Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Cafe my też nie mamy zamiaru z zabawkami przesadzać:) Mam na szczęście zdrowe do tego podejście... rzadko kupujemy zabawki małemu, jak by było inaczej to nie mieściłby się już z nimi w swoim małym pokoju - a tego bym nie chciała
  2. Cafe no dawaj te zdjęcie chłopaków w opakowaniu!!!
  3. andziaGosia a spójrz na te Klocki LEGO DUPLO 5497 ZABAWA Z LICZBAMI SKLEP WWA (1322080694) - Aukcje internetowe AllegroAnouk ale super, że Julka będzie mieć swój wielki pokój!!! A z tą ceną tak walnęłam, jakbym kasą srała Dzięki Andzia za linka:) Może ta zabawa z liczbami Kubie by się spodobała. Bo on ostatnio ma świra na punkcie cyfr... Jak widzi jakieś cyfry to powtarza ciągle: "dwa, ci, ćtery"
  4. andziaGosia to co jakieś pifko, winko? Co pijemy? Fajnie wam z Poznaniem, my mieliśmy też taki plan na jutro, ale Stasinek chory, więc pewnie wcześniej wróci od rodziców. a lego są super, zabawka na kuuupe lat. A jakie mają być w biedronce? Ale mi smaka narobiłaś, a ja nie mam w domu ani kropli alkoholu A se jutro kupię jakąś flaszkę (to pewnie mały tak wcześnie nie padnie) muszę pić dopóki nie ma jeszcze auta;)
  5. Andzia ja mam bardzo dużo rzeczy sprawdzonych w biedronce... długo by wymieniać... no i lubię biedronke ze wzg. na jej promocje... jakieś firmowe rzeczy są często dużo taniej...
  6. Moje dziecię już śpi! Padło przed 19... No ale dzisiaj spał tylko z 5 minut na spacerze... A w czwartek też tak szybko poszedł spać bo odmówił drzemki w dzień... Co do biedronki to ja się czaję na klocki lego 2.12 będą w biedronce, ale zobaczę jeszcze bo jutro chyba pojadę do Poznania z małym pociągiem, bo P. jest na zajęciach i jakoś o 13 skończy, to byśmy skoczyli sobie do jakiegoś marketu - zobaczę jaka będzie pogoda... Anielinka trzymam kciuki za wyniki! Andzia niezmiennie zdrówka dla Stasia!
  7. Anoukzajechałam do mamy i pokazała mi prezent dla JUli pod choinkę ^^ kupiła jej tą kuchnie cosmy o niej gadały KUCHNIA TEFAL CHEFTRONIC + AKCESORIA - SMOBY (1309805523) - Aukcje internetowe Allegro najchetniej to ja bym juz ją sama osobiscie rozpakowała i pobawiła sią D za moich czasów takie rzeczy to tylko e erze albo peweksie tydziez baltonie ooo te kuchnie były ostatnio w biedronce:) W ogóle biedrona zaskakuje mnie bardzo pozytywnie, przeglądałam ostatnio gazetkę i będą bardzo fajne prezenty dla dzieciaków, nie żadne badziewne, ale właśnie takie kuchnie, warsztat z tej bajki o autach, jakiś ślimak fisher price (ale to raczej dla młodszych dzieciaków) Są już jakieś autostrady wadera i inne pierdy zresztą podam wam link do tej gazetki: Biedronka - Pomysły pod choinkę 2
  8. Ale miałam nadrabiania! Super! My byliśmy w mieście, ale oprócz jakichś tam popierdółek to nicccccc nie kupiłam... Jak spodobały mi się jakieś buty to oczywiście rozmiaru nie było:/ masakra... Chodzi mi jutro po głowie Poznań... ale nie wiem co mi z tego wyjdzie... A tak w ogóle to auta szukamy... taniego w miarę bo kasiury za dużo nie ma, no ale coś za to co mamy powinniśmy kupić...
