Asia30

Aaaaaaaaaaaaaa Tina GRATULACJE!!!! Mój brzuszek aż z radości podskakuje! Trzymam za Was mocno kciuki! Ja też na początku bardzo się bałam i odliczałam każdy kolejny tydzień, dzisiaj zaczynamy już 31tc więc trochę mniej boję się o synka a coraz bardziej boję się porodu. No ale zniosę wszystko byle tylko był z nami cały i zdrowy. Dziewczyny mnie dzielnie podtrzymują na duchy, za co składam im pokłony , więc pisz z nami jak najwięcej! Jutro mam wizytę z USG, po dłuuugim czasie zobaczę mojego urwisa i może dowiem się ile waży kluseczka :) Z wrażenia straciłam wątek :) O czym to ja chciałam...???? A już wiem o zdjęciach ślubnych miało być:) Malagaa zdjęcia, które podesłałaś są, można powiedzieć, poprawne ale żadne nie zwalają z nóg. Na pocieszenie powiem Ci, że połowę sukcesu macie już w kieszeni bo jesteście bardzo atrakcyjną parą i na pewno sami w sobie będziecie ozdobą Waszych zdjęć (to samo tyczy się Kaiki i jej przystojniaka:)) Wymyślcie sobie tylko jakiś ładny plener. Nie wiem jak można, będąc fotografem, umieścić w swojej galerii zdjęcie z zamkniętymi oczami pana młodego albo para młoda, piękny romantyczny stawek a w tle tłum ludzi:/

Jeśli chodzi o rozmiar biustu to trochę mnie zmartwiłyście tym, że po karmieniu się zmniejsza, szkoooooda, teraz jest idealny!!!

Hej, Byłam dzisiaj na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Dostałam dużo gadżetów i literatury. Położna bardzo miła i rzeczowa ale jak pomysle o porodzie to mi słabo :( Czemu to musi być takie bolesne??? ;( To ja juz wolę 10000 razy dentystę! Całą radość oczekiwania mi to zabiera... Buziaczki dla kochanych dzieciaczków i dużo zdrówka, zwłaszcza dla Julci :*

Izd przytulam Cię mocno!!!

Justysia, trzymam kciuki!! Skurcze, fuuuuuuuuuuuu! Ja Wam dam Grecje!!! W domu siedzieć przy kompach i odpowiadać na 1000 moich pytań dziennie! Samą chcą mnie z dzieckiem zostawić, łaaaadnie!

łooo matko ale nudy! Jakiś remont bym zrobiła czy coś :) Nawet odśnieżać nie mogę :/ Zdjęć Wam żadnych nie wstawię bo nie mam weny, poza tym nie ma mi kto zrobić,o! Dawno nie widziałam Natanka, co tam u małego przystojniaczka? Kaika co u Was? Chyba idę robić budyń :) A może lepiej kisiel? Mniej kalorii...

Jestem! Ale było boosko! W końcu nie marzła mi dupka Co prawda większość ekspedientek narzekała na zmianę pogody, bóle głowy i senność a ja byłam zachwycona:) W ramach zachcianek kupiłam sobie kompot truskawkowy i gruszki a dla syneczka kurteczkę welurkową :) Juleczko bądz dzielna, buziaczki od cioci :* Matysek tradycyjnie czaruje rzęskami!

Mmmm temperatura w plusie?? Czyżby wiosna przyszła?? Lece na zakupy, mam nadzieję, że nie wywinę orła na tych roztopach :) Miłego dnia babeczki!

Malagaa, jak patrze na Kacpra to mam normalnie opad kopary! Jaki on jest już zwinny! Buziaczki od ciotki klotki :* Ktosia z Justysią jak mi jeszcze raz wyjadą z zachciankami wieczorową porą to Was normalnie obciążę kosztami mojej liposukcji ;)

justysia_kumieram m. wczoraj nie poszedl na imprezeze przyszedl z moja sis i impreza do rana :) i byla pizza A tak się wczoraj nabiadoliła na tego biednego męża :)

Na dobranoc wkleję Wam moje trzy powody do dumy: 1. Mój życiowy Kapitan :* 2. Jego zastępca ;) (w tym kieliszku w tle jest sylwestrowe Picolo ;) tłumaczą się winni) 3. Nasz pierwszy upieczony chlebek z ziarenkami (trochę krzywy ale przepyszny:))

Justysia, mój M wypływa dzisiaj na rejs, jest kapitanem żaglowca Zawiszy Czarnego. Nie mam pojęcia co tych ludzi ciągnie na Bałtyk w styczniu ale chyba coś w tym musi być skoro zabiera 40 osób i była jeszcze lista rezerwowa :/ Mój M. chrapie tylko jak leży na wznak więc czasem muszę go turlać po łóżku Niekiedy wystarczy, że powiem Maciuuuś a on już wie co robić:) Całe szczęście ma lekki sen ale coś mi się zdaje, że dziecko go jednak w nocy nie obudzi Nie dziwię się Dorci, że ma obawy przez znienawidzeniem swojego chłopa bo mnie też to mega wkuur.... Nasz znajomy miał już trzy operacje, łącznie z prostowaniem przegrody i wycinaniem podgardla czy jakoś tak no i nic a nic to nie dało! Chrapie tak, ze jak kiedyś mieszkaliśmy w jednym domku na wczasach to o 4 nad ranem wyszłam z domku i słyszałam go jeszcze 200 metrów dalej ;) Następnej nocy zmieniliśmy pokój :) Kaika, trzymam kciuki za nowy biznes!

Dzięki dziewczyny za rady!Co ja bym bez Was zrobiła?! Rożek już skreślony :) A wiecie, że ja ważyłam 4600 Oby synuś nie wdał się w mamusie :)

justysia_k ostentacyjnei wynioslam jego posciel na kanape i oznajmilam ze z nami koniec a co! Twój wróci o 5 a moj w niedzielę!

