Skocz do zawartości
Forum

Mei

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mei

  1. Cafe też bym wolała, żeby włoski były długie po całości. Naprawdę fajnie to wygląda Niestety Filip ma mega proste i dosyć sztywne włoski więc bardzo ciężko jest mi tą grzywkę zapuścić, bo bez przerwy do oczu mu włazi:/ No cóż... Magda BRAWA dla Aluśki!!! Cwaniara mała Jak wygląda ta fryzurka? Chciałabym jakoś przyciąć Włosy Filipowi i nie mam pomysłu... Współczuję opryszczki! Nienawidzę jak mi to gówno wyłazi Dobrze, że już troszkę lepiej się czujesz... Andzia mi się Stasiu bardzo podobał w dłuższych włosach. Świetnie wyglądał! Nie wiem jak teraz wygląda, ale wyobrażam sobie, że pięknie nie jest bo Filip miał identyko. W pewnym momencie wyglądał po prostu okropnie Przemęczyliśmy i nie jest źle, chociaż wolałabym bez grzywki ale póki jest mały to chyba się nie da:/Pokaż jakieś zdjęcie fryzury Stacha I daj mu spokój, niech zapuszcza
  2. cafe82MeiZdjęcie z dzisiejszego porankaswietnie wyglada! i jakie mam dlugie wlosy,wow no j i c tez maja dlugie juz kitke mozna im zrobic mysle,ze na wiosne bedziemy im robic:) Hehe, super! Ja Filipowi raz zrobiłam i nawet mam gdzieś zdjęcie, ale on nie lubi. Marudzi, że go to boli Mi się podobają długie włoski u chłopców, ale pewnie niedługo młodemu przytnę. Niestety każdy, kto Filipa nie zna twierdzi, że to dziewczynka W jego grupie w p-kolu był chłopczyk, który już miał włoski za ramiona i wyglądał nawet fajnie, ale faktycznie jakbym go nie znała to też powiedziałabym, że to dziewczynka. Niedawno go ostrzygli, bo jak mówiła jego mama sam miał już dosyć tego, że każdy brał go za dziewczynkę...
  3. Cześć Cafe! Pewnie nie wyjdziesz z zaległości szybko, ale kiedyś w końcu się uda Przy intensywności Waszego życia sporo osób wysiadłoby już na pierwszym zakręcie Idę ogarnąć trochę. Filipo poszedł do p-kola, przebrałam go w szatni, ale na salę poszedł jakiś taki zawstydzony i usiadł z boczku... Mam nadzieję, że się trochę rozkręci
  4. Andzia ogromne gratulacje! 5kg to sporo! Będę trzymała kciuki, żeby udało Ci się zrzucić te trzy pozostałe i żeby udało Ci się utrzymać wagę:Yes: Zdrówka dla dziewczyn! Szkoda, że ominęła je wycieczka, ale też nie ma co ryzykować. Jeszcze nie raz na jakąś pojadą Super, że laski dają Ci choć trochę poczytać! Filip ma upierdliwy czas jakiś. Jak tylko jesteśmy razem, to z częstotliwością średnio co 2 min słyszę: maamaaaa! Normalnie jakby miał dwa a nie cztery i pół roku Cafe bardzo trudny wybór przed Wami, ale jestem pewna, że wybierzecie dobrze Bardzo jestem ciekawa jak domek wygląda Ech... Rozczuliłam się trochę jak napisałaś o pocieszających się chłopakach... Zazdroszczę takiego widoku Filip to mały egoista. Mam nadzieję, że uda mi się w końcu kiedyś to zmienić... Gosia wiesz... Jak napisałaś o odczuciach Kuby co do p-kola to tak jakbym o Filipie czytała Magda bidulko, duuużo zdrówka! Dobrze, że sobie odespałaś troszeczkę! Co za rozpusta - 6,5h! Współczuję Michałowi Coś czuję, że z Alicją nie będzie miał lekko Nie pomogę jeżeli chodzi o te migdały... Sama nie wiem co bym zrobiła na Waszym miejscu... Faktycznie trochę szkoda go ciąć, jak nie choruje tak bardzo... Już niedługo przyjdzie wiosna i minie ten chorobowy okres. A Michał jest coraz większy i skoro jest poprawa w słuchu to może sam wyjdzie na prostą? Osobiście pewnie bym czekała... Co innego gdyby chorował często bardzo. Wtedy bym się zdecydowała ze względu na słuch. Sylrom i dla Ciebie zdrówka! Fajnie, że masz taką złotą babcię!
