idea31

no witam się i ja , u nas pomimo chwiejnej pogody spacer był, teraz po cycku Miśku drzemie, czekam, aż sieobudzii będę kąpać . Też pisałam do Puszka- napisała właśnie , ze ktg nie wykazuje skurczy i jutro najprawdopodobniej podadzą jej oxy. Mój Misiek ma już pesel :) ,teraz będę czekać na mojego gina, bo jest na urlopie.... a ponoć zaświadczenie od lekarza, jednak jest potrzebne! Ale spoko i tak chciałam, te pieniążki odłożyć wiec mi się nie spieszy. Amisiu- malutka słodziak, dziewczynki to wszystkie karmimy piersią póki co ???

bejbikWitam dziewczyny!!Mimo że jestem wrześnióweczką 2010 chciałabym się pochwalić moim skarbem ponieważ zostałam mamusią wczesniej :) Moja córka miała u8rodzić sie 11 września ale postanowiła urodzić się 21.sierpnia :) Mam pytanko do was - kiedy pierwszy spacer?? Dodam że moja mała wyszła wczoraj ze szpitala , ponieważ w w wyniku zakażenia okołoporodowego miała zapalenie płuc , była 7 dni na ampicylinie i teraz jest ok .Chciałabym wzmocnić jej odporność i uchronić przed chorobą i nie mam pojęcia kiedy mogę z nią wyjść na dwór ...każdy mówi o innego ,jedni że nie można stwarzać klosza bo to ją osłabi ,inni że trzeba chuchać i dmuchać.... hej Bejbik ja wyszłam z małym w poniedziałek ze szpitala a w środę był werandowany 15 min, na nastepny dzień pół godzinki, a następnego dnia już spacerek, ale jeśli Twoja malutka była chora, to może zapytaj pediatry, położnej, nie wiem... nie chcę źle doradzić. W sumie jesli ja wypisali ze szpitala to już ma chorobę za sobą, więc należy ją traktować jak zdrową i już :)

gdzie Wy się wszystkie podziewacie?

gdzies wzystkie wcięło

puszekidea31puszekdostałyście zaproszenia??dostalyście dostałyście ale jak tam mam włazić? musisz mi dac chwilę, bo jednak zwoje mi się poprostowały zaraz dojdę do tego jak oprócz grupy stworzyć wątek, haha już wiem jak tam wejść

puszekdostałyście zaproszenia?? dostalyście dostałyście ale jak tam mam włazić?

a i w przyszłym tygodniu idę z małym do pediatry, niech go obejrzy i zważy, jestem ciekawa jak przybiera...

Beti - ja do noska mam sól fizjologiczną, też kicha Michasiek i się oczyszcza, ale woda morska też si, używałam z Jakubem

a ja już drugi dzień ryczę,dopadło mnie :( wytłumaczyła mi to racjonalnie- jakiś tam baby blues, łożysko mnie nie chroni a jajniki nie pracują i daltego mam takie humory. Oglądnęła małego, kikut pępka oderwała, mówi że przybiera na wadze i już, mam się nie martwić.... Poradziła jak trzymać małego przy prawej piersi ( zacząl cmokać przy brodawce- jakby źle chwytał... ), popisała coś , pogadała i poszła. Puszku- jak wchodzić na tego priva ? bo nie wiem- blondyna jestem przecież... Beti- dzięki za wsparcie, nie chcę się poddawać z tym karmieniem ! Amisiu- bardzo się cieszę, że mały dziś do domku i jąderko zdrowe !!!! No niech robią CC bo pośladkowo, raczej nie będzie odważnych, żeby poród przyjmować ! Julia- a jak Twoja mała śpi po cycu?

no i drugi post wlazł ale to przez położną bo właśnie wyszła

w sumie to się witam, dziś noc koszmarna, mój Michaś sam nie wiedział czego chce od 1 do 4 rano była scena pt " jak wykończyć matki cycki " :) teraz niby śpi ale jak zając hmmmm. Nie wiem co mu jest, może mam za mało mleka ? wczoraj już byłam jedna nogą w aptece , zeby kupić jakieś mleko dla niego :( ale wiem, że jak zacznę dokarmiać to się skończy cyc a tego bym nie chciała

w sumie to się witam, dziś noc koszmarna, mój Michaś sam nie wiedział czego chce od 1 do 4 rano była scena pt " jak wykończyć matki cycki " :) teraz niby śpi ale jak zając hmmmm. Nie wiem co mu jest, może mam za mało mleka ? wczoraj już byłam jedna nogą w aptece , zeby kupić jakieś mleko dla niego :( ale wiem, że jak zacznę dokarmiać to się skończy cyc a tego bym nie chciała

