angela00000

Mamma dużo zdrówka dla Was życzę i tak jak Darenka pisze będzie dobrze, mi to nawet ktoś mówił że sny się na odwrót tłumaczy więc będzie ok. A ja już po wizycie położnej.Porozmawiałyśmy troszkę no i w końcu się dowiedziałam na temat tego śluzu co mi leci,powiedziała że to normalne i z czasem może być go więcej a jak zrobi się czerwony lub będzie pod czerwień podchodził to się nie mam co denerwować bo to czop będzie wychodził... uff kolejny kamień z serca.No i dała mi fajne materiały na temat skurczy,żywienia w czasie ciąży,najczęstszych dolegliwości w ciąży i sposoby radzenia sobie z nimi oraz na temat wdech wydech podczas porodu. Więc jak coś to się pytajcie albo zeskanuję je i jak któraś będzie chciała to wstawię tu albo wyślę na priwa :) A i posłuchaliśmy serduszka Jak pięknie i równiutko biło,ja bym mogła cały czas słuchać :))

Lena kochana chyba raczej nie będę miała nie wiem.Gin nic nie mówiła jak byłam wczoraj a teraz mam dopiero 3 stycznia wizytę, no chyba że wtedy mi powie.Jak się nie rozpakuję do tego czasu, co całkiem możliwe jest Kochana będzie dobrze, choć wiem że po stratach to nie tak łatwo przestać myśleć o złych rzeczach i się uspokoimy dopiero jak nasze maleństwa przyjdą na świat.Z Oliwką tak miałam i choć ordynator w szpitalu powiedział mi że tamte poronienia nie mają już nic wspólnego z tą ciążą i w żaden sposób jej nie zagrażają bo jednak Oliwkę donosiłam do 39 tyg. to strach i tak pozostał a jego słowa w ogóle mnie nie uspokoiły. Tak że kochana główka do góry.Ja trzymam kciuki a jak coś to żal się nam tu ile wlezie... będziemy podtrzymywać Cię na duchu. Położna coś do mnie dojść nie może, mój poszedł do sklepu a mała jest u siebie ogląda bajki i co do niej idę to mówi idź do siebie Bo ona już duża i sama chce być Dobrze że chociaż buziaka sobie jeszcze da dać

Dzień dobry :) Ja już na nóżkach bo około 10 ma przyjść położna. Skurcze jeszcze jakieś są ale i tak przez cały dzień miałam z 6 więc źle nie jest. A i mężuś mi wczoraj przyniósł tą matę edukacyjną dla maluszków, kolega u dał.... fajniusia jest Sandra powłoczki na pościel mam jeszcze po Oliwce się uchowały w świetnym stanie więc kupować nie będę.Jedne mam biała- moja mama szyła, drugie mam zielone w misie, i teraz od teściowej dostałam kremowe z misiem.No jak ubiorę i będzie gotowe to pokażę... A na Wasze też będę czekała Agalk no to nie zazdroszczę z ubezpieczeniem... A co tam u reszty dziewczynek??? Meldować się meldować :)) Miłego dnia.Buziaki w brzuszki

A tu dalej cicho.... Asia się coś nie odzywa... kochana daj znać co tam u Ciebie bo zaczynam się martwić.... A reszta??? Agalk Lena.... Kurcze dziewczyny a ja mówić nie mogę tak mam gardło zawalone.... szok szkoda gadać w ogóle.... Łóżeczko już pomalowane trzeba tylko skręcić Mężuś malował na brzoskwiniowy kolor ale wyszedł taki fajny intensywny jak już złożymy to się pochwalę a co Tylko trzeba karuzelę dokupić ale mój mówił że to z Oliwką pójdzie żeby mała mogła wybrać... Dobra nie piszę więcej bo tak sama do siebie jakoś tak dziwnie

amirianangela00000Sandra a ja już myślałam że maleństwo zrobi mi prezent na urodziny :) No ale ja bym do tego 36 tyg. chciała jeszcze jakoś wytrzymać i mam nadzieję że dam radę a kiedy kochana masz swoje święto? a wiesz, teraz na dniach powinna rodzić moja szwagierka i cała rodzina na szpilkach bo każdy czeka na wieści, a tu nic, na jutro ma termin. Ja mam 16. No to trzymam kciuki za szwagierkę żeby miała szybki i w miarę możliwości łatwy poród. Do mnie babcia dzisiaj dzwoniła i mówi a ja myślałam że już pojechałaś a ja jej na to skąd jej się to wzięło przecież termin mam na styczeń a ona do mnie a tak sobie myślałam

