
Mei
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mei
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Magda ale FAJNIE! I jeszcze taka cudna pogoda No zazdroszczę Andzia u nas zawsze było tak w miarę fajnie na tej plaży. Raczej pusto i nawet z robieniem grilla nie było kłopotu... A teraz dupa:/ Muszę poszukać innego miejsca. A dzieciakom wcale się nie dziwię, że tyle w wodzie siedziały Też bym nie wyłaziła! Cafe brawa dla Cezara za pierwsze słówka! Szkoda, że do laboratorium wybraliście się na darmo:/ Co do tych zaproszeń, rozważ to, skoro Olek sam o to zabiega... Ja też chciałam zrobić urodziny w kulkach, ale Filip nie tęskni jakoś za bardzo za dziećmi z grupy. Jemu starczy tylko kuzyn i już jest ok. Gosia skąd Ty bierzesz siły na tyle rzeczy w ten upał, co? Fajne plany co do orbitreka. Też bym chciała, ale ni cholery nie mam gdzie wstawić... Po cichu marzę, że Filip jak już się porządnie nauczy jeździć, to będzie to lubił i będziemy jeździć razem rowerami... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzisiaj znów upały nie do zniesienia. Wybrałam się z Filipem na rolkowisko... Niestety pomieszczenie nieklimatyzowane... Upociliśmy się jak prosięta... Ale co się z młodego naśmiałam! Nie umie bidok nic a nic na rolkach jeździć Ani na takich dla maluchów ani na zwykłych ale było fajnie. Później pojechaliśmy na małe zakupy i dzień zleciał... Młody już śpi a do mnie się decha uśmiecha, ale chyba udam, że jej nie widzę... A jutro do pracy... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaMei u nas nad jeziorem też taki tłok,dlatego w weekendy nie jeździmy,a w tygodniu tylko popołudniami.I też parking płatny Fotki rewelacja!!! Mnie też zauroczył Filipna boisku, zajebiście wygląda taka chudzina w akcji. Super, że sam chętnie został na treninguNIe wiem czemu, ale jak go zobaczyłam,to od razu mi się przypomniało jak przyszedł do nas w Dziwnowie z samego rana z tymi wiszącymi rękawami i powiedział:Psysłem do wad, bo mama robi kupę Temu to czasem słoma z butów wystaje! A swoją drogą kij z tą kupą, ale słabo mi na te jego psysłem Ile już się nagadałam że mówi się przyszedłem:wściekły: i dalej nie dociera -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Młody padł Właśnie zaczyna się błyskać i grzmieć... U nas było dzisiaj 35 w cieniu Filipo pomaszerował na trening i bez problemu został sam:yupi: Później P. go odebrał i przyprowadził do domu. Przyszedł brudny i ledwo żywy, ale szczęśliwy Magda jeszcze raz wieeelkie dzięki za buciki!!! Bardzo się przydają Cafe daj znać jak będą wyniki z wymazu... Zaproszenia chyba pozostawiałabym w szafkach z prośbą o potwierdzenie Jakie naczynka zamówiłaś? Olek ma jakieś ulubione postaci? U nas od niedawna króluje Spider-man Magda zarąbiste foty!!! Masz takie śliczne dzieciaki!!! No i samo to Zoo wygląda bardzo fajnie Sama chętnie kiedyś bym się wybrała. WIELKIE GRATKI za zrzucenie tych dodatkowych kg!!! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzisiaj też byliśmy nad wodą. Niby fajnie, ale ludzi stanowczo za dużo... No a teraz siedzę na nocce... Dobrze, że chociaż dzisiaj zapowiada się spokojnie, bo ostatnio czy dniówka czy nocka to urwanie głowy. Gadałam z Filipem, że jutro znów ma trening. Ucieszył się i na pytanie kto ma go odprowadzić, powiedział, że ja i P. ale że mamy się schować w domu bo będziemy mu przeszkadzać Pofoczę Wam na boku -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Heloł! Andzia foty CUDOWNE! W ogóle lubię takie miejsca... Szkoda, że spływ nie wypalił, ale nic straconego Na treningach są dwie grupy, od 4 do 6 i od 7 do chyba 9-ciu lat. Pierwsze dwa spotkania były razem i była trochę kicha (chociaż Filipowi to pasowało bo był jego kuzyn) a teraz już są osobno zajęcia dla młodszych i starszych. Cafe jak tam dzisiejszy dzień? Byliście gdzieś? Dobrze, że Czarek już ok... Już Ci to pisałam, ale się powtórzę Zazdroszczę zaradności Olka i jego śmiałości... Filip też sam już zostanie w kulkach, ale niechętnie nawiązuje kontakt... Najfajniej jest jak nikt mu w drogę nie wchodzi... Podziwiam Cię za sprzątanie. Ja na razie sprzątam powierzchownie. Porządnie się za to wezmę jak młody wróci do p-kola Magda biedna Aluśka z tymi zębolami! Kurde no straszna szkoda, że ten kuzyn mieszka daleko... Michu ma z nim taki fajny kontakt, że pewnie jakby spędzał z nim więcej czasu może łatwiej byłoby mu się przełamać przy kuzynie do pewnych rzeczy... Kociaki są trzy Wszystkie brzydko-urocze Jednego weźmie gruby (tzn. P.), na dwa pozostałe też już są chętni wśród znajomych. Liczyliśmy po cichu, że choć jeden będzie taki ładny jak tatuś, ale nie wyszło Jest jeszcze szansa, że będą miały takie dłuższe (denerwujące) futerko. Zobaczy się. Szkoda, że nie mieszkam bliżej. Na pewno bym pojechała do tego zoo... Jak wrażenia? Gosia i Twoje foty są SUPER! Fajna sprawa z tym wypadem nad takie jeziorko. My mieliśmy dwa lata temu fajną miejscówkę (wchodziło się po samą szyję a nadal stopy było widać) ale woda okazała się trochę zakwaszona (dlatego było tak czysto). Ale chyba w przyszłym roku znów będziemy tam jeździć, bo tam gdzie teraz jeździmy nawiedza co raz więcej ludzi i parking zrobili płatny. Dzisiaj też byliśmy i nawet ciężko było przejść, żeby komuś na koc nie depnąć! Jak tam Wasze spotkanie?! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Jesooo jak mi się chce spać!!! Wkurzona jestem, bo teraz mi się przypomniało co miałam zrobić wcześniej... Nawet do krawcowej zapomniałam zadzwonić... Ech... Najchętniej przekiblowałabym calutki jeden dzień w wyrku bez ciśnienia na cokolwiek:/ Jakie to nierealne... Yhhh... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Magda superowo, że autko kupione! Dzisiaj właśnie o Tobie myślałam... jak tam Michu i jego humory... Dobrze, że jest już lepiej Miałam pisać do Ciebie, ale zanim usiadłam to było już po północy:( Jak tam wspólnie spędzony dzień? Fajnie, że P. chociaż dzisiaj miał wolne Andzia ale bajer z tym parkiem Nigdy nie byłam ani na spływie ani w takim parku... Mam nadzieję, że kiedyś nadrobię Cafe niezmiennie współczuję wczesnych pobudek! Dla mnie to koszmar. Na szczęście ostatnio Filipowi udaje się dłużej pospać... No ładne z autkiem plany Co byś teraz chciała? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Piękne Ciężki czas za mną... W pracy urwanie dupy, w chacie syf kiła i mogiła Nic nowego i na nic nie mam czasu i siły:/ Jutro mamy w planach wyskoczyć nad wodę jak będzie pogoda, więc znów się po nocce nie położę i jak wrócę to padnę. Filip chodzi na treningi, dzisiaj został sam i było ok, chociaż ostatnio chciał już zrezygnować, bo nie było jego kolegi i kuzyna więc mu się nie podobało, ale dzisiaj było już lepiej. Trochę za późno są te treningi. Są na 18 i trwają aż półtorej godziny! Mogłyby być o godzinę wcześniej... W ogóle kotka nam się okociła (czekaliśmy na te kotki i w ogóle, ale spodziewaliśmy się ich we wrześniu a tu taka niespodzianka!), no mówię Wam, ciągle coś! Normalnie wymiękam... Ostatnio w pracy jakiś gostek nawalony wyskoczył z okna (wysokość I piętra) no i oczywiście nic sobie dziad nie zrobił! A wyobraźcie sobie jakby trzeźwy wypadł... Na bank skończyłby na wózku... Przepraszam, że się nie odzywałam, ale naprawdę nie miałam kiedy porządnie odpalić komputera Właśnie siedzę na nocce i ktoś mi się tam tłucze po pokojach -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe fajnie, ja zawsze byłam nieśmiała i Filip ma to chyba po mnie:/ Tylko ja nie byłam taka agresywna U nas jest trochę takich zajęć, ale znaczna większość dla trochę starszych dzieciaków. Dla 4-latków szału nie ma ale coś tam jest, tylko kasę mieć i można szaleć -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Pogoda się u nas pogorszyła. Myślałam, że może pojedziemy