  9. Witam i ja:) Kubula od 6 na nogach, ale pierwszą pobudkę miał o 5, ja wstałam przed 6 razem z P. Czy ja się kiedyś wyśpię??!!! Dziękuję za życzenia zdrówka dla babci:) Babcia czuje się lepiej:) Mam nadzieję, że już tak zostanie... Pierwszy raz od niej teraz słyszałam, że jej już się nie chce, że chciałaby zasnąć i się nie obudzić:( Ona miała wiele problemów ze zdrowiem w ciągu tych 91 lat, przeszła wiele operacji, ale jakbyście ją zobaczyły to byście nie powiedziały, że ona ma aż tyle lat i tyle miała problemów ze zdrowiem...Lekarze zawsze ją podziwiali za niesamowitą chęć do życia:) Ja mam nadzieję, że dzisiaj się nie rozpada bo mam zamiar iść do miasta kupić sobie kozaki, bo wczoraj w półbutach było już mi zimno:/ Ehhhh byle do wiosny! Kubie muszę kupić rękawiczki... A wczoraj dorwałam w biedronce Myszkę Mickey Oczywiście już Kubie daliśmy bo byśmy nie wytrzymali do Gwiazdora:) Ale była radość Andzia zdrówka dla Stasia!!! Mam nadzieję, że zołzinki dadzą mamie dzisiaj pożyć i nie martw się tym, że wydaje ci się, że nic na nie nie działa, myślę, że jak będziesz konsekwentna to prędzej czy później (mam nadzieję, że jednak prędzej) da się to bractwo opanować:) Agulcia ale miałaś przeżycia podczas porodu sn Bardzo mi przykro, że musiałaś przez coś takiego przechodzić:( Ja miałam cc i nie narzekam i z drugim też chciałabym rodzić przez cc... Ja wiem, że to operacja, że istnieją różne zagrożenia, ale wydaje mi się jednak, że cc dla dziecka jest bezpieczniejsze i niech sobie wszyscy gadają co chcą ale ja tak myślę... Ksioleqqq ale fajnie się czyta Twoje posty:) Trzymam kciuki żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli!
  10. A my ciągle w biegu... Kuba ostatnio w domu, bo moja babcia wróciła ze szpitala jest leżąca i moja mama musi jeździć i pomagać kuzynce przy babci... BO ona sama z 2 dzieci, a jej mąż pracuje za granicą... Z babcią nie jest dobrze.... chcociaż w sumie dzisiaj stwierdziła, że ma zamiar dywan czyścić przed świętami Ale wiecie jak to jest z 91 letnią osobą... nigdy nie wiadomo czego tak naprawdę można się spodziewać:( Kubulec - gada, lata - pełen serwis:) jest wesoło:) A ja ciągle w prawcy, ale teraz mam wolny weekend, a więc będę korzystać z tego, że jestem sama z Kubulą:)
  11. Cześć dziewczyny:) Kasioleqq brak słów na R.:/ Jestem ciekawa ile wytrwa przy swojej nowej miłości:/ pewnie jak zacznie się prawdziwe życie to wymięknie... Ale mam nadzieję, że wtedy ty będziesz już sobie układała życie bez niego Trzymaj się kochana! Magda może dzisiaj taki dzień z tym jedzeniem??? Kuba chodził dzisiaj i cały czas czegoś szukał do jedzenie Ja też wolę jak Kubula je trochę mniej niż za dużo Ale fajnie, że jest u was nadzieja na dzidziola Trzymam kciuki żeby @ nie przyszedł. Ja jak byłam z Kubą w ciąży, a jeszcze o tym nie wiedziałam to czułam się jak przed okresem, a więc może u Ciebie też jest coś na rzeczy Ja trochę jestem zła na tą moją pracę bo przez to, że mam taką umowę jaką mamą na razie mogę zapomnieć o dziecku... Andzia czekam na fotkę po bitwie! A z basenem i swoją figurą to przesadzasz! Normalnie jak czytam te wasze teksty to bym najchętniej wam kopa w tyłek dała... No co ja mam powiedzieć hmmm??? Jak wy nie chcecie na basen chodzić, to ja nie powinnam chyba w ogóle na zewnątrz nosa wystawiać Cafe czekam na fotkę! Ale super, że niedługo już koniec i będziesz tulić swoich łobuzów:) Trzymam kciuki żebyście szczęśliwie wytrwali do końca!
