Skocz do zawartości
Forum

gosiaczek85palos

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiaczek85palos

  1. Hello Witam po bardzo dluuuugiej przerwie.Wlasciwie weszlam sie tylko przywitac i zyczyc Waszym pociechom duzo zdrowka. Slicznie wyrosly malutkie szkraby i sa takie kochaniutkie Zostawie zdjecie mojej Rosy do kolekcji:
  2. Zula'79gosiaczek85palosWitajcie mamusie. Dlugo tutaj nie zagladalam i dlatego przepraszam ale nie odpisze nikomu bo nie jestem w temacie. U nas byly male klopoty z karmieniem,mala wypluwala prawie wszystko co zjadla wiec za nakazem pani doktor zmienilam mleko malutkiej. Teraz przynajmniej cos zjje. Moja mala ma zaklejone plucka i dostalam skirowanie na badania do szpitala ale nie ma miejsc i dostalam numerek dopiero na lutego Do tego czasu mam malej odciagac "glutki" z nosa i czekac. Pani doktor powiedziala,ze mala powinna brac witamine D ale,ze ma problem z pluckami lepiej jej nie podawac bo moze sie pogorszyc. A z lepszych nowinek moja corcia wazy 6800 i juz sobie gaworzy i smieje sie glosno.Zasypia tak o 23-24 i budzi sie o 8.30 rano. Pozdrawiam Was mamusie i Wasze malenstwa rowniez.Witaj gosiaczku. Dawno Cię nie było. Widzę , że Rosa rośnie jak na drożdżach. Kruszynka taka była po urodzeniu, a teraz proszę - 6800. Super. A co z tymi płuckami się dzieje? Kurcze i czemu tak długo musicie czekać na wizytę u lekarza. No i jeśli można - prosimy o zdjęcia Rossity Witajcie kochane. Zula moja kruszynka ma na pluckach cos w rodzaju "smarkow", "glutkow" i jak narazie musze je odciagac przez nos zeby sie nie udusila. Trzeba zrobic badania zeby wykluczyc chorobe i niestety ale nie ma miejsc i musze czekac az do lutego. Doktor mowila,ze mam chodzic i sie pytac bo moze zwolni sie jakies miejsce i przyjma nas wczesniej. Tak wiec jak narazie nic nie moge zrobic tylko bacznie obserwowac mala. bUZIACZKI DLA WSZYSTKICH MAMUSIEK I WASZYCH SLICZNYCH SZKRABOW A to moja kluseczka:
  3. Witajcie mamusie. Dlugo tutaj nie zagladalam i dlatego przepraszam ale nie odpisze nikomu bo nie jestem w temacie. U nas byly male klopoty z karmieniem,mala wypluwala prawie wszystko co zjadla wiec za nakazem pani doktor zmienilam mleko malutkiej. Teraz przynajmniej cos zjje. Moja mala ma zaklejone plucka i dostalam skirowanie na badania do szpitala ale nie ma miejsc i dostalam numerek dopiero na lutego Do tego czasu mam malej odciagac "glutki" z nosa i czekac. Pani doktor powiedziala,ze mala powinna brac witamine D ale,ze ma problem z pluckami lepiej jej nie podawac bo moze sie pogorszyc. A z lepszych nowinek moja corcia wazy 6800 i juz sobie gaworzy i smieje sie glosno.Zasypia tak o 23-24 i budzi sie o 8.30 rano. Pozdrawiam Was mamusie i Wasze malenstwa rowniez.
