monikouette

agusia, niestety niczego madrego nie podpowiem bo u nas poszlo bez problemu, siedzial na poczatku nic nie robiac a potem zaczal sikac i prawie od razu wolal, po 3 miesiacach bylo juz do doroslej ubikacji i bardzo malo wypadkow, a jak odrzucil pieluche to od razu i w dzien i w nocy :) zycze aby u Ciebie poszlo tak samo sprawnie zaloz moze wateczek o tym to dziewczyny cos podpowiedza

atena, ale masz numerek w domu! u nas jesli kiedykolwiek zdarzalo sie pobudka lub cos innego w nocy, to zawsze po ciemku sprawe zalatwilam, inaczej koniec bajki i po spaniu, ale baaaardzo rzadko jakas nocna pobudka od trzech lat sie zdarzyla :) malgosia, tutaj duzo wynajmuje sie prywatnie a nad morzem tydzien w doku lub mieszkaniu kosztuje 500euto, nad Atlantykiem a na poludniu to kolo 700/800 za tydzien, nic tylko sobie w leb palnac, za dwa tyg urlopu ponad jedna moja pensja by musiala isc... :duren:

hehe, no widzisz ann, nawet i mnie sie zdarza :) choc az mi dziwnie bylo napisac takei zdanie to tak samo jak "zmeczona", slowo nieistniejace w moim zakresie slownictwa :duren: lehrerin, fajnie ze choinka sie udala, masz zdjatka?? monika, ja tez mysle ze natanek to tak nam na przekor, szczegolnie dlatego ze go odeslalam do siebie :)

ja zmykam na azie, idziemy do znajomych na kawusie :) zajrze wieczorkiem moze bedize wiecej ludzi :)

jutro robie te ciasteczka:) mama podala mi swoj przepis i jest taki sam jak ten Megan ale mama dorzuca pol lyzeczki proszku do pieczenia, potem daje ciasto do lodowki na pol godz, wykrawa kwadraty, daje powidla a potem zwija to w rozki i tak piecze :) zrobie jedno i drugie :)

o, sorki, ze sie tu do Was wtracam ale na podgladzie doczytalam o jedzeniu :duren: moze ktoras z Was by zechciala wrzucic ten rewelacyjny przepis na kulinaria??? ja nie znam a podoba mi sie baaaardzo!! pozdrawiam :)

z tego co i ja sie orientuje, bez problemu podadza Ci termin, inna sprawa ze czasem sie myla. u nas np bylo tak ze ja wiedzialam dokladnie kiedy poczelismy malego a wg usg termin byl inny, no ale to juz inna sprawa :) a wiesz, nie ma sie czego wstydzic ze nie pamietasz, przeciez to takie naturalne ze co miesiac jest @ ze juz o tym nawet nie myslimy, tylko dopiero jak zajdziemy w ciaze to sie trzeba czasem naglowic zeby sobie przypomniec

dorsz, dorsz, musze iscprzetlumaczyc na francuski bo zupelnie nie wiem co to za ryba :) a pewnie jem ja od lat a juz wiem, i tez lubie :)

a co do wyjazdu z Polski, ja wyjechalam jak bylam jeszcze zupelnie "nieswiadoma" tego co robie i pewnie dlatego bylo mi latwo, moze i tez dlatego ze nie mieszkalam juz w domu i poszlam w swiat bo mi tam bylo zle i jakos mi niczego nie brakuje, moze poza tym ze tutaj mam teraz znajomych i przyjaciol,n ale nigdy nie bede tu miec kogos kto mnie zna "od zawsze", bom rozerwana miedzy Polska a Francja

no wynajem jakiegos domku czy mieszkanka, bez wyzywienia, samo mieszkanie :) to tak tylko zeby sie zorientowac porownawczo w cenach, sierpien, wszystko jedno gdzie bo to tylko tak dla mojej informacji :) byle nad morzem, max 10km od plazy

my tez dzis do 10tej w lozku a potem zakupki, troszke zalatwiania telefonow, zarezerwowalam tydzien nad morzem na sierpien :)

sweethope, chyba masz racje z ta chipsowa odmiana :) bo one tak w ogole to tutaj sa bardziej podluzne niz okragla, te czerwone :) u nas dzisiaj bedzie zapiekanka z ziemniakow, do tego bekon, boczek w zapalki, cebulka (lub czosnek) zalane smietana a na wierzch taki duzy baaardzo smierdzacy lejacy sie ser przekrojony na dwa plastry(podobny do camembert) ktory rozplywa sie po calej zapiekance, pychotka i nazywa sie to tartiflette :)

oj, co to za cisza dzisiaj? wczoraj specjalnie tyle nastukalyscie zeby dzis byl spokoj? :) mleniec, jak czytam o wymiarach i rozmiarach to patrze na moja francuska siatke centylowa i usmialam sie po pachy z Twoim Maksiem bo wzrostem to on poza siatka jest!!! taki duzy :) wagowo tutaj jest tez wysoko (ale proporcjonalnie do wzrostu wiec ok) kolo 90centyla :) wszystkiego najlepszego dla Oliwki!!! madziutek, witaj weekendowo, wyrwijcie sie na te pizze, moze Wam to tylko na dobre wyjsc bo skoro m zapracowany to sie chocoaz troszke od tej pracy oderwie patusia, tez milego week endu zycze, tym bardziej ze cala rodzinka w komplecie :) ann, Ty chalupe o tej porze sprzatalas, ja jeszcze w lozku lezalam :) a co z reszta??? kuku!!!!!

