-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez wiktorio3
-
ropuszko no właśnie, przynajmniej człowiekowi lżej jak sie wygada, bo takiego typa to już sie nie da zmienić :( moja też mnie poucza, najgorzej ją "kłuje" w oczy jak noszę Michalinkę, bo ją tak nauczę, no i co z tego?? zawsze jest źle ubrana, po co ona śpi o 16, przykładów mogę podać tysiące aż mi sie nie chce iść na urodzinki do m. siostrzeńca, bo ona tam będzie i znowu się będzie chciała popisać :( U nas nocka fajna, jeszcze nie to co było, ale nie wszystko od razu, pobudka o 23.18, ale ja jeszcze nie spałam, wiec bez tragedii :) potem pobudka o 4 i spanko do 8 i martwi mnie jedna rzecz, bo jak Michalinka zje o 4, to potem dopiero ok. 9 i to zaledwie 60-90 ml w ogóle mleka je mało, zupki zje 120 ml, deserku też, a mleko jest to jest, ale jakby nie było to mam sobie nie robić kłopotu ;/ no i ten katar jeszcze ją męczy, już nie tak bardzo ale jednak jeszcze jest a wypadałoby ją zaszczepić chyba podjadę w czwartek i zapytam czy można ją zaszczepić jak ma katarek
-
zaza pewnie, ze pomogły nasze kciuki mamamajki no wybór miałaś żaden, ale też bym na Twoim miejscu wróciła do pracy oby szybko Ci się udało znaleźć nianię u nas masakra jakaś, Michaśka ma napady płaczu w ciągu dnia, w nocy budzi się kilkakrotnie mam nadzieję, ze to na zęby, choć nigdzie nic nie widać poza tym, ze się ślini i wszystko wpycha do buziolka w sobotę była u nas moja teściowa ze swoją siostrą, chciała się popisać przed nią i wzięła małą na ręce, mała w płacz, a ona ze zdziwieniem: no co ty babci nie poznajesz?? a ja na to bezczelnie: no jak cię widzi raz w miesiącu to co się dziwisz :)
-
agaluk1 Dziś ślubowanie u Oskarka,od rana się szykował i nie dał sobie przetłumaczyć, że muchę do koszuli założę mu później. no to już masz w domku prawdziwego przedszkolaka :)
-
mamamajki3 Trzymajcie kciuki, bo jutro jadę do firmy... trzymam :)
-
Mari ja do jabłek mam taką tarkę :
-
zaza ja kaszkę podaję butelką ze smoczkiem do kaszek z krzyżykiem, taki trójprzepływowy mnie wkurzał przy Wikim Michalinka je mleko ze smoczka 6+,bo te mniejsze ją denerwowały
-
marysia550Ja z Igą byłam wczoraj na Halloween na basenie u nas. Było świetnie. pozazdrościć :)
-
hej u nas pogoda do bani - lało cały dzień chłopaki sami odwiedzili cmentarze, a ja z Michaśką siedziałyśmy w domu cały dzień same, bo po cmentarzu mój m. stęsknił się za swoją mamusią a jak przyjechali po 17 to zasiadł przed tv, bo on ma dzisiaj wolne a kiedy ja będę miała wolne???????? z hitów - Michalinka przewróciła sie na brzuszek i nie zapomniała wyciągnąć rączki no i wydaje dźwięki jakby jechała samochodem, a ślini sie przy tym przeokropnie Mari współczuję, wszystko co dobre, szybko się kończy mnie się tak rozregulowało po porodzie, ze mam co dwa tygodnie, mój m. dopiero ma przechlapane
-
truskaWkoncu wybrałam się na fitness, bo po tych imprezach urodzinowych urósl mi trochę zadek no po takim torcie to się nie dziwię :)
-
zaza 5.40 to super pora i cofam to co pisałam wcześniej, ze 4 to środek nocy :) Michalinka wstała w nocy o 1.17 zjadła i ją położyłam, a o 2.33 znowu pobudka, jeść nie, spać nie, w łóżeczku nie tylko na rękach i tak do 4.30, a o 5.45 budzik zadzwonił, młoda się obudziła o 7 i już po spaniu jestem nieprzytomna a myślałam, ze juz jej lepiej, bo w ciągu dnia było spoko teraz właśnie usypia, więc ja zjem i też sie na chwilkę położę mamamajki moja też na głodzie :) je po 60 ml, tyle, ze jabłkami, albo zupką nadrabia, bo z butelki nie może ciągnąc :(
-