  4. Witam dziewczyny. U nas od piatku trwa festiwal,koncerty itp. Ostatnio jak wchodze na nasza klase to czytam same smutn wiadomosci. Moja kolezanka urodzila niedawno coreczke niestety z wada serca. Musiala byc natychmiast operowana jednak operacja nie powiodla sie i biedaczka zmarla w szpitalu. Miala zaledwie tydzien. Znowu moja druga kolezanka urodzila synka 3 dni po mnie.Z tego co wiem miala wysokie cisnienie cala ciaze. Tydzien temu dostala zawalu serca i zmarla.Tak pragnela miec dziecko i jak jej sie wkoncu udalo(po jednym poronieniu)odeszla. Przepraszam ze pisze o takich smutnych. Zyce jest niesprawiedliwe. Myslicie o drugim dziecku? A wiec ja poszlam do lekarza po tabletki antykoncepcyjne bo jak narazie nie chcialabym miec drugiego dziecka ze wzgledu na porod,do tej pory mam koszmary. mialam juz jedna miesiaczke i teraz czekam na druga ktora sie nie pojawia!!! juz 3 dni spoznienia. hmmm pozdrawiam i zycze milego dzionka
  5. Witajcie kochane. Asiu Juleczka jest taka slodziutka!! Mam nadzieje,ze masc chociaz troche ulzy malutkiej i glowa do gory,bedzie dobrze. Panterko Olivierek to najsliczniejszy chlopiec jakiego widzialam! Nerwy puszczaja o tak. Raz jedyny powiedzialam do corci:chcialabys choc na chwile zamilknac a potem mialam wyrzuty sumienia. Dziewczyny nie martwcie sie o laktancje. Ja moja mala karmie butla od 3 tygodnia jej zycia i super przybiera na wadze. Urodzila sie z waga 2700 a teraz wazy ponad 5500!!! To nie koniec swiata odstawic dziecko od piersi a powiem wam,ze od czasu jak jest na butli spi lepiej i jest o wiele spokojniesze i co wazne ja mam wiecej czasu dla siebie. Pozdrawiam i caluje!!
  6. Witam sie Kochane po dlugiej przerwie,pewnie juz o mnie zapomnialyscie. Nie odzywam sie bo nie mam internetu,teraz jestem u kolezanki. U nas wszystko wporzadku jak narazie,mala wazy 5300 i jest taka fajniutka. Zycze Waszym pociechom duuuzo zdrowka a mamusiom zadowolenia ze swoich pociech. A to moja malutka Rosita:
  7. Wyczytalam takie cos: w czasie ciąży wraz z powiększająca się macicą, jelito grube łącznie z wyrostkiem robaczkowym ulega uniesieniu do góry i wówczas objawy bólowe mogą występować nawet w okolicy prawego podżebrza, co może sugerować ostre zapalenie pęcherzyka żółciowego, który właśnie znajduje się w tej okolicy jamy brzusznej. czyli moze byc wyrostek robaczkowy. Pedze do lekarza.
  8. Wszystkiego dobrego dla Olenki.
  9. justysia_kkaika a mala placze czy tylko lzy i patrzy? moja przy cycku odplywa wkladam ja do lozeczka i oczy jak 5zl - nie wiem czy powinnam ja wtedy wyjmowac i znowu cycek (boje sie ze zacznie go traktowac jak smoczka) czy po prostu niech sobie lezy i oglda swiat? myslalm ze takie male dzieci faze czuwania poswiecaja na kapiel i karmienie a nie na ogldanie swiata oooo i czkawke ma teraz jak dzika :/ ehhh gosiu co do tego bolu to mnie dzisiaj nad ranem zlapalo dokladnie w tym miejscu tak bardzo ze siedzialm iw ylam z bolu takie klucie i pieczenie jak drugi porod normalnie... wzilam paracetamol i puscilo - obstawiam obkurczanie macicy... z tym,ze to jest taki tepy bol bardziej klojacy niz bolacy. moze i to bedzie to obkurczanie. tylko,ze z jednej strony? hhhmmmm zapomnialam wczoraj spytac lekarza,mozg to mam na urlopie ok zbieramy sie z mala powoli do lekarza. pa
  10. KaiKaCo do kichania to prawidłowo. Połozna mi powiedziala, te tak sobie oczyszczaja nosek.Gosiu moze macica ci sie jeszcze obkurcza? A jak Ty będziesz piła wode z cukrem to nie przybedziesz na wadze? Ważne, aby przybywała od czegoś pożywnego, a nie od pustych kalorii...To tak samo jak dla Ciebie jedzenie słodyczy, też przytyjesz, a do organizmu nie trafi nic pozywnego... Wybacz Gosiu, ale ręce mi opadły na taką radę... masz racje Kiko, ja lapie sie juz wszystkich mozliwych rozwiazan zeby pomoc malej ale macie racje woda z cukrem to nie najlepszy pomysl. po to Was tutaj mam abyscie sluzyly dobra rada co nie? Dzieki!!!!!
