angela00000

Aga Sandra super że jesteście z wózeczków zadowolone. Aśka kochana a Ty się w tej kuchni tam nie przemęczaj za bardzo co? Mi zostało zrobić dwa kremy do jednego ciasta i polewę.Mężuś poszedł po resztę zakupów i później już tylko zostanie dokończyć sałatkę i pomyć podłogi.A i obrus muszę poprasować i koszulę i wsio.Ja kończę tylko ciasta i prasowanie biorę na siebie a resztą mężuś się zajmie żebym przypadkiem nie przedobrzyła bo jeśli na święta wróciłam to chcę je spędzić z rodzinką, a później z niecierpliwością czekamy na Oskarka.

Aniusia kochana jak się cieszę że widziałaś maluszka i że wszystko ok.Super kochana

Sandra super że wózeczek udało się kupić. Ja już upiekłam to cynamonowe ciasto od Ciebie i biszkopt pod chałwowy.Teraz chwila leżenia i babkę jeszcze upiekę a jutro polewy i kremy.

Witajcie dziewczynki :)) Ja na święta jednak w domku.Więcej na priwie.

Witajcie kobietki :)) Tak na wstępie to wróciłam do domku.Odstawili mi leki i teraz jak dostanę skurczy typowo porodowych to jadę prędzej nie mam po co.Lekarka mi wszystko wytłumaczyła co i jak. A co do maluszka to tak jak Asia pisała będę miała upragnionego SYNKA Ale jestem szczęśliwa.Maluszek waży już 3060g, tylko na usg wyszło że ma jedną komorę serduszka troszkę większą od drugiej i ten mięsień między komorami troszkę powiększony.Lekarka mówiła że to nic nie znaczy że na tym etapie może tak być a jak się urodzi to wszystko może być ok.Serduszko bije miarowo najważniejsze.Co prawda wpisali mi to w kartę że w razie w odpukać będą już wiedzieli co robić.Ale mam nadzieję że maluszek jednak będzie zdrowy.No i cc będę miała na pewno bo malutki jest pośladkami odwrócony.A i rozwarcie jak było na opuszek takie nadal jest. Sandra miłych zakupów Asieńko dziękuję za przekazywanie wiadomości Dbozuta kochana również gratuluję postępów Aga gratulacje z okazji 8 kwiatka

Witam i ja :)) Tak na wstępie to wróciłam do domku.Odstawili mi leki i teraz jak dostanę skurczy typowo porodowych to jadę prędzej nie mam po co.Lekarka mi wszystko wytłumaczyła co i jak. A co do maluszka to tak jak Asia pisała będę miała upragnionego SYNKA Ale jestem szczęśliwa.Maluszek waży już 3060g, tylko na usg wyszło że ma jedną komorę serduszka troszkę większą od drugiej i ten mięsień między komorami troszkę powiększony.Lekarka mówiła że to nic nie znaczy że na tym etapie może tak być a jak się urodzi to wszystko może być ok.Serduszko bije miarowo najważniejsze.Co prawda wpisali mi to w kartę że w razie w odpukać będą już wiedzieli co robić.Ale mam nadzieję że maluszek jednak będzie zdrowy.No i cc będę miała na pewno bo malutki jest pośladkami odwrócony.A i rozwarcie jak miałam na opuszek tak nadal jest takie same. Oleńko kochana tulam Cię mocno. Aniusia kochana czekamy na wieści i trzymam mocno kciuki Aniołku witam

Dziewczynki jadę do szpitala bo skurcze mam od nocy.Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok a jak już będą dzidzię wyciągać czasem żeby wszystko było z nią w porządku.

Dziewczynki jadę do szpitala bo skurcze mam od nocy.Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok a jak już będą dzidzię wyciągać czasem żeby wszystko było z nią w porządku.

Aniusia kochana trzymam mocno kciuki. Dziewczynki jadę do szpitala bo skurcze mam od nocy.Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok a jak już będą dzidzię wyciągać czasem żeby wszystko było z nią w porządku.

Lena kochana trzymaj się.Będzie dobrze i tak jak Agalk pisze może zrobią cc i na święta będziecie już w domku.

Kochane Bo to jedno pomniejszyłam i nie wiem jak To pierwsze ale wszystko na temat skurczy jest.Fajnie że widać i że Wam też się przyda

I jak teraz jest dobrze?? Pytam się bo mi wszystko wyświetla i jest u mnie ok.

mammaAngela nie wyswietla mi tego co wyslalas hmmm???Masz juz jakas wiadomosc- zaczynam sie niepokoic............. No właśnie nie mam....też się denerwuje Dobra skasuje je i zrobię inaczej

Dziewczynki widzicie te posty całe to znaczy te dokumenty czy nie??

cd.

Dobrz próbuję inaczej.sorki za zamieszanie

Aśka36No a ja się wczoraj nie odezwałam,to się zgadza. Proszę mi wybaczyc. Noc wtedy miałam tragiczną i powiem Wam,że nie chciałam już byc w ciąży. Chce mi sie ryczec.Coś mnie bolało przy każdym oddechu od łopatki do klatki i był moment co się podduszałam,bo nie mogłam nabrac powietrza.Wpadłam w straszną panikę. Nie wezwaliśmy pogotowia ale jestem o to na siebie i męża zła.Czułam,że się uduszę. Wiem,że gorsze oddychanie to w ciąży norma ale zaczęłam się panicznie tego bac.Kurcze,ta ciąża mnie zabije.Co chwilę coś nowego.Chicłabym uciec gdzie pieprz rośnie. Cały czas otwieram i zamykam okna.Teraz to już mi psycha nawala. Przepraszam,już nie kwękam. Asieńko kochana a staraj się spać na boku.Powinno być lepiej. Kwękaj tu ile wlezie lepiej to niż jak w ogóle się nie odzywasz. Kochana będzie dobrze zobaczysz

lena77jestem znowu ...mamma to widzę że nie jestem sama w moim podłym nastroju... darenka oddaj troche tego optymizmu !! Angela bardzo fajnie że z wizyty zadowolona jesteś, a Oliwka szybko dała nogę z domu, dobrze, odpoczywaj, małej się przecież nic nie stanie u dziadków i babciów ! a właśnie a jak Twoja dzidzia jest teraz ułożona ? zmieniło się coś ? Sandra gratuluje Ciociu !! fajnie się słucha o czyichś porodach, gorzej jak się myśli o własnym... w piątek jadę do lekarza to się dowiem co z tym wynikiem, w każdym razie dr google czasem potrafi dobić ! puszczam dziś ostatnie dzidziowe pranie i idę dalej prasować, coś muszę robić... a mężu z moim tatem montują w końcu dziś blat do dzidziowej komody, mamcia jutro przyjedzie pomyć mi okna... i chyba zaraz święta będą ?? ok spadam Kochana w szpitalu jak robili usg to nadal dzidzia była pupcią w dól i wtedy lekarz powiedział mi że mam się nastawić na kolejną cesarkę.Od tamtej pory nie miałam robionego usg ale wątpię żeby dzidziuś się obrócił.A po za tym ja wolę cc niż sn.

Kurcze dziewczyny moja córcia niedawno co wróciła a już sobie poszła dzisiaj do drugiej babci i wróci dopiero wieczorkiem... A i jeszcze na noc chciała tam zostać Tak sama z siebie... ja to mam szalone dziecko już się mną nacieszyła i dawaj do babci

Sandra gratuluję