magda_79

tak myslalam, spytalam, zeby sie utwierdzic.

Cafe tez bym chciala, zeby mlody pil przede wszystkim wode. a jak wode podajesz Olkowi? Zwykla przegotowana czy mineralna?

u nas wszedzie krew na scianach. Jutro czeka mnie mycie, dzisiaj slabo widac.

dla Bartka! dla Cafe

andziaA musze Wam jeszcze powiedziec, ze moje dziewczyny miały dzis ostrą wlkę i musiałam interweniowac. Turlały sie po pokoju, ja cos robiłam w kuchni, słysze ryk, wiec ide: Zosia lezała na plecach, a Maryśka na niej i gryzła ją po twarzy-biedna Zosieńka ma cały policzek i wargi pogryzione i podrapane!!! Przepraszam, ze si smieje, ale jak sobie to wyobrazilam .... No to niezle walki Ci sie szykuja

Vercia wcale sie nie dziwie, ze sie wkurzylas na G. Moj Przemek cale szczescie gna po pracy do domu i tylko by z nami siedzial. i jest to naprawde duza pomoc, bo o ile ja wiekszosc rzeczy robie przy malym to on sie z nim ewelacyjnie bawi, a ja mam chwile wytchnienia. Kregoslup mi juz siada od noszenia Michała.

my bylismy z psem na wybiegu. nasz Milan to wariat, ale niegrozny. i cholera jakis pies go zaatakowal i rozerwal ucho :((( a wlascicielka do nas z usmiechem, ze to o suke. normalnie nic tylko w leb takiej walnac!

Vercia bardzo wspolczuje z tym marudzeniem:(. Kurcze, niech ten zebol juz wylazi! a takie pobudki to mam co noc, wiec wiem o co chodzi. Dziewczyny, 3 maja nie moze ani Gosia ani Vercia :(((

Brawa dla Olka! Prawdziwy glodomorek :) A moj glodomorek ponowie zjadl caly sloiczek obiadku. i krzyczal, zeby szybciej mu dawac. a to wszystko ... popil herbatka! z niekapka zrobilam kapek na razie i w koncu cos sie ruszylo. wypil 70 ml herbatki. teaz, zeby nauczyl sie pic z niekapka :)

Andzia no wlasnie nie moge dluzej chorowac. Myslalam, ze do wrzesnia, a tu sie wczoraj okazalo, ze jednak znacznie krocej :((( Michałowi tez sie dzisiaj nie podobalo na spacerze. I tez kloc na rekach. Kregoslup mi siada od noszenia tego lobuza. Dzisiaj przyjechal moj tata i maly plakal u niego na rekach. teraz tylko mama i mama :( Andzia to macie obiadek dla siebie na dzisiaj Wlasnie Vercia gdzie Ty sie podziewasz?

Beata chamstwo jak nic! Tym bardziej, ze znam swoja wartosc iwiem, ze nie ejstem zla :) Przyszedl nowy prezes i robi czystki. Jednak decyzja nalezala do mojego szefa i ten mi wprost powiedzial, ze tak bylo najlatwiej, bo mnie nie ma i nie musi mi tego mowic. Blablabla. Kawal gnoja i tyle. Wkurza mnie tylko to, ze przyszla za mnie dziewczna na zastepstwo i ona zostaje. Tylko dlatego, bo jest namiejscu i moze caly czas pracowac, a ja na amcierzynskim i potem dziecko moze chorowac. Do lizusow nie naleze to i teraz mam :)

Beata juz w trakcie macierzynskiego mi powiedzieli, ze mnie zwolnia jak wroce :(

cafe82magda_79nie mam pojecia kto bedzie z Michalem :((((wracam do tej samej, poto zeby dostac wypowiedzenie :( kurcze nie rozumiem....to dostaniesz wypowiedzenie i idziesz do innej pracy?czy myslisz,ze dostaniesz?sorki magda,ze wypytuje....tak z ciekawosci wracam do tej samej pracy, ale wiem ze dostane wypowiedzenie :( Innej nie mam, bede szukac :(

nie mam pojecia kto bedzie z Michalem :(((( wracam do tej samej, poto zeby dostac wypowiedzenie :(

W najlepszej wersji wracam do pracy 10 sierpnia. Ale to ta najbardziej optymistyczna.

Justynka wspolczuje tacie. oby to nic powaznego nie bylo!

szybciej, bo zwolnienie szybciej mi sieskonczy :((((

zapomnialam napisac. w niedziele jak bylismy na spacwrze spotkalismy kolezanke P. Ma 3-letniego synka i 8-miesieczne blizniaki. I mowi, ze taaaaki luz. bylam w szoku jak opowiadala. dzieci bawia sie same, maja 3 dluuugie drzemki w ciagu dnia. spia bez budzenia sie 12 godzin i do tego nie lubia byc noszone na rekach.

Andzia a z butkami, ktore kupilam to dluga historia. zaraz zanim zaszlam w ciaze bylam w Poznaniu i kupilam w Zarze wymarzone buty. niestety zaraz potem kupilismy psa i buty zdazylam zalozyc 2 razy. zjadl je. bylam w zarze w wawie iw poznaniu i juz ich nie bylo. teraz znalazlam w szczecinie prawie identyczne, ale bez palcow. jak bede miala chwile to zrobie zdjecie :) Michal pospal teraz 10 minut i szaleje mi na kolanach.

hej. my na nogach od 6. ale od razu zabralam sie za sprzatanie. Glowa mi peka, nie wiem nawet ile razy dzisiaj wstawalam. Na 7 skonczylam liczyc, wiec nie pospalam za duzo. ja sie zabieram ostro za Michalowe picie. Wczoraj dowedzialam sie niemila rzecz, ze bede musiala wczesniej wrocic do pracy i chce do tego czasu odstawic mlodego od cyca. U nas dalej trwa walka z katarem. Chyba nigdy sie nie skonczy. Andzia Zdrowka dla MArysi i tez trzymam oczywiscie kciuki za Stasinka naszego. Gosia zdrowka! Beata przyjedz!!!! Zdrowka dla JAsia! Anielinka oby to nie byly wrzody. Ja mam i nie polecam. Co do jedzonka na swieta ja oczywiscie nie pomoge. Nic nie robie, bo bedziemy w rozjazdach :)

Anielinka popieram Gosie z tymi danonkami. Sam cukier i zadnych wartosci. Najpierw lepiej podawac jogurty naturalne z owocami. A jezeli juz to specjalne jogurciki dla takcih maluszkow.

My caly dzien w biegu. Ale kupilam sobie butki i 2 bluzeczki. Takie zwykle, ale w sam raz na spacer. Dziewczyny, ja tez mam kaaawal drogi do Poznania. 300 km. Ale ajkos damy rade. W samochod rano i jazda. W domu pewnie bedziemy pozno, ale co tam.

maly wstal. buziaki!

Tak, tak, musimy miec mnooostwo czasu. My wyjedziemy wczesnie rano, wiec mamy caly dzien :)

Justynka jak mozesz tak myslec??? Ja juz nie moge sie doczekac tego spotkania i bede na pewno. Mysle, ze tak samo reszta dziewczyn!