Anouk

oj ja pinda gupia , dopiero zerkłam ze to dziś losowanie :PP

Powitac z rana :))my juz na kopytkach z Julką , własnie lezy i tv oglada ale prezy mi sie juz od 6 , wczoraj pierwszy raz zaaplikowałam jej viburcol i chyba faktycznie cuś tam zdziałał bo nie stekała w nocy , budziła sie tylko na cyca i spała dalej ..Andzia bohaterko Ty nasza :)) takim kobitom powini medale dawac :)) moja mama wie dskonale co oznacza mieć bliznieta i mówi ze wszystko fajne ale nikomu nie zyczy ..opowiadała ze kiedyś 2 razy nakarmiła tego samego i nie wiedziała czego ten 1 sie drze a z pokoju to z rok nie wychodził , szok ..dlatego ja tak ostroznie mysle o nastepnych dzieciach ze wzgledu na ryzyko tłiksów Allayila widze ze u Ciebie jeszcze gorzej z tym brzuszkiem Tosi :(( i jeszcze inne problemy :( wspólczuje Ci bardzo i 3 mam kcuki zeby sie poprawiło :)) ide totka sprawdze , moze kasa sie gruba posypie D pozdrówka i miłego dnia :)

cesć kobity :)) włąsnie skonczyłam Was czytac i widze ze wszedzie jednakowo u Nas jak nie urok to sraczka albo przemarsz wojsk ..dołaczamy do grona kolkowców Julka juz naszpikowana wszystkim co mozliwe i jakos sie turlamy , łeh ...jeszcze dziś sie wnerwiłam jak nic bo ciotkę spotkałam i mówiła , ze nasz sasiadka jej sie zaliła ze mała tak sie drze , ze ona M jak Miłosc ogladac niemoze !! noszz ku***a , Młoda wcale tak długo nie płacze (ona sapie i prezy sie strasznie ) , normalniejak spotkam na klatce to chyba z banki pociągne za takie pitolenie.. co do kupek to ja sama nie wiem jakie mają byc ,są złote i nie smierdza , to dobrze ?? pani pediatra nic nie mówiła i wogóle wołami trza było z niej wyciagać wszystko i najlepiej jak powiedziała ze ona na kolki mi nic nie przepisze bo trzeba z nimi nauczyć sie zyc ...noo jasne jeszcze rodzić w bólach urodzić i isć pole kopac i zeby wyrywac bez znieczulenia ...normalnie co krok to irytacja..i do tego jeszcze gila mam po pas mam nadzieje ze bejbe nie zachoruje ...ide sie myc bood tego noszenia pulpeta wale jak cap ..pozdrówka kofane i spokojnych , przespanych nocy :)

witanko babulce po przerwie :)) stary wział sie porzadnie za remont i trzeba było sie ewakuowac do mamuski ..ale chociaz troche mi pomogła przy Julce , bo mała ma kolki i idzie sie wykonczyć ( Andzia padam na kolana i chyle czoła , strasznie jesteś dzielna , ja juz wymiekam ) ..kupiłam dziś te czopki na stany niepokoju i espumisan no i trudno jak bedzie tak dalej to bede młoda faszerować bo nie moge zniesć jak ona tak strasznie placze , do tego prezy sie cała noc , sapie , dyszy , charczy cała zlana potem ...no makabra poprostu !! ...Wiecie co tak patrze na te nasze maluchy i powiem Wam ze naprawde sliczne te nasze bąble , kazdy pikny , powaznie :))) postaram sie zagladac czesciej i ide nadrobić zaległosci w czytaniu :)) pozdrówka kofane :))

dzień dobry ..boli mnie głowa , mam doła , jestem zmeczona ..the end ...

hej kobity ...kufa nie mam czasu na nic ..biegam , latam zapier****m i nic konkretnego z tego nie wynika ..jak młoda zasnie to nie wiem w co grabie włozyc i zas latam jak gupek ...0 organizacji jakiejs mam ..andziu ten Viburcol to na kolki czy takie ogólnie brzuszkowe sprawy ? ...prosiaczek ale mnie rozbawiłas DD ale ja mam podobnie jak stara czarownica z bagien sie czuje ..wiecznie z cycem wywalonym do karmienia maz mnie oglada ..sam miód .. ale jeszcze troche kofane i powracamy do formy :)) i bedziem sexi mamuski :)) pozdrówka

