Moja córka ma 19 miesięcy i za nic nie chce robić do nocnika. Mówi, jak chce siku lub kupę, ale jak tylko ją sadzam odrazu blokada i nic nie robi. Zrobi dopiero jak założę pieluchę lub jak zejdzie z nocnika to sika na podłogę. Nie wiem czemu tak się dzieje, zawsze chętnie siada na nocnik i potrafi dłużej posiedzieć na nim, niestety nie chce się do niego załatwić. Próbowałam już różnych sposobów i nic. Na kibelek też chętnie siada, sama kładzie sobie nakładkę, ale też się nie załatwi. Ma ktoś pomysł na takiego uparciucha?