  5. Hej!... Nadrobiłam zaległości... I znów mnie rozkłada. Czuję się fatalnie i fizycznie i psychicznie. Na szczęście umowę mam przedłużoną do końca lipca przyszłego roku więc mogę pod tym względem odetchnąć. Ledwo wyszłam z chorych zatok a już dzisiaj czuję, że znów się zaczyna! To jest chore Muszę jutro iść znów do lekarza, niech jeszcze raz da mi skierowanie na wymaz, bo wtedy było już niemalże po infekcji. Albo nie wiem... Niech mi da kolejny antybiotyk, bo już nie wyrabiam. W tej chwili mogę jeszcze oddychać, ale ciśnienie w uchu mam takie, że rozsadza mi głowę. No i gorzej słyszę. Jutro Filip ma ten bal karnawałowy i bardzo przeżywa. Mam nadzieję, że będzie zadowolony. Też coś dzisiaj niewyraźnie wyglądał... Mam nadzieję, że to tylko zmęczenie i nic go nie bierze...
  6. Ja siedzę w pracy. Wzięłam swojego laptopa i mam chwilkę więc zaglądam. Spać mi się chce niemiłosiernie. Zamówiłam sobie naleśniki i objadłam się jak świnka Chcę już do domku...
  7. Hej! Cafe zdrówka dla chłopaków! Dobrze wiem jak to wkurza jak choroba psuje plany:/ Oby jak najszybciej im minęło! Andzia dobrze, że inhalacje pomagają Kiedyś brałam coś tam na odporność i cały czas jem dużo czosnku i miodu jem i dupa sraka Coś jest ze mną nie teges i tyle Magda zdrówka dla Aluni! Sytuacja z Michałem bardzo przykra... Chłopak na prawdę ma szczęście, że trafił na takich fajnych rodziców:) Ja pierdzielę... Nie wyobrażam sobie jak on musi się czuć w takich chwilach... Dobrze, że go to nie zraziło i dobrze, że ta pani nie opiekuje się ich grupą na co dzień... Filipa też dzieci biją. On odda, ale zauważyłam niestety bardzo przykrą rzecz. Panie wyrobiły sobie o nim już zadanie i najczęściej o wszystko obwiniają jego... Wiem, że zdarzają mu się odpały, ale to naprawdę już rzadkość ale panie jakoś nie chcą tego zauważyć... Już z nimi gadałam, że owszem uderzył kogoś, ale była to jedynie reakcja na to, że ktoś bije jego ale jak grochem o ścianę
  8. A co do książek to niestety nie kupuję. Ani nowych ani używanych:/ Tylko biblioteki i e-booki. Ciężko czasem przy nowościach, ale i tak czytam tylko w wyrwanych chwilach. Najczęściej na kiblu Chłopca w pasiastej piżamie widziałam. Nie zachwycił mnie ten film chociaż tematyka bardzo dobra. Książki chyba nie czytałam, choć akurat tematy dzieci podczas wojny mam obcykane Właśnie mam książkę Dzieci gułagu. Brrr... Bardzo podobała mi się książka Wojna Klary. Naprawdę polecam A z filmów o tej tematyce bardzo dobry jest film Boże skrawki - warto obejżeć Czytałam też jakiś czas temu Maskotkę Marka Kurzema i spodziawałam się czegoś lepszego. A ostatnio przerobiłam kilka książeczek Janusza Wiśniewskiego bardzo fajnie się czyta.
  9. Jezu jaka ze mnie wieśniara... Tak mnie tu mało:( W ogóle już nie liczę na to, że dojdę jakoś do siebie. Nie wiem o co chodzi ani co się dzieje. Przecież nie pracuję fizycznie, w domu też nie ryję... Może to psycha? Ale nie czuję się też zdołowana... Jak się zastanawiam, to może trochę, ale do jakiejś depresji i użalania się nad sobą to mi daleko chyba... Kij z tym. Filipo w tym roku będzie Spidermanem. Dostał taki strój co kiedyś w H&M były ze sztucznymi mięśniami Na masce poszło kilka oczek, ale na szczęście nie widać tego za bardzo. No i w tym roku dostał rolę króciuteńką na przedstawienie z okazji dnia babci i dziadka i jak się dowiedział to odwalił histerię, że on nie chce i nie będzie Trochę go zaszantażowałam i może coś z tego wyjdzie... Wyobcowany chłopak... Nie ma co:/ Bal będzie 18.01 a ten dzień babci i dziadka jeszcze nie wiadomo. Wiecie, że znów lub nadal jest ten zawszony problem?! Co prawda nie u nich w grupie, ale jednak... Filip bardzo długo nie chodził do p-kola i jak teraz zobaczyłam kartkę to aż mnie zmroziło A ja byłam na tym wymazie z nosa i dupa sraka. Wyszły mi nieliczne bakterie jakieśtam klebsielle oxytoca czy coś. Muszę się przejść z tym wynikiem... Miałam iść dzisiaj, ale jakoś nie wyszło Może jutro jak się prześpię...
