Skocz do zawartości
Forum

Asia30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asia30

  1. Jeśli chodzi o spodnie ciażowe to ja noszę już od końca drugiego miesiaca :) Koleżanki się ze mnie śmiały, zwłaszcza te, które już są mamusiami, ale jak siedzę 8 godzin w pracy przy biurku to naprawde jest mi wygodniej. Ostatnio mi sie znudziły ciążowe ciuszki, zwłaszcza spodnie z wszytym pasem materiału na brzuchu, czuję się w nich jakos 'pancernie' Szukałam spodni szerszych w pasie ale jak w pasie mnie nie uciskają to zazwyczaj cała reszta jest za duża. A przeciez nie mogę chodzić do pracy w dresie
  2. W moim mieście niestety nie ma ćwiczeń dla przyszłych mam a szkoooooda. Wiem, że basen też jest dobrą formą ruchu w ciąży ale mimo wszystko nie chcę ryzykować, że złapię tam jakąś infekcję. W sobotę jak wysprzątałam dom to tak się zmęczyłam,że stwierdziłam,ze aerobik juz mi nie jest potrzebny Aga prosimy o odzew i koniecznie fotki z kinder balu :)
  3. justysia_kAsia30 a czym sie zajmuje twoj kochany ze musi szkolic jakies morskie wilki?Justysiu, mój mąż prowadzi szkołę żeglarstwa - szkolenia z nawigacji, manewrowania jachtami no i oczywiście organizuje rejsy. Niedawno prowadził swój pierwszy rejs kapitański na Zawiszy Czarnym. Dzielny z niego chłopak :) Całe szczęście, odkąd jesteśmy razem ograniczył ilość wyjazdów i skupił się na zarządzaniu firmą z biura ale jak wiadomo od czasu do czasu wypływa na co ciekawsze rejsy lub prowadzi weekendowe kursy z nawigacji. W końcu to jego pasja:)Nie będę trzymała go w złotej klatce bo mi się facet udusi:) Jeśli chodzi o moje samopoczucie to dzisiaj zdecydowanie mam się lepiej tylko przez tą pochmurną pogodę zupełnie nie mam energii. Jak sobie przyponę wczorjszy wieczór to dreszcze mnie przechodzą brrrrrrr Zostałam dzisiaj na noc u rodziców (pierwszy raz od ślubu, czyli po 5 miesiącach) miałam nadzieję, że będzie mi się dobrze spało w moim dawnym pokoiku a tu lipa:) Najpierw nie mogłam zasnąć a potem budziłam się co jakiś czas i chociaż wstałam o 10 to wcale nie byłam wyspana. Jak to człowiek się szybko przyzwyczaja do swojego no i do ciepłego ciałka obok Justysiu, czujesz już wyraźne kopniaczki? Pytam Ciebie bo jesteśmy w tym samym tygodniu a umnie nadal cisza :(
  4. justysia, nie mam wózkowych doświadczeń ale nie jestem pewna co do praktyczności rączek w modelu,który wstawiłaś, no i nie wiem czy te w miare małe kółka sprawdzą się w terenie ale może niech się wypowiedzą bardziej doświadczone mamusie. Do łóżka nie chce mi się wracać bo dzisiaj jest puste :(
  5. Justysiu, nie widać mojego suwaczka, że pytasz w którym jestem tygodniu? Jestem w tym samym tygodniu co Ty i nawet tego samego dnia miałam ostatnią miesiączkę :) Dzisiaj przeżyłam prawdziwy koszmar, poszłam do rodziców z wizytą, zjadłam u nich obiad a później pączka, po pół godzinie poczułam mega rozpierający ból w okolicach mostka i promieniujący na żebra i żołądek! Nie mogłam oddychać, ani stać, ani leżeć, ból był taki, że robiło mi się ciemno przed oczami, miałam zimne dreszcze i zrobiłam się blada jak ściana. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje, tysiąc myśli w głowie łącznie z tym, że to bóle porodowe :)Moja mama dała mi w końcu bardzo ciepłej herbaty miętowej i po niej wszystko zwróciłam. Masakra! Pieć minut później ból ustał i wszystko wróciło do normy chociaż teraz czuję się taka zmęczona jakbym przebiegła maraton. Oby tylko z maleństwem było wszystko w porządku. Elfiku jeśli chodzi o szkolonko to zapraszam do mnie :) mój tata okazał się pojętnym uczniem chociaz jak pani w banku tłumaczyła mu jak korzystać z konta internetowego to robił coraz większe oczy :) Pewnie nasze dzieci też będą nas kiedyś wprowadzały w nowinki techniczne :)
  6. witam po małej przerwie, miałam tydzień zwolnienia lekarskiego, nic groźnego u nas sie nie działo, chciałam odpocząć i łudziłam się, że przejdą mi wieczorne nudności ale nic z tego! Nadal się męczę i końca nie widać a miało być tak pięknie i przejść po pierwszym trymestrze:( Brzuch mi rośnie a kopniaczków jakoś nadal nie czuję a tak bym już chciała!! Justysia, mojego męża też w weekend nie będzie, bo jedzie do wawki szkolić żeglarzy z nawigacji więc chyba trzeba będzie wziąć przykład z Aiti i zrobić sobie jakiś dzien piękności :) Co do stringów to też sobie je na razie odpuściłam, między innym ze względu na te straszne mrozy chociaż mój M. pewnie po ciuchu tęskni za czymś bardziej skąpym ;) Jutro idę przeszkolić mojego tatę z użytkowania konta internetowego bo biedak jak na razie musiał się nieźle nachodzić i nastać w kolejkach żeby popłacić wszystkie rachunki. Aga, widzę, że bardzo postępowi z Was rodzice skoro integrujecie się z dzieciakami na balu przebierańców:) super sprawa! Czekamy na fotki:) Panterko uważaj na siebie i wracaj szybko do zdrówka! Natali, skąd jesteś?
