wiktorio3

Truska współczuję, dobrze, ze nic się nie stało mtonka a Ty nie mogłaś sie na niego wydrzeć???? Jak by nie stał przed Tobą to byś w niego nie walnęła - idiota :( Dobrze, ze nikomu nic sie nie stało - to najważniejsze :) ale przeżycia i nerwy są ja też małą chustowałam, ale tak do 4 miesiąca, a teraz juz nie chce :( martini no wkurzające to przepinanie fotelików, masz racje, My też mamy podwójny zestaw :)

Mari bidulko, zdrowiej szybciutko :) i jeszcze te zęby Julka - współczuje z całego serca Wiki gorączkuje i nic poza tym, jutro idę do lekarza, bo dzisiaj była kiepska lekarka nikitaka gratuluję zakupu, super, ze jesteś zadowolona, bo ta cena..... dziewczyny, padło i na mnie :( wracam do pracy od połowy kwietnia :( wcale mi się to nie uśmiecha:( raz, ze atmosfera lipna w pokoju dwa - będę tęsknić za Misią :( pewnie tylko na początku i jak tylko sie zorganizuję to jakoś to będzie no ale... :(

Mosia prawdziwe cudeńko :) Mój Wiki ma 38 :( ciekawe kiedy Miśke rozłoży :(

ropuszka zdrówka dla Serdżiego :) MAri powodzenia :) Mój Wiki ma 38 :( on sie wyliże Miśka zacznie - masakra :(

Agula, agaluk duuużo zdrówka!!! Kurujcie się szybko :)

agaluk duzo zdrówka dla Gabrysia, oby to nie było nic poważnego i szybko przeszło :) spotkanie z środy chyba też lepiej przełożyć :) Monka możemy sie umówić w kawce-zabawce, np. w piątek??? Może jeszcze któraś chętna??? Igła z nitką witaj!!! Pisz często to szybko sie poczujesz jak u siebie w domku :) U nas malowania ciąg dalszy :( została kuchnia i sprzątanie :( wczoraj ogarnęłam salon, zmyłam podłogę, przestawiliśmy meble, zeby Michaśka mogła wreszcie pobuszować na podłodze, a wieczorem nie mogłam chodzić tak mnie bolał kręgosłup:( To sprzątanie po malowaniu nie pójdzie mi tak szybko jak myślałam :( Ale myślę, ze do świąt dam radę :)

Mari to normalne, ze dziadki rozpieszczają, dlatego mój Wiki tak lubi spać u babci :) ale szybko sie nauczył co wolno w domu, a co u babci :) No nie wiem, czy mam wiecej pomieszczeń - na dole salon, kuchnię, łazienkę i przedpokój niczego nie wyniosłam na górę, bo meble ciężkie i nie dalibyśmy rady, pozsuwaliśmy na środek, Michalina w piątek cały dzień siedziała w łóżeczku, potem wzięłam ją do mamy i Piotrek malował, jak jesteśmy we dwoje to jest łatwiej bo jedno sie zajmie Michaliną a drugie działa :) i tym sposobem dzisiaj posprzątałam w salonie :) jeszcze tylko okna i firanki, ale to na tygodniu kuchnie to szybciutko się pomaluje, bo na większości są płytki :) Moja mama była szczuplutka rozm. 34-36 i po drugiej ciąży zaczęła nosić rozm. 38 Ja sie łudziłam, że po drugiej ciąży mnie przybędzie, ale niestety zostało mi tylko w biodrach 2 kg. Optycznie nie widać, a wszystkie jeansy małe :(

Maryś oczywiście :))))

Mari powiem Ci, że dziwnie, ale i spokojnie, Michalinka też zadowolona, a Wiki zazdrosny, bo do tej pory to on nocował u babci :)

evitka ten model RIDER ma oparcie wysokości 44 cm, a ten co ja mam ma 47 cm. Poza tym są identyczne :) i też się nad nim zastanawiałam :)) nikitaka mnie cena odstraszyła :) i małe kółka tosiul gratuluję córeczki :) Bardzo mi przykro, ze u Was tak wyszło z tym serduszkiem :( Trzymam mocno kciuki, mam nadzieję, ze po operacji szybko wróci do sił :)) Ściskam i jestem z Tobą we wtorek, daj znać choć w dwóch słowach jak juz będziecie po U nas wczoraj wielkie malowanie, po wielu kłótniach mąż sie zawziął i pomalował salon i przedpokój :) jeszcze została kuchnia, ale najpierw muszę ogarnąć salon :)) A teraz zmykam sie ubierać, bo zaraz jedziemy do Iwonicza Zdroju :) a i hit nad hitami!!!! - Michalinka dzisiaj pierwszy raz spała u mojej mamy :) Podobno było nieźle no i daje całusy :) ale tylko Wiktorkowi :(

