justynka1984

no moje dziecko przetestowalo pieluje w pelnym wymiarze :)

gosia ja tez dostalam wlasnie te haggisy...fajne sa olek juz w nim lazi

mojhe dziecko zas rozwalilo diore chyba mnie ojciec zabije....ja nie wiem on zawsze idzie tam gdzie mu nie wolno i zawsze musi z rana popsuc cos tacie....

widze cie cafe widze ze ty tez na posterunku juz z tak z rana

moje dziecie oczywiscie zamiast siedziec i sie bawic to ten lata na czterech po calym mieszkaniu...normalnie baterie naladowal i heja a mama chyba jeszcze nie doladowala sie....

czesc dziewczyny ja juz na nogach bo moje dziecko stwierdzilo ze nie ma sensu dluzej spac....jak tylko olek pojdzie spac na drzemke to ja tez zmykam bo chyba zasne dzisiaj....nie mowiac o tym ze dzisiaj nocka.... co do spotkania to nie wiem czy damy rad...jak moj S sie dowiedzial to sie chce dowiedziec czy tylko na jeden dzien czy na weekend??i gdzie sie sie spotkamy i wogole takie....ten juz musi wszytsko wiedziec...

mialam tyle pisac, a tutaj pojewila sie prosiaczek i juz zapomnialam co mialam pisac andzia dobrze ze imprezka sie udala.... rena to ty jutro do pracy juz wracasz???ale czas szybko minal...ja mialam tydzien l4 i nie wiem kiedy mi to zlecialo....ale najlepsze jest to ze moje dziecko tak sie przyzwyczailo ze jestem w domku ze tylko do mnie i na raczki tata poszedl w odstawke....

prosze prosze chyba zle widze kto to sie pojawil...zosienka sliczna juz taka duza...mam nadzieje ze bedziesz zagladac czesciej do nas...pisz jak najwiecej jak tam zosia...chodzi, raczkuje rozrabia bardzo????

nasze kochane blkiźniaczki wszystkiego najlepszego.....nie rozrabiajcie tak strasznie i dajcie czasem mamusi odpoczac....rośnijcie zdrowo

ja tez zamawiam tort nie chce mi sie robic zreszta bede po pracy....

musze sie pochwalic moje dziecko robi caly czas tany tany ale to tak komicznie ze zawsze sie smiejemy i zazwyczaj jak na niego krzycze ze nie wolno tego ruszac to siadzie zrobi tany tany i juz sie smieje do ciebie bo wie ze wygral :) a i daje nam juz buzi ale z otwarta buzia to zazwyczaj jestesmy cali obslinieni..... cafe olek swietnt...jejku on juz chodzi a moje dziecko len jak nie wiem co....ale moj maz mowi ze na roczek to juz pojdzie....

moje dziecko rozrabia jak nie wiem co....a juz jest taki marudny.....moja siostra jest u nas juz od dluzszego czasu i biedna juz nie ma sily.....ale juz koncza sie wakacje wiec sobie odpocznie....

wlasnie sie zastanawiam co kupic dziecku na roczek i nie mam pomyslow a najlepsze to jest to ze wszyscy sie pytaja co chcemy zeby mu kupic a ja nie mam pojecia... nie wiem czy robic w domu czy w knajpie a jak w domu to zrobie chyba tylko tort szampan i kolacje jakas bo pracujemy wszyscy na rano.....

czesc dziewczyny,... dziekujemy za zyczonka.... magda zdjecia super, a taki maz ktory by sprzatal tez by mi sie przydal....moze poprosze o kilka lekcji zeby mojego czegos nauczyl... cafe powodzenia w zalatwianiu spraw...ja tez staram sie zawsze brac wszedzie olka... andzia ale mialas przezycia....ja juz olka ucze wychodzic z kojca bo mam taki jak lozeczko turystyczne zreszta lozeczko tez mam takie.... ile wasze dzieciaczki spia w dzien...bo moje dziecko juz ma tylko jedna drzemke.....ale klade go spac juz kolo 19 czasami wczesniej....

a wlasnie dostalam o te pampersy z hagisa. wyslalam swoje dane i czekam teraz....a wy juz dostalyscie paczki????co trzeba bedzie teraz zrobic....