Sandra a ja już myślałam że maleństwo zrobi mi prezent na urodziny :) No ale ja bym do tego 36 tyg. chciała jeszcze jakoś wytrzymać i mam nadzieję że dam radę

dbozutaWitam się dziewczynkiJa juz po operacji do dziś chodziłam o chodziku a dziś już o kulach i po schodach bede chodziła jeżeli wszystko pojdzie ok. to w czwartek do domku. A co u Was ?? Kochana witaj :) A tak myślałam o Tobie, zresztą pewnie nie tylko ja.Super że po operacji i rekonwalescencja tak ładnie idzie do przodu.Szybkiego powrotu do zdrówka życzę

Martek73angela00000Martek kochana dziękuję Wiesz kochana chociaż do tego 36 tyg. chciałabym dotrwać i to w domku a nie w szpitalu znowu....A Ty umówiłaś się już na tą wizytę do gin.??? Jutro idziemy z Szymkiem na kontrolę do kardiologa, a do gina mam nadzieje, że uda mi się pójść do końca roku. Trzymam kciuki żeby u Szymka wszystko było ok i kochana idź idź do tego ginekologa jak najszybciej

Martek kochana dziękuję Wiesz kochana chociaż do tego 36 tyg. chciałabym dotrwać i to w domku a nie w szpitalu znowu.... A Ty umówiłaś się już na tą wizytę do gin.???

I ja się melduję :) Faktycznie jakiś dziwny spokój tu i cisza... Darenka kochana miałam pisać wczoraj i mi z głowy wyleciało śliczny brzusio. KAKA28 jak już pisałam na starankach bardzo mi przykro,ja się nie leczyłam więc niestety nie pomogę.... Aśka kochana jak tam u Ciebie??? Lena,Aga,Sandra???? Mamma się na starankach odezwała ale zajęta Alankiem, rozumiemy to.Miłej zabawy kochana A ja byłam u tego gina bo i dzisiaj mam te bóle krzyża choć rzadsze i leciutkie skurczyki. Otóż rozwarcie jest nadal takie małe jak było, nic się nie powiększyło.Ten ból krzyża to faktycznie skurczowy a podbrzusza nie czuję żeby bolało jak już tak delikatnie właśnie przez fenoterol.Mam brać go dalej i obserwować a jak bóle krzyżowe będą częstsze i takie mocne i oczywiście jak będą też skurczyki częste to mam jechać do szpitala.Oczywiście dostało mi się że od razu nie pojechałam do szpitala ale powiedziałam jej że nie chciałabym tam znowu leżeć a to nie były jakieś regularne tylko raz na godzinę na półtorej godziny no to odpuściła.A i brzuszek mi spadł i to nawet mi potwierdziła bo wyczuła jak badała.No i powiedziała że jestem na takim etapie że mój organizm może się pomału się przygotowywać do porodu a te skurcze to przepowiadające i nie groźne.No zaraz kamień z serca spadł i jestem spokojniejsza. Miłego dnia

KAKA28 bardzo mi przykro kochana :( A ja po wizycie i już Wam piszę: Otóż rozwarcie jest nadal takie małe jak było, nic się nie powiększyło.Ten ból krzyża to faktycznie skurczowy a podbrzusza nie czuję żeby bolało jak już tak delikatnie właśnie przez fenoterol.Mam brać go dalej i obserwować a jak bóle krzyżowe będą częstsze i takie mocne i oczywiście jak będą też skurczyki częste to mam jechać do szpitala.Oczywiście dostało mi się że od razu nie pojechałam do szpitala ale powiedziałam jej że nie chciałabym tam znowu leżeć a to nie były jakieś regularne tylko raz na godzinę na półtorej godziny no to odpuściła.A i brzuszek mi spadł i to nawet mi potwierdziła bo wyczuła jak badała.No i powiedziała że jestem na takim etapie że mój organizm może się pomału się przygotowywać do porodu a te skurcze to przepowiadające i nie groźne.No zaraz kamień z serca spadł i jestem spokojniejsza. Ale się rozpisałam Mirabell teraz kochana czekamy na wieści od Ciebie.Na pewno będzie ok.