  10. Andzia zdrówka! Ale Cię bierze ostatnio... Hehe, imprezka musiała być, co? Najważniejsze, że zabawa udana Szkoda że trochę zaniedbałaś tą dietę... Pociesza mnie to jednak trochę (wiem, wiem, świnia jestem), że nie tylko ja nie umiem sobie czegoś odmówić Cafe ale zleciało... Już sesja? Co do prezentu też jestem zdania że max do 50zł. Sylrom świetny ten biedronkowy strój! A Patryk to niezła chudzinka Współczuję rozwalonego lapka. Mój jeszcze jakoś zipie, ale czuję, że w każdej chwili może nadejść jego kres. Nie wiem co wtedy
  11. Cześć dziewczyny! Gosia wiesz co, to jest normalnie chore. Każdy widzi i każdy wie ale nikt jej nic nie zrobi, bo się boją Tylko czego? Naprawdę mnie to rozwala. U mnie jest podobnie. Jedna babka jest nietykalna a w momencie kiedy miarka się przebrała to zmarł mąż szefowej i się rozeszło po kościach stawianie jej do pionu Fajny strój Kuba wybrał Magda paczuszka do mnie dotarła. BARDZO DZIĘKUJĘ Pomyliłam się jednak bo Filip nosi 26, więc te jedne są na styk, ale się nie zmarnują. W razie czego podrzucę je siostrze jak mogę:) Hehe młody się pyta skąd ma te rzeczy i jak mu mówię że od Michała to Was pamięta Heh... Współczuję Ci niezmiennie nieprzespanych nocek. Eksplodowałabym z nerwów na Twoim miejscu. Ja po nocce w pracy jak odeśpię w domu to wstaję sfochowana i sama nie wiem o co mi chodzi a jakbym tak miała codziennie Wymyśliłaś coś na balik?
  12. Popiszę Wam o pracy na boku niedługo... Magda tak jak piszesz, dla mnie to też oczywiste, że decyzji o powrocie do pracy nie zostawia się na ostatnią chwilę... Ja wiedziałam czy wracam już jak byłam w ciąży! A tu taka akcja... No cóż. Szybko zleciał ten macierzyński! Szkoda, że musisz już wrócić. Wiem, że z jednej strony też chcesz i potrzebujesz tego, ale tak jak piszesz, młoda weszła teraz w taki fajny okres, że fajnie byłoby jeszcze z nią posiedzieć trochę A co do gry, to Filip nie jest jakiś rozgarnięty w grach, ale to na tym łatwym poziomie ogarnia. Ale najbardziej podoba mu się sama możliwość kierowania kuleczkami. Zjadłabym dobrej zapiekany i niezmiennie pizzy! Cafe no szkoda, że plany imprezowe nie wypaliły:/ Ale z drugiej strony dobrze, że nie przywieźli do Was choróbska. Ja z Wami trochę krócej na stażu, ale mam nadzieję na kolejne
  13. Zapomniałabym... Zachęcona sukcesami Waszych dzieciaczków spróbowałam z Filipem pisania i nawet fajnie mu idzie pisanie swojego imienia. Pierwszy raz to w ogóle ślicznie mu wyszedł, teraz już różnie, ale ważne, że próbuje bo niedawno to kompletnie go to nie interesowało. Inne literki go nie interesują:/ Fajne te Imaginext'y. Ciekawe, czy Filipowi by się spodobały... Młody dostał pod choinę Lego śmieciarę recykling, Lego malutkie z dinozaurem, bardzo fajną grę Rami o taką (droga i według mnie nie warta swojej ceny, ale mimo wszystko fajna): http://www.petronela.pl/quercetti/quercetti-1014-rami-digicolor-liczydlo-ukladanka-edukacyjna-od-4.html no i ma poziom trudniejszy więc sama pograłam Dostał też świetną książeczkę z wierszykami o taką: Wierszyki domowe sześć i pół tuzinka wierszyków Rusinka (druk) - Michał Rusinek - Merlin.pl No i oczywiście słodycze A ja ostatnio poczytałam "Płacz niemymi łzami" - przerażająca i zaczęłam czytać w wolnych chwilach komiks "Walking Dead" o zombie a ja zawsze po filmach/książkach o tej tematyce mam koszmary, ale mnie wciągnęło i już muszę doczytać do końca