  7. No to jestem w końcu! Nie tak łatwo wrócić szybko od lekarza, trzeba najpierw odwiedzić jednych przyszłych dziadków potem drugich i wszystko dokładnie zrelacjonować Dzisiaj nie mieliśmy żadnych gadżetów w postaci zdjęcia maluszka, ponieważ lekarz nie zrobił mi USG, tylko posłuchał cudnego bicia serduszka i mnie zbadał. Póki co wszystko jest w porządku, szyjka długa, twarda i zamknięta, więc super! Jestem bardzo szczęśliwa i jednocześnie dużo spokojniejsza. Mój M. miał dużą nadzieję, że poznamy dzisiaj płeć ale niestety kina nie było :) Jeśli chodzi o seriale to ostatnio nie jestem na bieżąco ponieważ nie mamy jeszcze telewizora i nie zapowiada się, że w najblizszym czasie sie pojawi. Jakoś bardzo mi go nie brakuje tylko jak moj M. wyjeżadza to jest mi samej w domu trochę za cicho :) Od czerwca, jak sądzę, to się zmieni
  8. panterka obudziło mnie jakies pukanie stukanie ale oczywiscie jak wyjżałam przez okno było już cicho Panterko ale numer! Mnie też dzisiaj obudziło dziwne pukanie, jakby ktoś w szybe pukał a jak otworzyłam oczy to zobaczyłam, że mój mąż też nie śpi bo jak powiedział "wystraszyło go jakies pukanie" Smialiśmy sie potem, że to nasze bejbi puka :)
  9. Mnie tez strasznie wciąnął AVATAR, coprawda nie byłam na 3D ale takie były efekty, że zapomniałam o mdłościach, bieganiu do WC i zmęczeniu (film trwał 3 godziny!) Polecam! W moim mieście nie ma ani jednego żłobka więc trzeba będzie poszukać dzieciaczkowi opiekunkę, może babcia się zaoferuje?:) Chciałabym do roku byc z maleństwem w domu ale zobaczymy jak nam się finansowo ułoży. Trzymajcie kciuki za moją dzisiejsza wizytę! Odezwę się w miare możliwości jak najszybciej.
  10. Aga aż mi się buźka sama uśmiechała jak czytałam Twojego posta super super! Bardzo się cieszę, że z Twoją dzidzią wszystko w porządeczku. Zobaczymy co jutro usłyszę od mojego doktorka. Ten tydzień tak mi się dłuuuuży. Podziwiam Cię, że nie chcesz znać płci dziecka, ja w życiu bym nie wytrzymała
  11. Witam mamuśki o poranku! Jeśli chodzi o mój zapał do pracy to powoli gaśnie, zwłaszcza jak muszę wstać z rano z ciepłego łózeczka i zostawić w nim mężusia. Mam w planie pracowac do marca ale zobaczymy czy zdążą zorganizować za mnie zastępstwo do tego czasu. Szefuńcio podobno już działa Póki co, byle do piątku:) Miłego dzionka!
  12. Justysia dziękuję Ci bardzo!
  13. zauważyłam przed chwilą, że zrobiło mi się uczulenie na dekolcie :( pewnie na te "zdrowe" owoce albo warzywa :) obstawiam pomidora albo mandarynki. Wiecie może czy mogę wypić wapno?
  14. Panterko jak ja Ci zazdroszcze tego Zakopanego!!! Tak nam się marzy wyjazd w gory tylko ja bałabym sie podróży przez całą Polskę, może gdybym się dobrze czuła to bym sie skusiła ale niestety wieczorami dopadaja mnie jeszcze nudności. Poza tym nawet gdybyśmy sie wybrali to i tak nie mogłabym jeździć na nartach bo lepiej nie kusić losu. Jeszcze "tylko" trzy lata i będzie można śmigać :) Dziewczyny pokaźne juz macie brzuszki, śliczne:) moj jeszcze nie taki duży ale na dzinsy z przed ciąży już nie ma szans :) Jak się dokształcę jak to zrobić technicznie to powklejam wam tez moje fotki. Jeszcze dwie godzinki i do domku :)
  15. Dzien doberek! No to zaczynamy kolejny dzien pracy:) Znowu nie poszłam wcześnie spac, jak sobie obiecałam tylko oglądałam z M. film do 1 :) dobrze chociaż, że był tego wart :). Z utęsknieniem czekam na pierwsze ruchy maleństwa ale chyba mam w brzuszku jakiegoś leniuszka albo śpioszka. Pewnie jak mnie niedługo kopnie za tego leniuszka to będę miała za swoje :) ale poki co chciałabym już nawiązac z bejbe ten kontakt. Jeszcze dwa dni do usg! Już nie mogę się doczekać. Miłego dnia!
  16. Witam czerwcowe mamusie:) Zaglądam do Was już ponad dwa miesiące ale jakoś nie mogłam zdobyć się na odwagę żeby dołączyć się do wątku. Ja również spodziewam się maleństwa w czerwcu tego roku i dlatego gdybyście przyjęły mnie do swojego grona to byłabym wdzięczna. Mieszkam niedaleko Gdańska, od 5 września 2009 jestem szczęśliwą mężatką a od końca września (+\-) :) jestem oczekującą na skarbeńka mamusią :). Termin porodu mam wyznaczony na 21-go czerwca, widzieliśmy już bijące serduszko, machające do nas łapki i nózki :) Płci jeszcze nie znamy, może wypatrzymy coś ciekawego przy kolejnej wizycie, tj. 7-go stycznia. Pozdrowionka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...