I ja się witam :) No cóż ja tylko na chwilkę bo idę się zaraz szykować,od 11 przyjmuje gin. i mam nadzieję że gdzieś mnie tam upchnie i przyjmie na wizytę... od wczoraj dalej ciulowo więc wolę to sprawdzić a nie siedzieć i się zamartwiać.... ale chyba do terminu nie dam rady.... Przepraszam że tak tylko o sobie ale mam mętlik w głowie. Zostawiam fluidki i idę się szykować: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Buziaki

mammaangela00000Sandra wiesz kochana jak któraś z Was chcę to mogę wysłać bo ja nie mam komu oddać więc jak co to pisać...I znowu mnie ten krzyż zabolał... Ja bardzo chetnie, bo wiesz jak tu jest .....:( jesli masz dopochwowa na pozniejsze stadium ciazy:) Pewnie od Polskiego gina tez poprosze ,ale mam nadzieje ,ze do lutego nic mi sie nie bedzie dzialo ..... Chyba ,ze jakas dziweczyna bardziej potrzebujaca to ze mna nie ma problemu ,bo mi sie jak narazie nei "pali". Dziewczynki chce jeszcze Was zapytac o Lactovaginal albo ecovag (chyba tak sie to pisze) nie wiecie czy to jest na recepte??? czy bez??? Kochana to przyślij mi adres to Ci wyślę jak tylko na dwór wyjdę Sprawdzałam te leki co pisałaś na aptece internetowej i są bez recepty oby dwa.

Sandra wiesz kochana jak któraś z Was chcę to mogę wysłać bo ja nie mam komu oddać więc jak co to pisać... I znowu mnie ten krzyż zabolał...

Mirabell kochana super że brzusio tam sobie rośnie.Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę ale na pewno wszystko będzie dobrze. A ja no cóż znowu dzisiaj krzyż daje mi się we znaki ale to jest taki pulsujący ból jak mnie złapie to trzyma z 5 minut puści i po czasie znowu... I wtedy ani się wyprostować ani na boku leżeć,rozmawiałam z mamą i mówiła że to mogą być bóle porodowe. Póki co od dłuższego czasu nie mam a jutro zamierzam iść do gin. i mam nadzieję że mnie przyjmie bo wizytę mam dopiero na 3 stycznia.A i jeszcze taki biały śluz jakiś mi leci od wczoraj...

MartaNOk. To ja tylko daje znac, ze od teraz pisze tylko na prywatnym. Mam nadzieje, ze wszystkie tam sie spotkamy. PA! Ja już raczej tu też nie mam zamiaru pisać i się przenoszę na prywatny.

DzIaBoNgDaffiangela00000A my prosiłyśmy o spokój ale do Was chyba nadal nie dochodzi, chcemy w spokoju poczekać na nasze maluszki... DAJCIE NAM SPOKÓJ!!!! ty sie tak nie denerwuj tylko posluchaj rad dobrych e-ciotek... ktore naprawde chca dobrze i chronia was pzred ta obłuda i kłamstwem Arisy. czy nikt nie rozumie ze Arisa tu bajki pisze? wymysla historyjki i gra na uczuciach ciezarnych ktore naprawde wyczekuja na swoja nacenniejsza chwile! Teraz moje skomplikowane myslenie Napisalas CHCEMY W SPOKOJU POCZEKAC NA NASZE MALUSZKI . Tak?? Powinna sie wstydzic w takim razie ta ktora pierwsza zaczela atakowac Arise!! Chodzi tu o spokoj .Tak ? To dlaczego ta jedna a potem caly tabun CIEZARNYCH i nie tylko zaatakowalo samo CIEZARNA KOBIETE ??? Dlaczego same chca byc traktowane szczegolnie a same zle traktuja druga ciezarna ...Co????Takie moje zdanie na ten temat Dziekuje Jeśli to do mnie to sory ale jej nie obrażam ani nie obrażałam a moje słowa nie były skierowane do Arisy tylko do tych które chcą być tymi dobrymi e-ciotkami... Więcej się tłumaczyć nie mam zamiaru ani odpowiadać... i tak szkoda słów

dorotaiwikidziewczyny ja tylko na chwile przepraszam ze zakłócam wam spokój ale naprawdę wierzycie tej Arisieojej coś chyba się Arisie pomyliło ,nie pamieta jak jej dzieci maja na imie oj nie dobrze nie dobrze z jej głową ,a tak młoda jest,zaczynam sie martwic o jej zdrowie psychiczne ja w życiu bym nie pomyliła imion dzieci... A my prosiłyśmy o spokój ale do Was chyba nadal nie dochodzi, chcemy w spokoju poczekać na nasze maluszki... DAJCIE NAM SPOKÓJ!!!!

