-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gosiaczek85palos
-
Elffiku Asiu Panterko chocbym miala biegac z laptopem po calym miescie zeby zlapac internet to tak zrobie aby z Wami sobie popisac Asiu duzy brzusio i sliczny brzusio chyba przegonilas Panterke?! Panterko albo mi sie wydaje albo jak narazie stoisz w miejscu kochana,brzuszek sam w sobie zgrabniutki i cudny
-
Kochane nie wiem czy Wam mowilam,ze w ten piatek wyjezdzam do mojego P tam gdzie on teraz pracuje i nie wiem jak tam bedzie z internetem. Mozliwe,ze juz ne bede mogla sobie z Wami poklikac. Bede sie starala jakos do Was podlaczyc,no zobaczymy. Przyjade dopiero w kwietniu ale na badania a potem znowu wracam. Moj luby wynajal tam mieszkanko dla nas wiec jade.
-
ElffikMalagaaa co do cukrzycy to taki urok tego naszego jedzonka itd że duzo mamusiek teraz się z nią boryka ale zazwyczaj bez powiklan , jedynie dzieciaczki duuuze ( moja kuzynka w pażdzierniku rodzila maly miał 5,3 kg i 64 cm także duży , to przez cukrzycę i lekarz ją żle prowadzil wiec bez stresu :) :) Matko jaki duży dzieciak Właśnie ja się tego boję...O Boze! Nigdy nie slyszalam o 5 kilogramowym dziecku. Grubasek
-
Asiu dziewczynka potwierdzona w 20 tygodniu Elffiku widzialam,widzialam Twoj piekny duzy brzusio czekam na reszte dziewczyn
-
to moze ja jako pierwsza wkleje zdjecia brzuszka,tak dla zachety dla Was mamusiek
-
Elffik Dorotea wracajcie do zdrowia Asiu jak tam Twoje przeziebienie?
-
asiula0727Aitidorotea72Musiałam się przeziębić w piątek jak byłam w laboratorium, robiłam min. glukozę w obciążeniu czego nie cierpię bo potem kilka dni chodzę po ścianach, ciekawe jakie będę miała wyniki, zawsze miałam dobre więc mam nadzieję że i tym razem cukrzyca mi nie grozi A wy już robiłyście glukozę?W tym miesiąc jakoś tak wyszło, ze nie zrobiłam żadnych badań w lab. Kaska poszłana wizyty u gina, USG zwykłe i 3D Teraz do 19 marca mam sprawdzić mocz, krew i właśnie glukozę. "75g na czczo i po 2h" - musze sprawdzić czy w lab na moim osiedlu robią też obciążenie glukozą. wiecie jak to jest z tym "po 2h"??? Już nie pamietam jak to szło... Trzeba 2h siedzieć na miejscu?? i na głodniaka???? Bo jeśli tak, to musze zabrać torebki desperados - na bank polecę Musisz wypic glukoze 2h przed badaniem i na czczo.Mnie to czeka jutro. eh chyba umre z godu na tym badaniu a mam je w kwietniu. ja tylko jak sie obudze to musze isc cos przegryzc bo mi niedobrze z glodu i ssie w zalodku.
-
Murzynku wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia Dixi gratuluje udanej wizyty i ciesze sie,ze wszystko dobrze. zszokowalas mnie:az 890g? super Justysia Tobie gratuluje zdanego egzaminu Malaga i Kaika ciuszki przesliczne. jesli kgos pominelam to przepraszam ale nie da sie tak z dwoch dni nadrobic wszystkiego. bym zapomniala: grtki z okazji przekroczenia 300 srony
-
witam Was. nie bylo mnie przez sobote i niedziele a to dlatego,ze w sobote mialam jego syna pod opieka a w niedziele przyjechala siostra wiec spedzilymy milo czas na pogaduszkach i spacerku. dlugo juz nie pokzywalysmy swoich brzuszkow a teraz to one wlasnie najbardziej robia sie widoczne nam wszystkim. Dziewczynki bierzemy aparaciki i robimy foteczki
-
Asiu ciesze sie,ze sie odezwalas. Moge sobie tylko wyobrazic przez co musialas przejsc. Jestem z Ciebie dumna Asiu,ze wykazalas sie taka odwaga i dojrzalocia. Lezki zakrecily mi sie w oczach jak przeczytalam to w jaki sposob przeszlas przez ten porod . Napewno Twojego Aniolka tuli juz Bozia i napewno Ona jest spokojna i bedzie nad Toba czuwac. Ja rowniez mocno Cie przytulam i zycze Tobie wiary,nadziei,wytrwalosci i spokoju.
