
Asia30
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Asia30
-
Dorotko, synka pokarzę Wam w piątek bo idę na USG i będę miała (mam nadzieję) aktualne foto foto :) Aga, współczuję choróbsk i życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrówka!!! Ehh to pewnie przez tą wstrętną pogodę. Chyba już byłyby lepsze przymrozki, które wymroziłby wirusy. Jeśli chodzi o podwyższoną bilirubinę to ja przez pierwsze trzy miesiące ciąży miałam dwukrotnie przekroczony dopuszczalny poziom a to związane jest małym kamieniem w woreczku żółciowym. Całe szczeście w tej chwili jest już w normie chociaż kamień mam nadal ale skończyły się wymioty, które mogły wpływać na poziom żółci. Dziewczyny spróbujcie zrobić sobie próby wątrobowe lub ewentualnie USG jamy brzusznej. Istnieje też tzw zespół Gilberta, który jest łagodnym zaburzeniem przemiany materii, objawiającym się nieznacznym podwyższeniem stężenia bilirubiny pośredniej we krwi. W przebiegu choroby nie występują poważne zaburzenia czynności wątroby.
-
Mój Maciek też ma swoją firmę żeglarską - rejsy i szkolenia i jakoś nie narzeka ale on się nadaje do takich rzeczy. Fakt, że myśli o biznesie prawie 24 na dobę ale to jest jego pasja więc może jest mu trochę łatwiej. Jak się pracuje na umowę o pracę to często nie ma możliwości żeby sobie 'dorobić' a mając swoją firmę to zawsze jest możliwość znalezienia jeszcze jakiegoś klienta. Ja nie chciałabym mieć na sobie odpowiedzialności za całą firmę więc zdecydowanie odpowiada mi praca na umowę od do :)
-
Ale miałam dzisiaj dziwaczny sen Śniło mi się, że zorganizowałyśmy sobie zjazd czerwcówek i zakwaterowano nas w dwoch wieżowcach ustawionych naprzeciw siebie (jakby nas tyle tu było ) Zamiast spotkać się na plotki w jednym miejscu to każda siedziała w oknie swojego mieszkania i krzyczałyśmy do siebie Najlepsza była Justysia, była ubrana w czarną tunikę na ramiączkach, czerwony stanik a obok niej siedział jakiś hipis i palił papierosa Chyba mi się pogorszyło, coo? A tak poza tym to jak się nie poprawi pogoda w najbliższym czasie to niedługo będę ważyła 100kg i będą mnie wywozili dźwigiem na porodówkę! No ile można w domu siedzieć?! Takiego brzucha to jeszcze u siebie nie widziałam Syncio ma się dobrze, wierci się coraz więcej także mały ale byk ;) Fajnie się ogląda fotki Waszych maluszków i z tego co piszecie wszystkie dzieci zaczynają robić to samo prawie w tym samym czasie :) Ola robi za przewodniczkę Kaika, ładnie zrobiłaś księdza w balona! :) Ale może i dobrze bo u mnie gdzieś w dalekiej rodzinie teściowa pokropiła łóżko swojemu synowi i jego zonie święconą wodą i teraz mają już piątkę dzieci Gdzie to słońce????
-
Kaika, śliczną masz córeczkę i taki ma kumaty wyraz twarzy :) Lenusia też jest cudna a najbardziej podoba mi się na zdjęciu z kokardką :) Kaika pytałaś jak się czuję, no więc jak na razie jest całkiem nieźle, brzuszek mnie jeszcze nie ciągnie a kopniaczki są delikatne, największy problem mam z wyszukiwaniem łazienek na mieście Zmykam póki co bo jedziemy z M. nad morze. Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków słodziaczków!!!
