Skocz do zawartości
Forum

HebaNova

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HebaNova

  1. na pewno nie zaszkodziło - dzidzia jest bardzo dobrze chroniona w macicy, pływa sobie i ma dobrą amortyzację
  2. Marika, nie masz się co martwić, może maleństwo się porusza delikatnie albo dotyka cię od strony kręgosłupa - możesz dlatego nie czuć. pulchniejsze mamusie i debiutantki też póżniej czują. ważne że na wizytach u gina sprawdzają tętno płodu i jest okej. ruchy na pewno poczujesz troszkę później i jeszcze będziesz ich miała dosyć jak ci szkrab w nocy pospać nie da bo urządzi dyskotekę. poza tym niektóre ruchy bardziej przypominają "bulgotanie" lub "przelewanie" w brzuchu a nie kopniaczki - wczuwaj się w brzuch po posiłku, np kolacji jakieś 10-20 minut po, połóż się na lewym boku i staraj się skoncetrować czy coś wyczujesz.
  3. dziewczyny, ja już trzecie śniadanie wcinam hehehe
  4. mnie się od dawna chusty baaardzo podobają, Ilka - daj znać co tam na spotkaniu, co inne mamusie polecają, jaka chusta najlepsza na początek i niezbyt trudna manualnie do zamocowania hihihi
  5. 25tc i wczoraj miałam wrażenie, że mały mnie zaczął gryźć , normanie miałam takie wrażenie jakby mnie jakiś szczeniak skubał zębami od środka hehehehe
  6. o rany, jak mam najedzone wnętrzności to mam masakralną zgage, tak mnie pod mostkiem boli jakbym dostała niezłego kopniaka i czuję to dokładnie "we wnętrznościach" już się nauczyłam że niczego smażonego ani pikantnego nie wolno mi jeść. kawki też już niet. mam to od 2-3 dni. a to o czym piszę to jest takie uczucie jakbyście sobie przyłożyły tekturkę do brzucha zaraz pod biustem. wrażenie zdecydowanie "podskórne"
  7. o właśnie to dziwne bo u mnie w podbrzuszu nic się nie dzieje, chyba że mnie mały kopie. poza tym żadnych efektów specjalnych. chyba ginke zapytam następnym razem.
  8. dziewczny, gdzie dokładnie oczuwacie to twardnienie? bo mnie się wydaje, że też to czasem mam, ale najbadziej czuję zaraz pod biustem - jakbym miała jakąś zbroję ubraną - nie mogę się wtedy schylić do przodu. troszkę czytałam na ten temat i jeśli nie towarzyszą temu jakieś inne poważne objawy, krwawienia itd to nie ma się czym martwic
  9. są też jednorazówki ekologiczne, bez chemikaliów i praktycznie w całości szybko degradowalne np firmy wiona
  10. Kangurzyca - dokładnie tak, wielorazowe, do prania, wyglądają jak pampersy ale są bez żelu - więc lżejsze i oddychają, w całkowitym rozrachunku użytkowanie wychodzi duuuuużo taniej i wcale nie jest kłopotliwe - wrzucasz do pralki razem z ubrankami i nie trzeba prasować. znalazłam wątek na tym forum i się zaczęłam interesować http://parenting.pl/doradca-ds-stosowania-ekologicznych-pieluch/3698-pieluchy-wielorazowe-jakie-najlepsze-rady-i-porady.html
  11. a ja sobie nie mogę odmówić codziennego buszowania po allegro i forach, wybierania i zastanawiania się nad potrzebnymi sprzętami. mamy już łózeczko, leżaczek, ubranka i matę edukacyjną, "zdobyczne" zabawki, wózek i kojec. muszę jeszcze wybrać jakieś akcesoria do karmienia - laktator, wkładki itd oraz cosik do kąpania. w ten weekend wybieramy i kupujemy pieluchy, w końcu zdecydowałam się na BumGenius, mam nadzieję, że się sprawdzą.
  12. oj to super, właśnie jest 9:00 i mam sekundke przerwy w pracy i mogę małą kawkę wypić, co prawda przed ciążą do kawy mnie w ogóle nie ciągnęło, mimo, że mam raczej niskie ciśnienie, a teraz lubię sobie mała białą wypić