sobie dzisiaj nad wodę ale niestety dupa sraka... Zaraz pojadę na małe zakupy, może ogarnę trochę a może nie. Nie mam dzisiaj na nic natchnienia. Nawet pomysłu na obiad nie mam Zapisałam młodego na treningi piłki nożnej i wczoraj był pierwszy raz Sam by pewnie nie chciał chodzić, ale chodzi tam jego kuzyn, więc młody też chciał. Dawno się tak nie uśmiałam Filip to taka sierotka, że szok! Ale oczywiście znalazł okazję, żeby przydzwonić dwóm dzieciakom Co za wstyd... Zapisałam go na razie na miesiąc i zobaczymy, czy będzie chciał chodzić. W poniedziałek kolejne spotkanie -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć! Cafe to super, że Olkowi pasują te łączone grupy! Fajnie, że on taki kontaktowy. Hehe, co za ulga jak nie trzeba już dzieciaczków nosić! Ja mieszkam na 3 piętrze i źle to wspominam... Wózek, Filip i jeszcze często jakieś zakupy I tu też P. mnie wkurwiał, bo ja chciałam, żeby Filip sam wchodził a on zawsze go wnosił i znosił, więc Filip się buntował i odstawiał mi cyrki Nawet do niedawna tak było! Masakra... Andzia współczuję akcji dzieciaków... Dobrze, że kuzynka mogła wpaść. Przerąbane z takimi kombinacjami Oby już nie odwoływali już tych półkolonii... Magda hehe jakim optymizmem zawiało od Ciebie Fajnie, że w końcu udało Ci się wyskoczyć. Ale Ci młody powiedział Dobry jest -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
U nas jakoś leci... Przez upały i skoki ciśnienia naprawdę nie wyrabiałam... Masakra jakaś była... Wróciła moja siostrzyczka, zabrała pieska i tak pustko w domu się zrobiło Młody w miarę ok, poza właśnie co raz gorszymi i częstszymi akcjami. Jak mu czegoś odmawiam, to potrafi spojrzeć na mnie z bardzo groźną miną i wywrzeszczeć (takim niby groźnym tonem): "Jak ja tak chcę to tak ma być! No bo tak! Mówiłem Ci!" No i niezależnie od mojej reakcji/braku reakcji potrafi podlecieć i rąbnąć... Ech... Wczoraj kopnął moją mamę Widziałam, że miał do dzisiaj ogromne wyrzuty sumienia. Jak przy mnie zaczyna to się nie cackam. Dopóki nie uderzy to tłumaczę bez krzyku, ale jak podniesie rękę to klapy na dupsko ma gwarantowane Ach, zapomniałabym... Kupiłam wczoraj w Kauflandzie dwupak bluzeczek po 20zł. Nawet fajne:) Pofoczę Wam Filip akurat ma jedną na sobie -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe super z planami! Oby Wam wypaliło i nie było ani za gorąco ani za zimno! Weekend na sprzątaniu a pewnie dzisiaj efektu już nie widać, co? Przynajmniej u nas tak właśnie jest Magda współczuję Michowych akcji... Mogę Cię pocieszyć tym, że przynajmniej u Micha takie akcje miną prędzej czy później, a u Filipa będzie coraz ciekawiej P. robi co chce z młodym i na wszyściuteńko mu pozwalają (przy mnie udaje i gra). To co odstawia Filip to cyrk na kółkach... Szlag mnie trafia. Andzia jej! Ale zmiany! Dobrze, że z Zosią wsio ok. Pralka naprawiona, czy może jak telefon? Gosia skoro tak szybko ucieka Ci czas to chyba świadczy o tym, że jest dobrze spędzony, co? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry! Dzień w pracy spokojny się zapowiada Spokojnie większość z Was dałaby radę nie spać tyle czasu. Ma to swoją cenę, wiadomo. Ciągle jestem niedospana... Ale rzadko nie kładę się w ogóle. Jednaj jak odeśpię choćby 4h po nocce to jest o niebo lepiej Cafe mnie by chyba bardziej wykończyło codzienne takie krótkie spanie, serio. Kiedyś tak mogłam i było spoko, ale teraz naprawdę zazwyczaj przed 22:00 już śpię Ale zazdroszczę basenu na działce! Fajne są takie dni działkowe... Chciałabym mieć jakąś działeczkę rekreacyjną Magda brawa dla Aluni! Oby mleczko z butli jej posmakowało! Super, że Michał tak fajnie dogaduje się z Kacprem. A co do gier, z tego co pamiętam to Michu chyba kiedyś lubił grać, prawda? Filip odkąd pamiętam to jakoś nie garnął się do tego Tzn. Lubił małpy, ale tylko wyciąganie bez ładu i składu. On wyciągał wszystkie patyki jak najszybciej