Skocz do zawartości
Forum

irena34

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez irena34

  1. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny powiem wam ze my wszystkie mamy spore brzuszki :) Widac ze kobitki ciezarne :) ja 1.03 zrobie kolejne swoje foto tez w tej samej sukience,zeby móc porownac :) pozdrawiam
  2. hip hip hura dla mamusi i córusi !!!!!!
  3. Czyli blizko meta :) Ja mialam tak z corka,rowne 2 tyg mineli jak brunio opuscil sie i moja Wikusia przysla na swiat.A teraz jeszcze tak dluga droga :)najwazniejsze ze sie czuje dobrze,a reszta .....bedzie dobrze.Trzeba byc optymistycznie nastawionym do wszystkiego :)A co z reszta dziewczyn w dwupaku ?
  4. Witam was dziewczyny :) a co za pustki ?jeszcze nikogo nie bylo? a co z naszymi dziewczynami na wysokich terminach?moze juz na porodowkach?moze mozna juz gratulowac ,a my jeszcze nic nie wiemy?
  5. irena34

    wrześnióweczki 2011

    kati87A u mnie odwrotnie tzn mi mojego meza szkoda. Na seks wogole nie mam ochoty a widze ze biedaczek cos probuje to mnie przytuli to cos napomknie a ja na nie a on jak potulny piesek nie to nie. Zadnych fochow nie strzela ale szkoda mi go ale ja juz nie mam sily na igraszki. Ostatnio jakos chyba mi poped wraca wiec moze w 2 trymestrze bedzie lepiej :) Ja teraz jakas wrazliwa na dotyk jestem on mnie przytuli mnie drazni starsznie dotyk gdzie by nie dotknal a juz piersi i miejsca intymne to wara odemnie dla mnie to cos dziwnego z Kacprem moglismy non stop taka wielka ochota a teraz buuuu.... Ja mialam tak samo jak ty piszesz,ale teraz to wara.Nie dotykaj mnie.Zostaw.Moze bylam mniej odpowiedzalna wtedy,nie rozumialam co by tym moglam zrobic ne tak,a teraz doroslam ,stalam bardzie odpowiedzalna za mala istotke ktora w sobie nosze?Tez stawiam na to ze w 2 trzymestrze moja ochota do igraszek wroci.Prawda ze w pierszej ciazy to mialam przerwe akurat jak bylam w 1 trzymestrze,M byl daleko ,dopiero do niego dolaczylam jak bylam w 2 trzymestrze,to wtedy mialam wielka ochote,a on mial w oczach strach :)
  6. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny mysle ze damy rady.Kazda z nas bedzie musiala stawic czolo przed tym zeby caly czas tlumaczyc ze te starszy tez kochani,ale to malenstwo ktore przyjdzie na swiat bedzie tak samotne i nie zaradne,dla tego my musimy go otulac ta miloscia i opeka.Ja tak tlumacze swojej corce.Do dnia narodzin my otulamy milosca tych starszych , a przyjdzie ich male rodzenstwo to maluch rownierz bedzie potrzebowac milosci starszego rodzenstwa,to wted< troche ja to podnosi na duchu,ze taki bedzie bardzo potrzebna dla tego malucha :)ale zobaczymy czas pokaze
  7. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Co do zdrowka mam juz dzisiaj lepiej:)mniej gardlo boli.kupilam w aptece homopatyczny lek na gardlo z polecenia farmacewty.Bralam co godz 10 granulek,jak by z rana nie bylo widac poprawki to do lekarza za antybiotykiem,ale mysle ze nie trzeba :) A dzis tylko 3* tylko nie wiem po ile musze przeczytac dawkowanie,no i wczoraj plukalam z woda i sola , i woda z woda utleniona;ale piersze bardziej mi odpowiadalo,bardziej naturalne no i na wieczor cherbata cytrynowa z miodem,i dzis rano juz tez zaliczona.Jeszcze leki i do sklepu warzywka na rosolek kupic :)Milego dnia dziewczyny
  8. irena34

    wrześnióweczki 2011

    No pieknie to nie tylko ja mam M na fochu,Ale co tam przecierz co to jest ciaza,nadal musisz w domu byc i kochanka i sprzataczka i doradca w jednym.A jak mowisz ze nie masz ochoty,to wielkie hallo .....ehhhhhhhhhhhhh z tymi naszymi chlopami i tak nigdy nie doznaja tego co my przechodzimy :)
  9. irena34

