gosiammm

Madzia Milan rozłożony jak Michaś na zdjęciu:) Monika co wy macie na balkonie przy barierkach?? i gdzie to można kupić?? Wyobraźcie sobie, że nasz balkon ma szczebelki jak drabinka:/ musimy czymś to zabezpieczyć..

Monika piękny psiak:) mam nadzieję, że łapka się szybko zagoi:)

Pobiegać na pewno będzie miał gdzie bo mieszkamy na obrzeżach miasta... same pola lasy wkoło;) to mówicie dziewczyny że polecacie:) my jesteśmy w sumie zdecydowani jak psiak to tylko labrador:)

Magda a wy duże mieszkanko macie?? Bo ja najbardziej martwie się tym, że nasze mieszkanie jest za małe dla takiego psiaka...

My właśnie z P. oglądamy labradory na allegro:) coraz barziej chce mieć psiaka:)

Super Magda

Magda to dobrze, że Michaś rano tak ci pozwala pospać... Kuba ma ostatnio dwie 1,5 godzinne drzemki i tak jest dobrze mam nadzieję, że mu się znów nie odmieni...

Dorwałam coś takiego: Nosidełko EVENFLO z USA jak nowe! (572967798) - Aukcje internetowe Allegro mam nadzieję, że będzie ok. Ciężko teraz już coś wybrać bo jak tak szukałam to większość do 9 kg jest...

Andziula sił kochana:* jak mi was szkoda:( Hahaha Renadzielnego męża masz:) Ja właśnie licytuje nosidełko:) na chste kółkową już mały za ciężki niestety i sprzedałam... niby chciałam chuste wiązaną ale tak postanowiliśmy kupić nosidełko...

Oglądałam właśnie na tvn UWAGĘ o matce, która patrzyła jak jej konkubent zakatował dziecko, zresztą sama podobno też je biła... brak słów, w głowie się nie mieści normalnie ryczeć się chce... biedne dziecko:(

a ile drzemek wasze dzieciaczki mają w ciągu dnia?? i ile czasu potrafią się zdrzemnąć??

To dobrze, że w pracy wszystko ok:) Mały już zasnął:) mleka prawie nie tknął... mam nadzieję, że nie przypomni sobie znów o 2 w nocy, że jest głodny... Właśnie oglądam pogodę i jutro znów nieciekawie:( ehhh no kiedy ta wiosna przyjdzie???

Mam nadzieję, że dziewczynki Andzi jednak choróbska nie podłapią... Też myślałam ostatnio o kasioleqq... Rena jak tam w pracy??

Anielinka Twoja Amelcia jest prześliczna,te oczka, a kiteczka pierwsza klasa:) Magda Beata trzymam kciuki żeby mała zasneła jak najszybciej:) Ja butki małemu ostatnio kupiłam C&A rozmiar 19-20 i są dobre:)

Izunia piękna:) prawdziwa kobietka w tej sukience:)

U nas bardzo się sprawdził ślinik z rękawami w h&m kupiłam i w końcu mały po jedzeniu jest czyściutki:) O Magda w końcu dobiła:) a ciekawe co tam u Andzi, boje się, że jej milczenie to zły znak i wirusy znów na dobre się rozgościły u nich:/ A Anouk i Anet znów długo się nie odzywają...

Prosiaczku rozmiar zdjęć wybaczymy bo Zosieńka na nich śliczna:) a z deserkiem zdjęcie boskie:) ona taka zawsze brudna po deserku?

Cafe Kubusia ciężko zdiagnozować;) przy soczkach i deserkach (chociaż deserki dostaje rzadko) raczej nie wybrzydza i wszystko mu smakuje... przy obiadkach gorzej... nawet jak do czegoś jest już przekonany to przy pierwszej łyżeczce zawsze jest taki grymas jakbym nie wiadomo co mu dawała...od paru dni przekonuje go do chrupek... jak on widzi, że ja sobie jem chrupkę to też chce spróbować... wkłada sobie wtedy chrupę do buzi i jest taki grymas jakby to była cytryna i na tym przestaje albo ją rzuca gdzieś albo do niej gada...

A u nas dziś obiadek skończył się piciem mleka:/ mały najchętniej żywił by się dynią z ziemniakami tylko abo indykiem z dynią... reszta jest feee.. strasznie mi trudno go do nowych smaków przekonać... krzywi się zamyka buzię...

Ale u nas leje:/

ja czytałam, że ci co podchodzą pierwszy raz czekają maks 30 dni, a ci co kolejny raz nawet i dwa miesiące albo więcej...

Tak Prosiaczku masz rację, ośrodek w Poznaniu jest fatalnie usytuowany:/ musze przemyśleć i podjąć w końcu jakąś decyzje... terminy egzaminów są przerażające jak w tym roku się uda to będzie dobrze;)

Ale czytam o Lesznie i Zielonej Górze i też ludzie narzekają na egzaminatorów... wrrr już sama nie wiem... do tego Leszna i Zielonej prawie nie znam... brrr

Mały zasnął sam bez zbytniego marudzenia:) myślałam że będzie gorzej bo obudziliśmy się przecież o 9 a on zawsze o tej godzinie ma już swoją pierwszą drzemkę w ciągu dnia... ale obserwowałam go i jak tylko pierwsze objawy marudzenia zobaczyłam to myk Kubę do łóżeczka... ponarzekał ponarzekał i zasnął:)

Ja będę piżmowołem