Asik

a u mnie wciaz nic.... bylam wczoraj u poloznej, niezle mnie wytorturowala i dalej nic.... jak do nastepnej srody mnie nie ruszy to ide do szpitala na wywolanie, czemu on taki uparty? czas leci, mama wiecznie u mnie siedziecnie bedzie... buuuuu :( jedynym pocieszeniem jest wiosna za oknem czarujcie dalej dziewczyny, a noz cos pomoze....

hejo u mnie wciaz nic, bylam wczoraj u poloznej, wykonala na mnie procedure tak zwanego zamiatania tam w srodku :) bol jak cholera i dalej nic.... jak mnie ruszy do nastepnej srody to ide do szpitala na wywolywanie... ech.... spoznione zyczenia urodzinowe dla Nikosia!!! Ogromne buziaki ode mnie i Natalki!! trzymajcie kciuki dziewczyny...

witam u mnie dalej nic, beznadzieja.... Kicia jaki zastrzyk? Aniu ja tez bym mogla pisac i pisac o mojej dwulatce..... a smieszne jest to ze zamiast nie to sobie teraz zmienila na NO :) moja siora z tata jutro wylatuja to raczej juniora juz nie zobacza, dobrze mama jeszcze troche zostaje.... napiszcie dziewuszki co u Was? Aga? Asia? Karolina??

a u mnie dalej cisza... dobija mnie to czekanie, zaczynam miec czarne mysli, czy cos jest nie tak, czy bede musiala miec porod wywolywany, cesarka itp.... siora z tata jutro wylatuja wiec juz nie zobacza juniora.... fajnie ze zagubione dusze sie pomeldowaly, brakuje Was tu! ja wiem ze tez nie wiele pisze... ale moze po porodzie jak sie juz ogarne to mi humor wroci i energia do zycia.... wiosna sie chyba wszedzie spoznia ja tez mam forsycje w ogrodku MamoSloneczka :) u nas dopiero zonkile wychodza a zazwyczaj juz byly srednio w lutym jak te nasze dzieciaki rosna.. milo popatrzec na zdjecia, Nastka i Izus takie pannice, Leila juz dwa miechy... a my sie starzejemy.... ;) czarujcie dalej moje kochane, a noz cos sie wykluje?

dzis mam termin a tu nic..... Agatko podziwiam za samotna jazde z dziewczynkami, odwzana kobitka z Ciebie!! wezcie mnie jakos zaczarujcie! :) nie ma Suzy co by czarowala....

ale tu cisza.... dziekuje w imieniu Natalki za super zyczenia! przepraszamy ze my oczywiscie spoznione ... Caluski dla Bartusia z okazji 2 Urodzin! ja jeszcze w ciazy, a taka bylam pewna ze wczesniej urodze, rodzina sie stresuje ze oni wyjada a ja jeszcze nie urodze.... no coz... nawet na spacer dlugi ni moge isc bo zaraz mnie cos boli, ech.... napiszcie dziewuszki co u was!

Spoznione Zyczenia Urodzinowe i Buziaki dla Michaeli!!!! jak ten czas leci....

Marmihej mieszanki!!przepraszam, że nie odpiszę wszystkim ale trochę zabiegana teraz jestem poród był okropny i z komplikacjami, ale na szczęście jak już położyli mi niunię na brzuszku to cały ból poszedł w niepamięć. wywoływanie zajęło im 3 dni ale obyło się na szczęście bez cesarki teraz pomimo okropnej ilości szwów, nacięcia i popękania mogę już siedzieć i prawie nie boli Zosia jest przesłodka i grzeczna jak aniołek :) w dzień wisi na cycu a w nocy grzecznie śpi (potrafi nawet 6 godzin przespać!). załączam wam zdjęcie mojej księżniczki z przedwczoraj i zmykam bo muszę mieszkanko ogarnąć Buziaki!!!! Marmi Serdeczne Gratulacje!! Zosia jest sliczna!!!

hejo ja sie szybciutko melduje jeszcze w dwupaku, codziennie mysle ze to juz ale dzien za dniem mija i nic a junior mnie tak rozpycha ze chyba go niedlugo sama jakos wysadze z tego brzucha! rodzice przyjechali wiec u mnie pelna chata, duzo sie dzieje a Natalka nie danic popisac bo sama chce i juz! dobrze ze duzo nie piszecie to troche uda mi sie podczytac sciskam Was!!

melduje sie! jeszcze zyje, jeszcze zapakowana choc moje cialo powoli sie przygotowuje :) w sobie przylatuja moi rodzice wiec niedlugo bedzie pelna chata, jeszcze skromne party dla N w niedziele i moge juz rodzic.... kurcze, trzymakcie kciuki zeby szybko poszlo bo normalnie nie wiem jak to drugi raz przezyje... Kicia z zima walczy a u mnie co chwile leje... raas27 jak tam te plamki? zeszly? Ania sie przeprowadza, oby gladko i szybko poszlo bo rzeczywiscie forum wygasnie ;) Aga do raportu! sciskam!!

Allo! jeszcze zyje, jeszcze zapakowana choc czuje ze moje cialo sie przygotowuje do ostatecznej akcji (kurde nie wiem jak ja to przejde kolejny raz wrr...) ale juz sie nie moge doczekac bo juz mam dosc... z drugiej strony tak sobie wczoraj myslalam ze mimo i moja N daje jeszcze w kosc to po tej 20 idzie spac i mam "wolne" a teraz bedzie inna dzidzia wyla nocami.... jejku... byle przetrwac poczatki... witam nowe mamy i gratuluje pociech!! tych w srodku i tych juz na zewnatrz :) ze sprawami obywatelsko francuskimi to niestety nie pomoge bo nie wiem :( Deva trzymam kciuki!! Kata nie spiesz sie jeszcze z "robota" bo nie jest latwo ;) ale z drugiej strony.... wszystko do przezycia :) MamoSloneczka jak tam wizyta psiapsiolek? pewnie superowo do mnie w sobote przylatuja rodzice wiec niedlugo bedzie full house... czeka nas skromna imprezka urodzinowa dla N i moge juz rodzic :) trzymajcie kciuki zeby szybko poszlo bo normalnie jak znowu tyle godzin meczarni to jakies sepuku popelnie czy cos ;) spadam, sciskam Wszystkie i mam nadzieje ze sie Wszystkie dobrze maja!!

witajcie kochane bardzo was zaniedbalam, przepraszam ale juz ledwo ciagne zarowno fizycznie jak i psychicznie, zostalo mi pare tygodni ale mam nadzieje ze sie rozpakuje wczesniej bo naprawde mam juz serdecznie dosc, Natalka tez bo sie taka maruda zrobila ze szkoda gadac.... Marmi trzymam kciuki! Kata za Zosienke tez! i dla wszystkich duzy calus i mam nadzieje ze niedlugo do Was powroce z nowym cialem i humorem ;)

witojcie! ja jeszcze w dwupaku niestety bo juz mam serdecznie dosc, Natalka chyba tez bo nie moge sie nia zajac tak jakby ona tego chciala. zostalo mi niecale 4 tygodnie ale mam nadzieje ze sie rozpakuje wczesniej bo juz naprawde nie mam sily zarowno fizycznie jak i psychicznie. u nas nocnikowanie o odsmokowanie daleko w lesie ale nie mam do tego teraz glowy Wszystkiego Najlepszego dla Julci!! sciskam Was mocno kochane i mam nadzieje ze mi wybaczycie sporadyczna obecnosc ale wieczorami padam a w ciagu dnia Natalka mi nie da przysiasc do laptopa bo sama chce... ech... sciskam!!

hej, melduje sie ze zyje i dotarlam do uk mimo ze w polsce na lotnisku chcieli mi robic problem z moim zaswiadczeniem od lekarza ze nie takie jak trzeba, cisnienie mi podniesli ale na szczescie polecialam, biurokraci!! poza tym nie mam swojego laptopa, czemu to dlugo historia a jak odzyskam to mam nadzieje zagladac do was czesciej. zmeczona jestem strasznie mimo ze mam siostre do pomocy, Natalka mi nie odpuszcza wiec czekam kiedy odzywskam moje cialo i pelna sprawnosc bo kurcze czuje sie jak kaleka pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje powrocic do Was szybko!!

hej dziewczyny! melduje sie choc wciaz nie mam swojego laptopa, a czemu go nie mam to dluga historia ale mam nadzieje ze szybko odzyskam. Nie bede sie rozpisywac bo korzystam z takiego dupnego komputera i wszystko zajmuje dwa razy za duzo czasu. Czuje sie bardzo zmeczona mimo iz mam u siebie siostre do pomocy ale powiem Wam ze ta ciaza naprawde meczy. Dzieki Ania z smska! powroce do was juz wkrotce! caluski!

ja na chwilke, dzis nie wracamy - loty odwolane! Na szczescie nie musialysmy kiblowac na lotnisku tylko od razu bylo wiadomo. Nastepny lot mam w niedziele dopiero.... ufff... no nic, jakos wysiedze tylko musze zalatwiac kolejne pozwolenie od gina na lot bo to mi sie przeterminuje.... ech.... no nic, wpadne pozniej!

Ania ma racje, dzis nie wracamy - loty odwolane! Na szczescie nie musialysmy kiblowac na lotnisku tylko od razu bylo wiadomo. Nastepny lot mam w niedziele dopiero.... ufff... no nic, jakos wysiedze tylko musze zalatwiac kolejne pozwolenie od gina na lot bo to mi sie przeterminuje.... ech.... no nic, wpadne pozniej!