  12. Cześć dziewczyny:) Ja na sekundę, bo już w łóżku leżę i jutro o 5 muszę wstać:/ Także z góry przepraszam jeżeli kogoś pominę, lub o czymś zapomnę... Andzia Kuba najchętniej bawi się samochodzikami, bardzo dużo czasu spędza też przy swoim stoliczku i pisze:) lubi też bawić się maskotkami (chyba podgląda Emilkę i jej zabawę z lalkami:)) Mam nadzieję, że 5 szybko dziewczyną wyjdą! Mnie już teraz krew zalewa jak sobie pomyślę, że niedługo kolejne zęby dadzą o sobie znać i znów będziemy się męczyć:/ Zdjęcia super! Te ostatnie - cudowne! O mały włos, a bym się rozkleiła jak na nie spojrzałam! Kasioleqq strasznie ucieszyłam się jak zobaczyłam Twój post! Pisz kochana jak najwięcej!! Mam nadzieję, że takie pozytywne nastawienie już zostanie z Tobą na dobre! Pewnie, że ułożysz sobie życie - nie ma innej opcji! Szkoda tylko, że Kacperek musi tyle się nacierpieć przez takiego niedojrzałego ojca Gratuluje ci zrzuconych kg! Cafe jak się czujesz? Justynka zakupy w Ikei udane? Magda jak tam weekend? Co do braku kasy to nic mi nie mów! Czekam na grudzień... mam nadzieję, że wtedy wpadnie jakaś dodatkowa kasa, a tak ciężko nam przetrwać od wypłaty do wypłaty:/ Jak już myślałam, że będzie trochę lepiej finansowo to studia się zaczęły i trzeba czesne płacić:/ masakra!!
  13. andziaMagda ale poszalałaś na zakupach Tak to niestety jest, ze jak człowiek ma czas i się na coś nastawia to dupa blada. U nas ostatnio na topie są takie puzzle: Puzzle. Groszek uczy się liczyć, - REMA - księgarnia internetowa Puzzle Groszek Poznaje zwierzÄ�ta 3+ (1315784663) - Aukcje internetowe AllegroGosia wiesz, że zazdroszczę tych bajek, nie? Może i ja się kiedyś doczekam... Pamiętam, że w zeszłym roku przed gwiazdką, kiedy w domu było pełno roboty, tak sobie właśnie myślałam, ach za rok to już właczę im bajki i będę mogła w spokoju coś porobić. I się przeliczyłam:) No cóż, może za rok Kochana zołzy mają jeszcze miesiąc aby stać się fanami bajek i dać mamie trochę spokoju jak będzie szykowała wszystko na święta:) Może się uda - trzymam kciuki! Ale dla równowagi, ja wam zazdroszczę układania klocków, puzzli... My mamy jedne puzzle drewniane i od czasu do czasu je wyciągam...ale Kuba minutę się zainteresuje i wszystkim świga! Podobnie z klockami, chociaż akurat tutaj zrobił mały postęp i ostatnio budował z drewnianych klocków różne wieże i domki. Magda poszalałaś na tych zakupach, że hej! Ale skąd ja to znam... Ja zawsze jak nie mam kasy i jestem w sklepie to ful rzeczy mi się podoba, a jak już mam coś konkretnego kupić to przychodzę z niczym:/ A gdzie reszta dziewczyn, hmmmm? Ja już powoli uciekam w stronę łóżka... Jutro muszę wstać przed piątą i zaiwaniać na PKS:/ Kocham to po prostu! W takich momentach myślę o aucie jak o jakimś wybawieniu... Już nie mówię, że od razu odważę się jechać do Poznania autem, ale chociaż sobie na PKS podjadę!
  14. andziaanielinkagosiammmHej kobietki! Ja mam dzisiaj wolne... chociaż to moje wolne to chyba wrzodami żołądka z tego strasu się skończy:/ Dzisiaj jak na razie nie pada... Mam nadzieję, że chociaż jeden spacer uda nam się zaliczyć... Ja za chwilę będę robić strucle z serem, na obiad to chyba pójdę na łatwiznę i zrobię w piekarniku warzywa na patelnię z rybą:) Kuba od czasu jak ładniej mówi nie pozwoli człowiekowi rano poleżeć tylko od razy woła: mlećko!!! Teraz ogląda Klub przyjaciół Myszki Mickey:) Chyba na gwiazdkę oprócz pociągu dostanie maskotkę Myszkę Mickey bo ostatnio jest jej wielkim fanem Gosia widziałam dzis w Biedronce takie pluszaczki, może cię zainteresuja, są całkiem spore i taaaakie mięciutkie, Amelka nie mogła sie od nich oderwać ona natomiast uwielbia myszkę Minnie i tez oglada tą bajke:) Boże, a moje zołzy nie mają pojęcia co to Myszka Miki, Kubuś Puchatek czy inny stworek A u nas co rano, najpierw woła: Mlećko! a potem siada na kanapie i woła: Kiki! (czyli Miki) i muszę mu włączyć:)
  15. Moje dziecko śpi:) a ja w końcu wzięłam się za strucle, bo musiałam skoczyć po mleko do sklepu... Anielinka wiem o tych maskotkach w biedronce, ale boję się, że nim dojdę do biedronki to już ich nie będzie:( A patrzyłam na allegro to w biedronce są w bardzo atrakcyjnej cenie... Andzia o matko, anigine ropną mówisz??? Zdrówka dla K.! Cafe ja nie wiem gdzie ty znajdujesz siły na to wszystko! Oszczędzaj sie kochana!