-
Cześć Babeczki! Trochę się nie odzywałam ale czytam Was na bieżąco. Poza tym u mnie jeszcze nie ma takich rewelacji jak ząbki, zupki, kupki, itd. Synuś już się tak rusza, że widać mój podskakujący brzuszek, strasznie to rozczulające Wczoraj w kinie tak kopał, że musiałam zakryć sobie brzuch kurtką bo chyba było mu za głośno albo wkurzał się, że nic nie widzi Miałam niezły ubaw z mojego taty bo zabrałyśmy go z siostrą do kina a on ostatni raz był w kinie chyba 20 lat temu i co na niego spojrzałam w czasie filmu o byłam posikana ze śiechu, siedział z taką miną Film "Niepowstrzymany" z moim ulubieńcem Denzelem W. Ewcia gratuluję Mateuszkowi ząbków a Tobie tych dwóch pierścionków :) Chłopcy jak z reklamy, obaj mają cudne oczka! Kaika ta Twoja córcia faktycznie jest zawsze uśmiechnięta, coś nam tu ściemniasz, że jest taka absorbująca ;) Uśmiałam się z tych wielkich stóp:) U mężczyzn wielkie stopy albo nos wskazują na duuuży potencjał... ;) także dorota pilnuj syna i męża Malaga współczuję biegania za prezentem :/ Ja też zawsze dam się wrobić i zazwyczaj mam wrażenie, ze jak ja się tym nie zajmę to już nikt się nie ruszy. Marika podziwiam Cię jak Ty sobie radzisz z tym gipsem i małym dzieckiem???!! No dobra to ja zmykam i życzę Wam 'stosunkowo' udanej nocki ;) Głodnemu chleb na myśli
-
justysia_kdorottaswoją drogą z upływem lat robi się to coraz trudniejsze,no i tłuszczyk odkłada mi się w zupełnie innych miejscach niż kiedyś,ale cóż będę walczyć ołłłłłłłłłłł nołłłł następna na diecie :)) z kim ja będę jesc nalesniki z nutella, rafaello??????no co! w koncu jest niedziela nie? Ze mną!!! Tylko kurka jakoś ostatnio brzuch mi szybko rośnie także Justysia uważaj ;)
-
panterkaDziewczyny dla naszych aniołków które są w niebie i sie nami opiekują i naszymi dzieciaczkami Dołączam się i ja
-
Witam się wieczorową porą :) Wpadłam tylko na chwilke żeby Wam się w końcu pokazać:) Zdjęcie nienajlepszej jakości ale jedyne jakie mam z brzuszkiem. Mój mężuś gratis:) Spokojnej nocki. Buziolki
-
justysia_kasia a jak tam na zwolnieniu? obijasz sie? Na zwolnieniu jest boooosko:) śpimy z M. do 10
-
Kaika ale masz faaaaajnie! Malaga z resztą też!:) Mmmm rozmarzyłam się jak zobaczyłam księżniczkową sukienkę ślubną U mnie było tak samo jak u Justysi jak przyszło co do czego to w końcu kupiłam sukienkę, o której wcześniej nawet nie chciałam słyszeć a czułam się w niej rewelacyjnie. Mnie się udało kupić za trzecim podejściem więc dużo się po salonach nie nachodziłam :) Jak przymierzyłam tę właściwą to od razu wiedziałam, że to ta jedyna No i ważne żeby zabrać ze sobą kogoś kto doradzi u mnie siostra była niezastąpiona Aaaa no i jeśli będziesz wypożyczała sukienkę to nie daj po sobie poznać, że Ci się bardzo podoba bo cene będziesz miała kosmiczną:) Cenę mojej sukienki babka opuściła w ciągu 5 minut o 400zł! Więc sama widzisz, ze naciagaja jak sie tylko da:) Jutro idę spotkanie z 4 koleżankami z podstawówki, będą też nasi mężowie i dzieci. W siódmej klasie załoyżyłyśmy paczkę i nazwałyśmy ją BIG5 (ciekawe dlaczego BIG?)no i od tamtego czasu do dzisiaj co jakis czas organizujemy zlotyTrochę trudno jest nam sie zebrać bo jedna mieszka w Belgii druga w Poznaniu a trzy pozostałe w Tczewie :) Wzięłąm przykład z Agi i piekę serniczek na tą okazję :)
-
UWAGA UWAGA! Przybywam z nowiną, będziemy mieli SYNKA !!! Jeszcze trochę nie dociera do mnie ta wiadomość chociaż od początku miałam takie przeczucie no i strasznie mi żal naszej Królewny, której już nie ma z nami :((( Za to mój mąż i mój tata szaleją z radości Zdjęcia Wam nie wkleję bo nasz akrobata najchętniej pokazywał nam plecy :) Jejku ale jestem rozdarta i cieszę się i płaczę... Chyba jestem w szoku:) Jak ja sobie poradzę z chłopcem w tym naszym rodzinnym babińcu? Dobrze, że chociaż moja kuzynka też spodziewa się chłopca. Najważniejsze żeby był zdrowy:) Buziaczki!
