Skocz do zawartości
Forum

gabalas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gabalas

  1. gabalas

    a jak wasz "popędzik" ?

    MargeritkagabalasMargeritkamonika4 hehehehehehehe ja słyszałam kiedyś, że u kobiet chęć na seks rośnie po 30, a u mężczyzn do 30... kolejne "fakt"y tylko potwierdzaja moja nieprzeciętnośćA jesli chodzi o mojego m to nie widze zadnej zmiany czy mial 20 , czy 30 czy teraz 40 generalnie poped podonby, ewentualnie kondycja mniejsza właśnie tak myślałam, że u facetów wcale nie spada...oglądałam dziś rozmowy w toku o dziadkach 60-letnich, którzy sypiają z 20-letnimi laskami... znam takich "dziadków" Tak na marginesie to niejeden 30-latek chcialby tak wygladac jak i miec taka sprawnosc jak ci dziadkowie , a te 20-stki to same im wyr wchodziłyniestety tu tez przewazał aspekt finansowy bo to dziadki z kasą niezła
  2. Witam wieczorowo Dzien sie rozpocząl leniwie a skonczyl intensywnie, dopiero wrociłamno i pierwszy raz dzie miałam jazde po ciemniaku Monika tez dzis robiłam reaktywacje kompa, oczyszczenie i odkurzenie oraz usuniecie cookies wystarczył poki co
  3. gabalas

    a jak wasz "popędzik" ?

    Margeritkamonika4 hehehehehehehe ja słyszałam kiedyś, że u kobiet chęć na seks rośnie po 30, a u mężczyzn do 30... kolejne "fakt"y tylko potwierdzaja moja nieprzeciętność A jesli chodzi o mojego m to nie widze zadnej zmiany czy mial 20 , czy 30 czy teraz 40 generalnie poped podonby, ewentualnie kondycja mniejsza
  4. Ulla Miłego wtorku od rana nooo wspaniala, a jaka optymistyczna
  5. la luna gratulacje ogromniaste!!!!!!niech sie malutka zdrowo chowa!!!!! Ula wspolczuje nocki U mnie dzis leniwy poranek, a co czaem trzeba wrzucic na luz dla chetnych
  6. gabalas

    a jak wasz "popędzik" ?