-
Witam sie w sobote... Agus gratki 23 tygodnia Dixi gratki 24 tygodnia U nas dzisiaj piekna sloneczna pogoda,taka wiosenna, na termometrze z 20 stopni. Dzien zapowiada sie baaardzo leniwy. Zycze wszystkim udanego weekendu
-
asiula0727Marika po twoim brzuszku sadzę że będzie chłopak. Gosiaczek jak u ciebie?spokojniejsza jestes?Jeśli chodzi o siusiu,to różnie,bo raz latam jak głupia,a raz mam tak ze moge i 4 godz nie robic.Pewnie maleńtwo uciska ci na pęcherz. Asiu juz jestem troche bardziej spokojna bo po obiadku czulam ruchy malej takze teraz kazdy kopniak to dla mnie powod do radosci Chyba bardzo mi uciska na pecherz bo jak poczuje,ze musze isc pipi a nie pojde odrazu to boli mnie pecherz. A Ty kochana uwazaj na siebie bo jak sie nie myle to juz 3 raz jestes przeziebiona,niepotrzebnie dzisiaj z tym sniegiem walczylas. Trzymaj sie Marika ja rowniez obstawiam u Ciebie chlopca. Dobranoc...
-
Justysiu super,ze wizyta udana i niunka ma sie dobrze. 500g to juz niezly kawal szczescia [BMarika ciesze sie,ze u Ciebie rowniez wszystko ok Asiula nie mozesz sie tak przemeczac,niech sobie baba pospiewa a Ty nie zwracaj na nia uwagi. naprawde masz sasiadow co nie umieja uszanowac kobiety w ciazy. Jesli moge wyrazic moja opinie to nie podobaja mi sie imiona Daniel i Patrycja ale Filip bardzo mi sie podoba Czy Wy tez latacie co 10 minut do lazienki zrobic siusiu? to jest strasznie uciazliwe.
-
Ewcia gratki 23 tygodnia. Asiula gratki 22 tygodnia.
-
Panterko ciesze sie,ze wszystko w porzadku. Mam nadzieje,ze tak dotrwamy do konca ciazy czego Wam i sobie zycze. Tina gratuluje 25 tygodnia
-
Gosiaczku po pierwsze to nie panikuj kochana! Ale przeciez czujesz ruchy- tak? A ten bol to mowilas, ze minal i ja mysle ze to bylo jednak jelitowe. A jesli masz czasem problem z wyproznaniem to na mnie dziala kawa (slabiutka zeby znow dzidzi nie szkodzic). Efekt jak u mnie murowany. Wczoraj czulam ruchy okolo godziny 16 i do dzisiaj nic. Nie wiem czy moja mala zrobila sie leniwym spioszkiem czy moze cos innego. Ja zawsze mam taki sposob,ze jak chce poczuc ruchy dzidzi to klade sie na plecach i wtedy kopie jak szalona ale od dwoch nocy juz jej nie czuje w tej pozycji ani tez na boku. Moze spi razem z mamusia? Lekarz mowil,ze w razie jakbym przestala czuc ruchy to mam sie wybrac do szpitala i wiecie co dla swietego spokoju pojde i powiem,ze niezabardzo czuje ruchy, beda zmuszeni zrobic mi usg a ja wtedy bede spokojniejsza. Kocham moja kruszynke i nie chcialabym jej stracic
-
Asia30Melduję się p o dłuższej przerwie:) Praca mnie ostatnio bardzo absorbuje czasowo ale jeszcze dwa tygodnie i rozpocznę zasłużony odpoczynekTrochę mam niewygodną pozycję przy laptopie bo prawie zwisam z łózka wiec tylko kilka słów dzisiaj skrobnę. Przede wszystkim do gosiaczka- ja tez jakis czas temu mialam takie kłucia i nie mogłam się wyprostować, trzymał mnie ten ból dwa dni a pomogła w koncu nospa i telefon do mojego gina:) stres również nie pomaga przy takich dolegliwosciach kurczowych wiec spróbuj się trochę mniej przejmować i jesli nie masz nospy to moze ciepły prysznic lub kąpiel (tylko nie za goraca) Trzymam kciuki zeby Ci szybciutko przzeszło kochana Gratuluję wszystkim Wam laseczkom kolejnych tygodni!!! Ja sie zastanawiam czy z moją księżniczką jest wszystko w porządku bo od dwoch dniu zupełnie jej nie czuję Nie wiem czy zmieniła pozycję czy coś jej się stało? Jeśli do jutra jej nie poczuję to chyba się zgłoszę do szpitala :( Tak mi pusto bez jej delikatnego puk puk :((((( NAPRAWDE zaczynam panikowc
-
Czesc dziewczyny. Ciagle mysle o Asi i zastanawiam sie dlaczego tak sie stalo? w nocy wogole nie moglam spac,mialam jakies sny zwiazane z tym wydarzeniem. Od tej pory zwracam czesciej uwage na ruchy dzidzi i jestem troche smutna bo jakos taka leniwa sie zrobila. Juz zaczynam panikowac bo przeciez mialam te same klocia w brzuchu co ona. milego dzionka kobietki ja uciekam,moze do potem...
