gabalas

Hej laseczki!!! Dzieciaki są poprostu bezbłędne Moj wreszcie po wakacjach i chorobach poszedł do zlobka, eh jaka cisza Mały potworek robi sie ostatnio niezniszczalny, nie spi w dzien , a wieczorem polozenie go do lozka graniczy z cudem Czasami jest tak ze ja szybciej zasypiam a Krzys jeszcze przez jakis czas mi po glowie skacze

Hej laski!!!!!! Jestem po wizycie. Wszystko ok. wyniki mam bardzo dobre, w sumie to lepsze niż w pierwszej ciązy Teraz mi sie spać chce a tu musze po malego rozbojnika lecieć

Hej laseczki!!!! Agulamamula wspolczuje tych bulów głowy, w sobote mnie tak bolała łowa że az mi sie wymiotowac chcialo , wiec doskonale Cie rozumiem Jutro mam wizyte u gin, zobaczymy co powie , bo ogladnie wyniki z krwi i moczu , mam nadzieje ze nie jest tragicznie Przyznaje sie bez bicia że tez chudne , aczkolwiek w moich ustach to brzmi dosc dziwnie bo tłuscioch jestem. W zeszlym tyg. jak sie zawazylam to mialam prawie 3 kg. na minusie, ale brzuchol mam bardzo duzy juz

Witam poniedziałkowo

Hej laski!!!!! Monika numer z wanna mnie powalił, hehehe kibla bys nie miala ale za to jaką wanne lehrerin samopoczucie nie najgorsze ale mogło by byc lepsze Moje dziecie dzis poprostu mnie totalnie zaskoczyło , bo wlasnie wstał!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja niestety za chwile spadam do pracki, ale mi sie nie chce

Witam nowe mamuski!!!! Rozgoście sie i piszcie duuuzo im nas wiecej tym razniej Wyprawa zaliczona, w sumie to niedawno wrocilismy

zubelek w koncu sie doczekasz i tak jestes na lepszej drodze niĹź ja bo ja wogole prawka nie mam a w obecnej sytuacji to nawet sie za nie nie zabiore a tak wogole to witam wszystkich

AgulaMamulagabalas ja na szczęście mam już to za sobą ale też musiałam przejść etap pszczółki mai i jak słyszałam piosenkę to mi się nóż w kieszeni otwierał:36_2_49: ale Ci dobrze tez bym juz chciala miec ten etap za sobą. Znajac moje dziecko pewnie nie potrwa to dłuzej niz z miesiąc , dwa ale jak to zniesc Zaraz M sie zjawi i jedziemy podziwiać uroki jesieni

AnulkaDziubala wczoraj było nad morzem, dzisiaj w centralnej to jutro u Was...i tej wersji sie trzymajmy No i u nas pojawiło sie słoneczko Rano byłam na pobraniu krwi z delikatnym przerazeniem po tym co napisala slonko ale udalo sie bez wiekszego bolu M poszedł na fuche i jak wroci to go wyciąne na mala przejazdzke bo w koncu sie czlowiek slonca doczekał

Hej laseczki!!! Ja dzis robilam badania , we wtorek do gin Chodze panstwowo i jestem zadowolona. Dla mnie to strata kasy cała ciaze chodzić prywatnie. Jak bede miala jakies watpliwosci to zawsze moge sobie zaplacić za dodatkowe usg. czy jakies badania, czy nawet isc na konsultacje do kogos innego ale placic komus za kazda wizyte i kazde badania to dla mnie bez sensu. Zamierzam platnie isc ok. 20 tyg, na badanie usg genetyczne i to na razie wszystko za co zamierzam zapłacić Pogoda sie u nas dziś wspaniala zrobila. Jak M zrobi fuche to sie po obiedzie przejedziemy a jakas przejazdzke Moj synek ostatnio odkrył "Pszczolke Maje" (kiedys mu kupowalam plyty z jakas gazeta) i teraz non stop jak chce bajke to tylko Maja i Maja a ja chyba żygne Wodeckim

Witam pourlopowo!!! Nie wiem czy wam pisalam . Krzys przed wyjazdem mial problem z krtania troch mu przeszlo więc pojechalismy, tam było ok. ale jak tylko wrocilismy wszystko sie zaczęlo od nowa. Chrypi i harczy, glos ma jak piosenkarz rockowy . dzis idziemy do lekarki zobaczymy co powie.

Jestem jestem !!!Hallo!!!! laseczki!!!! Jakos nie mialam czasu sie zebrac do kompa po tym przyjezdzie, od razu musialam do roboty isc i tak znowu bez odpoczynku non stop Musze tak jeszcze ze 2 tyg. pociagnac a potem na l4 i jeszcze tylko kilka wesel do polowy listopada no i weszcie bede siedziec w domu Wyjazd sie udal , pogoda byla nie najgorsza ale tez upalow nie bylo, najwazniejsze że nie padałoKrzys oczywiscie jak morze zobaczył to w ostatniej chwili go zlapalam, bo sie wykąpać chcial no i to byla najwieksza wyjazdowa tragedia ze nie mozna sie bylo wykapać, no ale zabawy na piasku zaliczylismy Całuski dla wszystkich solenizantó ostatniego tygodnia!!!!!