niecierpliwawiktorio a ty psikasz tyko wodą morską, czy też ciągniesz gluty Fridą albo gruchą? odciągam gruszką
-
Michalinka "liczy na palcach" :) przekomicznie to wygląda, jak rusza paluszkami i z takim skupieniem sie w nie wpatruje, jakby sie bała, ze się pomyli :)
-
mamamajki tak, ze zniżką mam nutramigen a zamieniliśmy bo pepti nie dawał rady na skazę: sucha skóra, brzydkie stolce, ulewania a teraz jest już o.k. Wagę ma taką jak moja Miśka :))) Mari z tym "po kolei" to jest różnie, mój Wiki zaczął raczkować dopiero jak nauczył sie chodzić :))), a jak go próbowałam podciągać za rączki do siadania to on pupę do góry podnosił :) taki mały "wywrotowiec" był:) madziaaaa zdrówka dla Lenki :) zaza no niezły artysta z Twojego Sergiuszka :) 4.40 to środek nocy :))))) jeszcze zatęsknisz do tych chwil, kiedy "tylko" się na boki przewracał - hahaha niecierpliwa zdrówka dla Izuni :) Michalinka też nie lubi jak jej się kropi czy oczyszcza nosek, ale to przecież dla jej dobra nie po złości :) dzisiejsza nocka byłą troszkę lepsza, ale znalazłam sposób na moje dziecię :) przy tym katarku mało je i dużo płacze bo jest głodna, więc ja przed karmieniem psikam jej wodą morską, młoda nie zdąży się rozpłakać, bo zaraz ma smoczka w buzi, spokojnie sobie konsumuje mleczko, a w tym czasie woda robi swoje w nosku, tym sposobem zje więcej i nosek ma odetkany:)
-
mnie dzisiaj bez problemu pediatra wypisała nutramigen :) z Michaśką nie jest źle, jakiś lekki wirus, dostała kropelki do nosa i syrop, gdyby sie kaszel pojawił kurcze, moja niunia nie chce sie chustować :( nie ma cierpliwości przy wiązaniu i drze się w niebo głosy :( w ciągu dnia była masakrycznie marudząca, usnęła w miarę szybko, ciekawe jaka byłą noc, bo ta była koszmarna :( mamamajki współczuję AZS u Gucia :( grunt, ze chłopak w miarę zaakceptował bebilon pepti :) Michaśka też "staje" na nogi, ale trzymana za rączki nie podnosi się :)
-
truskaNo i po imprezie wrzucam fotkę Weroniki z torcikiem nie wiem jak ten tort zrobiłaś i jak długo, ale robi wrazenie moja Michalinka chora, katar po pas i podwyższona temp., spać nie może, złości się, masakra idziemy po południu do pediatry, mam nadzieję, ze szybko sie wykaraskamy :(
-
mamamajki kurcze!! ja całkiem niedawno "pozbyłam" się bebilonu pepti :( za koszty przesyłki :( do tej pory nie było problemu, dostawałam dwie - trzy recepty, a jak lekarz mówił o diecie bez mlecznej to ja zawsze utrzymywałam, ze tylko chleb i woda i juz nie mam co eliminować :) słyszałam, ze powyżej roku nie chcą przepisywać pediatrzy tych preparatów, choc Wiktorkowi przepisywali
-
hej Michalinka ma katar, wczorajsza noc była do d..y i dzisiejsza pewnie będzie nie lepsza już z zaśnięciem był problem podłożyłam jej kocyk pod materac, zeby miała wyżej główkę, psikam wodą morską i smaruję maścią majerankową jeść nie chce, jak już odmówiła jabłka z bananem to musi być nie halo :( do tego chyba te zęby ją męczą, bo ślini się strasznie i tak w ogóle jest marudna i rozdrażniona no i ma ciepłą główkę, tylko główkę, ale temp. nie ma a jutro miała być szczepiona :( nie pamiętam która miała problem z odparzeniami - Michalince pomogła mąka ziemniaczana, kąpiel w krochmalu i w ciągu dnia zakładałyśmy pieluchy tetrowe (masakra), ale pomogło no i wietrzenie oczywiście alatra brawa dla Jaśka :) zuch chłopak:) trzymam kciuki za pomyślne wyniki, oby szybko poszło :) mamamajki oj biedny Gucio!!!! No łatwo nie masz :( współczuję :( Musi sie bidulek przestawić na pepti - nie ma za bardzo wyjścia:( Dasz radę rozkręcić laktację??? bo u mnie już nic nie ma :((((((((((((((((( Byłam we Wrocławiu w sobotę z m. służbowo, ale bardzo krótko i pogoda była do bani :(