juliaWitam się dziś i ja Dziewczyny ale Wy znowu zapełniłyscie stron nie mam nawet kiedy tego przeczytac A ja z pytaniem do dziewczyn które juz rozpakowane ale po naturalnym porodzie. Czy też sie tak fatalnie czujecie jeszcze? chodzi mi o bóle w pachwinach i miednicy. Z Oskarem tego nie miałam, z reszta całą ciaza i poród i połó był zupełnie inny Julia ja się czuję tak jak w ciąży, ból krocza, miednicy, kolan, zero kondycji, dalej łażę jak kaczka- MASAKRA, ciekawa jestem kiedy się to zmieni>>>>.

u nas dzisiaj pogoda w kratkę, wiec spacer póki co chyba sobie odpuszczam. Michał śpi dalej, a ja poodkurzałam, ogarnęłam kuchnię i pokój Kuby i nuuudzę się. Dziś kuba wraca z obozu i na tym zakończy swoje wyprawy wakacyjne w tym roku, czas sie wziąć za zakup książek i innych pierdół do szkoły. 2 tygodnie i witaj 4 klaso hehehehe - średnio jest zadowolony z tego faktu, a jeszcze wizja mamusi pilnującej go przez pół roku z nauką go dobija :). Martwi mnie jedna rzecz, mojego Miśka coś ugryzło ( chyba komar) kilka dni temu w czoło i ta gulka mu nie schodzi :/

Witam się i Michałek też całuje ciotki forumowe ;* Karola- ja też nie miałam robionego ktg, tak jak Ty na wizytach miałam dopplera, mój gin nie widział potrzeby latania na ktg, wszystko pewnie zależy od sprzętu w gabinecie, także się nie przejmuj, ktg pierwszy raz miałam podczas porodu :), które mnie męczyło, bo leżeć ze skurczami pod ktg to mordęga.... pokoik śliczny ma Matysia Beti- super, że masz już pesel, ja dopiero czekam, pewnie jeszcze ze dwa tygodnie, jeśli chodzi o cycusiowanie to mój w nocy tak co 1,5 - 2 godziny i w sumie w dzień podobnie się budzi i ciągnie średnio ooło 40 minut. M się śmieje , że sutki mam jak dętki od roweru hmmmm mądrala. Puszku- widzę, że hormonki działają..... podobne miałam jazdy hehehehe, dobrze, ze masz tą Paolkę, to przynajmniej Ci humor poprawia! Mój Michaś kochaniutki, mordeczka moja tylko ja zmęczona jestem i padam na cycochy, w ciągu dnia staram się chociaż załapać na jedną drzemkę razem z nim. Nie wiem czy pediatra do nas zawita, a jak nie to będę w przysłzym tyg chciała podejć z nim do pediatry, niech go obejrzy , jestem ciekawa jak przybiera na tych cycochach na wadze? Idę coś ogarnę w domku bo młody śpi, buziaczki!

Boże dziewczyny, zbliżamy się do finału.... tak naprawdę 2-3 tygodnie i powinnyśmy zakończyć :)))) Tyle czekania a tu finał :) Cieszy mnie to, trzymam za Was kciuki mamusie nierozpakowane !!!!!! Jak zakończymy robimy pepkowe !! hehehehehe

w końcu : Kurko - wielkie gratki !!!!!!! Roksanko zlitowałas się i wyszłaś : Huraaaaa

witam sie i ja :) przede wszystkim : Matymko - wielkie gratulacje, witaj Nikosiu !!!!!!:36_27_5: Super, w sumie to w sierpniu drugi chłopiec? :) Agatcha- witaj po przerwie- Zosia słodziak :) Co do wiszenia na cycu u nas to samo- Michas w dzień śpi po 2-3 godzinki a w nocy co 1,5 maks 2 h i cały czas cycuś. Widocznie potrzebuje . U nas dzisiaj byle jaka pogoda chyba sobie odpuszczę spacer... Mam pytanie do mam które podają wit K i D - czy zauwazyłyście jakieś zmiany w zachowaniu dzieci ? Mi się wydaje , ze ma wpływ na sen hmmm - tzn gorzej śpi i jest marudny, ale może to zbieg okoliczności- będe dalej obserwować.

