gosiammm

Chyba uciekać będę powoli... nie wiadomo o której mały znów jutro się obudzi.... Dzisiaj już od 3 rano się kręcił, ale jakoś daliśmy radę do 5 dobić...

andziaGośka no prosze, jaka zaradna córka Moja tesciówka miała deser z galaretki, owoców i bitej smietany-śnieżki-bleeeeee. jak zwykle sie nie wysiliła No to zaszalała;) lepszy rydz niż nic;) hehe

A ja widzę że wy już jajka zaczynacie podawać...ja to z tym jedzeniem nie nadążam... ale teraz faktycznie zrobię mu odpoczynek od obiadków poczekamy na tego zębola i potem zaczniemy... pewnie lada dzień się przebije... jeżeli już tego nie zrobił, bo ja ciemna w tych sprawach;) niby pukam stukam ale nie wiem czy słyszę czy nie słyszę.

Tak przyprawić w sreberko i do piekarnika:) mniam;p już się obiadu jutrzejszego nie mogę doczekać... Dzisiaj mamuśce 3 bita robiłam bo też Krystyna i jutro wyprawia dla znajomych imieniny.

A z tymi obiadkami to mnie pocieszyłaś:)

Andzia my poprostu jakoś fajnie przyprawiamy i do piekarnika... tak najlepiej nam smakują... a jakichś specjalnych przepisów to nie mam...

No pięknie ja dobiłam to wszystkie się żegnają:) My w sumie dzisiaj cały dzień w domku, mama przyjechała to mnie podwiozła po zakupy... z P. mamy ostatnio świra na punkcie ryb... ja tyle co przez ostatni miesiąc ryb to przez całe życie nie zjadłam;) Mały po ostatnich fimerach przy posiłkach dostał dzisiaj przez cały dzień tylko mleko... jutro wracamy do posiłków... a co! Magda dobrze, że Michałek zdrowy:) Beata komplecik super:) ja ostatnio w lumku dla małego wychaczyłam taką zieloną kamizelkę:)

No widzisz najgorsze jest jak rodzice albo teście za bardzo się we wszystko wtrącają....

Andzia brak słów na tą Twoją teściową brrrrr:/

Kasioleqq zdrówka kochana... normalnie co chwila ktoś chory, masakra:/ Cafe teściami się nie przejmuj... A Oluś normalnie bomba, on w życiu nie wygląda na 6 miesięcy:) Mały normalnie o tej godzinie budzi się z pierwszej drzemki, a dzisiaj ani myśli o spaniu... mam nadzieję, że w końcu padnie...

Dzień dobry kobietki:) Ja w sumei od 5 na nogach, mały wypił mleko,na chwilę się zdrzemnął jeszcze, ale słyszę właśnie że już gada:) P. został w domu i dobrze... w jego pracy źle się dzieje i najprawdopodobniej będzie musiał czegoś szukać...ehhh A mnie boli ni to dziąsło z tyłu ni to gardło... mam nadzieję, że się nic nie rozkręci... Beata dziękuję za przepis na ciasto:) Korzystając z tego, że P. jest w domu polecę po świeże bułki:) mniam;)

Zdrówka dla Izki i Michałka:) Magda rogaliki pierwsza klasa:) widzisz pierwsze koty za płoty, teraz to już z górki, niedługo to nam będziesz takie potrawy serwować, że kopary nam poopadają;) Właśnie czytałam, że faktycznie, dziecko jak ząbkuje może nie chcieć gęstszych pokarmów może odwracać główkę lub wypluwać i u nas jest dokładnie tak jak napisali... Chyba musimy poprostu przeczekać, tak jak Andzia pisałaś...Miłego wieczoru dziewczyny:) AAAA Beata jak będziesz miała czas to podaj ten przepis na to łatwe ciasto może się skusze na weekend;)

Mały olał obiadek... mam nadzieję, że to te zęby, a mleko pije dzisiaj normalnie i to z większym smakiem niż ostatnio bo coś na początku mu nie wchdziło... Tak sobie myślę, że będe mu dodawała sinlac do obiadków bo sinlac lubi to może się przekona do nowych smaków... zobaczymy... Zaraz będe go kąpać... teraz leży na macie a jak zacznie marudzić to go wykąpię...

Cafe a Ciebie co za zaraza dopadła??? Zdrówka kochana:* Mały zasnął ja piję kawę:) przyjechała kanapa do małego i powiem wam, ze jak na to że daliśmy 500 zł to rewelacja:) wybieraliśmy go w ciemno a więc się bałam powiedzieliśmy tylko że ma być prosty,wybraliśmy tkaniną i wszystko:) no i jest zadowalająco:)

Brawa dla Michałka:) jak pięknie rośnie:) swoją drogą dobrze, że Kuba nie potroił swojej wagi urodzeniowej;)

Ważyłam małego na naszej wadze łazienkowej i ma 8 kg:) czytałam gdzieś że dziecko powinno podwoić w 6 miesiącu swoją wagę urodzeniową... a więc chyba u nas wszystko dobrze..

Hehehe Andzia nie wiem czy do naszego burdlu mi weny starczy;) ale jakby coś mi zostało to przylece:)

A ja latam po mieszkaniu i sprzątam... dzisiaj to nawet przy kaszce była awantura i już nie wiem co mam robić... Veronica brawa dla Marcelka:)

A co tutaj taka cisza?? Ja już zdążyłam łazienkę ogarnąć, a teraz śniadanko wcinam:)

Dzień dobry kobietki:) Ja już po kawie:) nocka taka sobie była, mały obudził się z płaczem o 3 w nocy i musiałam mleka dać, szkoda mi było P. bo Kuba płaczem go obudził, a P. miał wstawać o 4 a wiecie jak to jest obudziś się chwilę przed budzikiem i wiedzieć że tak mało snu jeszcze zostało... Potem pospaliśmy z Kubą prawie do 7...teraz go położyłam i mam nadzieję, że uśnie... Andzia jak codziennie - zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka... Beata dla Izuni także zdrowia, mam nadzieję, że choróbsko się nie rozwinie... Kasioleqq fajnie, że u teściów było znośnie, co do białej kiełbasy się nie wypowiem;)

Ja w sumie rzadko na allegro kupuję ciuchy, jakoś wolę wszystko dotknąć zobaczyć jaki materiał itd.

Cafe kurteczka bardzo fajna:) Właśnie buszuję po allegro zaraz zobaczę co u tych sprzedawców co ty Andzia polecasz:)

Mu się coś też poprzestawiało jak przeszliśmy na mleko 2.

Cafe no ja nie wiem co się z tym moim Kubulą porobiło, mam nadzieję, że jak zęby mu wyjdą to wróci do normy jego jedzenie...

A wiecie jak mały miał z 3-4 miesiące leżał na macie nic nie gaworzył i ni z tego ni z owego powiedział mama (oczywiście nieświadomie nie wiem jak mu to tak wyszło) - P. też to słyszał;) ja byłam w sypialni, krzyczę do P.: "słyszałeś?????" hahaha niby wiedziałam że mały tak poprostu bez sensu powiedział ale i tak serducho zabiło;) a teraz to gada: "AAAAguś" dzisiaj wołał "AAAnia" same baby mu w głowie;) tylko nie mama:)