Asik

Kata - sa klejnoty jak sie patrzy!! a ja kropli do nosa tez uzywalam na poczatku ciazy jak nie wiedziala ze jestem i tez sie stresowalam no ale co zrobic, moze nic sie nie stalo. A ty sie nie stresuj tylko daj nam znac co i jak! Agha biedna pupcia Miski, ucaluj ja od cioci Asi (niekoniecznie w pupcie ) moja dzisiaj drzemie w bujaku dla malych dzieci, a co! tez jej sie nalezy! mnie tam wszystko jedno byle by spala !! :) MamoSloneczka jak sie dzis czujemy??

WITAM SIE u nas tez wczesna pobodka, zaraz po 7 ale za to noc byla niezla, bo nie musialam do niej wstawac, tylko slyszalam jak sie przebudzila kolo 4 i 5 ale sama wrocila do spania yuppii! Aga, Marqe z tym mlekiem to nie jest tak ze ona sie budzi bo chce mleko, ona sie budzi bo jest glodna bo malo je w ciagu dnia a mleko to jedyna rzecz jaka jej moge podac w nocy, a i tak potem usypia godzine albo dwie. Ostatnie dwie noce byly lepsze pewnie tylko dlatego ze Natalka wiecej zjadla w ciagu dnia. Wczoraj probowalam ja polozyc za dnia, ale marne moje proby, ona sie nie polozy poki sama nie pada z nog, wiec wynikiem tego bylo usniecie prawie na stojaco o 16.30 i godzine sie przespala, ech... u nas tez Aniu szaro i ponuro, ja obiadu dzis nie mam, nie wiem co wymysle... zaliczylysmy maly spacerek, Natalka wrocila mokra bo wszedzie wilgotno... ech ta wyspa.... ale bym se chetnie zdrzemnela :) Ania na jak dlugo jedzesz do Polski? ja lece juz 2 grudnia i zostaje do 10 stycznia na razie!

to i ja sie witam, po nocy jak zwykle.... szkoda gadac.... dobrze ze moja siostra jest to jakos sie hamuje bo inaczej cala zlosc z niedospania wyladowalabym na m .... Majeczko kanapa superowa! Bardzo mi sie podoba. Suzy redbull na sniadanie? :) a ja nie wiem o jakich spodniach mowicie :( prosze o zdjecie MamoSloneczka podrzuc troche tej lasagne jak skonczysz a Ty Agatko podrzuc mi Oliw do pomocy w kuchni Agha dobrze ze Miska juz nie szaleje po nocy, moze sie zamienimy corami na jedna noc?? hi hi wspolczuje PMS, moze jakias relaksacyjna kapiel czy cos?

to i ja sie witam :) jak zwykle niedospana, ale co zrobic... wczoraj Natalka usnela mi na kolanach o 16.30, obudzila sie z placzem o 6 i byla nie do zycia, nie chciala sie bawic, jesc, nic. No to ja wykapalam i po 7 polozylam znowu spac. Spala calkiem niezle, jedna pobodka kolo 1 a potem jak zwykle Natalka o 4.30 gotowa na mleko a po mleku 1.5 godziny na usypianie i potem spanie od 6 do 8.30.... i tak wygladaja moje nocki.... jak ja mam ja zmusic zeby sie przespala w dzien chodz z godzine?? U nas tez kubek ze slomka tylko mnie tu wkurzaja te kubki bo wszystkie ciekna, ostatnio daje jej pic w takiej butelce po soczku z takim malym dziubkiem i jej sie to podoba. A co dajecie swoim do picia? bo my wciaz jedziemy na tych granulowanych herbatkach ale sama nie wiem czy to dobrze.... Kicia jakie piekna Natalka na zdjeciach, mala ksiezniczka. A my tez mamy takie mamucie czerwone krzeselko Marqe u nas z nocnikowaniem to teoria na razie, Natalka bardzo chetnie siada, udajac ze cos robi, nawet steka ale nic nie wychodzi, po czym urywa sobie papierek wyciera pisie i idzie zadowolona... i to tak u nas wyglada... milej niedzieli!

