jak byłam ostatnio u fryzjera to dowiedziałam sie, że ten jedwab w plynie zawiera alkohol i na dłuższą metę wysusza włosy! Teraz na topie jest olejek arganowy i rzeczywiście mogę go polecić. Nie przetłuszcza i nie wysusza włosów. Jest troche droższy od jedwabiu ale skuteczny. :)
-
Malagaa, prostujesz codziennie całe włosy??? Jak ich kondycja? Daja radę? Stosujesz jakies kosmetyki ochronne?
-
Malagaaa Kacpra wali od pogody znowu , teraz stoi przy grzejniku trzyma go i śpiewa aż się drze tancząć przy tym ....
-
dorottaAsia30 kawał chłopaka:) poradzę ci jedno...kiedy wybije godzina zero skup się i myśl tylko o tym,żeby wypchnąć klocka!!! :) święte słowa Zuli,nam pomogłoa na poważnie to zaciskam kciuki,żeby wszystko odbyło się szybko i możliwie bezboleśnie!!! Dorotta, najgorsze jest to,ze o ile na wypychanie klocka:) mam jeszcze jakiś wpływ to na tempo rozwierania się szyjki już nic nie poradzę a to trwa u mnie najdłużej:/ No nic, jakoś muszę to przetrwać bo nikt za mnie tego nie zrobi.
-
Dzieciaczki macie przesłodkie! Lenka, Kapi, Natuś - aż się buzia sama śmieje. Cieszę się, że niedługo moj Bartuś będzie taką gadułką Malaga,gratuluję silnego serduszka! Trochę szkoda, że nie dwóch ale Tobie chyba ulżyło,co? Właściwie to pytanie retoryczne... Kupiłam dzisiaj śliczne wrzosy na grobek mojego aniołka... Ehhh życie
-
justysia_k a co do asi to codziennie licze ze to dzis zobaczymy nowego malego kapitana na lodzi Nic z tego! Czekamy na tate do poniedziałku Byłam dzisiaj u gina i wiecie co? Młody wazy już 4300!!!!! OMG!!!! Czuję, że to już niedługo i boję się jak cholera! Jednak jak człowiek wie co go czeka to wcale nie jest lepiej :) Trzymajcie kciuki,módl się i nie wiem co tam jeszcze się da żebym nie męczyła się godzinami:(
-
Mniam, zjadłoby się placuszki ziemniaczane ale dla mnie samej to szkoda zachodu:) Chciałam napisać, że zaczekam na Macka ale nie wiem czy jeszcze będę mogła jeść takie smażonki :) Poki co objadam sie truskawkową czekoladą Malagaa, świetny pomysł z tym blenderem! Ja zazwyczaj wrzucam ziemniaki do maszyny ale potem jest dużo mycia :////Śmietanę tez dodaję bo wtedy placuszki sa bardziej chrupiące :) Malagaa, dobrze zrozumiałam, że odlewasz wodę ze startych ziemniaków? Właściwie to nie wiem czy powinno sie ja odlewać czy nie? Tak czy inaczej jak nie ma męża i jest się w ciąży to gdzie się chodzi na obiadki? Do Mamusi!!! Oczywiście mojej, nie Maćka ;)