Najlepszego w Nowym Roku Mieszanki! Przepraszam ze tak z doskoku ale ostatnio nie da sie inaczej, ja tylko chodze i jecze, spac sie nie da, siedziec tez nie, wszystko boli, czuje sie jak slonica a tu jeszcze 2 miechy zostaly!!! Natalka podlapala od cioci jakiego wirusa i troche sie zakatarzyla to mi sie budzi po nocach i musze z nia siedziec.... w niedziele wracamy, obym ten lot jakos przetrwala i juz bede spokojniejsza siedzac na tylku w domu moze wtedy odrobie co popisalyscie! Flor trzymam kciuki!!! i Najlepszego na Kuby!! spadam na drzemke poki N spi sciskam!!!

melduje sie, zyje..... ledwo ledwo ale jeszcze sie trzymam :) normalnie w szwach sie rozlaze, spac sie nie da bo wszystko dretwieje i boli, Natalka podlapala katar wiec budzi sie w nocy i tak ogolnie jest kicha... maz wrocil juz do uk a my z siora lecimy w niedziele Najlepszego w Nowym Roku!! Zeby nam sie dzieci dobrze chowaly i czasem pospac dawaly (to takie moje pobozne zyczenie..... ;) Fajnie ze Sylwestry sie udaly, my siedzielismy w domu bo ja to sie na zadne wyjscia nie nadaje, czuje sie jak wieloryb a tu jeszcze 2 miechy zostaly.... ufff........ raas jak tam kupki Oli? dalej tak czesto robi czy poprawilo sie cos? Aga jak moj syn bedzie taki zywotny jak Twoj to nie wiem co ja zrobie! Ania pewnie zaganiana przed wyjazdem z Polski Natkaa ja tez nigdy nie lubilam wizyt po koledzie i zawsze sie chowalam, no moze nie pod koldre ale szukalam ucieczki :) w anglii nie ma takiego zwyczaju pozdrowionka!

Wesołych Świąt Moje Drogie! Spedzajcie je radośnie i rodzinnie i odpoczywajcie!!

Wesołych Świat moje Forumkowe Bratnie Dusze!! Spedzajcie je spokojnie, rodzinnie i po prostu jak chcecie!! Wszystkiego Najlepszego dla Zosieńki!!

zalapalam sie na 100 stronke! Hurra! Buzka dla wszystkich :) ja sie tylko melduje, nie popisze bo czasu i veny brak, nic mi sie nie chce, zimno a dziecko nawet ze sniegu nie korzysta bo zamarznac mozna :( wszyscy na pewno w wirze przygotowan co zreszta widac po zdjeciach :) super pracusie! raas27 ja tez Ci niestety nie pomoge :( moze warto poradzic sie tez innego lekarza? dla testu mozesz nie dac malej zadnych owocow przez dwa dni zobaczysz czy bedzie jakas zmiana? kilka kupek dziennie to rzeczywiscie za duzo... sciskam Was i lece!

Majeczko jakze sie ciesze!!! Gratulacje i usciski!!! Czekamy na Was! u mnie maly mlynek wiec czasu brakuje, zima jest - znaczy snieg ale tak zimno ze nawet kurde dziecko nie moze skorzystac bo zamarznac mozna... sciskam Was!!

wpadam sie zamedlowac i witam nowa mame - moja iminniczke my juz dzis szalabysmy na sniegu - znaczy Natalka szalala z ciocia a mama sie toczyla za nimi ;) nie popisze bo zmeczona, Natalka mimo ze ma tyle osob dookola wciaz mama najwazniejsza wiec czasu na komputer tez nie mam :( mam nadziejej ze wkrotce wiecej popisze... aaaa tak mi sie przypomnialo - Ania i jak zalatwilas pomyslnie ta jakas tajmnicza sprawe? bo nie napisalas usciski!

Agatko kupilas szafe? pochwal sie! Super ze Ola juz ladnie sypia i jest weselsza Marmi ja tam nie widze u ciebie duzego brzucha, jak dla mnie normalny :) a Twoje malenstwo ma piekne zdjecia Agha nie jedz nigdzie bo sie umeczysz a ja sie czuje roznie, brzuch mam zaraz pod piersiami wiec mnie strasznie uciska i wcale mi sie to nie podoba ale postanowilam ze narzekac nie bede... do nastepnego razu.... :) wczoraj sie zdazylam juz z mama poklocic, wytrzymalam caly tydzien bez potyczek rodzinnych no ale dzis juz jest dobrze, rozmawiamy :) Majeczko? ide lulu, choc i tak mam problemy z zasypianiem... spoojnej nocki wszystkim!