u nas tez szaro i buro dzis nawet dosc chlodnawo... terrorow nocnych ciag dalszy, ja to sie juz chyba nigdy w zyciu nie wyspie... MamoSloneczka i jak Alex?? ale slodziak na tym zdjeciu Agha mowisz ze Misce sie na zabawy zebralo he he, oby to jednorazowy wybryk Kata zdrowka dla Was, usciski dla Zosienki! konczcie ten remont i wracajcie do nas! Majeczko super ze mama przyjedzie. Jak sie czujesz? mialas znowu jakies skurcze? Agatko brak mi slow co do zachowania znajomych Twojego m. Mam nadzieje ze nic sie tam nie rozwinelo. nic lece, milego weekendu!!

ja na chwilke Marqe zdjecia superowe! moja tez by chyba chciala konia na biegunach, hmmm.... co do laptopa - kupilam taki tani Natalce jak nie skonczyla roku, za 34zl tylko po to zeby czyms nowym ja zajac na dluga podroz w samochodzie. Mimo ze nie kuma jeszcze o co tam chodzi to wciaz do niego wraca i sie bawi - ale to wszystko zalezy czym sie dziecko interesuje. Natalka ma zamilowanie to wszelkiej elektroniki :) u nas nocnych terrorow ciag dalszy, nawet sobie o tym poczytalam, ze to niby taki okres przejsciowy w tym wieku, dziecko miewa takie koszmarki ze placze na polsnie, krzyczy itp, u mnie tak wlasnie jest. Ostatnio Natalka budzi sie co godzine do okolo 1 w nocy potem spi albo do rana albo jak glodna to sie obudzi wczesniej, zrobi sobie godzinna przerwe na mleko i ponowne usypianie i potem znowu dosypia.... kiedy ja sie wyspie... Aga piszesz jak to Nikos czasem wstanie rano i jeszcze sie sam potem bawi, kurcze dla mnie to jakas abstrakcja :) Natalka nigdy sie sama nie pobawi, no moze gora 10 min :) Kicia gratulacje!! dla Ciebie cioci i nowej mamy ! Ania wspoczuje Ci tego wspinania sie na drugie pietro, mowie Ci kup lzejszy wozek bo sie wykonczysz kochana :) u nas tez strzelaja co wieczor, glownie wtedy jak moja idzie spac :) ale juz nie sypia w dzien w ogole to nawet takie odglosy na niej wrazenia nie robia i pada. nic lece, jutro jade na male przedswiateczne zakupki do Primarku, moze uda sie dostac jakies fajne prezenty milego weekendu!

witam wieczorkiem Marqe przykro mi ze mialas takie przejscia, ja sobie moge wyobrazic co przezywalas jak Artur byl chory i nie dziwie sie ze nie chcialas go zostawic samego w szpitalu. Ja tez bym nie potrafila. Ciesze sie ze jestes optymistka i nie zalamujesz sie! Tak trzymac! Ja tez wierze ze wszystko bedzie ok u Ciebie i szybko doczekasz sie drugiego dzieciaczka! Ja ciazowo czuje sie juz znacznie lepiej niz przez pierwsze 4 miesiace, w tej ciazy czulam sie dwa razy bardziej zmeczona i bez energii niz z Natalka no i mdlosci byly silniejsze i dluzsze. Ale teraz juz znacznie lepiej. Natalka jeszcze sobie nie zdaje sprawy co sie dzieje :) i ze bedzie miala braciszka. Na razie jak przychodza kolezanki z maluszkami paromiesiecznymi to ona chce je przytulac i ogolnie jest bardzo zatroskana jak placza itp. Tylko te dzieciaczki zostaja u mnie tylko pare godzin wiec zazdrosna jeszcze nie jest, nie wiem jak bedzie z takim juz na stale :) Wstaw zdjecia Twojego Arturka! :) dobrej nocy!

ferinkaCześć Dziewczyny :) Jestem mamą z sierpniówek 2009 :) Serdecznie gratuluje mamuśką wszystkim pociech :) Piszę w jednej sprawie do mam które stosują mleko BEBIKO 3R dla dzieciaków powyżej 1 roczku życia. Mam Dwa opakowania takich mleczek. Niestety mi się one nie przydadzą. Ponieważ data ważności jest do końca marca 2010. Więc jeśli któraś mamuśka jest chętna to oddam je tylko za koszty przesyłki. Jakby któraś była chętna to zapraszam na pw. Ferinka dzieki za propozycje, ja mieszkam w Anglii i raczej nie bedzie sie oplacalo wysylac, ale dzieki za propozycje! poza tym moja na Bebilonie jedzie :)

Witojcie!! mam u siebie siostre i jest gitara (jak to powiada Suzy ;)) Natalka szczesliwa bo ma nowa osobe do zabawy, to moje dziecko bardzo towarzyskie jest i z sama mama niestety sie nudzi baby no 2 juz mnie niezle trzaska po pecherzu, az sie boje co bedzie dalej! MamoSloneczka a Twoj Alex to od Alexandra czy po prostu Alex? bo roznie ludzie daja, ja bym wolala zostac przy samym Alexie bo latwiej ;) masz racje co do 1 listopada, ja odkad jestem w Anglii to ani razu nie bylam w Polsce w tym czasie i juz po prostu jakos przestalam o tym myslec.... powiem Wam szczerze ze im mniej mysle o cmentarzach i smierci to jakos latwiej mi sie zyje, jakas taka znieczulica mnie powoli ogarnia, nie wiem czy to dobrze czy zle... a w Halloween jeszcze sie tez nie wciagnelam, ale pewnie bede musiala jak dzieci podrosna he he Suzy zobacz sobie linka do butow India Shimmer-C G Pre-School Shoes-Clarks jak sobie przejrzysz cala strone to zobaczysz ze maja buty jak dzieci juz chodza i dla dzieci ktore wlasnie smigaja wokol mebli, ale ja nigdy w domu Natalce butow nie zakladalam, naprawde latwiej im bez.... sama zobaczysz jest tyle opini na temat noszenia butow i ich jakosci, ja jednak zawsze mowie ze tyle dzieci w Afryce i na swiecie biega bez butow i jakos problemow ze stopami nie maja.... ale to tylko moja opinia Majeczko... hmm... ja porownujac swoj brzuch z pierwszej ciazy i teraz to widze roznice, a Twoj mi tez wyglada na chlopa ale wyglad wygladem i wcale to nie musi nic oznaczac, a Ty wez odpoczywaj bo jeszcze masz troche czasu na rodzenie :) nie spiesz sie!! Flor wspolczuje przeprowadzki, ja zaliczylam juz 3 w swoim zyciu wiec wiem jak to jest :) Dragon, Suzy jak ja Wam zazdroszcze tym imprezowych wypadow... buuu... ja tez chce! Devachan oby Vic wyzdrowial przed odlotem bo bedzie sie strasznie meczyl przy ladowaniu, kiedys lecialam i byl chlopczyk zaziebiony - tak plakal przy ladowaniu ze az mnie cos zabolalo. Trzymam kciuki!! Co do Primarku to wybieram sie tam na swiateczne zakupy :) niestety nie mam kolo siebie wiec czesto jezdzic nie moge :( Agatko moj m ma 3 dzieci z poprzedniego malzenstwa, chlopaka i blizniaczki. Tylko te dzieci to juz nie takie dzieci bo Adam ma 17 lat a dziewczyny 15 :) Oliwka slicznie wygladala jako kroliczek, bardzo do Ciebie jest podobna. Aneczka... fiu fiu! siostra tanczy wlasnie z Natalka wiec mialam okazje do was popisac za dnia :) a tak poza tym to moja juz od tygodnia nie sypia w dzien .... musialam sie z tym jakos pogodzic... strzaleczka!