  11. a i moja mala tez duzo kichala i nadal kicha a przeziebiona nie jest ani nie ma katarku. milego dzionka...
  12. justysia_kgosiaczek85palosWitajcie. Justysia Kaika sliczne macie krolewny. Panterka Marika slodkie chlopaczki. Agus cierpliwosci i wytrwalosci zycze. Podziw i szacunek dla Ciebie. Asiu ciesze sie,ze i Ty wkoncu sie doczekalas. Trzymam kciuki za lekki porod. U nas niezbyt ciekawie. Odkad mala jest karmiona butla slabo przybiera na wadze i coraz czesciej wymiotuje. Jutro idziemy do lekarza. Od porodu przybrala tylko 800gram i wazy teraz 3500. Tak bym chciala zeby wkoncu jadla normalnie i przybierala troche wiecej na wadze. Jedyne co mnie cieszy to to,ze nie placze z glodu tak jak gdy byla karmiona piersia i ladnie spi i w nocy i w dzien. Co do zatwardzen daje jej wode przegotowana z cukrem i juz zalatwia sie normalnie. Doranoc. Caluski dla Wszystkich Naszych Kochaniutkich Bobaskow Czerwcowych gosiu moze na zatwardzenia sprobuj cos bardziej ziolowego jej dawac herabtke z kopru czy cos... o wodziez cukrem pierwszy raz slysze i szczerze mowiac troche tego nie widze - pruchnica itd. popytaj moze jeszcze o to lekarza a ja chcialam cie spytac czy u was w tym upale tam mala nie potowek? u nas jest teraz strasznie goraco i sie zaczyna juz ten porblem jak sobie z tym radzisz? poradz cos dziewczyny moja mala strasznie duzo kicha... nie ma katarku bo gili nie widze ale kicha myslicie ze powietrze za suche czy jescze jej sie ten nosek i wszytsko w srodku oczyszcza i przyzywczaja do oddychania powietrzem? co do kupki to moja robi takie jasnozolte. jesli chodzi o to wode z cukrem polecil mi ja moj wojek i mowil,ze po niej mala bedzie przybierac rowniez na wadze. dzisiaj zapytam lekarza. co do potowek moja mala tez miala,przy 38 stopni trudno nie miec. Nie ubieraj jej grubo i nie przykrywaj zbytnio to jedyna rada. jeszcze jedno pytanko:boli mnie w prawym dole brzucha,tak nad jajnikiem,co to moze byc? pozdrawiam
  13. Witajcie. Justysia Kaika sliczne macie krolewny. Panterka Marika slodkie chlopaczki. Agus cierpliwosci i wytrwalosci zycze. Podziw i szacunek dla Ciebie. Asiu ciesze sie,ze i Ty wkoncu sie doczekalas. Trzymam kciuki za lekki porod. U nas niezbyt ciekawie. Odkad mala jest karmiona butla slabo przybiera na wadze i coraz czesciej wymiotuje. Jutro idziemy do lekarza. Od porodu przybrala tylko 800gram i wazy teraz 3500. Tak bym chciala zeby wkoncu jadla normalnie i przybierala troche wiecej na wadze. Jedyne co mnie cieszy to to,ze nie placze z glodu tak jak gdy byla karmiona piersia i ladnie spi i w nocy i w dzien. Co do zatwardzen daje jej wode przegotowana z cukrem i juz zalatwia sie normalnie. Doranoc. Caluski dla Wszystkich Naszych Kochaniutkich Bobaskow Czerwcowych
  14. Witam mamuski. U mnie cala noc nieprzespana a i dzien tez meczacy bo mala jak wstala o 8 rano tak do tej pory marudzila. Wczoraj sie przerazilam bo mala zaczela plakac z calych sil,zrobila sie czerwona i nie wiedzialam co jej jest. Potem zauwazylam,ze tak ciezko robila kupke bo ma zatwardzenia biedactwo. Czy Wasze malenstwa tez maja zatwardzenia? Jak sobie z tym radzic i czy wymaga konsultacji lekarskiej? Pozdrawiam Wszystkie MAMUSKI!!
