gosiammm

AAAA Cafe aż mi się słabo zrobiło...brrrr a co do potraktowania Ciebie na pogotowiu nie będę sie wypowiadać... Mój mały brękot wstał...mieliśmy iść na spacer ale pada śnieg...:/

Andzia szpital masakra:/ dla mnie to wogóle paranoja, żeby mleko dawali o ustalonych godzinach... już sobie wyobrażam małego którego chce do 20 przetrzymać na mleko zwłaszcza, ze on śpi juz przewaznie o tej godzinie... mam nadzieję, że poprawa już niedługo nastąpi u dziewczynek i wrócicie do domku. Magda ja ogólnie jestem psychicznie wykończona... zanim mały teraz zasnął to był taki ryk! Mam nadzieję, że pośpi trochę... a ja w tym czasie zeby odreagowac pączki zrobię...

Kuba zaczyna swój codzienny koncert:( leży w łóżeczku a ja udaję, że nie słyszę, żeby zrozumiał, że te jego kwiki to na nic.... nosz kurcze już sama nie wiem co mu jest... chyba te zęby... On prawie wogóle nie płacze... rozpłakuje się tylko w ekstremalnych przypadkach, a kwiczy prawie 24 godz. na dobę z przerwami na sen... Najgorsze jest, że natężenie tego jest cały czas takie same, ja myślę czasami że coś się dzieje lece do niego, a on krzyczy z uśmiechem na ustach...

ja mam zamiar piec własnie szukam jakiegoś przepisu, tak żebym miała wszystkie produkty...

Dzień dobry dziewczyny:) Mały znów obudził się o 4 ale wypił mleko trochę poopowiadał i zasnął dalej.... Dzisiaj w nocy tak się odkopywał, że co się obudziłam musiałam go spowrotem nakrywać Cieszę się Cafe, że herbatka Olkowi smakowała :) Kubuś też ją uwielbia:)

Klaudia wszystkiego dobrego

Widzę, że tutaj cisza. Ja za chwilę idę spać. Na koniec tego jakże pięknego dnia, zadzwoniłam do mamy żeby zamówiła mnie do fryzjera - co bym te wszystkie stresy odreagowała:/ mam nadzieję, że jeszcze zdążę przed weekendem bo czuje się strasznie.... Powiem wam, że z jednej strony ciesze się, że koniec dnia a z drugiej strony boję się co będzie jutro.... Dobranoc:*

Andzia zdrowia!! Trzymamy kciuki za powrót dziewczynek do zdrowia... zobaczysz będzie dobrze! Ja nie chce zapeszać, ale Kuba leży już 30 minut sam na kanapie i nie narzeka;) nawet nie kwiczy tak jak ostatnio. O 17 obudził się z płaczem i już myślałam że obiadu nie dokończe, ale posmarowałam żelem na dziąsła i jest lepiej:)

Ale mi robicie apetyt na pizze... tylko, że najpierw musiałabym zrobić zakupy, bo jeszcze ciasto to jakoś sklece z tych składników co mam ale na górę nie mam nic... My dzisiaj mamy schabowe... ale ja boję się ubijać schab jak mały śpi

ciastka zmieniłam na ogórki kiszone:)

aaaa zapomniałabym.... mały zasnął... przy mleku oczywiście... niech pośpi trochę... a ja zamiast diety to ciastkami się objadam z tych nerwów...

oooo cafe bardzo dobry pomysł z tą pizzą... może jutro bym zrobiła... tylko niech ktoś rzuci przepisem...

Siedze z Kubą na kolanach:/ co za dzień!!!!

Mówię wam Kuba ostatnie dni jest taki niegrzeczny, że już zaczełam mieć wizje jak otwieram drzwi a tam policja nasłana przez sąsiadów... ehhh oby to ząbki... bo jak to są jego fimery to dłużej sobie tak nie wyobrażam ...

Justynka dziękuje - jak na to ile spałam to nawet trzymam się dobrze... mały mi nie pozwala myśleć o spaniu... Prawie mi usnął przy herbatce, ale ja nie miałam przy sobie smoczka, żeby mu dac jak się herbatka skończyła i sie rozudził z płaczem... mleko dopiero ma dostać za godzinę

Mona ciesze się, ze rogaliki smakowały:) Mona mały ci śpi 4 godziny?????????????????? o mamo jak ja bym tak chciała... mały sie obudził i marudzenia ciąg dalszy...

Ja to na spacer z małym nie pójdę:( wiatr taki że masakra...

Hahahaha czytam i czytam i sobie myślę, o jaką Anię chodzi a to o Andzię chodzi:) Andzia nie była z małym na wycięciu migdałów bo Staś zachorował.

Mona mnie podczytuje mój mąż... nie mogę sobie ponarzekać;)

A ja dziewczyny mam tak mało cierpliwości... o mamo... tłumaczę sobie, że to albo zęby albo jakiś skok rozwojowy...

Mona witaj:) i wszystkiego dobrego dla Szymusia - rówieśnika Kuby:) Magda i Klaudia gratuluje wygranej w konkursie:) Dziewczyny dzisiaj nie jest lepiej.... mały właśnie zasnął, przy butli - ostatnio upodobał sobie zasypianie przy butli... a tak to cały czas bręczy...normalnie aż mi wstyd że tak na niego narzekam, ale ostatnio to on jakiś niereformowalny!!

Cafe ja też ostatnio po urzędach latałam... Rena dużo zdrowia dla brata... Dziewczyny kiedy będzie wiosna??????

U nas dzisiaj taka beznadziejna pogoda, że kolejny dzień pewnie spędzimy w domu... nie dość że pada śnieg to jeszcze wieje...brrrr

Kubuś dziękuje za wszystkie życzenia:) Pozpał rano jeszcze 1,5 godziny... ja też się położyłam ale zanim zasnełam na dobre to Kuba się obudził...

Zosieńka wszystkiego dobrego:*:36_4_12: