gabalas

witam Pakuje sie do szpitala trzymajcie za mnie kciuki

Wiki oj napewno sie wiele dowiesz poczytaj sobie pare stronek to sie usmiejesz Wszystkom zdrowka zycze Ja sie wlasnie pakuje i jade do szpitala to trzymajcie za mnie kciuki do zobaczenia za kilka dni

Witam porannie!! Ja sie pakuje do szpitala, trzymajcie za mnie kciuki Do zobaczyska za kilka dni papapapa

Witam niedzielnie

Pewnie ze zagladamy tylko jakos nikt nie pisze Co u Ciebie??? Ja w jutro ide do szpitala, bo cos mi mala na wadze nei przybiera i musza sprawdzic co sie dzieje

lehreringabalas a kto się zajmie synkiem, gdy Ty będziesz w szpitalu? Codo sytuacji z mamą - współczuję. no wlasnie w tym jest mały problem bo M bedzie musial wszystkie obowiązki wziąc na siebie, oby Krzys byl zdrowy to plan wyglada tak. Rano go zaprowadza do zlobka i sam idzie do pracy, musi sie wyjatkowo sprężac zeby malego odebrac do 16.30 a potem sam z nim na zakupy z psem, pranie , sprzatanie, kurcze jak na jednego chłopa to troche dużo. Jeszcze nam sie wszytko troche pokielbasilo , bo M w swojej starej pracy jest na opiece do konca umowy czyli do konca kwietnia, a teraz zaczał nową prace i o jakimkolwiek wolnym oczywiscie nie ma mowy I tak juz jest problem bo jego dyspozycyjnosć spada. A i juz nie wspomne że do mnie do szpitala nie jest wstanie przyjechać przy takim trybie dnia A jak sie nie daj boże Krzys rozchoruje to bedzie totalna kaplica, bo M straci nowa prace a do starej juz nie wroci i wtedy to chyba tylko sznurek dla całej rodziny No ale dla mojej matki to nie jest żaden argument, a moglaby wiac mi dziecko na te 3 dni i swiat by sie jej nie zawalił, albo przynajmniej przyjsc jednego dnia i pomoc coś

Malinka ja mam na wyjscie ze dzpitala taki ciepły komplecik z kapturkiem, mysle ze to wystarczy, przykryje kocykiem i w koncu do samochodu niedaleko

Witam niedzielnie Wcoraj oczywiscie juz na maxa sie mama poklocilam, choc poklocilam to za duzo powiedziane, zrobilo mi sie przykro , smutno, poczulam sie jak dziecko gorszego boga , poryczalam sie podenerwowalam i tyle. Nie chce jej widziec przynajmniej do samego porodu Jeszcze mi na koniec tekstem walnęla czy ja za dużo od niej nie wymagam

Malinka77aCzesc Dziewczyny,Bajustyna, co do norm, to tak jak pisala Agula, ale u mnie jest ewidentnie tak, ze jak sie najem zbyt duzo albo zbyt slodko to mam wyzszy cukier...(chociaz norme przekroczylam doslownie ze 3 razy tylko). To jak mozesz od babci pozyczyc glukometr to kup sobie igielki jednorazowe i wez przez jakies 3 dni nakluwaj sie na czczo, godzine i dwie po roznych posilkach i zobacz jak Ci wychodzi... Troche to wymaga determiniacji, ale jak masz byc spokojniejsza... Gabalas, a co do wagi "cukrzycowych dzieci" to nasz Malutka, tez dosyc malutka ;) ale nie wiadomo jakby bylo gdyby moja dieta skladala sie glownie ze slodyczy (jak to bywalo przed zdiagnozowaniem cukrzycy ;))). I wiesz co ja tez mam identiko sytuacje - po 1h mialam norme przekroczona nieznacznie (140) a po dwoch 156 (tez wszyscy mowili, ze dziwna krzywa). Ale traktuja mnie jak "zwykla" cukrzyczke. A moze wlasnie dlatego nasze dzieci nie sa duze? to faktycznie mamy podobna sytuacje Co do ciuszków teraz te sie astanawialam czy nie wziąc ze soba coś mniejszego niż 56 i chyba tak robie. Mam kilka takich podziaków, jakies pajacyki i jedne spioszki, dostalam od ciotki. Oczywiscie sobie pomyslalam e mi sie napewno nie przydadza , a tu sie okazuje że jednak chyba tak Moj synek sie urodzil z waga 3650 wiec ciuszki na 56 mu starczyły na ok. 2 tyg. Tera bedzie inaczej

Ja to juz całkiem zgłupiałam z ta cukrzyca. U mnie niby wynik ciut ponad norme, wiec cos tam jest nie tak.Malinka piszesz ze wlasnie dzieci cukrzycowe sa za duze, tez o tym czytałam a moja jest za mała, dziwne to wszystko. Wycztalam tez ze takie dzidzie sie podtucza własnie dozylnie glukozą, to ciekawa jestem jak oni beda chcieli to moje podtuczyć jak ja tej glukozy ponoc nie toleruje

Hej laski!!!! Witam nowe mamusie Ja w poniedzialek ide na kilka dni do szpitala bo cos po tej mojej grypie mala nie rossnie tak jak powinna Mam nadzieje Ĺźe wszystko bedzie ok.

Wtam!!! Nocka średnio przespana czyli na przemian sikanie i horrory senne oraz bolesne przekrecanie sie z boku na bok Szczerze powiem że juz chce do tego szpitala isc co by odpocząc od codziennosci Teraz na M czekam az z nocki wroci, chcialam do mamy pojechac , ale po wczorajszej ostrzejszej dyskusji nawet nie raczyla dzis zadzwonic, wiec pewnie nic z tego. No coż liczyc na nia w sytuacjach kryzysowych to taka abstrakcja jak lot w kosmos Dziubala na Ujastek jade

zubelekNareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

muszlka jakbym sceny ze swojego zycia mila przed oczami, dokładnie to samo Eh samo życie. Ja mam odpoczywac i sie relaksowac a non stop słysze, "nie ruszaj, nie rozlewaj, załoz to.., jedz, dlaczgo pakujesz czyste rzeczy do pralki.....itd. itp.........

Wiadomo wieś wsi nierowna. Mozna na wsi mieszkac i miec lepszy dostep do takich instytucji jak szkola przedszkole, przychodnia ,hipermarket lepszy niz mieszkajac na jakims peryferyjnym osiedlu w duzym miescie, roznie to czasem jest Ja jestem mieszczuch, nawet zadnej rodziny na wsi nie mam, pewnie domek z ogrodkiem bym chciala ale tak jak Anulka muszelka jejku Ty w 32 tyg. urodzilas??? ile Misia wazyla?? takie malenstwo, eh mam nadzieje ze jeszcze ten brzuszk ponosze co by mala ciałka nabrała

bajustynaAga pierwsze słyszę, że dziecko może się przewrócić jeszcze w drugą stronę. Zazwyczaj jest tak, że jak dzidzi lezy na dół główką to nie przekręci się. Ja miałąm zaś w pierwszej ciąży tak, że do 33 tc dzidzi była ułożona poprzecznie i lekarz kazał mi myć podłogę na czworaka, dużo się schylać i jakieś ćwiczenia się wykonywało ale już nie pamiętam jakie i dzidzi się przekręciła na dół. Nie wiem czy to zasługa tego ale się udałoGabalas idź idź do tego szpitala skoro każe to tak trzeba zrobić. Tylko z kim Ty zostawisz synka? Ja bym miała kłopot co zrobić z córcią. Happy łóżeczka badzo ładne. Ale materacyk musisz kupić jakiś normalny tak jak mówisz. Bo my mamy takie łóżeczko na wyjazdy i powiem Ci, ze tamten w standardzie jest beznadziejny materacyk taki połamany, cienki i wogóle. Co do promocji w carrefour to wiemy o niej ale tak się zastanawiam to jest promocja na te wybrane artykułu? Ja dziewczyny zaczełam się martwić i to bardzo. Pamiętacie, ze miałam test obciążenia glukozą ten 50 g ponad normę a ten test 75 g nie jest wiarygodny bo wymiotowałam po nim. I lekarz kazał mi się tym nie przejmować niby mam do niej zaufanie ale jakoś mam wyrzuty sumienia. I mam pytanie dziewczyny czy można jakoś to inaczej jeszcze sprawdzić? Są jakieś objawy cukrzycy ciążowej? Mam częste zawroty głowy, nogi robią mi się z waty a wczoraj na wieczór z kolei ja wymiotowałam. Położyłam się już spać a tu naglę jak mnie wzięło to z ledwością doleciałam do toalety. Nie wiem czy to uroki ciąży, ze jestem taka osłabiona ... bo zaczęłam sobie wbijać do głowy, ze może mam tą cukrzycę ciążową i dlatego mam takie dolegliwości. Jak myślicie? Kinga ma się już lepiej. Tzn katar jest ale psikam, inhalację jej robię i wylatuję jej to pomału. Wiesz ci ja bym tego cukru nie lekcewazyla, moj wlasnie nie jest najlepszy, bo po godz. jest w normie a po 2 jest ciut ponad. to podobno nie mozna nazwac cukrzyca ciazowa ale złą tolerancja cukru, dlatego dieta musi być. miedzy innymi dlatego tez do szpitala ide co by dokladnie teraz ten cukier sprawdzić czy on sie przypadkiem nie pogorszył , bo to tez moze miec wplyw na rozwoj małej. Mysle ze powinnas powtorzyc badanie, mi lekarka mowiela że tu nawet 50g wystarczy by stwierdzić czy sie ta tolerancja nie pogarsza, bo niestety im starsza ciaza tym ten cukier moze byc coraz gorszy A z moim pojsciem do szpitala to wlasnie nie jest tak łatwo ze wzgledu na małego. Na razie jest zdrowy i chodzi do żlobka, wiec jest ok. ale jak sie nie daj boze rozchoruje to nie wiem co zrobimy aga dobrze że Cie moglam pocieszyć, ja tez szeroko oczy otworzyłam jak mi ta dziewczyna o tym opowiadała