  15. Odnosnie jeszcze laktacji. Po odciagnieciu sobie mleczka z piersi mialam tylko 40ml z obydwu wiec stad ten wieczny glod u malej. Teraz z butli wypija 100ml i jest zadowolona a mi pokarm juz sam zanika. Mam jednak zmartwienie bo mala nie oddaje kupke raz dziennie i to z wielkim trudem,prezy sie i wzdyma. Po kazdym posilku ulewa troszeczke i za chwile dostaje czkawki. To normalne?
  16. Justys gratuluje coreczki,jest slodziutka widac corcia tatusia!! Jesli chodzi o te szwy ja mialam zalozone rozpuszczalne i po powrocie do domu jeczalam z bolu. Nie moglam siedziec,lezec,chodzic a o zalatwieniu sie nie bylo mowy. Z czasem bol stawal sie coraz silniejszy i zaczelo mnie na dodatek wszystko szczypac wiec poszlam do lekarza ze lzami w oczach. Juz nawet nie czekalam w kolejce bo przyjeli mnie na pogotowie. Zaczelam lykac paracetamol i podmywalam sie po kazdym siusiu i oczywiscie wietrzylam i po tygodniu bol jak rekal odjal. Zostal mi jeszcze jeden szew ale nie boli i moge normalnie funkcjonowac no oprocz nieprzespanych nocy. Co do Twojego porodu zazdroszcze Ci takie szybkiego i lekkiego rodzenia. U nas trwalo to od 8 rano do 16 po poludniu: 6 godzin w bolach porodowych i potem 2 godziny bole parte. Zycze duzo szczescia i zadowolenia z malej,niech rosnie zdrowo.
  17. Asiu a Ty jeszcze z brzuszkiem? mam nadzieje,ze na dniach bedziesz tulic swoje malenstwo. Pozdrawiam
  18. minia 25gosiaczek85palosDziewczyny postanowilam przerwac laktancje,powodow mam mnostwo a najwiekszy to taki,ze mala sie nie najada i ulewa wszystko co wyssie z piersi,do tego ma kolki i rozwolnienie. Staram sie odzywiac zdrowo a pokarm itak jest zlej jakosci i prawie wcale go nie mam, 4 godziny przy cycku i placze,ze glodna. Ona cierpi i ja. Postanowione.hejka gosiu wiesz co twoja Rosa ślicznie przybiera jak 300 gram na tyydzien to super moj pediatra mowił ze minimum na miesiac to jest 700 gr a twoja w 2 tyg tyle przybrala takze dzidzia na pewno sie najada a co do żółtaczki to ma to samo co moja Nadia tez nadal jest zółta i musiałam na 3 doby karmic ja zamiennie raz butelka raz cyc juz wyglada lepiej aczkolwiek jeszcze troszke widze tego zółtego kolorku jedno jest pewne jak odstawisz na pewno kolor minie ale zastyanów sie kochana moze spróbuj łączyc sztuczne z naturalnym ja bardzo sie załamałam jak musiałam na te 3 doby odstawic bałam sie ze laktacja zginie na szczescie pokarm jest nie wiem czy tyle co było zobaczymy ale modle sie by było oki bo to jest piekne moc karmic swoje dzieciatko no moze nie 4 godz bo to fakt faktem meczarnia ale