    wrześnióweczki 2011

    katarzyna80Witajcie dziewczynki:) Martwicie się i to jest normalne:) ale nie potrzebne. Ja na drugiego dzidziusia czekałam 10 lat! Nie mogłam się doczekać. Jedno poronienie, drugie poronienie, i kiedy w końcu lekarz powiedział że tym razem na pewno jest wszystko dobrze euforia niesamowita. Kiedy poczułam pierwsze ruchy synka zaczęły mnie dopadać wątpliwości, czy przy tak dużej przerwie będę umiała kochać tak samo mocno? Córka zawsze miała mnie na zawołanie, kocham ją nad życie. to mój największy skarb. przecież to dla niej jest wszystko... a potem szpital problemy z wielowodziem, długie pobyty w szpitalu, byłam zła, czułam się nie potrzebna. Jednak kiedy po długim i bolesnym porodzie (miałam bule krzyżowe i zero rozwarcia) zobaczyłam mojego synka wiedziałam że nie można nie kochać takiego skarba. Dziś często słyszę od córci: Mnie tak nie kochałaś jak jego! Zawsze jej powtarzam że kocham ich tak samo i są największymi skarbami jakie mógł mi dać los. Dziś nie mam już takich rozterek i wiem że kiedy urodzi się trzecie maleństwo będzie tak samo kochane jak te starsze. Martwię się raczej czy nie za bardzo będzie rozpieszczone jako najmłodsze:) A na przeziębienie polecam miksturę mojej teściowej: sok z 2 cytryn 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę i miód do smaku:) jest wstrętna jak diabli ( teściowa też.hihihih) ale działa szybko i skutecznie! życzę wam zdrowia i pogody ducha! Witam cie ,dawno cie nie bylo slychac :) Ja mam to samo co ty pisalas o sobie jak bylas drugi raz w ciazy,12 lat roznicy,ciazy pozamaciczne,poronienie i wtedy kiedy wszystkie nadziej opadli pojawili sie dwie piekne kreseczki.Ale w serce zakrada sie watpliwosc,czy dam rade,czy milosc do drugiego dziecka,nie popsuje relacji z corka.Ona dla mnie jest wszystkim i ona o tym wie.Ale juz mnie sie pyta czy ja bede ja mniej kochac ,bo to bebi jest tak upragnione,i tak dlugo czekane.Ona uwaza ze dla niej juz nie bede miala tyle milosci co mialam, milosc ktora dawalam jej oddam bebikowi.Staram sie jej tlumaczyc,ale niewiem czy cos wchodzi jej do glowy.Jest zadowolona ze bedzie miala prawdziwe rodzeństwo od tego samego ojca i tej samej matki.A nie tak jak większość rodzin mieszkajacych tu maja po kilku polsioster albo polbratow.Maz tez uwaza ze teraz on nie jest do niczego potrzebny,bo ja juz mam to co bardzo pragnelam.Niewiem jak im mam to wbic ze kocham ich nadal tak samo. Ja rozumiem ze corka ,ale M,ufffffffff troche przesada....ona slucha jak on gada rozne rzeczy ichyba sobie wkreca glupoty ...Ale sie rozpisalam,dobra nie bedziemy o smutkach jakos to bedzie
  10. Mirabell gratulacji synusia,no i oczewiste ze zdjecie jest super,a maluch taki slodki.Tak blisko tobie buzke jego zrobili,to jak urodisz zrob podone zdjecie i szukaj porownan pomiedzy nimi :))))))
  11. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Mart79eghhh Kobitki, ja tez drugo raz przeziębiona, ale jest nieco lepiej z mdłościami :) także coraz bardziej chce się życ :) Witam cie Marta79,wlasnie tez mnie jakas bakteria zlapala,gardlo mnie na razie boli.Wczoraj to prysnelam na noc jakims lekie,a dzis od samego rana plukalam wode z sola.Cos jeszcze moge zrobic?,nie chce isc do lekarza,moze zwalcze to sama.Co brałaś na przeziebienie?
  12. irena34