-
Asia30Chyba przyszedł czas na pożegnanie...Nasza Córeczka nie żyje... Pojechaliśmy dzisiaj do szpitala i nie stwierdzono pracy serca.... Nikt nie wie co sie stało, jeszcze dwa tygo temu lekarz powiedział, że jest idealnie a dzisiaj moja kochana juz jest u aniołków. Nie jestem wstanie wiecej pisać wybaczcie. Chyba serce mi pęknie z bólu.... Najgorsze jest to, ze jutro bedę musiała urodzić maszą córeczkę... Panterko zwłaszcza Ty trzymaj za mnie kciuki. Asiu utulam Cie mocno. Strasznie mi przykro,nie moge znalezc slow zeby wyrazic moj smutek. Myslami jestem z Toba. Trzymaj sie kochana.
-
Wyrazy wspolczucia. Swiatelko dla niuni.
-
Augus jaki pocieszny ten Twoj synek,maly slodziak oryginalne zwierzatko sobie do domu sprowadzil Tina gratuluje synusia moj P tez mowil,ze jemu to obojetne czy bedzie chlopiec czy dziewczynka ale swoje sobie tam myslal. co do imion to bardzo podobaja mi sie: kuba,kacper,oskar(oscar),olivier Milej nocki
-
justysia_kale sie nafutrowalam :) pyszny obiadek dzis zrobilam: pomidorowa i ziemniaczki z kotletami sojowymi, brokul z maselkiem i surowka z bialej kapusty mmmmmmmmmm pychamarek dzis bedzie dopiero wieczorem wiec mam popoludnie dla siebie :) gosia a z ta tesciowa to szok! ona sie po prostu troszczy moze wystarczylo z nia spokojnie pogadac|? ciesze sie ze w koncu zamierzasz jakies kursy sobie porobic :) widac ze chyba sie pozbieralas jakos w sobie super! panterka widze ze cie wzielo z tymi rzesami bardzo fajnie asiula slodkie fotki :) tez takie lubie :) na nk mam z siostra jak bylysmy male Justysia moja tesciowa troszczy sie tylko o swoja chcialabys zeby ktos bez zapowiedzi wszel do Twojego domu i zastal Ce na klozecie? ja nie. wczesniej jak nie bylam w ciazy tez sobie wchodzila kiedy chciala bo tak jej sie podoba i juz,bo ona ma sprawe a to jest dom jej syna. jak dla mnie to nie ma logiki bo gdy ja dzwonie do kogos a ten ktos nie odbiera to nie jade do tego kogos do domu i sobie nie wchodze jak do siebie bo mam sprawe. smiech na sali i szkoda slow
-
zapomnialam Wam powiedziec,ze ide dzsiaj zapisac sie do szkoly rodzenia i mam zamiar rowniez wybrac sie na kurs jako opiekunka do dzieci albo cos zwiazane z handlem. pomyslalm,ze nie moge tak ciagle siedziec w domu
-
Zula i Asia trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty Panterko przesliczne to ubranko Marzenko mam nadzieje,ze szybko wrocisz do zdrowia.
-
Witam kochane. moze najpierw napisze co u mnie a potem poodpisuje czuje sie juz lepiej,brzuszek juz nie boli i nie mam skurczy,czasami tylko cos zakloje ale to raczej jelita. wiecie co wczoraj mialam przesrany dzien a to wszystko przez tesciowa. ktos dzwonil do mnie na telefon domowy jakos tak przed 3 ale,ze bylam na posiedzeniu wiec nie moglam odebrac, za jakies 10 minut slyze,ze ktos otwiera dzrzwi do mojego domu, patrze a tam tesciowka i mowi do mnie: "dzwonilam do ciebie ale nie odbieralas no to przyjechalam i weszlam sama" co za tupet!!!!! malo tego klucz utknal jej w zamku i nie mogla go wyjac i mowi do mnie ze mam nalac tam oliwy to moze wyjdzie bo ona nie ma teraz czasu bo idzie do pracy i ze pozniej mam jej przyniesc klucze do jej domu. diewczyny jak sie wscieklam bo akurat chcialam tez wyjsc z moja siostra a tu taka klapa i jeszcze zostawila mnie z tym sama gdyby akurat siostra u mnie nie byla to nie wiem co bym zrobila. wyszlo na to ze musialysmy odkrecila i wyjac caly zamek po to zeby wjac klucz. w odwet za chamstwo tesciowej wzielam mlotka i polamalam klucz na pol po to zeby nie mogla do mnie wchodzic kiedy jej sie tylko podoba. jaka miala mine jak moja siostra jej powiedziala,ze klucz sam sie polamal przy wyjmowaniu