Moja!!!!!!!!!!!! Za zdrowie nasze i naszych dzieci Nigdy wiecej szpitali

Hej laski Wczoraj byłam u gin i niestety w poniedzialek ide do szpitala Grypa mi dala tak w d.... ze mala za malo na wadze przybiera, do tego trzeba te moje cukry sprawdzić, wiec lekarka stwierdzila co by mnie na 3-4 dni do szpitala wpakowac i porobic wszystkie badania Andzia no i jak zwykle horror po tych szpitalach, znieczulica total a Dr. Skurwiel.....no commennts Moja siostra jak wrocila ze szpitala po biegunkach to 3 dni pozniej juz spowrotem z malym byli na oddziale z zapaleniem pluc i caly czas tam siedzą, tez oczywiscie koszmar to co opisuje muszelka super ze juz wrociłas, zdrowiej i nabieraj sił, dobrze ze jeszcze masz pomoc na kilka dni

Hej laski Wczoraj byłam u gin i niestety w poniedzialek ide do szpitala Grypa mi dala tak w d.... ze mala za malo na wadze przybiera, do tego trzeba te moje cukry sprawdzić, wiec lekarka stwierdzila co by mnie na 3-4 dni do szpitala wpakowac i porobic wszystkie badania aga z moja siostra na porodowce lezala dziewczyna ktorej wody odeszły 30 dni wczesniej i tak dlugo ja podtrzymywali zeby mogla pozniej urodzić i tak urodzila przez cc duzo wczesniej ale jakby jej tyle nie przytrzymali to dzieciątko by nie przezyło, tak ze teraz maja swietne metody co by dzieciatko bez wod podtrzymac stysia az sie serce raduje jak czytam Twoje posty tryskajace optymizmem, chyle czoła, modle sie za malutka i wierze ze Twoj optymizm chocby w czesci da siłe i uzdrowi małą Ochraniacz w lozeczku fantastyczna sprawa, noworodkowi daje poczucie pezpieczenstwa a pozniej malec sie nie obija o szczebelki Do wozka nie kupuje poscieli , bo ostatnio jak byłam w komisie to tam rozne fajne rzeczy szyje babka na zamowienie i ma mi uszyc cos w stylu takego spiworko-becika bardzo fajnie to wyglada , dziecko sie samo nie odkryje, mozna go w tym nosic na rekach i nawet do łozeczka połozyc. Jak bede miala to juz w domu to zrobie fotke ale to nie wczesniej niż za tydzien

Hej laski Wczoraj byłam u gin i niestety w poniedzialek ide do szpitala Grypa mi dala tak w d.... ze mala za malo na wadze przybiera, do tego trzeba te moje cukry sprawdzić, wiec lekarka stwierdzila co by mnie na 3-4 dni do szpitala wpakowac i porobic wszystkie badania

ronia i jak??? gdzie relacja????

Regina Andzia super że juz w domku, jak znajdziesz chwilke to napisz jak tam było Mlody od poniedzialku chodzi do żlobka i to jest rewelacja, ja normalnie odpoczywam, nawet jak wraca to jest jakis bardziej ułozony, spokojniejszy, spac idzie o 20.30 jessssu zeby tylko sie nie rozchorował i chwilo trwaj wiecznie

Witam!!!! Zmecznie mnie wczoraj totalne ogarnelo poszlam spac o 20 Witam nowe mamutki slonko no to szkoda że musiecie sie jeszcze rok tak męczyć, wspolczuje, ale mam nadzieje ze w końcu potem bedziecie juz razem

AnulkaDziubala własnie dlatego byłam wściekła wczoraj. Złosliwie zabierali mi ubrania i roznosili po mieszkaniu. Nie mam niańki i dlatego tak długo to trwało. Ale kiedys trzeba to było zrobić. z moim jednym na razie dzieckiem sprzatanie to walka z wiatrakami, a juz sprzatanie rzeczy w szafkach jest wręcz awykonalne

Uleńko wielka bużka!!!!!!!!!!!!!!!!!! Malowanie skończone uffffff Dziubala na brzoskwiniowy pomalowałam (farba nobiless lateksowa, bardzo fajnie sie kładzie)