Mei

Cześć dziewczynki... Dzisiaj miałam luźniejszy dzień... Leci mi ten czas nawet sama nie wiem kiedy. Nie puszczałam Filipa od czwartku do p-kola. Heh... Niestety nie narzekał i na wieść, że jutro idzie był bardzo niepocieszony... Od dwóch dni coś mu się poprzestawiało i próbuje mówić "sz", "ś" i "ć". Fajnie mu to wychodzi. Nie mam normalnie o czym pisać Najgorsze jest to, że takie przerwy mam tutaj. Co innego pisać z dnia na dzień o sprzątaniu i innych pierdołach a co innego opisywać to raz na tydzień Miewam jakieś głupie sny (ostatnio śniło mi się że odwiedziła mnie Andzia i Cafe z rodzinami a do tego K. (od Cafe) przywiózł ze sobą 6 szczeniąt wyżłów weimarskich, a ja tylko przejmowałam się brudną podłogą bo nie posprzątałam). Na dekiel mi chyba siada...

Magda i u nas zimnica... Fajnie, że chociaż mama Was odwiedzi. Kombinezon jest niby 74, w miniaturce dodałam zdjęcie Przepraszam, że nie dodam nic więcej już dzisiaj, ale mózg mi siada jak myślę o sklecaniu logicznych zdań

Czuję się zmęczona... Nic w sumie dzisiaj nie robiłam, tylko to szkolenie i w sumie nie byłoby źle, gdyby nie to, że oczy mam zmęczone... Pieką i łzawią i spać mi się już mocno chce... Jutro tuż po pracy podrzucam do lakiernika to auto, żeby skończył mi konserwować a później mam zamiar jeszcze po buty dla Filipa skoczyć. Jak wrócę, to chyba padnę i w niedzielę wstanę

Andzia faktycznie babeczka trochę przegina. Laski są bardzo inteligentne, poza tym u dzieci zawsze są jakieś etapy i przecież jakiś czas temu to Zosi genialnie szło układanie np. puzzli. Mnie ostatnio (Filip raz poszedł na trening do innej grupy i innego trenera) trener zapytał, czy Filip ma jakieś problemy bo młody miał go w dupie, a Filipo po prostu źle się tam czuł... Cafe nie przejmuj się. Filip akurat "r" mówi pięknie, ale kompletnie nie mówi "sz", "cz", "ż" a tylko czasem powie "dź" i "ź". Do niedawna nawet "s" mówił okropnie, bo wystawiał jęzor za zęby przy tym, ale troszkę poćwiczyliśmy i na razie jest lepiej (choć nie do końca). Magda moja siostra ma kombinezonik. Trochę chłopięcy i nie wiem czy nie za mały... Tu masz wymiary długość 65cm, rękawek 20cm, nogawka 23cm i szerokość pod pachami 30cm a zdjęcie podeślę Ci jutro na nocce. Jak Ci przypasuje to Ci go podeślę. Spokojnej nocy laseczki! Odezwę się jutro na nocce

Ja na bardzo szybko wpadam... Odprowadziłam młodego, pojechałam do pracy na to szkolenie (teraz jestem mega mądra) a po szkoleniu miałam jechać do castoramy i po Filipa i w ogóle 1000 spraw załatwić, ale wyszłam sobie i patrzę, że mi trochę powietrza zeszło. No to - myślę - trzeba pompować. Pompka z bagażnika i pompuję. Widzę 2,2 na wskaźniku (pompka ręczna oczywiście), wyciągam zaworek i ziuuuuuu słyszę tylko jak powietrze ucieka i koło siada na feldze Wyobraźcie sobie, że u******m wentylek Oczywiście sama koła zmienić nie umiem (chociaż pewnie bym próbowała, ale nie miałam klucza tylko lewarek:/). Zawołałam parkingowego ale burak nawet koła nie umiał wyjąć Dzwonię do mechanika mojego, bo mieszkał rzut beretem - poczta się włącza... Dzwonię do ogumienia za hotelem - facet siedzi u teściowej Ale na szczęście ktoś tam jeszcze siedział w tym ogumieniu, poleciałam po niego i zmienił mi to koło... Ledwo zdążyłam na czas po Filipa przyjechać... A jutro po szkoleniu nawet do domu nie wracam, tylko od razu na nocce zostaję, bo bez sensu na 10 min wpadać... Normalnie masakra jakaś

Mam palce jak marchewki i rozdaje przypadkowe podziekowania Ide popracowac...

Magda bidoku, co Cie dopadlo... Pewnie przemeczenie, bo lecisz ciagle na 5 biegu Sil kochana! Fajnie, ze Michu? Tak sie rozbrykal, ale jego tekst, ze nic Ci nie zrobi mnie rozwalil

Lo jesooo! Tyle sie napisalam a tu tylko 3 linijki To do mnie nie podobne

Czesc! Z desperacji pozyczylam tablet od siostry Ciezko sie pisze i bez polskich znakow, ale moze do wieczora uda mi sie poodpisywac Teraz ciagne niezly maraton. Dzisiaj dniowka, jutro szkolenie od 10 do 17, pojutrze tez a pozniej od razu na nocke Nie wiem jak ja to ogarne. A jeszcze po nocce musze zajechac znow do mechanika... Dobrze, ze kasy juz nie wezmie.

Hehe, no mówiłaś Na swoim siadam sobie tak, że mnie nie widać i tyle. Wiadomo - nie powinnam, ale swoje robię, a czego oczy nie widzą tego sercu nie żal Zdechłabym nie raz na tych nockach bez tego. Czytać ciężko, bo oczy bolą, siedzieć też bo zaraz spanie łapie, a tak to jakiś film sobie włączę, czy coś... A Filipo jak to Filipo Dzisiaj kupiłam mu bibułę i obiecałam, że coś porobimy. Strasznie się napalił. Wycięłam mu szablon konika morskiego ze strony mini mini i miał robić kulki z bibuły i wyklejać Oczywiście na początku wszystko super, po chwili chciał już bajki i trochę cudował a na koniec wypalił, żebym ja powyklejała a on sobie poogląda

Cześć Cafe Fajnie, że mama pomogła Zawsze to lżej. No i spoko, że jednak uda się zobaczyć z siorką. Ja bez swojej żyć nie mogę

Heloł! Zajechałam do pracy ze swoim lapkiem i zasiadam na spokojnie Cafe nie pomogę z zaparciami:/ Oby jak najszybciej mu przeszło... Szkoda by było gdybyście się z siostrą minęły. Może jednak uda Ci się wygospodarować trochę czasu? W aucie musiałam powymieniać filtry i olej a jeszcze czeka mnie jutro właśnie konserwacja i malowanie podwozia no i opony... Andzia uwielbiam te Twoje diabły! Widziałam zdjęcia Tak jak dziewczyny piszą, super ze spotkaniem! Ja miałam jakieś niezgrane klasy. Tak pomyślałam, że raczej Wam będzie nie po drodze... Szkoda Może faktycznie innym razem się uda? Magda zdrówka kochana! Ja nie wiem jak Ty funkcjonujesz Gratulacje za kolejnego zębolka

Cześć dziewczyny! Siedziałam i ryczałam, że taka dupa sraka ze mnie, ale tylko tu wlazłam i ryczę ze śmiechu Stęskniłam się za Wami... Młody chory (okropnie kaszle i gorączkował) i pada mu na łeb od siedzenia w domu, ale do p-kola ani myśli wrócić Ja tylko praca-dom-praca-dom. Jakaś chandra mnie dopadła. Wszystkie pieniądze, które udało mi się odłożyć poszły na samochód... Ech... Minie mi jak wszystko Dzisiaj już nie popiszę, chciałam Wam dać znać tylko, że jeszcze żyję Spokojnych snów