a później ja miałam je wkładać A teraz jest tak jak u Was. 2min. grania, wygłupy i histeria. Gosia hehe współczuję zalegających papierówek Ech... Zawsze tak jest z wolnym, że ucieka nie wiadomo kiedy:/ -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć! Właśnie wróciliśmy z nad wody. Pojechałam sama z Filipem. Myślałam, że w ogóle nie pojedziemy bo dwa dni z rzędu na takim ostrym słońcu to trochę dużo, ale pojechaliśmy popołudniu. Niestety rozpętała się taka burza z gradem i tak silny wiatr, że aż autem kiwało! W ostatniej chwili wskoczyliśmy do samochodu Magda uuu szkoda że wyjazd Wam nie wyszedł... No ale nic straconego. Michowi w końcu minie to łobuzowanie... Ciężko jest bez spania, bo na nogach jestem wtedy przez ok 36 godzin i na wieczór jestem już nietomna wtedy. Wczoraj padłam przed 21:00 razem z Filipem i (niesamowite!!!) wstaliśmy o 9:00 więc odespałam sobie Cafe zazdroszczę tego że Olas lubi grać. Ja albo nie umiem zachęcić Filipa albo nie wiem co, ale żadna gra go nie interesuje Ani memo, ani małpy ani nawet te kulki! Nic... Mam nadzieję, że kiedyś polubi... Andzia jak Twoje samopoczucie? Mam nadzieję, że grill wypalił i humor Ci się poprawił... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82no wiec pytam na jakiej podstawie masz takie odczucia?wiemwiem myslicie sobie,ze wyolbrzymiam ale ciekawa jestem co wy byscie powiedzialy gdybyscie przeczytaly,ze w ogole nie spedzacie czasu z dzieckiem no do cholery i nie sfoszylam sie tylko wkurwilam proste i jest to bardzo nie fajna rzecz jak dla mnie bo wiem jak jest naprawde i ostatni raz o tym pisze jak dla mnie koniec tematu Na podstawie Twoich postów oczywiście. Przecież właśnie o to chodzi, że interpretować mogę tylko na ich podstawie, bo nie wiem jak jest naprawdę. Nie widujemy się, nie rozmawiamy twarzą w twarz. Gdyby taki tekst napisał do mnie ktoś obcy to miałabym to w dupie, ale gdyby napisała to do mnie któraś z Was, przede wszystkim zamiast się wkurwiać zapytałabym czemu właśnie ma takie odczucia. Dla mnie to normalne, że piszemy sobie tu szczerze i to co czujemy. I tym bardziej skoro wiesz, że jest inaczej to po co się unosisz? Nie jestem nieomylna. Jestem tylko człowiekiem. Spadam niedługo spać. Nie spałam po nocce i ledwo siedzę. Dobranoc... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Nam dzisiaj dzień minął naprawdę super! Nie kładłam się spać po nocce i pojechaliśmy z samego rana nad jeziorko. Pogoda cudna! Woda cieplutka więc cały czas pływaliśmy i jakoś daliśmy radę. Chciałabym też jutro pojechać, ale nie wiem czy damy radę jak będzie takie mocne słońce. Zobaczymy... Andzia współczuję chandry Niech szybko mija i oby humor na grillu dopisał! Magda jak tam auto i wypad do Kołobrzegu? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82ale ja nic nie dusze zwyczajnie nie wiem po czym mozna twierdzic,ze w ogole nie spedzamy czasu z naszym synem po tym,ze byl 3 dni u tesciow i 3 dni u mojej siostry? i dla mnie koniec tematu tylko jeszcze dodam ,ze ty masz jedno dziecko i mieszkasz z mama,ktora opiekuje sie filipem pod twoja nieobecnosc i kiedy odsypiasz mozesz spokojnie chodzic do pracy,bo zawsze ma sie kto nim zajac,odebrac z przedszkola itd a my mamy trojke dzieci,dwie dzialalanosci,szkole i mieszkamy sami wiec naprawde nie masz pojecia jak to jest Oczywiście, że nie mam pojęcia Nie wiem nawet jak to jest mieć normalnego faceta! Ale co to ma do rzeczy? Kinga Ty naprawdę nie zauważyłaś, że ja nie napisałam, że tak jest ale że są to moje odczucia! Mam do nich prawo niezależnie od tego czy są słuszne czy nie, bo po czytaniu samych postów za nic w świecie nie jestem w stanie stwierdzić tego na pewno To chyba oczywiste, nie? A Ty się sfoszyłaś jakbym napisała najgorszą rzecz na świecie -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Andzia, Cafe SPEŁNIENIA MARZEŃ!!! Magda fajny wypadzik jutro:) Oby