witam Was kochane moje w dobrym humorze!! mimo ze co chwia leje za oknem ale nic to :) siostra przyjechala, Natalka przeszczesliwa ze ma sie z kim bawic, jeszcze noc nie byla najgorsza, dwie pobodki tylko z mala przerwa o 6 rano na mleko, ale jak usnela przed siodma to wstala dopiero o 9.30!!!! no ale chcialam Wam powiedziec ze moje dziecko juz od tygodnia nie sypia w dzien! niestety musialam sie z tym pogodzic... jedyny z tego pozytek taki ze wieczorem po 19 juz pada i usypia w 5 min :) witam nowa mamusie!! Marqe gratuluje synka i super ze robi takie postepy w mowieniu. Jednak widac ze przebywanie z dziecmi duzo daje. Ania, Aga fajnie ze wasze dzieci wolaja za potrzeba, chociaz jedna :) bo Natalka na razie ma to gdzies, wygodnicka jest Aniu najleszego z okazji rocznego pobytu na forum!! super ze z nami jestes no i zeby to rozdraznienie nam obu szybko przeszlo :) Kicia jak Natalka? czlowiek mu sie kurcze nadenerwowac, mam nadzieje ze po goraczce nie ma juz sladu. Karolina? Natkaa? co tam u Was? moja siostra wlasnie tanczy z Natalka wiec ja moglam napisac :) a baby numer 2 juz mnie niezle bije po pecherzu, kurcze tak wczesnie a jak mi przywalil to zabolalo, ciekawe co bedzie potem.... ufff...

hejo ja dalej zapyzialam wszystko mnie drazni, tak to jest jak czlowiek niedosypia... Agha piszesz zebym Natalka z domu sprzedawala i spala - tylko komu kochana, komu??!! Zdjecia wszystkie super!! Fajnie ze tyle powklejalyscie bo ja lubie ogladac cory wszystkie takie modelki ze hej! co do gumek we wlosach to moja sama sobie kaze klasc bo ja wlosy denerwuja :) inaczej by nic nie widziala Suzy Natalka zaczela chodzic jak miala 11 miesiecy, na 1 szych urodzinach juz niezle smigala. Kupilam jej wtedy buty ale powiem ci ze duzo w nich nie chodzila bo w domu lepiej jej bylo boso :) ale kup Nastce takie z miekka podeszwa, lekko zaokraglone jak znajde zdjecie to zobaczysz o co mi chodzi. co do imienia dla mojego synalka to przyczepil sie do mnie Alex i nie chce sie odczepic :) Mamo Sloneczka co Ty na to??!! tylko ze mojemu m nie pasi ... ale ja sie go tam nie bede pytac kurde musze isc bo sie dzieciaki moje zjechaly.. wrrr.. narka!

widze ze cisza tu nastala :) dzieki dziewczyny za gratulacje! ja jestem ostatnio tak rozlazla, wszystko mnie drazni, tak to jest jak czlowiek niedosypia... ech.... a dzis jeszcze od rana leje i jest tak ciemno ze najlepiej z lozka nie wychodzic... tylko jak to zrobic? jutro przylatuje moja siostra to moze sie atmosfera poprawi, jak nie fizycznie to moze psychicznie troche odzyje :) zycze Wam spokojnej niedzieli! a co do imienia to przyczepil sie do mnie Alex i nie chce sie odczepic :) tylko mezowi nie bardzo pasuje

kurcze powiem Wam ze jestem tak podekscytowana sama ta wiadomoscia ze nie moge jeszcze uwierzc :) z Natalka czulam i chcialam bardzo zeby byla dziewczynka i tu tez czulam i prosze :) ale w szoku jestem bo w rodzinie same dziolchy!! na tym zdjeciu Aniu wlasnie wkladal kciuk do buzi u mnie tez Natala spi, wreszcie... zaraz pewnie wstanie, u nas wciaz problemy ze spaniem ale juz szkoda o tym gadac.... musze jakos sie uzbroic w cierpliwosc i miec nadzieje ze w koncu to minie!! Kicia widze ze w kazdym kraju to inny kalendarz szczepien. Moja tez ma juz awersje do lekarzy i gabinetow, odkad tylko pan doktor wlazyl jej termometr do ucha!! nic nie da przy sobie zrobic, zawsze jest ryk. Nawet jak ja ostatnio zabralam ze soba na spotknie z polozna to jak mi mierzyla cisnienie to ona tez sie rozplakala, strasznie mam wrazliwe dziecko... a moze to tez jakis strachliwy etap w ich zyciu teraz? i moze dlatego sie tak czesto budzi i zle spi bo caly czas przezywa? ja dzis z tego wszystkiego nie mam obiadu, dom nie posprzatany a wieczorem szwagry przychodza na razie!

wpadam z wiadomosciami, bylam na usg, na razie wszystko wyglada ok.... i co?? i bedzie chlopak!! tak jak przeczuwalam, szok! ja nie wiem jak sie obsluguje chlopcow! i pare zdjatek :)

Wpadam z wiadomosciami :) bylam na usg, wszystko na razie wyglada ok .... i co?? bedzie chlopak!! tak jak przeczuwalam, szok :) ja nie wiem jak sie obsluguje chlopca i pare zdjatek

moja juz padla o 19 bo w dzien oczywiscie nie spala, w nocy mi sie obuzila o 4 i do 6 nie mogla zasnac i ja z nia te dwie godziny siedzialam, myslalam ze ocipieje a jeszcze w nocy nie mam ogrzewania wiec niezle mna zatelepalo... ja nie wiem co z tym spaniem sie porobilo, mleko dostala ale widocznie nie to glod, nie plakala tylko od czasu do czasu nerwa lapala ze sama nie moze usnac... a juz nie powiem co mnie po glowie chodzilo, kurde w takich chwilach to czlowiek ma lekka zalamke szczegolnie jak slyszy jak maz smacznie chrapie w drugim pokoju... :) a jeszcze po powrocie z Polski Natalka nie toleruje taty w nocy, raz go wyslalam do niej to sie jeszcze bardziej rozplakala... ech.... MamoSloneczka dzieki za wiesci od Katy! ide sie polozyc.... nie wiem ile pobodek czeka mnie dzis...

hejo moja juz padla o 19 bo w dzien oczywiscie nie spala, w nocy mi sie obuzila o 4 i do 6 nie mogla zasnac i ja z nia te dwie godziny siedzialam, myslalam ze ocipieje a jeszcze w nocy nie mam ogrzewania wiec niezle mna zatelepalo... ja nie wiem co z tym spaniem sie porobilo, mleko dostala ale widocznie nie to jej przeszkadzalo, nie plakala tylko od czasu do czasu nerwa lapala ze sama nie moze usnac... a juz nie powiem co mnie po glowie chodzilo, kurde w takich chwilach to czlowiek ma lekka zalamke szczegolnie jak slyszy jak maz smacznie chrapie w rugim pokoju... :) a jeszcze po powrocie z Polski Natalka nie toleruje taty w nocy, raz go wyslalam do niej to sie jeszcze bardziej rozplakala... ech.... widze ze i Wy macie kryzysy wiec nie czuje sie osamotniona :) Ania bardzo sie ciesze ze problemy ze skora sa coraz mniejsze i jest duza poprawa, a podziwiam Cie za zmaganie sie sie juz tyle z niejadkiem, ja naprawde czasem trace cierpliwosc Aga super z tym nocnikowaniem, u nas to roznie, dzis natalka chwile bez pieluchy byla to nalala na dywanik i mowi o o , po czym poleciala do ubikacji po papier toaletowy i wycierala czasem kaze sie sadzac na kibelek ale nic jej tam nie wylatuje :) ale widze ze nie bardzo umie jeszcze trzymac bo ona robi malutko a czesto Kicia czekam na zdjecia Natalki w nowej fryzurce!! dobrej nocki!

to ja ide sie myc i klasc, z mysla ile to razy bede dzis wstawac ... buuuuu :( dobrej i spokojnej nocki !! dla tych szczesciar co to spiochow maja w domu!! (Agha) he he Dobranoc!

MeringueAsik do Maidstone chodzilam ale teraz przeprowadzilismy sie do Gillingham ze wzgledu na prace i tansze mieszkanie nie ukrywam no i chodze do Medway Maritime Hospital-tutaj tez rodzilam Omara i z opieki wtedy bylam zadowolona(zreszta oni tutaj chyba maja bardzo dobra opieke nad dziecmi bo 2 lata temu znajoma z Tunbridge Wells musiala miec cesarke chyba w 29 tyg bo byly jakies problemy i wlasnie tu ja przyslali) no ale teraz ze mna to tragedia tego szpitala nie znam, ale wszedzie sie moze znalezc lekarz ktory zbagatelizuje sprawe, niestety ale i w Polsce znalazl sie taki rodzynek, ktory mojej ciotce wykryl raka kregoslupa z przerzutami, juz cala rodzina w rozpaczy byla a sie okazalo ze wcale zadnego raka nie ma tylko zmiany do leczenia... ech... i tak zle i tak niedobrze...

ja bym tez na impreze poszla.... :) MamoSloneczka u mnie tez jest trzymanie za raczke, juz od dawna.... tylko ze mnie czasem Natalka wykreca palce, albo wsadza mi paznokcie w moje skorki :) ... takie to mam nerwowe dziecko...