truska no weź daj dziewczynie odpocząć w niedzielę ;) spotkajmy się na tygodniu :) Mosia dzięki i wszystkiego najlepszego :)

evitka no właśnie mam fioletowy :) ale to taki miedzy różowym a fioletowym :) a tu fotki Miśki w nowym pojeździe:) dla mnie minusem jest to, ze barierkę trzeba odpinać do złożenia no i do bagażnika mieści mi się na styk :/ Mari oby szybko się te ząbki przebiły ;/ Michalince chyba dwójka dolna będzie sie przebijać, bo zaczynają sie problemy ze snem i budzi się kilka razy w nocy no i po wielu godzinach kłótni mąż sie wreszcie zmobilizował i zaczęliśmy remoncik, tzn. na razie jest mega bałagan i poszpachlowane w salonie Jest szansa, że do swiąt się wyrobimy a i jeśli chodzi o spanie w jednym pokoju z maluchem, to ja też sie stresowałam jak Miśka z nami spała:) r teraz jest luzik narzekam tylko jak ma katar i latam do niej z 10 razy w nocy ;/

niedziela???? Myślałam, że na tygodniu :(

Mari Michaśka musi mieć obie rączki zajęte, nie ważne czy to para, czy dwie różne rzeczy :)

evitka ja zakupiłam taki: WÓZEK SPACEROWY VENUS PARASOLKA FOLIA MILLY MALLY (3076279889) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. mnie się podoba i jestem zadowolona

dla 2-3 latków polecam serię Świat Maksa Księgarnia Wydawnictwo Skrzat Stanisław Porębski - WYDAWNICTWO DLA DZIECI I MŁODZIEŻY - Sklep internetowy -

bawełniany, ale taki grubszy :) troszkę cieńszy niż rożek a dzisiaj moja Gwiazda wstała o 6.15 :( masakra, potem spała 20 minut od 9.30 do 9.50 i chyba kolejny ząbek się zbliża, bo mimo brania antybiotyku znowu zaczyna cieknąć jej z nosa :( nie wiem czy marudna na ząbka, czy marudna bo niewyspana :/

Wiktor się śmieje, ze Michaśka w tym śpiworku jak stoi to wygląda jak zakonnica :)

agaluk1Nie możemy się jakoś zebrać na spotkanie. W sobotę mam imprezę urodzinową Oskara, proponuje więc spotkanie po sobocie u mnie. Kiedy Wam pasuje? Małe katarki ciągnące się od zawsze nie są problemem, niech dzieciaki łapią odporność;-) ja co prawda od dzisiaj zaczynam masaże po południu, ale myślę, ze dam radę - dzień obojętny :)

ja mam renaulta clio, polecam:) mały, nie pali dużo, wszędzie nim zaparkuję :) nie ma problemu z zapięciem fotelików z tyłu, bagażnik może nie mega - pojemny, ale wózek parasolka i zakupy sie mieszczą :)

myślałam, że moja będzie miała utrudnione zadanie, bo śpi w śpiworku, ale nie, radzi sobie znakomicie :). U nas dzisiaj pobudka o 6.30 :( ale od 8.40 - 9.40 była drzemka :)) a jak mi się nie chce przygotowywać do malowania salonu to szok

my od jutra zaczynamy malowanie :( mosia fajniutkie :)

ropuszko nie wiem co robi Michasia w tym czasie, bo ma łóżeczko w swoim pokoju, ja idę do niej jak już zaczyna popłakiwać to wtedy stoi :)

Mari ja kupowałam na all. Jednego dnia kupiłam, na drugi dzień już była przesyłka :) U nas w aptekach mieli aspiratory, ale albo za 60 zł, albo bez końcówek czy filtrów. A w sklepie z art. medycznymi pani zrobiła wielkie oczy jak zapytałam o aspirator :(

+ tak dużej różnicy wieku :) ja też używałam gruszki, ale przekonałam sie do aspiratora i powiem Ci, że gruszka to pikuś Moja też sie broni i drze japę, ale jak mus to mus :)