  14. Gosia ale mieliście stresa! Dobrze, że podejrzenia lekarki się nie sprawdziły! Ja pierdzielę... Cafe fajnie, że macie gości. U Was to zawsze coś się dzieje, hehe Współczuję nocek U nas się na szczęście unormowało... Magda CUDNA ALICJA!!! W ogóle śliczne te Wasze dzieciaki! Nie mogłam się napatrzeć! Michał wyciągnął w górę chyba, co? Co będziecie jeść? Zbliża mi się @ i ciągle coś bym zjadła, ale nie wiem co Andzia dobrze, że kryzys zażegnany. Widzę, że styczeń już obstawiony imprezowo? No i dobrze... Trzeba odreagować... Sylrom współczuję AZS... Dobrze że powoli u Was przechodzi U Filipa było tylko coś koło skazy białkowej i siedział na nutramigenie, ale teraz jest spokój i ciągnie mleko i nabiał na tony.
  15. Ja dzisiejszy wieczór spędzę w domku najprawdopodobniej śpiąc lub prasując Teraz Filip jest u P. a ja mam chwilę więc na szybko wpadam. Dzisiaj byłam na wymazie z nochala z tymi zatokami. Ciekawe co wyjdzie z posiewu... Mam nadzieję, że COŚ wyjdzie i będzie wiadomo czym leczyć a nie ciągle na ślepo i bezskutecznie. Zdycham już od tego. W ogóle ostatnio (normalnie nie mogę...) ZASPAŁAM do pracy!!! Nigdy mi się to nie zdarza a tu taki zonk Mam na 7:00 i obudziłam się punkt 7:00 Masakra ze mną... A najlepsze jest to, że nadal nie wiem co z tą cholerną pracą! Tak mnie to wkurza, że sobie nie wyobrażacie... Jestem na zastępstwo i 14.01 kończy mi się umowa. W teorii na dwa tygodnie przed końcem wychowawczego laska powinna dać informację czy wraca czy nie a tu księgowa próbowała się z nią skontaktować a tu tel. wyłączony! W końcu udało się przez jej matkę i niby nie wraca, ale oczywiście szefowa nie raczy mnie poinformować osobiście na czym stoję. Woli mnie trzymać w niepewności Nie wiem, chyba ją to bawi... W ostatnich miesiącach straciłam do tej pracy całe serce. Jest praca i cieszę się że mam pensję ale nie jest tak jak wcześniej, że człowiek się wczuwał i wkładał w to więcej siebie... Przyczyniło się do tego kilka zdarzeń, ale kij z tym, nie będę pisała na ogólnym. Szkoda po prostu, że tak jest.
  16. Na wszystkie dni Nowego Roku życzę Wam wiary w sercu i światła w mroku, obyście jednym krokiem mijały przeszkody, i byście czuły się silne i wiecznie młode!!!
  17. Witam wieczorową porą! Zdrówka dziewczyny!!! Świąt kompletnie nie czuję. Wczoraj w pracy dzisiaj w pracy... No i żeby się od Was nie odróżniać za bardzo, to też jestem chora Standardowo zatoki Normalnie czekam na jakiś spokojny i miły dzień:(
  18. Cześć laski! No i dupa sraka z moim przedświątecznym nadrabianiem Siostry syn zachorował więc go nam podrzuciła a Filipo coś zasmarkał się i kaszle brzydko więc siedzą razem Na dodatek młodemu coś się poprzestawiało i wstaje np. o 3 lub 4 i wcale mu się spać nie chce Później przysypia ok 6 do 7. No obłęd jakiś! Nawrzeszczałam na niego to przynajmniej cicho leży... Nie wiem o co mu chodzi, ale ja jestem już naprawdę zmęczona i mam dosyć Nerwy mi puszczają... A łudziłam się, że chociaż psychicznie odsapnę... Bez sensu. Andzia daj znać co po jasełkach! Oby ból odpuścił... Mnie ostatnio też napierdziela, ale od zmiany ciśnienia... Cafe superowe te Twoje śnieżne potworki Współczuję niezmiennie tych wczesnych pobudek... Super z jasełkami! Pokaż jakieś zdjęcia jak zrobicie! Magda zdrówka dla Miśka! Fajnie z puzzlami. No i ekstra że tato już wrócił! Ale Michu będzie miał atrakcji! Oby tylko wszystko wypaliło... Straszna sprawa z tym katarem... Bardzo mu współczuję. Najgorsze jest to, że ani tego wciągnąć ani wydmuchać tylko siedzi i gulgocze w środku:/ Sylrom witaj! Zdrówka dla synka!