Asiula uważaj z paznokciami bo ja zawsze jak się pochwale, że udało mi się zapuscić to zazwyczaj tego samego dnia jakiś mi się złamie:) Też musze się moimi paznokciami zająć bo idę dzisiaj wieczorem na babskie plotki więc nie mogę wyglądać na zapuszczoną kurę domową ;)

Hihihihi no to teraz Aga już nie ponarzeka Mamy naocznego świadka z resztą i tak bym jej nie uwierzyła w to obwisłe ciało Izd witaj w Nowym Roku, życzę Ci duuużo zdrówka i pogody ducha no i chwal się Uleńką bo tęsknimy! Gratulacje dla Natanka z okazji wyhodowania zębolka :) Zuzanka jest śliczną dziewczyneczką i już nawet potrafi dogadać się ze starszymi koleżankami:) Uśmiałam się, że Dorota nazywa mojego syka Heniusiem, Kaika też już kiedyś tak o nim pisała:) Dziewczyny i Wy przeciwko mnie??? Wybór imienia juz normalnie spędza mi sen z powiek:) Chyba jakaś nie teges jestem, że nie mogę się zdecydować:) Justysia jak tam Lenonek się miewa? I proszę mi tu nie torturować Okocimiem i Żywcem!!! Jestem na głodzie! ;) Muszę Wam powiedzieć, ze mój M. jest chyba zazdrosny o nasze forum i ciągle się mnie wypytuje co czytam albo co piszę ;) Mam jeszcze jedno pytanko: używałyście rożka? Zastanawiam się czy kupić? W ogole wczoraj wybrałam się na zakupy żeby awaryjnie mieć jakieś ciuszki dla synka ale nic nie kupiłam booooo nie mogłam się zdecdować na rozmiar. Zupełnie nie potrafie sobie wyobrazić jak taki noworodek może wyglądać i jaki będzie duży??? Help!

Buziaczki dla Julki od cioci z okazji ukończenia 6 miesięcy :*** Ściskam również mocno Olivierka! A u nas od dzisiaj zmiana kodu 3 z przodu Zaczynamy 30 tydzień! Tylko nasz suwaczek coś liczyć nie potrafi:)

Chyba nikogo już nie ma. No to puszcze sobie jeszcze raz małego Olciowego pełzaczka :)

Oooo mi też dzisiaj minął rok na parentingu No to chyba mamy już dwie skrzynki Karmi :) Asia, zarejestrowałyśmy się tego samego dnia :)

Wiem babeczki wiem, że wszystkie te rzeczy są niczym jeśli pomyśleć o cudzie narodzin nowego życia... Widocznie tak już musi być ale jak pomyślę o zachowaniu i odzywkach niektórych facetów to tym bardziej irytuje mnie fakt, że my się nacierpimy a dla nich to chwila przyjemności a po urodzeniu się dziecka jeszcze wielkie wymagania. Ciekawe jak mój macho latino będzie się spisywał?:) Chyba mam dzisiaj dzień wszystko na NIE

A tak w ogóle to strasznie to irytujace, że jakby się nie rodziło to zawsze Cię potną a w gratisie jeszcze rozstępy, nadwaga, zdeformowany biust, wypadające włosy ehhhhh No to sobie ponarzekałam

W naszym szpitalu niestety nie stosują znieczulenia zzo i choćbym ufundowała nowy oddział położniczy to znieczulenia nie dostanę, to się nazywa 'rodzić po ludzku' Mogłabym ewentualnie zmienić szpital ale nie chce ryzykować ponad godzinnego dojazdu do innego miasta. Jakoś dam radę ale jak pomyślę, że np w Satnach znieczulenie przy porodzie to norma i to bez zadnych opłat to mnie cholera bierze. Panterko zdjęcia full wypas a Twoja kreacja powalająca! Chwal się częściej Oliwierkiem przystojniaczkiem! Kaika chyba musicie uzbroić sie w cierpliwość, z tego co mówią moje koleżanki to trochę trwa, nawet te po cesarkach mają problemy z bólem ale to już chyba temat psychiki i ewentualnie hormonów :) Oleńka to mała spryciula, jeszcze trochę i będzie śmigała :) Ja też bym sobie już pochodziła na aerobik albo poszalał na wyprzedażach niestety w mojej sytuacji choćbym przeszłą na dietę głodową to i tak będę robiła się coraz większa :) Byle do wiosny!!!

Kaika masz rację do porodu coraz bliżej i z jednej strony bardzo się cieszę bo z każdym dniem mój maluszek ma większe szanse w razie by coś się zaczęło dziać a z drugiej strony jak pomyślę o porodzie to ciarki mnie przechodzą. Przy pierwszym dziecku człowiek jest nieświadomy co go czeka, niby wiadomo, że to boli ale nie spodziewałam się, że aż tak! Jedyne co mi daje nadzieję to fakt, że donoszony poród trwa krócej i nie będę musiała się już męczyć trzech dni w skurczach na oksytocynie, to była masakra! A może będzie cesarka? Co ma być to będzie, najważniejsze żeby synuś był cały i zdrowy.

Justysia ja się wcale nie zabieram za spanie bo i tak za chwilę musiałabym wędrować do łazienki:) A Ty się nie stresuj, jutro wszystko będzie wyglądało bardziej optymistycznie więc przegon te czarne myśli!

Aga śliczne masz dzieciaczki, aż miło popatrzeć na ich uśmiechnięte buźki a Ty jak zawsze kwitnąco wyglądasz i masz takie ładne włosy, że nie potrzebujesz fryzjera żeby ładnie wyglądać