-
Mojemu bejbikowi bardzo podobają się zdjęcia dzieciaczkowych koleażanek i kolegów i wcale nie chce spać tylko macha do nich rączkami i nóżkami Teraz już codziennie się ze mną wita a najbardziej cieszy się jak słyszy głos Taty, tylko kiedy Tatuś kładzie rękę na brzuszku to maleństwo przestaje się ruszać Jeszcze tydzień do USG!!! Justysiu dziękuję Ci za dobre rady!Najbardziej podobaja mi sie te w ktorych zalecasz duuużo odpoczynku:) Moich fotek ciążowych jakoś jeszcze nie mam ale obiecuję,że jak tylko będę miała jakieś to pochwalę się brzuszkiem Lenka jest taka malutka na zdjęciu z tata, ze wyglada to jak fotmontaż:) Teraz juz z niej prawdziwa kobietka świadoma swoich wdzięków :) Aga jak zawsze zadziwia figurą i świeżością urody! Szacun Widzę, że Hania poszła w ślady mamusi i zawsze prezentuje się w nienagannej kreacji:) Buziaczki Dobrej, spokojnej nocki :*
-
Justysia, Lenka jest prześliczna! Taka prawdziwa dziewczyneczka:) Adoratorzy drzwiami i oknami będą napierali Ulcia będzie pewnie niezłą jajcarą, biorąc pod uwagę nietuzinkowe poczucie humoru Mamusi Kacperkowi jeszcze tylko pilota w rączce brakuje, świetna fotka!:) Byłam dzisiaj w pracy na kilka godzin żeby trochę pomóc nowej dziewczynie, która zajęła moje stanowisko i dowiedziałam się, że córka koleżanki, która siedzi obok mnie ma ospe no i się wystraszyłam, że mnie zarazi. Chyba jednak muszę omijać pracę z daleka :) Poza tym wszystko w porządeczku, maluszek daje znać o sobie co jakiś czas, uwielbiam to! :) Wybraliśmy się dzisiaj z M. na wieczorny deserek do herbaciarni na starówce, mają tam boską szarlotkę + mega wybór herbat i kaw do tego spokojna muzyka i rewelacyjny klimat starej kamienicy. Tak się zrelaksowałam, że aż bejbik podskakiwał ze szczęścia Justysia czytałam ostatnio Twojego posta, w którym wspominasz o tym jak się zamartwiałaś na początku i jak było Ci ciężko po urodzeniu Lenki. Byłabym wdzięczna za jakieś wskazówki czym mam sie nie stresować aż tak bardzo czym się nie nakręcać i ogólnie czy da się jakoś na spokojnie ogarnąć tą pourodzeniową panikę?:) Buziaczki dla wszystkich małych słodziaków :***
-
Cześć Kobietki! Melduję się i ja a raczej My :) Dzisiaj był mój ostatni dzień w pracy a od poniedziałku zaczynam L4 :) Czuję się całkiem nieźle, zwłaszcza w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy a kiedy czuję delikatne "puku puku" mojego maluszka to zapominam o wszystkich niedogodnościach Płci jeszcze nie znamy, czekamy z niecierpliwością na badanie połówkowe 29-go, może coś podpatrzymy Wasz dzieciaczki są cudne! Na razie to tyle idę nakarmić dzidziusia Buziaczki
-
Jestem dzisiaj sexi lady.. piżama jak na trzaskające mrozy, skarpetki, pudło chusteczek... dobrze, że męza nie ma Izyd świetną masz córeczkę i do tego nosi sukieneczki
-
Dorota, śmiechowa ta torebka od męża! Sama bym się nie odważyła takiej sobie kupić ale chętnie bym się zaopiekowała takim prezentem:) Mój M. też wiecznie narzeka, że mam za dużo torebek chociaż wcale nie mam ich tak dużo Postawił mi nawet warunek, że jak kupie nową to mam wyrzucić jakąś starą! Chyba upadł na głowę! :)
-