z autkiem wszystko było ok! Aluśka pewnie w pracy furrorę zrobiła Słodziak mały! Hehe a kot z psem jak najbardziej ok! Przyjaciele na całego Pies to podróba Shih Tzu a kot to prawie Neva więc oba to takie koto-psy. Bardzo towarzyskie i przyjacielskie więc dogadują się świetnie Mamy z nich czasem niezłą polewkę Andzia teraz jak dwie takie cwane w wodzie to dopiero musi być jazda! Jak Wy tyle czasu daliście radę nad tą wodą, co? Ja po czterech godzinach na pełnym słońcu ledwie zipię. Po tylu godzinach to by mnie chyba w worku wynosili Cafe nie bądź taka i napisz jak Wam dzień minął! A jak Cię tak ubodło co napisałam i nie chcesz pisać na ogólnym to zawsze możesz mi przecież priva napisać Ja nie lubię w sobie dusić - to bez sensu. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
No i jestem już w pracy. Mam nadzieję, że burza jednak przejdzie obok, bo zbiera się i zbiera. Jak jednak lunie, to zalany hotel na parterze murowany Udało mi się wyciągnąć Filipa na krótki spacer, ale szybko zmyliśmy się do domu. Dopiero przed 18:00 babcia zabrała młodego na plac a ja do roboty. U gina wsio ok! Bardzo się cieszę, bo trochę się martwiłam, co po takim długim czasie może mi wyleźć... Niestety nie zrobił mi cytologii bo cholera jeszcze plamię No ale na spokojnie zarejestruję się na nfz i poczekam. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82andzia pewnie,ze nie mozemy tylko slodzic ale kuzwa bez przesady zreszta nie zamierzam sie tlumaczyc kawal ze mnie mendy,ale przez szacunek do was nie bede tutaj psuc atmosfery zaraz mi mei powie,ze nie miala tego na mysli itd ale ***** zajebiscie sie cos takiego slyszy kiedy wlasnie staramy sie zeby olas mial atrakcje,czas bez braci itd ale koniec tematu jak dla mnie Właśnie, że nie powiem, bo dokładnie to miałam na myśli,że z boku tak to dla mnie wygląda, ale nie twierdzę, że tak jest! Nie ma co się oburzać. Piszę to co myślę, czuję i tyle. Nie gniewaj się już tak bardzo Ledwie południe się zbliża a my jak muchy w smole Duszno jest niemiłosiernie. Nawet Filip nie kwapi się na spacer z psem (siostra wyjechała na urlop i opiekujemy się jej psiakiem - nie muszę mówić, jaki Filip jest szczęśliwy Ja wręcz przeciwnie...). W każdym razie wodę sobie dzisiaj odpuszczamy. Idę ogarnąć co nieco... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Magda Ciężko z powrotem do pracy... Lubię tą robotę, ale tak mi szybko przeleciał ten urlop, że naprawdę nie chciało mi się jeszcze wracać:/ Super, że u okulisty wszystko dobrze! Daj znać czy kupiliście autko Andzia ja tam widziałam, że laski też potrafiły się chwilę same pobawić... Mimo, że była to wyjątkowo krótka chwila, to jednak była Cafe jak tam Olek? Pewnie mega zadowolony, co? Siorka na pewno fajnie mu czas zorganizowała... Mimo wszystko szkoda mi go trochę, bo z boku wygląda to tak jakbyście w ogóle z nim czasu nie spędzali. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Melduję się z pracy! Wczoraj byliśmy nad wodą, ale nie daliśmy rady zbyt długo. Woda lodowata, a z nieba żar! Dzisiaj za to duchota jak przed burzą:/ Mam nadzieję, że jutro przed nocką uda nam się pojechać na trochę nad jeziorko:) No i na jutro w końcu umówiłam się do gina... Wstyd się przyznać, ale jak kiedyś latałam co równiutkie 6 m-cy to teraz zaniedbałam to okrutnie Jakaś paranoja się porobiła totalna, bo na nfz musiałabym czekać około miesiąca na wizytę Więc idę prywatnie Wczoraj wieczorem też pożarłam się z P. przez telefon. I tak mu nie nagadałam tego co miałam na języku bo obok był Filip. ***** co za ograniczony człowiek Jak ja mogłam kiedyś tego nie widzieć?! Szkoda słów... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Mei odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Hehe masakrę macie, ja z Filipem miałam spokój. Konewka w łapce, wody po kolana i dziecka nie było Teraz jest już odważniejszy ale i tak ostrożny.