witam popoludniem malgosia, to tylko Ci odwagi brakuje zeby z Polski wyjechac??? jak tak to moze mi zostalo w zapasie to moge Ci troche przeslac ja na nogach od 10tej :) zaklepalismy wlasnie tydzien nad morzem w sierpniu, chcielismy wiecej ale niestety kasa nam nie pozwala, ile w Pl tydzien nad morzem kosztuje?? bo nie chce mi sie szukac....

helenka, jesli chodzi o zupy, to wlasciwie podstawa zawsze taka sama, przynajmniej u nas tak jest ze mama zawsze gotuje zupy na podkladzie z mieska wolowego najczesciej, zeby nie bylo za chude, same zupy jarzynowe to prosta sprawa, albo w kosteczke albo w plasterki wrzucasz gotujesz, do ulepszenia dodaje ryz lub makaron lub ziemniaka, podtrzepujesz albo woda i zasmazka plus troche smietany albo smietana i maka, zagotuj i odstaw to tak w baaaardzo generalnym skorcie :) a co do dan z miesa ryb i innych zapiekanek, to duzo przepisow znajdziesz na poszczegolnych watkach w kulinariach ale oczywiscie jesli tutaj cos napisze to postaram sie bardziej w szczegolach :)

swietny pomysl, bo nie uwierze ze nam sie udaje wychowywanie bez problemow i na medal!!! co??? ktorej sie udalo????

witam popoludniem :) cos mi dzisiaj czasu brak a poza tym chcialam sobie zrobic przymusowy krotki odwyk od kompa bo moje zawroty glowy wrocily i chcialam sprawzic czy to nie od tego komputera i monitora, ale nie potrafie nie zalaczyc kompa :duren: ide sobie zrobic kawe ksiezniczka, fajnie ze sie nie zgubilas, moj §K tez po polsku nie mowi i slowek to nawet nie ma gdzie lapac bo ja po polsku tez rzadko mowie poza telefonem do mamy co niedziele a o alergiach moze cos na noworodkach albo u ekspertow?? a o jakie alergie chodzi? to moze zadaj pytanie do eksperta jakiegos??

oj, babolki,, cos tu cicho, wateczek podupada czy jak? u nas "spokojny" week end, hehe, kiedys taki bede miec poki co zabiegana i kolowrotek, na szczezscie teraz zlota pora drzemki chlopakow wiec mam chwile na internet :)

oj, babolki,, cos tu cicho, wa

ja dopiero teraz sie witam, normalnie nie mialam czasu dzis kompa odpalic, tyle rzeczy na glowie, ale wreszcie spokoj :) dziubala, swietnie ze wszystko juz dobrze, myslalam o Tobie i o Maciusiu :) a kawke i chetnie taka poobiednia wezme, na pewno nie ostatnia dzisiaj :) dzis w nocy kolo 3ej Natanek zszedl z gory do WC a potem chcial z nami spac najpierw zaczelam mowic zeby wskakiwal ale jak spojrzalam na zegarek to go odeslalam na gore, no i zaczal mi tam plakac i wolac ze go boli i ze bardzo boli. nie wiem czy mi odstawil jakis cyrk zebym przyszla czy naprawde go cos bolalo (ucho, jak mowil) poszlam, dalam mu na rozgrzanie masc na waciku i profilaktycznie p/bolowy syrop. ale dzis rano zero objaw i nic go nie bolalo, a mnie ze snu wyrwal i niewyspana dzis chodze :duren:

dobrej nocki ann no, raz w roku staramy sie jakos widziec oczywiscie nie z wszystkimi sie da, w tamtym roku wcale sie nie udalo z nikim zobaczyc to w tym chociaz mama i sis :) a w 2009 pojedziemy do Polandii we czworeczke :)

ja tez juz zmykam :) dobrej nocki wszystkim, dziubala sciskam mocno a jutro rano specjalnie zajrze zeby sprawdzic czy wszystko ok:)

dziubala, jakby to byly jakies wymioty to by moze Macius i plakal przy tym a jak tylko ulewa to samo od siebie... a poza tym to okolo 5go miesiaca dzieci czesto ulewaja bo sa bardziej ruchliwe niz do tej pory, moze to nic powaznego.... ja sie raczej nigdy na zapas nie martwie tylko pilnuje :) a w przypadku Macka to bym sie tak bardzo nie niepokoila, tym bardziej ze oprocz zupki ktorej nie chcial to przeciez mleczko wypil??

no tak ale w Kairze ropy full wiec ksiezniczka na pewno zapracowana :) a poza tym jeszcze sie dobrze do naszych nocnych nawykow nie zdazyla przyzwyczaic

ja tez musze juz isc spac bo mi zawroty glowy wracaja :duren: