ania_83cześć laseczki
ja dziś radę w szkole miałam, potem zakupy, po małego do mamy i dopiero co wróciłam
zaraz za obiadek się biorę, mam w planie pomidorówkę i pulpety ala gołąbki z mięsa mielonego, kapusty pekińskiej, ryżu i pieczarek w sosie pomidorowym
plan mam jednak ułożony na 2 dni, ale po 7 godzin, dobrze żyję z dyrektorką i poszła mi na rękę, bo miałam mieć 3 dni, więc się cieszę
Jutro wielki dzień dla mojego dziecka i dla mnie też przy okazji, nie wiem jak to przeżyjemy, ale tak jak piszesz MM musi być dobrze Ja mam zamiar zaprowadzić go na 8 i zostać chwilę w przedszkolu, ale nie z nim w sali tylko gdzieś na korytarzu w razie czego jakby bardzo płakał albo po prostu uspokoję się że nie jest najgorzej będąc tam. I tak mam czas, bo rozpoczęcie roku mam na 9.30 więc spokoAna fajnie Ci Bartuś powiedział o kupce w końcu prawda to o co Ci chodzi
powodzenia Aniu jutro zaciskam kciuki :) aczkolwiek uważam że najlepiej jest zostawić i wyjść a nie kitrać się w korytarzu