  13. Ewcia, mnie też często net szwankuje i mam super na to patent - po napisaniu długiego posta a przed wysłaniem zaznaczam cały tekst i klikam KOPIUJ, nawet jak mi zerwie połączenie czy strona źle się przeładuje, to po prostu zamiast pisać to samo jeszcze raz, wklejam w okienko skopiowany tekst
  14. witamy serdecznie wszystkie nowe dziewczyny!!!
  15. psiaków ci u nas dostatek - 3 sztuki płci męskiej, z tego dwa mieszkają z nami w domu (kundelek ze schronu i niewidomy starutki spaniel znaleziony w zeszłym roku na ulicy) oba czarne, a na podwórku mamy owczarka (mąż wniósł "w posagu")- ze względu na to, że nie toleruje tych domowych ma eksmisję na ogródek, chociaż on na dworze uwielbia siedzieć i nawet do domu się nie pcha. tam się przynajmiej coś dzieje, kogoś można obszczekać, ptaki pogonić itd. mamy kojec i zamykam go na czas spaceru z tymi domowymi. a najśmieszniejsze jest to, że dostaliśmy jakiś czas temu "zdobyczne" zabawki po znajomych, psiaki oczywiście musiały je wszystkie obwąchać i z tego co zauważyłam już je podzieliły między siebie - jeden zgarnie wszystkie pluszaki a drugi wszelkie grająco-hałasujące dzidzia chyba będzie się musiał zadowolić ich piłeczkami albo psimi gryzaczkami hehehe mogę się założyć, że nastąpi wymiana międzygatunkowa
  16. ano, u mnie też sporo śniegu, w związku z tym na ogródek z psami wychodzę tylko w butach typu "relax" mega ocieplanych i z wielkim traperem, a jak idę "na miasto" to zakładam takie górskie buty z antypoślizgową podeszwą, też cieplutkie w środku i bardzo wygodne - tfu tfu jeszcze w tym roku nie lądowałam awaryjnie hihihi
  17. oj ze stanikiem to potwierdzam hehe z rozmiaru 65D w ciągu 2 miesięcy musiałam się przeprowadzić do 70F oby tak zostało jak najdłużej hihihi
  18. dziewczyny, z tego co wiem w pierwszej ciąży brzuszek się później hmmm "wybrzusza" a w każdej następnej ciąży jest coraz szybciej widoczny, zgadza się?
  19. chyba jakaś mróweczka będzie z córci - brzuszek mini mini ale to dobrze, przynajmniej kłopotów z ciuszkami nie masz :) mnie wnerwia ciągłe poprawianie sobie koszulki bo mi wyłazi ze spodni i marzną mi plecy hehe chyba sobie taki ozdobny pas ciążowy kupię :)
  20. na suchą, swędzącą skórę oprócz smarowania się najlepsze są kwasy omega 3 i 6 oraz ekstrakt z czerwonej porzeczki, popytajcie lekarza czy możecie się tym suplementować bo efekty są naprawdę bardzo dobre.
  21. a mierzyłyście sobie brzuszki? bo u mnie 96 cm w obwodzie - ale że mam szersze bioderka to jakoś tego brzuchola nie widać zbyt mocno.
  22. a dostałam tą glukozę "na ciepło" z wodą, i wmówiłam sobie że to taka obrzydliwie słodka herbata - i dało się wypić.
  23. AnkaS - pisz co tam ten Zawitkowski czaruje na DVD, może rozwinie się dyskusja :) ja często oglądam go w tvn-ie i wcześniej jeszcze jak chyba na tvn style miał swój kącik w innym programie. niektóre sprawy rzeczywiście fajnie wyjaśnia, dosyć przystępnie, chociaż np. nie rozumiem jego niechęci do tummy tub - nie popiera tego żadnymi sensownymi argumentami.
  24. Be_aduska: jeśli chodzi o zmiany nastroju to może brakuje ci czegoś, jakiś składników mineralnych? ja od początku nie miałam żadnych wahań, nie zauważyłam żebym była jakaś szczególnie wrażliwa - w porównaniu ze stanem "normalnym" ale wcinam zalecone witaminy i do tego magnez.
  25. o a ja nie wiem ile ten mój waży.... czy to na usg wychodzi? bo ja mam tylko kupę danych w cm i rózne możliwe daty porodu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...