moze sprobuj odciagac pokarm i dawac małej swój z butelki od laktatora wyciagniesz sobie troszke sutki i bedzie lepiej a my dzis po spacerku na szczescie pogoda dopisAŁA TROSZECZKE TO POBYLISMY NA dwórku o 17 powrot do karmienia naturalnego mam nadzieje ze pokarmu starczy dla malutkiej i ze sie naje swoja droga to jest straszne z ta laktacja miało byc to takie proste pokarm miał byc a tu takie problemy:( szkoda gadać a teraz uciekam ugotowac sobie kasze manne :) niam póki maleństwo śpi pozdrawiam was serdecznie buziole kochana Miniu oczywiscie gratuluje Ci slicznego babelka. ja rowniez dawalam malej raz cyca raz butle i bylo fatalnie,mala wogole nie robila kupki,po moim pokarmie wymiotowala. juz zapozno na jakiekolwiek przemyslenia bo wzielam tabletke ktora zatrzymuje laktacje i po niej nie ma odwrotu. jeszcze mi sie cos tam produkuje,dzisiaj odciagnelam sobie i z dwoch piersi wydalo mi tylko prawie pol szklanki tak malo mialam pokarmu,do tego prawie jak woda. oby Twoja niunka sie najadala z cycusia bo to naprawde najlepsze co moze byc.
  19. KaiKaWitam weekendowo!U nas w końcu słoneczko świeci! Pójdziemy dziś z Olą na spacerek. Dziś mała dała nam pospać. Nie dość, że spala u siebie w łóżeczku to jeszcze karmiłam tylko dwa razy! Niestety wczoraj i ja musialam Oleńkę dokarmić z butelki. Wypiła tylko 5 ml, więc w sumie dużo nie potrzebowała. Jednak takie podanie butelki z mlekiem modyfikowanym jest dla mnie dołujące. Muszę chyba przyzwyczaić się, że od czasu do czasu będę musiała dokarmić Olę. Asiula miłej zabawy na weselu!!! Wybaw się i wytańcz to może jak Julcia zobaczy, że mama się dobrze bawi to zechce przyjść na świat. Mnie tak mama po weselu urodziła. Też chciałam imprezować! Miłego weekendu!!!!!!! Dla mnie dolujace jest to,ze musialam moja mala odstawic od cycka. Szkoda mi tej wiezi miedzy mna a coreczka,to jest cos pieknego! Teraz mala wypija 90ml mleka w proszku i odrazu zasypia a jak dawalam jej piers to po 4 godzinach ssania nadal byla glodna. Wczoraj dowiedzialam sie,ze mala miala podwyzszony poziom bilirubiny wlasnie przez karmienie piersia. W moim przypadku moje mleczko jest szkodliwe dla niunki. Zazdroszcze Ci,ze mozesz karmic piersia. Zycze wytrwalosci.
  20. Dziewczyny postanowilam przerwac laktancje,powodow mam mnostwo a najwiekszy to taki,ze mala sie nie najada i ulewa wszystko co wyssie z piersi,do tego ma kolki i rozwolnienie. Staram sie odzywiac zdrowo a pokarm itak jest zlej jakosci i prawie wcale go nie mam, 4 godziny przy cycku i placze,ze glodna. Ona cierpi i ja. Postanowione.
  21. A to moja ksiezniczka,ma juz 3 tygodnie:
  22. KaiKagosiaczek85palosMam pytanie odnosnie laktancji:czy jesli mala ssie piers 4 godziny z rzedu i wciaz jest glodna to jest normalne?ja juz wymiekam....Witaj Gosiaczku! Współczuję kłopotów z Rosą. Najlepszym sposobem jest ściągnięcie pokarmu, wtedy zobaczysz ile go masz. Sprawdz też czy przybiera na wadze. Może się też okazać, że mała jest źle przykładana do cyca. Pamiętaj aby łapała całą lub dużą część brodawki i nie może przy ssaniu oddawać odgłosów cmokania- wtedy jest źle przyłożona. Może jeszcze coś podpowiedzą bardziej doświadczone mamuśki :) Mala nie moze zlapac dobrze sutka bo bardzo plaskie a powinny byc sterczace i musze zgniatac calego sutka zeby moglaa sie najesc. Nakladki silikonowe tez juz probowalam i bylo jeszcze gorzej bo mala lykala powietrze i potem miala straszne gazy. Krem tez stosowalam i wszystko na nic bo jak ona nie moze dobrze zlapac to sie denerwuje i potem jak mnie zle zlapie z calych sil to juz mam sutki zalatwione. Wspomoagamy sie mlekiem w proszku. Mala przybiera na wadze 300gram na tydzien. Teraz jeszcze dostaje kolki i nie wiem jak jej pomoc i ulewa za kazdym razem jak daje jej piers. Cos na kolki poradzicie?
  23. Mam pytanie odnosnie laktancji:czy jesli mala ssie piers 4 godziny z rzedu i wciaz jest glodna to jest normalne?ja juz wymiekam....
  24. Czesc kochane. Gratuluje wszystkim mamusiom swoich nowo narodzonych pociech.Nieh rosna zdrowo. Przepraszam ze nie odniose sie z osobna. Dlugo mnie nie bylo. Mialam problemy z mala,zrobila sie zolta po wyjsciu ze szpitala. Wlasciwie moj pierwszy tydzien w domu byl okropny,wogole nie spalam nie jadlam bo mala caly czas plakala bo byla glodna a ja nie mialam wystarczajaco pokarmu w piersiach. Sutki prawie mi poodpadaly a mala wciaz w placzu. Teraz jest troche lepiej i jak spi 2 godziny to jest ok. Zaczelam dawac jej mleko w proszku bo przeciez nie bede glodzic mojej niunki. Mala ma tez problem ze zlapaniem sutka i jak sie wgryzie to ja zwijam sie z bolu. Jestem zmeczona i nie mam czasu na nic ale ciesze sie,ze mam ja przy sobie jest taka slodziutka. Pozdrawiam Was moje czerwcoweczki i przesylam caluski dla Waszych pociesz!!!
  25. asiula0727gosiaczek85palosWitam kochane. Wpadam na chwilke bo jak wiecie nie mam internetu a jak mam isc teraz do tesciowej to lepiej w domku z mala zostac. Przedstawiam Wam moja malutka Rose:Gosiu śliczna Różyczka :)Gratuluję pięknej córeczki :)A jak sie czujesz? Ciagna mnie szwy i boli brzuszek a pozatym dobrze. Pojechalam w srode w poludnie i zatrzymali mnie w szpitalu. Moj dojechal wieczorem. Cala noc spedzilam w bolach ale ze nie mialam duzego rozwarcia i mocnych skorczy w czwartek 0 8 rano wzieli mnie na wywolalnie. Do 16 meczylam sie w okropnych bolach a potem o 16.20 malutka juz byla z nami. Moj B dzielnie mnie asekurowal przez caly porod. Nawet nie spodziewalam sie,ze tak bedzie mi pomagal nawet tylek mi podcieral. Porod dla mnie byl jedna wielka trauma na tyle,ze pozniej balam sie zasnac ale jestem najszczesliwsza mamusia na swiecie i malutka jest taka slodka. Spi i jje i nic wiecej. Pozdrawiam wszystkie mamuski i gratuluje kolejnych dzieciaczkow. Niech pociechy rosna zdrowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...