Młody zaraz wraca od P. Kurde zostało mu w ustach takie dziwne twarde coś po tym upadku... Ciekawe czy to zejdzie. W sumie tego nie widać a młody mówi, że go to nie boli na szczęście, ale mimo wszystko mam nadzieję, że się rozejdzie i zniknie. Wystawiłam dwie aukcje (kiedyś to uwielbiałam, a teraz... ). Siostra mnie prosiła więc trza było i tak mi jakoś ten czas zleciał A tyle rzeczy miałam zrobić. Głupie dwie aukcje a chyba z godzina mi zeszła. Komputer ze dwa razy mi się zrestartował i musiałam zaczynać od nowa. No nic... Mam nadzieję, że weekend miło spędzacie

Cześć! Andzia jak tam? Decyzja podjęta? Dziewczyny dobrze Ci radzą, ale ja czułabym podobnie jak Ty... Więc posłuchaj dziewczyn Cafe niezły motyw z pomyleniem dni Ale wcale Ci się nie dziwię Przy Twoim napiętym terminarzu to można w ogóle wysiąść a Ty dajesz radę Magda oby zębiska jak najprędzej odpuściły! Przydałaby się Wam chwila wytchnienia... Świetna ta pani Michała! Tak bym chciała, żeby Filip trafił na podobną:( A tu dupa... Naprawdę taka pani to skarb, nawet dla śmielszych dzieci

Andzia i ten tekst na końcu tego klipu Cafe trzymam kciuki, żeby wieści od mechanika były dobre. Dziewczyny wy obie jesteście jakimiś przodowniczkami Ja przy połowie Waszych obowiązków daaawno bym wysiadła. Magda wiem, że Cię to nie pocieszy, ale ja też nie jestem w stanie odmówić sobie słodyczy... Mam też w pracy takiego gostka (starszy facet, bardzo sympatyczny), który ciągle podrzuca nam na recepcje jakieś ciasta, słodycze... Mówię na niego wypasacz, ale nie odmawiam Popisałam na boku... Zmykam spać bo po nocce się nie wyspałam

Dobra, spadam. Postaram się zajrzeć wieczorkiem, bo się stęskniłam

Magda kop dołki Strasznie żałuję, że nie mieszkamy gdzieś bliżej siebie... Super, że Michał tyle zapamiętuje z zajęć i że jest zadowolony U nas są zajęcia płatne i bezpłatne, ale zapisałam młodego tylko na rytmikę. Myślałam jeszcze o angielskim, ale młody jest tak rozkojarzony, że dałam sobie spokój (zresztą nawet panie mówiły, że te zajęcia kiepsko wyglądają). Może w przyszłym roku. Kalesony też kupowałam w h&m, a w tym roku kupiłam w kappahl'u z przeceny, ale jakościowo wydają mi się lepsze. Andzia podrzuć trochę grzybów Uwielbiam jeść i nawet pozbierać chętnie bym poszła, ale nie mogę się przełamać bo okropnie boję się pajączurów Wielkie brawa dla Stacha! Dumna mamo i dla Ciebie też!!! Te kapsułki mają być dla mnie. Podobno są dobre przy nawracających i przewlekłych stanach zapalnych górnych dróg oddechowych. Zobaczę co powie laryngolog... A o książkach się sporo naczytałam i dużo się różni tylko... okładką Lub strony są przesunięte o dwie lub trzy. Cafe fajnie, że Olas zadowolony z rytmiki Szczęście faktycznie mieliście z tą Kasią:) I sprawdzona i radzi sobie dobrze - super! Przemeblowanie skończone? Współczuję zepsutego auta... Mnie już przeraża zima... Wy trzymacie auta w garażu, czy pod domem? Gosia zdrówka dla Kuby! Ale się bidok doprawił...

Cześć!!! Młody na treningu, zaraz po niego jadę... W końcu zmieniła się godzina i mają od 16:30 do 18:00. Nie puszczałam go też do p-kola przez te obite usta, ale dzisiaj już poszedł. Opuchlizna mu w końcu zeszła i już tylko ranka wewnątrz została, ale daje radę z jedzeniem to niech idzie bo w domu na mózg mu pada i niegrzeczny jest:/ Z pracy już chyba w ogóle nie będę mogła tu zaglądać, ale o tym napiszę wieczorkiem, albo jutro z rana na boku Chyba tylko jak będę na nocki brała swojego lapka... Ech...