    U mnie jak zwykle od swieta no ale co sie dziwic po prawie 20 latach pozycia
  7. Mialam podobny problem z moim dzieckiem prze 2 lata. Dokladnie to samo, przeszkadzal, nie uczestniczyl w zajeciach, wszystko go nudzilo, nie chcial malowac, rysowac, nawet olewal zajecia ruchowe. Walka non stop przez 2 lata, nic te panie nie mogly wyegzekwować od niego, on sie stawał coraz bardziej nieznośny, kar było coraz więcj, a pochwał coraz mniej. Na koniec roku jak przeczytalam opinie na temat mojego dziecka to miszczena opadla, conajmniej jakbym juz malego kryminaliste w dom miala. A w domu był calkiem normalny, wiadomo nie aniołek , ale bez przesady, umie sie skupic, lubi zajecia plastyczne oczywiscie ma swoje na nie koncepceje , ale lubi. Zrzadzeniem losu na swojej drodze zyciowej spotkalismy dyrektorke pewnego przedszkola prywatnego do ktorego od wrzesnia miala uczeszczac nasz młodsza corka(choc wydaje mie sie ze to nie ma wiekszego znaczenia czy panstwoe cy prywatne, raczej chodzi o podejscie samego nauczycuela do tematu), ktorej wlos sie na glowie zjezył jak usłyszala to co opowiedzielismy jej o przejsciach w przedszkolu mojego dziecka. Potem jak corka chodzila tam na zajecia integracyjne pani dyrektor miala okazje poznac tez syna. Kilka dni przed 1 wrzesnia dostalismy od niej telefon zebysmy jak najszybciej zabrali dziecko ze starego przedszkola i dali do tego przedszkola, bo mamy jeszcze tylko rok albo az rok zeby to wszystko naprawić. Tak zrobilismy. Teraz mam wesołe dziecko, ktore na slowo przedszkole leci jak na skrzydlach, nie ukrywam nie jest idealem, panie sie nameczą zeby go okielznac, ale zadna nie narzeka, nie wysluchuje jak jest niegrzeczny, slucham konkrety i jak mam z tym działac, wspolpracujemy wszyscy razem zeby były efekty i one są. Tam kazde dziecko traktowane jest indywidualnie, wyciaga sie z niego najlepsze cechy, motywuje do dialania, dzieci zdrowo rywalizuja ze soba, ucza sie pracowac w grupie, wszystki zajecia sa bardzo dynamiczne po to zeby dzieci sie nudzily . Po pierwszym miesiacu mialam rozmowe z pania psycholog, ktora juz wiecej wiedziala o słabych i mocnych stronach mojego dziecka niz tamte po 2 latach W zeszlym, roku moj syn nie wykazywal checi postawienia jednej kreski prosto a na dzien dzisiejszy juz poprwnie koloruje, rysuje szlaczki, ba nawet pisze proste wyrazy!!! Da sie?? da Nie ma dzieci niegrzecznych sa tylko zle kierowane
  8. Ja po pierwszej jeżdzie nie ukrywam spodobało mi sie. Mialam zaczać od jazdy po placyku (nigdy wczesniej nie jezdzilam) a pojechalam w misto w najwieksze korki, roboty drogowe i objazdyCo mnie najbardzie w sobie zdziwiło to to ze ...nie czulam lęku a tego sie najbardziej obawialam (mam takie schizy powypadkowe). Poki co nie jest zle , no ale do egzaminu jeszcze dalekooooooo
  9. Witam!! Tez jestem mamusia 'potrzydziestkowa". Syn urodziny jak mialam 32 i corka 35. Wszystki badania standardowe, przygotowanie do ciazy jak w kazdym wieku, większych problemów poza cukrzyca cizowa przy corce nie było Moja mama siostre urodzila w wieku 40 lat i to po ciezkim wypadku samochodowym, polamane zebra, miednica, operacja kręgosłupa. Jak zaszla w ciaze to pierwsze co jej gin polecił "usunac', nie usunela urodzla , sis ma teraz 20 lat sama juz jest mamusia, sama zdrowa ladna , wszystko ok.
  10. Skromnie dołączam, od poniedzialku zaczynam kurs
  11. roritadbozuta nie bądź taka ostra, kobieta rady potrzebuję i szkoda by było jakby się zraziła i już więcej nie napisała :(ja jestem ciekawa co by się stało jakby ograniczyła kontakty ... zero spotkań, wypadów weekendowych ,tylko praca... ciekawe co wtedy szefowa by zrobiła... czy by nalegała, może by się wściekła ? wtedy nie masz wyjścia niestety no własnie dokladnie tak , wtedy Dominika by zobaczyla jak ona sie zachowuje, jakby miala z tym problem to tym bardziej znamoinuje to jakas dewiacje
  12. Wiecie ktos mi kiedys powiedzial baaaardzo madre zdanie, ktorego sie trzyamam jak ognia "NIGDY SIE NIE SPOUFALAJ Z WLASNYM SZEFEM,NIE DAJ MU WEJSC DO SWOJEJ RODZINY" niestety większosc kontaktow z szefami poza praca konczy sie w ten sposób, bo czy sie z szefem sypia , efekt jest podobny, a wpuscic szefa w swija rodzine to juz mega porażka, potem niestety trzeba sie liczyć z takimu dylematami jak utrata pracy A w ramach zakonczenia stosunków z szefowa zorganizowalabym jakies "spektakularne" pozbycie sie tych garniturów. Uwolnij od tago syna a zobaczysz co Ci powie, moze nie od razu, moze za jakis czas
  13. mnie neiestety po wakacjach wzrostowo No coz od wrzesnia dzieciaki do przedszkoli, ja bede duzo chodzic, wiec licze na spadek:)))
  14. DziubalaWitam :)Ale dziś deszczowo . A w przedszkolu mają dziś zajęcia ze strażakami, całe przedszkole będzie ćwiczyć ewakuację. AgO – oczywiście że możesz dołączyć, witamy Manenka – super z przedszkolnym unijnym projektem Gabi – ja mam info z naszego przedszkola, że oprotestowano te opłaty za każdą następną godzinę, większość rodziców chce starego naliczania za pobyt dziecka. Jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądały opłaty dla dzieci powyżej 5h, ale na pewno będziemy jeszcze raz umowy podpisywać. Martek – współczuję, zdrówka! dobrze by było gdyby to wrocilo do starego systemu
  15. Martek73Na dodatek jeszcze dopadła mnie angina, ale ja zamiast leżeć w domu, to przychodzę do pracy. zdrowka bidoku!!!!!! nie dośc ze sama zostalams na placu boju to jeszcze chora
  16. Witam nowe mamuski!!!! manenka super z tym przedszkolem!!!!! U nas teraz wprowadzili ze niby przedszkole samorzadowe powinno byc za darmo i teroretycznie jest to 5 godz. ale wiadomo ze dziecko bedzie dlużej i kazda nastepna godzina platna, wiec teraz bedzie mnie to "bezplatne" przedszkole kosztowac o 60zl wiecej niz jak bylo stałe czesne + wyżerka oczywiscie tez płatna Dziubala u nas znowy gadzet z Autami wrociły do lask, ciekawe jakie wrażenia beda po obejrzeniu bajki Anajlepsze ze Nika tez temat podlapala, wiec dalej mamy spokoj z lalkami, czasmi to mi sie wydaje jakbym 2 chłopcow wychowywalapoza loczkami i zamilowaniem do przebieranie to nic z dziewczynki nie ma la luna jak dajesz rade w tym upale???
  17. Witam!!! Jakos ostatnio zapracowana jestem, czsu malo manenka, bozena super ze udało sie spotkac ekstra foteczki!!!! Pozdrawiam wszystkich baaaardzo goraco i dla chetnych
  18. monika4doczytałam la luna bardzo poruszyła mnie śmierć tej dziewczyny, wiadomo co się stało??martek współczuję straty kota, w końcu zwierzak jest członkiem rodziny super kajakowa fotka bożena z przyjemnością obejrzałam fotki Domini, zdolna niesamowicie i ślicznie wygląda izek no cóż, też u mojej teściowej są dzieci równe i równiejsze, niestety, my należymy do tej gorszej grupy i wiem jak to boli gabi ależ maraton przed tobą!!! dużo siłek i jeszcze więcej kaski dziubala czyli szalejesz wekendowo!!! super manenka jesteście niesamowite z tymi kobietami aktywnymi, bez przerwy coś się u ciebie organizuje, zazdroszczę i podziwiam deva a jak z Vicusiem p zabiegu, już chyba jesteście na prostej?? byłam dzisiaj w przedszkolu u Kuby na dniu otwartym z angielskiego, pomijając zachowanie mojego dziecka (nie do przyjęcia kompletnie), to nie powiem, żebym była zachwycona tymi zajęciami pomysł na lekcję fajny, tylko lektorka taka cichutka i hm... bez wyrazu, prawie zdominowana przez niesforne (delikatnie mówiąc) przedszkolaki to widze ze z zachowaniem podobnie, moj tez na Dniu Matki grzecznascia nie grzeszyl U nas otwarta lekcja angielskiego pojutrze, ciekawa jestem jakie beda moje wrazenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...