  19. Hejka:) Popisałam odrobinkę na boczku... Cafe, Andzia, Magda zdrówka dla dzieciaków! Przepraszam, że nie odpisuję. Jutro na spokojnie siądę i popiszę (o ile ten mój mały dziad da! Dzisiaj przeszedł samego siebie i nawet jak do kibla poszłam to mnie co chwilę wołał...)
  20. U nas ocieplenie... Tego nieznoszę:/ Nienawidzę tej chlapy, która powstanie z tych ubłoconych hałd śniegu Młody - odpukać - nie choruje. Oby jak najdłużej. Teraz mam kilka dni wolnych więc mam zamiar nadrobić zaległości domowe. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie:) Idę spać zaraz, bo nie dospałam sobie po nocce...
  21. Cześć! Andzia zdrówka dla dziewczyn!!! Trzymam kciuki, żeby im przeszło do wtorku! Bardzo smutna ta historia... Bardzo współczuję rodzicom... Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego co czują Ale najbardziej przerażające jest to, że tak prędko choroba się rozwinęła i nie przeżyła... Cafe dobrze, że tak pilnujecie tego okulisty... Szkoda, że się pogorszyło:( Zdrówka dla chłopaków! Hehe ja nie wiem jak 24 godziny starczają Ci na te Twoje wszystkie zajęcia Sprzątanie, dzieciaki, praca i szkoła... Ale podobno dla chcącego nic trudnego! Magda dzięki za paczuszki Fajny pomysł z tym basenikiem na prezent. Ja też zawsze miałam problem, żeby kupić coś Filipowi jak był młodszy... Gosia dobrze, że są jakieś perspektywy... Może to i lepiej, że P. tak na spokojnie przemyśli? Cały czas trzymam kciuki!
  22. Zaraz spadam spać Suszyłam pomarańcze i cytryny. Dzisiaj zdjęłam z kaloryferów. W tym roku strasznie długo się suszyły, ale mam nadzieję, że na choinie będą wyglądały dobrze:) Cafe na razie rosną Wygląda trochę kudłato, ale mi się podoba Jakie wieści po okuliście? Ja teraz bez listy na zakupach się nie pokazuję... Bez tego połowa rzeczy z koszyka jest niepotrzebna a o drugiej połowie w ogóle zapominam
  23. Spóźnione ale szczere NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA JULKA I CZARKA naszych małych przystojniaków!!!
  24. Dzień dobry Paniom! Jezu, ja już nawet nie wiem o co chodzi! Kiedyś non stop komp włączony, bez przerwy coś szukałam, a teraz?... Nawet sama siebie nie komentuję. U nas też biało:)) Ja się strasznie cieszę Uwielbiam zimę i śnieg, mimo, że szlag mnie trafia przez te ubieranie i odśnieżanie to nie mogę się nacieszyć tą pogodą! Młody chodzi do p-kola. Na razie jest spokój, bez żadnych akcji. Andzia tak właśnie wczoraj myślałam o Tobie i Twojej diecie! Gratulacje! Brawa za wytrwałość Oby laski ominęły choróbska... Ospa przed świętami brrr... Cafe daj znać co tam okulistka powie:/ Trzymam kciuki za dobre wieści! Nie napisałam Ci jeszcze, choina piękna! Taka jakie lubię Mimo, że sztuczna to fajnie się prezentuje. Magda fajny weekend za Wami:) Nie mogę z P. Lubię porządek, ale nie wiem co by musiało się stać, żebym umyła okna w taką pogodę Gosia padłam jak przeczytałam na boku Ludzie to mają tupet! Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno wszystko dobrze się skończy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...