Maringue prasuj prasuj ja to juz nie pamietam kiedy ostatni raz zelazko w rekach mialam a do lekarza i szpitala chodzisz w Maidstone?

wiecie co... jak moje drugie dziecko bedzie takie samo jak Natalka, znaczy - ze na jedzenie i spanie nie ma czasu to mnie chyba oboje wykoncza.... juz nie mam sily, natalka w dzien wczoraj nie spala, padla o 8.30 a potem od 22 budzila sie co godzine, czasem po pol nawet. Dopiero przed 6 wypila mleko dospala do 8.30 caly ranek marudna, ziewa, no to ja mleko i do lozka - ale gdzie tam, ona wtedy energii dostaje i byle sie nie polozyc! no co za dziecko! powiedzialam ze jej z lozka nie wypuszcze i koniec! po pol godzinie sie poddala i poszla spac... co tu zrobic zeby nie tracic cerpliwosci?? jejku... ide sobie kawe zrobic moze mnie troche zrelaksuje....

wiecie co... jak moje drugie dziecko bedzie takie samo jak Natalka, znaczy - ze na jedzenie i spanie nie ma czasu to mnie chyba oboje wykoncza.... juz nie mam sily, natalka w dzien wczoraj nie spala, padla o 8.30 a potem od 22 budzila sie co godzine, czasem po pol nawet. Dopiero przed 6 wypila mleko dospala do 8.30 caly ranek marudna, ziewa, no to ja mleko i do lozka - ale gdzie tam, ona wtedy energii dostaje i byle sie nie polozyc! no co za dziecko! powiedzialam ze jej z lozka nie wypuszcze i koniec! po pol godzinie sie poddala i poszla spac... jejku, co tu zrobic zeby nie tracic cerpliwosci?? Aga mam nadzieje ze sprawdzi sie co mowisz i szybko to minie, tylko kiedy... Ania jak samopoczucie dzis? i po wizycie u dietetyczki? Kicia gdzie jestes? chyba zrobie sobie kawe na poprawe humoru... choc wiem ze pewnie zaraz po niej polece do kibelka ;)

MamoSloneczka co to za chorowanie?? odzywals juz? Meringue Omarek sliczny a Tobie rowniez zdrowia zycze, ciezko jest zajmowac sie dzieckiem jak zami chorujemy i to jeszcze na obczyznie gdzie trzeba liczyc na samego siebie - no chyba ze u Ciebie rodzina meza pomaga? Majeczko witojcie!! szkoda ze jeszcze nie wiadomo co Ci sie w brzuchu wyklulo, znajac moje szczescie to tez nie bedzie widac :) moze bedzie dla nas obu niespodzianka. A oba imiona dla mnie super. Ja natomiast tym razem nie mam bladego pojecia... chyba jakis konkurs rozpisze :) Agatko gratulujemy pierwszego zebulka!! dzidzia mnie dzis fajnie kopie, wspomnienia wracaja... jedynie tego mi brakowalo - bo reszta troche uciazliwa - jedna nie naleze do kobiet co to by cale zycie mogly w ciazy chodzic

Witam wieczornie Moja dzis wczesniej poszla spac bo w dzien nic nie spala. Ciekawe ile razy w nocy sie obudzi. Kurde taki z niej niejadek ze mi rece opadaja, ona po prostu nie ma czasu na jedzenie a po tem w nocy sie budzi i wola am. Zalamac sie mozna... Tak jak mowisz Aga - wszedzie dobrze ale najlepiej na swoim :) choc przyznam ze mi sie jednak przykrzy troche ale wolalabym byc na swoim a mame odwiedzac tylko wieczorami czy jakos tak :) Moja siora przyjzdza niedlugo, 2 listopada to bedzie fajnie :) no wlasnie a gdzie reszta??