Jako stary mol książkowy, a i bibliotekarz z wykształcenia (nieczynny zawodowo) nie wyobrażam sobie świata bez książek. Na szczęście chłopcy tweż lubią książki:-). Teraz jesteśmy na etapie Astrid Lindgren (starszy) i książek o zwierzętach (młodszy). I odkryliśmy rewealcyjną książkę- "Pluk z wieżyczki" Annie M.G. Schmidt No i jesteśmy maniakami "Misia" i Świerszczyka" - tam swoje utwory zamieszcza wielu świetnych współczesnych autorów dziecięcych. Pozdrawiamy halusia z Pawciem i Tomciem