roritaJa miałam skończone 23 lata... A suknia? boszzzzzzzz jak siebie teraz oglądam po latach to masakra jakaś W ogóle to jakiś pech , bo @ mi się spóźniała 5dzień chyba przez te stresy itd... I co? oczywiście dostałam w dniu ślubu także moje sexi koronkowe stringi i pas do pończoch zastąpiły białe, bawełniane barchany co by dwie naraz się zmieściły Do tego tak ze mnie się lało ,że mama i ciotka musiały chodzić ze mną na zmianę A tak i tak miałam poplamioną koronkę i rękawiczki aaaa zapomniałam dodać ,że wa mać loki mi się prostowały jak na złość i makijaż nie chciał się trzymać . No wymarzony wygląd miałam nie ma co hahaha zapomniałam dodać ,że podczas gorzko, gorzko mój małżonek zjarał mi welon o świeczkę na stole i pobliscy goście rzucili sie na mnie i dogaszali hahaha
przepraszam ale ale kumulacja