  16. andziaHej, mam dzisiaj taki humor, że lepiej nie pytajcie Do tego pobudka o 5.30 Gdyby to chociaż chwile poleżało albo posiedziało, ale gdzie tam, od razu skakanie, wariacje i cuda na kijuJustynka super foteczki, Olek rewelacja i brzusio też:) Taki malusi, zgrabniusi. Cafe a Ty znowu listy tworzysz Gosia szkoły dzisiaj pewnie pozamykane, co? Napiszę na boku...
  17. Hej kobietki! Ja mam dzisiaj wolne... chociaż to moje wolne to chyba wrzodami żołądka z tego strasu się skończy:/ Dzisiaj jak na razie nie pada... Mam nadzieję, że chociaż jeden spacer uda nam się zaliczyć... Ja za chwilę będę robić strucle z serem, na obiad to chyba pójdę na łatwiznę i zrobię w piekarniku warzywa na patelnię z rybą:) Kuba od czasu jak ładniej mówi nie pozwoli człowiekowi rano poleżeć tylko od razy woła: mlećko!!! Teraz ogląda Klub przyjaciół Myszki Mickey:) Chyba na gwiazdkę oprócz pociągu dostanie maskotkę Myszkę Mickey bo ostatnio jest jej wielkim fanem Justynka ale śliczny brzuszek! I Olek też rewelacyjny! Cafe miłego dnia! Zaglądaj często i pisz duuuużo! A gdzie reszta kobitek, hmmmm????
  18. Witam wieczorowo! No nie lubię takich wolnych dni!!! No nie lubię i koniec!!! W tv nic ciekawego nie ma:/ pogoda taka, że nie bardzo można gdzieś wyjść... odbyliśmy co prawda krótki spacer, ale i tak... po obiedzie, czyli po 16 padliśmy, Kuba śpi do teraz... Magda hehehe ale Michałek jest sprytny:) U nas ciągle pielucha jest, Kuba zaczyna kojarzyć i wydaje mi się, że chciałby wołać ale nie bardzo lubi siedzieć na nocniku ja obserwuje i próbuje sadzać, ale i tak cały czas pokładam nadzieję w mojej mamie, której ostatnio udało się nawet złapać kupkę na nocnik:) Anielinka wiem, wiem, że samochód to jedna wielka skarbonka i to mnie przeraża ale mimo wszystko auto bardzo ułatwia życie i mi bardzo auta brakuje... zwłaszcza, że mieszkamy dość daleko od miasta i ciężko - zwłaszcza zimą... Andzia i ja współczuje "chorego" faceta w domu!
  19. Anouk planujemy zakup auta już od roku...ale na auto musimy wziąć kredyt... umowa w szkole jest jaka jest i kompletnie nie wpływa na moją zdolność kredytową... Na szczęście jest ta moja druga praca i właśnie przedłużono mi umowę, a więc na dniach pójdziemy do banku i zobaczymy... Cafe dobrze, że odpoczywasz:) i że rodzice proponują pomoc:) A co do siedzenia na tyłku to powiem ci, że od rna siedzę i myślę, że wolałabym być dzisiaj w pracy... wiem wiem wariatka ze mnie...
  20. Witajcie kobietki:) U nas dzisiaj baaaaardzo leniwie... Aż zła jestem bo jakby było jakieś auto to byśmy gdzieś sobie pojechali, a tak dupa blada:/ zapowiada się cały dzień w domu, bo nawet na spacer człowiek nie wyjdzie bo pada:/ Znów zatęskniłam za Poznaniem... Andziula co się stało z tym autem wolsztyńskim, że jednak nie przyjedziecie, hmmm?? Szkoda:( Anouk czasami każdy musi trochę pozrzędzić, a więc się nie przejmuj i zrzędź do woli! Cafe jak tam u rodziców? Magda u nas też dłuuuugi weekend:) A P. ma wolne? Miałam jakieś ciacho zrobić i posprzątać mieszkanie, ale brak Andzi na kawie nie działa na mnie motywująco...
  21. Cześć dziewczyny:) Mam jeszcze chwilkę przed pracą, mały śpi - to coś naskrobie:) Anielnka niezły wieczór wam Anielinka urządziła;) Ja wczoraj miałam porównanie i powiem wam, że wolę jak Kuba później idzie spać... W poniedziałek padł mi o 19 i niby fajnie, że mieliśmy długi wieczór i spokój, ale za to Kuba w nocy spał tak niespokojnie A wczoraj zasnął przed 22 i od razu nocka o wiele spokojniejsza, raz tylko płakał... Ale powiem wam, ze Kuba strasznie przeżywa to moje chodzenie do pracy... i chyba dlatego też w nocy się budzi... wczoraj Kubula był w kuchni, a ja zapaliłam światło w korytarzyku przy drzwiach wejściowych, po chwili zgasiłam i Kuba w tym samym czasie zaczął płakać i powtarzać:"nie ma mama" Jak pracowałam co drugi dzień w kolporterze to tak tego nie przeżywał... no i ostatnio doszły jeszcze moje wyjazdy na studia, a więc pewnie tym bardziej Kubula odczuwa brak mamy, ale musimy jakoś dać radę:) Andzia hehe fajne te Twoje dziewczyny mają teksty:) Mei postaram się pokazać jakies zdjęcia Kuby popołudniu... A P. to niezły palant... ehhh szkoda mi Filipka no i Ciebie bo tyle nerwów musisz przez niego stracić... Cafe jak tam kochana kolejna nocka?
  22. Cześć dziewczyny:) Ja dzisiaj cały dzień byłam w pracy:/ Od 8 do 16 potem rada i zebranie z rodzicami... w domu byłam przed 19. Andzia fajnie, że Stasiu w końcu się otworzył na ćwiczenia:) A zdjęcia super!! Zołzy jak zawsze rewelacja! Cafe współczuje nocek! No i nie wiadomo jak Cię pocieszać bo wspomnienia Andzi są przerażające... A co do mówienia Olka to u nas też z dnia na dzień jest coraz lepiej... Co prawda u nas było tak, że Kuba niektóre wyrazy ładnie od jakiegoś czasu wypowiadał, powtarzał niektóre wyrazy ale rzadko, a teraz praktycznie powtarza wszystko i już zaczyna łączyć po dwa wyrazy:)
  23. Justynka P. ma zjazd dzisiaj:/ Na szczęście krótko dzisiaj i za jakieś 1,5 godz. powinien być w domu... Andzia fajnie, że masz takie grono osób z którymi możesz od czasu do czasu poszaleć... Ja niestety takich osób nie posiadam:( jak mieszkałam w Poznaniu straciłam kontakt z dziewczynami z liceum (tzn. mamy jakiś tam kontakt, ale każda mieszka gdzie indziej i co jakiś czas niby chcemy się spotkać ale niewiele z tego wychodzi:/) no a ze znajomymi ze studiów to wiadomo jak to jest, każdy pojechał w swoją stronę i tyle...od czasu do czasu spotkam się z moją koleżanką, która mieszka ode mnie 50 km, ale to rzadko, bo każda ma swoje życie, pracę teraz jeszcze studia... ehhh jedyną rozrywką dla mnie jest ostatnio praca... Normalnie jak opisałaś swoich teściów to czuję, że moje życie też będzie tak wyglądać chociaż z drugiej strony wiem, że jak bym miała auto to bym na tyłku w domu nie usiedziała:) Mei współczuje problemów z usypianiem Filipa, jestem ciekawa co z tą ospą... Dziewczyny zastanawiałyście się w ogóle nad szczepieniem dzieciaków przeciwko ospie? Ja to w ogóle mam schizę, bo ja na cukrzycę zachorowałam po przebyciu świnki i pewnie jak Kuba będzie przebywał różne świnki, ospy i inne takie to ja będę umierała ze strachu... Najchętniej na ospę bym zaszczepiła ale szczepionka też przecież jest obciążeniem dla organizmu...i nie wiem co zrobić... Ja już zrobiłam obiad nr 1 - naleśniki, a obiad nr 2 zrobię jak P. przyjedzie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...