Dobranoc kobietki! Śpijcie dobrze

Też kupiłam młodemu kalesony. Już w zeszłym roku nosił. Teraz te za małe robią za piżamę Na tym chudzielcu nic się nie marnuje Dzisiaj biedny poszedł z P. na spacer i wyrąbał się buzią na krawężnik Dobrze, że zęby całe, ale jest taki zapuchnięty i usta sobie rozwalił A ja się jeszcze zastanawiam czy sobie nie kupić takich kapsułek ismigen. Podobno uodparniające i dobre na nawracające się zapalenia górnych dróg oddechowych. Słyszała może któraś o tym? Podpytam laryngologa jak się wybiorę. Jeszcze coś chciałam popisać, ale wyleciało mi z głowy. Ledwo wróciłam z pracy i jutro znów na dniówkę. Idę zaraz spać.

Cześć laski! Magda zdrówka! Pofocz trochę, bo dawno dzieciaków nie pokazywałaś Hehe, Alunia pewnie jak zacznie nawijać na dobre to Was wszystkich przegada Całkiem zapomniałam... Przeczytałam, że wózka nie potrzebujesz i nie odpisałam Fajny jest ten co wybraliście Ja znów bardzo szybko przerzuciłam się na ten lekki bo nie miałam siły taszczyć go po schodach na 3 piętro. Szkoda, że Wam się nie przyda... Cafe koniecznie pokaż zdjęcia jak już urządzisz pokoje. Lubię Twój gust. Na pewno fajnie wyjdzie. Zdrówka dla Czarka... Chłopak się namęczy. Dobrze, że osłuchowo jest czysto. Andzia ciekawa jestem jak po imprezie Pewnie dzisiaj dochodzisz do siebie. Gosia no ekstra, że widać efekty tak szybko! Zdrówka dla Kuby... Cholera, masakra z tymi choróbskami!

Idę zaraz spać! Jutro zamierzam od rana sprzątać. Skorzystam tylko, że mam wolne i podskoczę do Lidla bo są piżamki, rajstopy, czapki i szaliki. Obczaję i może co kupię młodemu... Filip chodzi dalej na treningi. Chętnie ćwiczy, ale jak przychodzi mecz to lipa. Odchodzi na bok i nie chce grać. Na razie go jeszcze nie wypiszę. Fajnie, że chociaż ćwiczy chętnie. A ja już nie wiem co myśleć o tych zatokach... Ale jak już wybiorę ten antybiotyk to odczekam trochę i skoczę prywatnie do laryngologa niech mi wymaz jakiś zrobi. Muszę mieć tam jakąś bakterię, że mi się to tak ciągle odnawia... Chociaż dam sobie rękę uciąć, że usłyszę śpiewkę o krzywej przegrodzie Na dokładkę dostałam @. No raj na ziemi Cafe nieźle, początek roku a Olek już miał wycieczkę? Naprawdę fajnie Zadowolony wrócił? A buty tej firmy naprawdę dobre jakościowo, chociaż większość nie w moim guście, ale trafiają się fajne sztuki. Niestety nówki cenowo powalają Andzia fajnie, że piątek wolny, poogarniasz na spokojnie sobie. Stachu już nie zapuszcza włosów? Tak fajnie wyglądał w dłuższych... Gosia nie będę oryginalna chyba jak napiszę: co to za dieta? Ale sama też jestem ciekawa co ta dietetyczka Wam powymyślała... Magda zdrówka dla Aluni! Mam nadzieję, że ta chęć do mleczka jej już zostanie... Bo tak sobie pomyślałam, ze może wypiła, bo smaku nie czuła przez ten katar? Tak czy siak, oby jej zasmakowało na dobre Kiedy Ty tego "haka" musisz używać, co?

Andzia ze Stasia niezły zdolniacha! No i dziewczyny... Jestem w szoku że potrafią napisać swoje imiona Genialne!

Anielinka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! I spóźnione życzenia dla Amelki