-
też widziałam prezentację tej butelki, podobała mi się, ale teraz jak poznałam jej cenę to już mniej mi się podoba :)
-
agaluk1Wiktorio Moja nowa sąsiadka okazała się twoją znajomą z pracy - Kinga. Właśnie od listopada wraca po macierzyńskim do pracy, choć chyba z mieszanymi uczuciami, zresztą synek ma 6 miesięcy czyli jeszcze maleństwo. ooooo popatrz jaki ten świat mały ;) z tego co się dowiedziałam to Kinga wraca do mojego działu :) ja jeszcze miesiąc macierzyńskiego - buuuuu mtonka to prawda, trzeba leki odstawić wcześniej agula biedna Ola, współczuję :(
-
madziaaaa0701ja mam takue male pytanie ... bo dzieci rodza sie z takimi "rozcieciami" na dziaslach na dole ... i pamietam jak moj michal mial takie i mowilam ciagle ze zeby ida bo myslalam ze to od tego .... no ale jak sie pozniej okazalo to nie bylo od zebow tylko tak nimowlaki maja bo zeby mu wyszly jak mial 9 miesiecy ... a dzis jakby tego moja mloda nie miala nawet obawiam sie ze dolna jedynka wnet wyjdzie bo ma takie bialle dziaslo choc mam szczera nadzieje ze sie myle ... no ale moje pytanie brzmi czy Wasze maluchy te co jeszcze zebow nie maja ... majas te rozciecia na dolnych dziaslach?? sprawdziłam, nie ma żadnych rozcięć nasze ząbki też jeszcze w lesie :)) my sie wyspałyśmy, teraz przygotujemy obiadek i sprzątanko :) na 17 po młodego do szkoły musimy jechać
-
madziaaaa0701ja mam takue male pytanie ... bo dzieci rodza sie z takimi "rozcieciami" na dziaslach na dole ... i pamietam jak moj michal mial takie i mowilam ciagle ze zeby ida bo myslalam ze to od tego .... no ale jak sie pozniej okazalo to nie bylo od zebow tylko tak nimowlaki maja bo zeby mu wyszly jak mial 9 miesiecy ... a dzis jakby tego moja mloda nie miala nawet obawiam sie ze dolna jedynka wnet wyjdzie bo ma takie bialle dziaslo choc mam szczera nadzieje ze sie myle ... no ale moje pytanie brzmi czy Wasze maluchy te co jeszcze zebow nie maja ... majas te rozciecia na dolnych dziaslach?? nie wiem, sprawdze jutro, bo dzisiaj już Michalinka śpi
-
ropuszka brawo!!! gratuluje!!!!
-
u nas zimno, nie całe 10 stopni, słonka brak, ale chyba się wybiorę na chwilkę na dwór :) Michalinka zjadła 100 ml marchewki z jabłkiem :) ale ze mnie ciapa: umówiłam się na szczepienie, ale coś mnie podkusiło zajrzeć do książeczki, a tam termin kolejnego szczepienia - 29.10 ;/
-
pierwsza noc za nami :) Michalinka miała w nosie w którym pokoju śpi byleby w swoim łóżeczku :) przespała noc jak zwykle ja pochlipywałam :( Martini mam elekt. nianię, u nas świetnie się sprawdza mtonka Michalinka jeszcze śpi w śpiworku wiec się nie odkrywa, później pewnie będzie gorzej
-
zaza no już lepsza pora na wstawanie :) może da się namówić na pospanie jeszcze z pół godzinki dłużej? Poproś synka ładnie :)))) no i gratuluję ukończenia 4 miesiąca, moze z tej okazji zrobił Ci taki prezencik? Mari a próbowałaś śpiworka? Michalinka śpi w śpiworku, ale pewnie do czasu aż zacznie się kręcić po całym łóżeczku :( potem juz będzie nie wygodnie. Wiktorka przykrywałam dużym kocem, a ze jadł w nocy co dwie godziny to od jednego karmienia do drugiego nie zdążył sie odkopać :) Dzisiaj pierwszą noc Michalinka spała w swoim pokoju i .... nie zrobiło to na niej wielkiego wrażenia, spała jak zawsze za to ja pochlipywałam :( M. wrocił w niedzielę z delegacji podziębiony - kicha i kaszle, Wiki zakatarzony i zachrypnięty, ciekawe kiedy mnie i Michaliknę zarażą :(