My po spacerku... czekam aż miś się zbudzi i będe szykować kąpiel. Patreena- co to za "nadal" - zamierzasz wracać do papierochów? Ja też paliłam przed ciążą ale nie myślę wracać. Ładnie Ci juz zeszło kg ! Maleńka - jak znajdziesz czas napisz coś więcej o porodzie i małym. Marta- zaciskaj w takim razie nogi i czekaj... a ak poza tym to współczuję nerwów związanych z tą sytuacją Puszku- jak tam wizyta u kosmetyczki? teraz już masz porządek na dole hihihihi to możesz rodzić! Zdaje się, że do 20 chciałas się wyrobić?? hihihihi Amisiu- jak malutki? jak się czuje?

a i jeszcze jedno

Trzymam kciuki za Kurkę i Matymkę, a oto mój Michaś na szybko- zdjęcie z gejfona, bo aparat dalej w aucie:

witam porannie :) Mój Michaś dziś z obżarstaw i mamę obrzygał i mamę osrał - że tak powiem :), a teraz leży na leżaczku i gada z Tatą :) Julia - przy wypisie ze szpitala dostałam zalecenie stosowania wit. D i K od 8 doby życia. Amisiu- mój Kuba chyba dobrze znosi pojawienie się Michasia- on był w domku kiedy ja rodziłam a następnego dnia już u mnie w szpitalu i już nosił małego na rękach. Co prawda teraz znów jest na obozie- tym razem harcerskim, ale jak jest to jest bardzo pomocny i w domu i przy małym (zagaduje go, głaszcze jak ja cos tam robię ) Nie doczytałam, przez tą ilość stron, które tu smarujecie co z Myszką- ona ma dziś rodzić? Amisiu?

wesolabetiAmisiu Cieszę się, że Hubercik taki dzielny:) Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze:)Idea Oczywiście czekamy na fotki:). Jakie masz witaminki - krople czy kapsułki??? Moja maleńka też już po kąpieli i nakarmiona leży słodziutko w łóżeczku:) Ale z niej głodomor się zrobił.. :) Wagą sienie przejmuj, wszystko w swoim czasie:) Kurcze waga mi siadła i zważyć się nie mogę... Beti - mam witaminki w kapsułakch a Ty?

halo, ja mam urwanie głowy od wczoraj, dlatego mnie dziewczynki nie było... Wczoraj przemarsz wojska przez chatę a dziś pojechaliśmy z Michasiątkiem na wiochę( tam gdzie jeździłam na basen ) i odbębnilismy rodzinna imprezę- 2-gie urodziny M chrześnicy... i teraz dopiero usiadłam na tyłku, Michas wykąpany, nakarmiony, śpi. U nas spokój - nawet błogi, rytm dnia nadaje oczywiście Michaś, ale ja się w tym znajduję i pomalutku zaczynam wracać do siebie. Dziś weszłam po raz pierwszy na wagę- hmmm efekt marny 7 kg mniej, czyli 13 do celu... mam póki co tp gdzieś. Dziś obiecanych fotek nie wstawię bo nie mam już sił na ściąganie, poza tym aparat chyba w aucie został.... Amisiu- przykra historia- mam nadzieję, że młody szybko dojdzie do siebie :) Kurko- jutro trzymam kciuki ! Swoją droga uparta jest Roksanka! Puszku- mogę wstawiś swoje zdjęcie- ale jeśli oczekiwałaś "nagle" chudej mnie to się rozczarujesz :/ Matymko- no chyba juz możesz rodzić, jutro zdaje sie wraca Twoja lekarka? A mój Michas ma już tydzień :) zaczęłam mu podawać wit K i D. Lecę odpoczywać buziaki!

halo ;) Mój Michaś zarejestrowany ! Obywatel pełną gębą :) Przy okazji odebrałam wypis swój ze szpitala, zaliczyliśmy lody no i pierwszy spacerek po Ustce - a dokładnie na molo i przy porcie :) Co do porównania oxy czy bez to ja je mam, bo teraz rodziłam z oxy a Kubę bez i szczerze mówiąc, bardziejbolało przy oxy, ale jest drugi plus poszło ekspresem... coś za coś. Ja jutro wrzucę jakieś fotki, dziś juz nie dam rady zgrać.... Co do becikowego to chyba trzeba jeszcze czekać na pesel dziecka- u mnie to po rejestracji około 3 tyg, będzie pesel dopiero po becikowe....no i też muszę załatwiś w pracy kasę za ubezpieczenie. Dziś nie miałam kiedy się zdrzemnąć i w nocy będzie lipa.... a moje Michasiątko zrobiło sobie z nocy dzień a z dnia noc chyba... jak tu teraz to odkręcić?