Marta kochana śliczniusie zdjęcia Nitka super że już w domku Eulalia kochana obyś już nie miała tych bóli. Mnie z kolei znowu krzyż się odzywa ale to taki pulsujący ten ból i co jakiś czas,to znaczy nie boli a za chwilę jak mnie sieknie to ani się wyprostować ani na boku leżeć jednym słowem ból okropny i jakoś 5 min. trwa i przechodzi a po jakimś czasie znowu... A my złożyliśmy to łóżeczko i mam nerwa jak diabli.Prosiłam szwagra żeby nam je przywiózł prędzej bo w razie jakby odmalować a on że jest pomalowane i w ogóle.I co???? trzeba oczywiście odmalować mój właśnie po farbę poszedł.

Asiu kochana smakowicie wyglądają mniam mniam.... Aga kochana no szkoda że dopiero na wiosnę ale czas zleci raz dwa nim się obejrzycie zobaczysz. A ja się wkurzyłam bo kurcze prosiłam szwagra żeby przywiózł mi to łóżeczko prędzej bo w razie jakby odmalować trzeba i w ogóle to on na to że pomalowane jest i w ogóle.Przywiózł mi dwa dni temu dzisiaj R. złożył i co??? Trzeba je oczywiście odmalować Jeszcze mnie znowu tak krzyż boli tak impulsywnie,to znaczy jak mnie ból chwyci to ani się wyprostować ani na boku leżeć i tak przez 5 minut trzyma a później puszcza i po jakimś czasie znowu.... brrrrrr mam dość gadałam z mamą i mówiła że to mogą być bóle porodowe.Jak nie przejdą do jutra to pójdę do gin. jutro niech mnie zbada czy tam jest ok czy jak ale do szpitala to się nie dam położyć jeśli jeszcze nie czas.

Dziewczynki mam wieści od Arisy: Właśnie do mnie pisała tak o 14:51 dostałam smsa od niej i tak też na świat przyszła: Weronika 3100g i 54 cm. Gratulacje kochana

Asia ja już po kawce ale na sezamki to się skuszę Jak Ci jeszcze zostały oczywiście

Eulalia kochana będzie dobrze.Trzymam kciuki

Witajcie dziewczynki Aguś kochana ciasto oczywiście zaraz prześlę... Super że już się pakujecie i że nowe na nowe mieszkanko,zajmiecie troszkę myśli czymś innym i bardzo fajnie.A kiedy się już tak na dobre wyprowadzacie? Sandra kochana ja mam rozstępy na udach ale to aż tak do kolan z tyłu i czerwone jak diabli a momentami to aż sine Mamma kochana będzie dobrze jak odstawisz a może właśnie Luteinę byś brała zamiast duhastonu? Ja już nie biorę luteiny ale to ze względu na to że mam ten fenoterol.A wyobraźcie sobie że przed szpitalem kupiłam luteinę i teraz mi leży jedno opakowanie całe nie ruszone a z drugiego coś tam brałam i teraz co pewnie będę musiała wyrzucić... A u mnie troszkę lepiej tylko troszkę gardło jeszcze boli i chrypkę dostałam, ale ogólnie nie jest aż tak źle no i kaszelek jakby chciał się przebić ale biorę stodal i wczoraj mężuś kupił mi jeszcze oscilococilum.Mam nadzieję że mi to pomoże. Miłego dnia

Dzień dobry :) Marta super że mebelki dla malutkiej złożone :) My dzisiaj mamy w planach złożyć łóżeczko, bo tak szwagra męczyłam że mi w końcu przywiózł.A trzeba je umyć :) No i zaraz chyba pościel założę a co niech sobie już będzię :) Szyszka mi wieczorem to palce u rąk bolą A może dziewczyny zmienią zdanie i się jednak na tamten przeniesiemy bo jednak fajnie by było jakbyśmy mogły wszystkie swobodnie czytać.A jestem przekonana że to które się ostatnio czepiały Arisy dalej nas podczytują.... Miłego dnia.