heloł heloł! 1000 strona no to już trzeba sie odezwać choćby nie było siły:) Justysia Twoje podobieństwo do mamy jest powalające! Super fotki, Lenusia jest śliczna! Asiu, Twoja Julkę to można by zacałować na amen taka jest słodka! Natanek ma zabójcze oczy! Kacperek pewnie już teraz łamie serca kobiece:) U mnie nudności trochę odpuściły tylko chyba się przeziębiłam bo boli mnie gardło i mam katar Jak nie urok to.... :) Zachciało mi się wracać do pracy:) A Was widzę wzięlo na wspominki z porodów:) 9 miesiecy i możecie mieć powtórkę z rozrywki:) Aaaa jeszcze jedno, Justysiu nie mam konta na naszej klasie. Kaiko jak będę miała jakieś moje fotki to obiecuję, że pochwalę się brzuszkiem:)
-
Aśka, tak mi się spodobały Twoje zdjęcia weselne, ze aż sobie do nich wróciłam Świetnie wyglądałaś! Bardzo ładna sukienka i żakiecik tylko japonek nie mogę się doszukać ;) Fryzura i kolor włosów pierwsza klasa! :) Inne mamuśki też są proszone o wklejanie własnych fotek bo zapomnę jak wyglądacie ;)
-
Malaga ja już nie mogę się doczekać kiedy poznamy płeć! :) W życiu bym nie wytrzymała do porodu Bieeeedny Szymuś! Całe szczęście, że bez wewnętrznych obrażeń. Buziaczki Ale miałam dzisiaj okropną noc, co chwilę się budziłam, od 5 zaczęlam oglądać telewizję bo juz nie wiedziałam co z soba zrobić. Jak w koncu zasnęłam to mężowi rozdzwoniły się telefony i było po spaniu. Ciekawe co to będzie jak mi brzuch urośnie? Chyba będziemy musieli kupić większe łózko:)
-
justysia_kide robic staremu kolacje chcialas hrabiego -rób na niego
-
Justysia, nigdy nie jadłam sorbetów grycanowych ale chyba w koncu musze sprobowac skoro je tak reklamujecie Wiedziałam,że Lenka robi sobie jaja z tej mądrej pani doktor. Jakim sposobem w ogole miałaby być w czymkolwiek opóźniona taka bejbi jak z reklamy?!!!!
-
Wkleję Wam jeszcze buziaczka mojej kruszynki :) Ciekawa jestem czy to chłopczyk czy dziewczynka?:) Poprzednim razem mój M. strasznie się napalał na synka i jak okazało się, że będzie Oliwka to trochę czasu mu zajęło żeby przestawić swoje nastawienie chociaż twierdził, że bardzo się cieszy :) Teraz tak się przestawił, że cały czas mówi, że będzie Hania więc chyba powinnam spodziwać się chłopca Co by nie było będziemy bardzo kochali, ważne żeby z nami było :)
-
Justysiu, jest minimalnie lepiej ale nadal nie daję rady żeby wrócić do pracy co mnie chyba najbardziej dobija. Chciałabym wrócić nadrobić zaległości z trzytygodniowej nieobecności, przekazać obowiązki i juz nie myśleć o pracy. Zwolnienie mam do piątku więc moze w koncu te moje hormony sie uspokoją i nudności miną.
-
Witaj Tina, Szczerze Ci współczuję straty syneczka i tego co musiałaś przejść i tego co pewnie nadal przeżywasz. Ja straciłam moją córeczkę w 23tyg i pomimo wielu badań do dzisiaj nie poznałam przyczyny dlaczego tak się stało. Dziewczyny piszą, że mi się udało ale samo zajście w ciążę jest tylko połową sukcesu choć muszę przyznać, że dopiero kolejne bijące serduszko częściowo ukoiło mój ból... Może nasze Aniołeczki bawią się teraz w niebie? Życzę Ci kochana żebyś mogła wkrótce cieszyć się kolejną fasolinką w brzuszku i doczekała jej szczęśliwych narodzin. Przytulam CIę mocno i łączę się w bólu. Trzymaj się dzielnie!
-
Dziękuje Wam za słowa otuchy, kochane jesteście! Dzisiaj wraca moj M. a ja taka nie w formie:( Co prawda zrobilam się na bóstwo ale z samopoczuciem slaaaabo. Ten mój dzidziolek daje mi nieźle popalić!!! Ewcia, wszystkiego najlepszego z okazji Rocznicy Ślubu!!!