czesc dziewczyny...ja to nie mam juz sily olkowi wychodza dwie dwojki i jest strasznie marudny przed wczoraj sie zaczelo dostal temperatury ponad 38 stopni i nie spal w nocy, nastepnego dnia pojechalismy do lekarza zeby sprawdzic czy to napewno zeby a nie cos powaznego....olkowi nic nie jest osluchowo dobrze ylko ja za to siedze na l4 w domku ze soba ale jest juz lepiej.....nastepnej nocy olek mial 39 i budzil sie co pol godziny mowie wam chodzilam juz o scianach....no i nie chce jesc a slini sie strasznie...ale dzisiaj juz bylo lepiej bo wstal tylko 3 razy i nie mial temp. a teraz rozrabia po mieszkaniu a jakas niezywa jestem chyba bedzie zalamanie pogody chociaz narazie u mnie sloneczko swieci jak opetane..... Amelka, Julcia, Oleczku wszystkiego najlepszego od cioci Justynki i Oleczka gosia mebelki ladne ale powiem ci ze skladalismy cioci takie meble i ile moj S sie nawyzywal przy nich ze szkoda gadac....bardzo zle sa opisane i instrukcja tez nie za bardzo madrze napisana....mielismy porownanie bo skladalismy cala kuchnie z ikei....a wykonanie tez za bardzo mi sie nie podobalo tych mebli wogole nie byly stabilne i takie jakos kruche mi sie wydawaly....ale to moje zdanie moze tobie beda pasowac.....ja to mam zboczenie zawodowe bo dwa lata pracowalam w meblach wiec dlatego moze mi sie nie podobaly..... a zdjecia super ze slubu....bardzo mi sie podobaly a tort tez fajny...pewnie byl pyszny

czesc dziewczyny Bartuś, michałek wszyskiego najlepszego ciekawe jak tam mlode małzenstwo :) mam nadzieje ze wszytsko dobrze poszło.... magda to rzeczywiscie nieciekawie z tesciowka ciekawe jak michalek bedzie sie czul w jej obecnosci.... cefe to tesciowka bedzie miala dzien jak oleczek bedzie znia caly dzien....

no to sie chwale na równicy w chatce :) tutaj z tatusiem: i z mamusia: tutaj jak tarmosi sarenke: i sama sarenka: pokaz ptaków: i sam oleczek polecam taki wyjazd odskocznia jak nic a oleczek nawet byl zainteresowany....

olek poszedl spac nie wiem czy sie nie polozyc....dodam tylko zdjecia i chyba sie poloze bo potem to juz nie bedzie kiedy....

wlasnie nie przez trzy dni mam na popoludnie a potem zaraz dwa razy na noc czyli piec dni do pracy i niedziela wolna a potem znowu na popoludnie trzy dni....

czesc rena mam zdjecia tylko musze je zalaczyc i wam pokarze

widze ze dziewczyny juz powstawaly.... jak tam nocka??

mialam sie pytac....dajecie swoim dzieciaczkom juz jogurty...ja wczoraj dalam pierwszy raz danonka....strasznie mu smakowal i nic mu nie jest bynajmniej nic nie ma na skorze a kupka jest normalna wiec mysle ze dzisiaj tez mu dam.....

izuniu wszytskiego najlepszego.... za miaisac to juz roczek...jak ten czas zlecial... a wlasnie mialam sie pytac wyprawiacie roczek ale tak hucznie czy skromnie bo ja wlasnie bede wyprawiala ale w srode czyli srodek tygodna tylko ze nam wszytskim wtedy wypada wolne....wiec fajnie sie zlozylo....ale nie wiem kogo zaprosic....napewno dziadkow i pradziadkow ale czy jeszcze kogos to nie wiem bo chrzesnych to my jeszcze nie mamy....

cafe ale mialas przygode z weselem.....zazwyczaj takie z pompa sa do bani..... magda super ze wyjazd wam sie udal..... andzia ty to chyba masz wyrobione muskuly.....ja to mam problem czasami z moim wozkiem ale ty to masz przciez sam wozek to taki klocek jak nie wiem co..... rena te nasze dzieci to naprawde maja sil nie miara....a nie bola cie plecy jak prowadzasz bartka....