    wrześnióweczki 2011

    beti_d83beti_d83 mam pytanko,Pytalasie lekarza dla czego tak wczesniej zrobil badania prenatalne,wedlug norm robia sie od 12-14 tyg.A ty mialas 10.czy to nie bylo za wczesnie?ty napisalas ze mial 5 cm,a moj powiedzal ze moze tylko zmierzyc od glowki do popki,bo dziecko ma nozki zawste skurczone w tych tygodniach?Dlugo masz swojego lekarza?i masz go z NFZ,czy prywatnie?A brzusio jest śliczniutki :)))))))To USG miałam robione w zeszły poniedziałek, więc 9 dni temu, byłam wtedy w 11 tc +5 dni (czyli w 12 tygodniu), teraz jestem w 12+7 (czyli 13 tc a jutro zaczynam 14 tc- tak to się liczy :-))), wielkość faktycznie zawsze liczona jast jako długość od główki do pupy, bo nózki są podkurczone. Lekarza mam prywatnie w Enel Med a USG osobno bo oni w gabinetach nie mają USG. NA USG Wyszło 12 t+1 dzień, ale przy rozbieżnościach 4-5 dni bierze się termin wychodzący z OM, tym bardziej, że my termin zapłodnienia znamy :-))) Pochwalę Wam się tym USG chociaż za dużo nie widać :-D Witam was dziewczyny, beti_d83 nie chce zeby mnie zle zrozumialas,pytam sie ,bo ostatnio jak bylam na badaniach musialam ekstra podpisywac papiery na te badania,i to z nich rownierz wychodzilo ze od 12t+2 dni do 14t-2 dni mozna zrobic prawidlowe badania.W pierszej ciazy nie robili mi tego ,dla tego neznam takich badan.Niewiem jak ty ale ja musialam placic za te badania 135€,to moze dla tego tez bardziej trzymaja sie tych granic jakie sobie lekarzy ustalili ....A w tedy jak robilas to mialas oczewiscie 11t+5 dni,bo kalkulator parenti pokazuje o 2 tyg mniej,dla tego napisalam 10 tyg tam bylo 9t+5. A co z wynikami krwi ktore rownierz robia przy badaniach prenatalnych?masz juz?co wyszlo?moje dopiro beda w przyszlym tyg :(
  13. Witam dziewczyny tak mi dzisiaj bylo zimno ze rozpalilam otwarty kominek i caly dzien siedze przy kominku,relaks na calego.Drzewko ladnie trzaska,plomiania flirtuja w ognisku.A drewno donosilam z pomoca mojej corki 2 desko rolek,moj jak zobaczyl to sie smial.Mowi szkoda ze nie umieja poschodach chodzic,to by on nie musial dzwigac z piwnicy.Bo mamy na tarasie malo sezonowane a w piwnice dlugo sezonowane,to jak sie wymiesza super utrzymuje temperature.A jak osobno to do niczego :( Aska36 a waszy lekarzy co proponuja na twardy brzuch.Moj powiedzal ze magnezem bedziemy rozkurczac brusko,bo nos-py nie zna i na jej temat nic mi nie moze powiedzic.Bo tak zastanawiam sie nad twoim brzuszkem,czemu tak sie stawia tobie:( Dziewczyny,a u kogo z was malenstwo w trakcie ciazy lezal glowka w dol,nie mowimy oczewiscie o ostatnich miesiacach.
  14. irena34

    wrześnióweczki 2011

    megija jeszcze nie mam doświadczeń w tym temaciejakoś nie bardzo widzę mój brzuch, ale dzisiaj nie mogłam się dopiąć w takie bardziej opiete spodnie czyli najwyzsza pora odlorzyc ich na tylna polke w szafie :)
  15. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Kamila78Beti zgrabny masz brzusio. Rachotka Twoja niunia to chyba podobna do Ciebie. Ja właśnie wróciłam z wizyty. No i wiecie dziewczyny człowiek przygotowuje się, myje, goli, a mój ginio powpisywał tylko wyniki badań, zmierzył ciśnienie powiedział, że wszystko w porządku i umówił na następną wizytę (usg genetyczne wyznaczył na 3.03). Mój mąż jak mu o tym powiedziałam to stwierdził, że trzeba było się pana doktora spytać czy nie chce tam zaglądnąć Tak jak mowisz,pare godzin zbierania,zeby on na nas popatrzyl :))))) Ale u mnie tego nie powiesz ,co wizyte usg mam,wczoraj mialam prenatalne ale maialam,choc i platne, na 22.03 tez usg,ale według ksiazeczki ciężarnej, beti_d83 mam pytanko,Pytalasie lekarza dla czego tak wczesniej zrobil badania prenatalne,wedlug norm robia sie od 12-14 tyg.A ty mialas 10.czy to nie bylo za wczesnie?ty napisalas ze mial 5 cm,a moj powiedzal ze moze tylko zmierzyc od glowki do popki,bo dziecko ma nozki zawste skurczone w tych tygodniach?Dlugo masz swojego lekarza?i masz go z NFZ,czy prywatnie?A brzusio jest śliczniutki :))))))) Dziewczyny juz mozemy paradowac z naszymi zaokragleniami,czybczej by wiosna.a co do tegosweterki,bo nie moge zaciac guziki a ni w plaszczu ,a ni w futrze :))))mam na jeden gorny tylko :))))
  16. Witam was dziewczyny,juz jestem po badaniach.Wynik mowi ze dobry 1,5 czegos tam dopuszczalna do 2.5,ale jeszcze musze czekac na wynik krwi :((((jeszcze pare dobrych dni niepewności.Ale coz niemam nic innego jak uzbroić sie w cierpliwosc i czekac.Groszek oczewiscie urosl,ma glowka i tulów 7 cm,nozki mial podkurczone i nie udało sie zmierzyc.Lezy glowka w dol,nie wiemy dla czego moze jemu tak wygodnie teraz :)))) Ultragest(na podtrzymanie)do konca paczuszki czyli jeszcze 4 dni ,magnez podniesiono 3*250mg.Rozkurczowo na miesnie brzucha.Samopoczucie okej,niema co narzekac,powoli wraca ochota na sex,progesteron wlasny organizm produkuje Serdecznie wszystkich pozdrawiam
  17. Witam dziewczyny,melduje sie jeszcze dzis,wyladowalam dopiero o 21 do domu,jak z rana wyjehalam,to na weczor opadlam :) Badania wyszli okej , 1,5 wszystko w normie :) Lekarz stwierzil ze mi spokojnie mozna zabrac z 10 lat,ze moje cialo tak utrzymuje plod jak ciezarna 27 ,a nie 37.To mnie troche rozsmieszylo i pocieszylo :) Teraz tylko wyniki krwi,beda w przyszlym tyg,to mowil ze sam przezwoni do nas,jak tylko przyjda.Magnez podniesc 3*250mg,ultragest (na podtrzymanie)do konca paczuszki czyli 5 dni jeszcze. Waga 68,2,czyli 3 kg od ostatniej wizyty,cisnienie w normie.Nastepna wizyta na 22.03,bo od 8-18.03 jedzie w gory do Szwajcarii , maly urlop :)ale w razie czego to mob.tel wlaczona i mozemy dzwonic.Ale mysle ze nie bedziemy jemu glowy zawracac,ze wszystko bedzie dobrze :) Maluch obrucil sie i lezy glowka w dol,byl dzisiaj spokojny,nie tak jak ostatnio wariował :) i chyba mial czkawke i pil wody plodowe,smiesznie to wygladalo :) Namiary na szpitali od lekarza dostalismy.Ale jeszcze nie sprawdzalismy :) A u was dziewczyny tez dzisiaj duzo sie dzialo :)wszystkim gorace pozdrowienia i milego wieczoru :)
  18. irena34

    wrześnióweczki 2011

    a sorki zapomnialam witam beti_d83nowa wrzesnioweczke teraz mam rowesniczke w termine na 01,09
  19. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Witam was dziewczyny,dopiero doczytałam was :) Jestem po wizycie,badania prenatalne wyszli dobrze,tylko jeszcze czekac do przyszlego tyg na krew :( jak by nie to to by juz cieszylam sie mega,ale jeszcze musimy poczekac. Co do badan,to lekarz po wykresie ktory wyszedl mu,oznajmił mnie ze moje ciało jest o 10 lat mlodsze.Normalnie mam takie wyniki jak kobieta przed 30 , a nie 40 :) mam 1,5 a granica 2,5.Dzieczyny bardzo ciesze sie z wynikow,tylko maluch byl obrucony glowka w dol.Ale lekarz pocieszal ze to normalne i ze nie musze akurat tym glowe zawracac.Kto tam jest nie powiedzal,mi sie wydaje ze nie byl poprostu na 100 % pewny,dopiero za miesiac dowiem sie.mam termin na 22.03,troche dlugo ale nic poczekam :)i tak wiem ze bedzie chlopak
  20. Dziewczyny szok ,czytam az wlosy deba wstaja To dziewczyna dwa razy byla u swojego gina, wylądowała w szpitalu,zrobili jej skrobankę i nikt nie zauważywszy ze ma ciaze pozamaciczna.To poprostu w glowie sie nie mieści Dobrze ze ja trafiłam na swojego obecnego lekarza Jutro mam prawda badania prenatalne i mam stres,ale jak pomysle ze on mi bedzie robil ,to troche robi sie mi spokojniej .... co mojego stanu zdrowia ,to można powiedzieć ze nie jest tak zle.staram sie donosic ciaze i urodzic upragnionego Aniołka :) Mam wstawione moje i fasolki foto na tym linku: http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/15375-wrzesnioweczki-2011-a-8.html Serdecznie was pozdrawiam dziewczyny ,a dla ciebie EWELKA-001 trzymaj kciuki od siebie i ode mnie dla twojej siostry ,wszystko bedzie dobrze.Daj znac czym to w koncu zakonczy sie .Jak postapi z lekarzem i ze szpitalem
  21. Ale klamstwem tez nie rozwiazy sie problemu,jak by pozniej potwierdzili sie wyniki to moze miec do ciebie zal :( Moze to byl zly dzien na badania,moze badanie nie zrobili dokladne,moze pomylili wyniki,jak to bywa u lekarza .....rozne rzeczy mozna sugerowac M. zeby moc mu powiedzic w bardziej delikatny sposob.Tylko nie kłamstwem ... probowac pocieszyć ze powtórzycie badania ,ale juz zrobi cie bardziej dokladne,a najlepiej jak pojedzie cie do tej kliniki i t.d. Jak ty jestes zalamana,to on bedzie podwojnie :) To jego męskość w koncu podważa sie....tak ja przynajmniej mysle
  22. Dzewczyny mam pytanie: od ktorego mometu,albo od ktorego tygodnia mozna poczuć babelka malego w srodku.Mam ostatnio tak jak by mi jelito przewrocilo sie,ale bardzo cichutko.Z corka to konkretnie pamietam jak mnie puknęła w prawa strone.a tut tak dziwnie delikatne,czy to by moglo byc to?co mysli cie o tym?
  23. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja na pewno z twoja ciaza jest wszystko okej.To przecież twoje pierwsze dziecko?bruszki nam szybciej niektórym wyskakują ,bo to po raz drugi albo trzeci będziemy mamusiami.I mysle ze to tylko dla tego :) Dziewczyny mam pytanie: czy można juz poczuć małego bąbelka w środku?od pewnego czasu miewam jak lezę spokojnie,to mi dziwnie wydaje sie jak by mi jelito przewróciło sie,Bardzie wieczorami przy TV,kiedy juz dawno dawno po kolacji.Co myslicie o tym?
  24. dziewczyny i ja sie melduje,ale duzo napisaliscie z samego rana,dawno takiego nie bylo.U mnie pobudka byla z rana o 7,corka do szkoly ,maz do pracy,a ja domowe obowiązki.Pranie,na razie jedna pralka,obiadek-dzis robie barszczyk na wedzonych kosteczkach,ale bez fasolki(mam obawy co do wzdec) musze czymś zajac sie zeby nie myslic o jutrzejszych badaniach.Dziewczyny co robicie zeby dobrze sie zalatwiac?teraz pije lyzke oliwy,przed tym pilam cytryne z woda i miodem.Ale musze zrobic przerwe zeby nie zakwasic żołądka :( a tak mi pomagalo fajnie.Jabko tarte moze i pomaga ,ale nie moge go zjesc na zeby dostaje nie przyjemny przysmak :(
  25. irena34

    wrześnióweczki 2011

    Sliczny brzusio:) widac widac ze to nie sa faldki tluszczowe :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...