Halloooo!!!! laseczki!!!! Urlopik sie udal , szkoda że tak krotko , bo od razu musialam zasuwac do pracy tak że nawet czsu nie mialam tu zaglądnać Samopoczucie senne, choc generalnie nie jest tragicznie, najwazniejesze że mdłosci mnie opuściły!!!!! Pat-ka Przytulam Cie baaaaardzo mocno Wiem że teraz czujesz sie koszmarnie, beznadziejnie, ale kiedys sie musi pojawic to małe świtełko, ta nadzieje, musi być lepiej i bedzie , zobaczysz. A facet......hmmm... temat morze. Musisz na niego popatrzyc " na zimno" z dystansem, dać krotki czas na zmiane jesli nic z tego nie wyjdzie musisz podjąc decyzje czy dalszy zwiazek ma sens, czy warto poswiecac swoje zycie dla kogos kto tego nigdy nie doceni.....musisz sama zadecydować

Bajustyna naprawde baaardzo wspolczuje bratowej Nawet nie umiem sobie wyobrazic co ona czuje i jak jej jest cięzko. Wiem e napewn takie rozmowy nie sa łatwe zarowno dla niej jak i dla Ciebie. Nia ma złotego środka jak sie zachowac bo kazdy inaczej reaguje jedni chca rozmowy inni nie. Mysle że musisz byc wobec niej bardzo wyrozumiala, ale pamiętaj ze musisz dbać tez o siebie i swoje malenstwo. Twoje zle emocje sa niestety przekazywane dziecku P.S. A tak na marginesie to wpadnij czasem na marcowki i gratuluje brzuszka , widze że my na tym samym etapie ciązowym Całuski

Witam!!! Jutro wyjezdzamy nad morze Jeszcze dziś musze do pracy iśc, więc pewnie juz do Was nie zajrze. Wszystkim zycze udanego tygodnia

andzia wilkie dla dzielnej mamy Wierze że nie jest latwo Gunia u nas jest podobnie. Faktycznie niektore dzieci z takim kaszlem przychodza , ża szok. Kiedys tatus takiego chlopca przywprowadził , jak ten zakaszlal to ja jeszcze niegdy czegos takiego nie slyszlam. Jakby mojemu dziecku sie taki kaszel przytrafi to bym juz chyba w szpitalu z nim siedziala Eh te zlobki to taka przechowalnia chorych dzieci. Teraz Krzys przez tydz. nie chodził, w tym tyg. tez nie bedzie bo wyjezdzamy no i pewnie po powrocie zacznie sie jazda, bo juz klimat jesienny, koniec wrzesnia, az mnie ciarki przechodzą

Witam laseczki!!!! Jutro juz jedziemy, dzisiaj jeszcze ide do pracy , więc pewnie juz nie zaglądne Zycze wszystkim bezstresowego tygodnia

Gunia tak mi przykro wydaje mi sie że T ma racje , chyba nie najlepszy moment zeby tam Piotrusia ciągnąć

Pat-ka tak baaardzo mi przykro, eh to zycie plata takie fogle, pisz oczywiscie i dawaj nam znac jak Twoje samopoczucie. Napewno jeszcze zajdziesz w ciaze, wiem ze teraz cięzko o tym mysleć, ale pozniej zobaczysz, uda wam sie, moze M dojrzeje do "tacierzynstwa" i bedzie dobrze, zobaczysz My w niedziele wyjezdzamy nareszcie!!!!!!! Ja sobie tylko tej podrozy za bardzo nie wyobrazam bo jedyna pozycja dla mnie to horyzontalne, tylko tak funkcjonuje a w pionie jest mi coraz bardziej niedobrze i to przez cały dzien!!!

Gunia jakos nam sie udalo wykurować, praktycznie juz jestesmy zupelnie zdrowi, Krzys ma juz swoj głos

Witam laski!!!!!! W niedziele wyjezdzamy hurrrra!!!!!!!!!!! Ju sie doczekac nie moge a z drugiej strony obawa, bo moje samopoczucie do zniesienia tylko w pozycji horyzontalnej, w pionie jest mi cały czas niedobrze Moze jakos emocje wyjazdowe przeslonią moje dolegliwosci co do spadajacego lotka to nie mialabym nic przeciwko jakby spadał juz z liczbami ktore zostana wylosowane

Ja jeszcze jestem!!! W niedziele wyjezdzamy huraaaaa!!!! Gunia no to rewelacja, tak trzymac, zobaczysz z dnia na dzień bedzie coraz lepiej

Witanko!!! Samopoczucie lepsze tylko jeszcze troche nis zatkany. Krzys tez lepiej, goraczki co najwazniejsze brak, chrypka tez ustepuje, jejku mam nadzieje ze bedzie dobrze Asik nie nadrabiaj tylko pisz kochana Monika alez Ty sie bidoku nacierpisz z tymi zębolami slonko ciekawe te diagnozy Anulka pamietaj zawsze po burzy przychodzi słonce :) Bedzie dobrze, teraz napewno sie juz Majka wykuruje Caluski dla wszystkich

Witam!!! Samopoczucie duzo lepsze, nos jeszcze przytkany ale gardlo lepsze Reszta rodzinki tez w lepszej formie no i juz zyjemy wyjazdem happymum wiek dziexcka na usg. wlasnie okresla sie na podstawie jego wielkosci, dlatego wlasnie moga być rozbieznosci miedzy tym wyliczeniem z ostatniej @ Agulamamula[/B oj wspolczuje Ci tego cisnienia, u mnie tak skakalo pod konec poprzedniej ciazy, ale zawsze bylam na pograniczu.Pat-ka trzymam mocno kciuki za wizyte, mam nadzieje że zobaczysz dzidziusia i bijace serduszko

Gunia to super, trzymam kciuki co by sie obyło bez płaczu Krzys juz do konca tyg. bedzie siedzial w domu, wole juz nic nie ryzykowac przed wyjazdem. wczoraj dostal gigantyczna chrypke, dzis lekarka go osłuchala i jest ok, cos mu lezy na krtani. jak chrypka przejdzie i nie bedzie goraczki to mozemy jechac na wakacje