Karola a jaka proporcja tej herbatki ? i ile jej dawać bo chyba bie pół butli na raz .... z tym karmieniem to u mnie identycznie ...mam wraznie ze wogóle mi z cyca nie złazi ..co do brzucha totez mi wisi fałda wstretna i najdziwniejsze jest to ze dopiero teraz wylazły mi na nim rozstepy (nie wiem jak to mozliwe ) ..do wagi sprzed ciązy 6 kilo mi zostało ..w 3 pary spodni tylko właze ..dziś przylazła mi paczka z takim gorsetem obciskającym ..jutro przetestuje :)) co do dobrych rad znajomych i innych dobrych ludzi ..to zygam juzzzzzzzzz ..bede bić w łeb niebawem ..

hejo babki :)) dziekuje za wszystkie gratulacje :)) i Wam tez serdecznie gratuluje maleństw , wszystkie sliczne i zdrowe a to najwazniejsze :))) kurede jak ten czas ciazy zleciał , juz nawet go nie pamietam ...zreszta nie ma czasu powspominać ,,Julka jest dosć absorbujaca a jak spi to ja latam i szukać co by zrobić w tam czasie ..do tego ten brzuszek .. moze macie jakieś fajne proste sposoby jak jej pomóc z tymi gazami ?..alez pikne te Wasz maluchy :) no napatrzec sie nie moge :)) wszystkie jak z obrazka :)) zycze miłego dnia i do pogadania Ps. co do laktatora to ja mam reczny BabyOno ..jest oki tylko namachać sie trzeba ..ale biceps mam juz tak wyrobiony ze ho ho buziaki

Heja baby :)) my zyjemy .... 22 przez ciecie urodziła sie Julka ...wymęczyli nas okrutnie ..od tyg jestesmy w domu no i postaramy sie zaglądac jak najczesciej :)) pozdrówka i lece bo już ssak piszczy :)) paaaaaa

powitać z rana babki :)) i jednoczesnie pozegnać :) zbieram sie własnie do tego szpitala ...jak wróce to z 90 % z Was bedzie juz pisało tu z dzieciem na reku :))) wiec kochane zycze Wam lekkich porodów a przedewszystkim zdrowych i pięknych takich jak sobie wysniłyscie maluszków :))) 3 majcie sie ciepło i uwazajcie na siebie :) Pozdrawiam mocno :) paaa

Cafee wielkie gratulacje :))))) super ze juz wróciłaś i wszystko dobrze z małym :)) Tobie zycze duzo zdrówka i siły bo pewnie sie przyda :))) sliczny ten Twój maluch :)) jaaaa pomału sie zaczyna dziać :))) Pozdrawiam Was kofane i miłego dnia zycze :))

powitać babki :)) ależ wczoraj niałam doła chyba ze 3 metry miał ..nabeczałam sie staremu...biedny pół wieczoru mnie uspokajał ..wszystko przez ten szpital poniedziałkowy ...zaczyna do mnie docierać ze to juz zaraz wszystkos ie zacznie i cóż ..przerosło mnie to ...Alex to w pasie raczej modelowych wymiarów nie masz :P ja mam 108 wiec tez 'zgrabna' inaczej jestem :PP u mnie remont sie zaczyna dopiero bo maz sam wsio robi i dopiero teraz ma urlop ..ale ciesze sie moze zanim wróce to zrobi wiekszosć no i bedzie ze mną jeszcze 3 tyg po porodzie wiec bedzie miał mi kto pomóc , bo mama i tesciowa daleko dosc ..miłego dnia baby :))

Powitać z rana kobitki :)) ale Ci dobrze Kasioleq :)) ja mam od 2 dni odpał na nabiał , normalnie tonami byma jadła sery , twarogi , płatki na mleku ..niestety przy tej diecie to moge se tylko poskubac ..wiec skubie i skreca mnie na pozarcie wszystkiego D w kibelku tylko raz byłam wiec nawet nieźle :) co do Cafe Kasioleq to faktycznie jak wszystko jest ok ( a taka mam nadzieje ) to w pon bedzie bo po cesarce chyba 4 doby trzymają a w weekendy nie ma wypisów .. pozdrówka babki :))

Powitać z rana kobity :)) wczoraj normalnie urwanie dooopy miałam i nawet na chwile nie było jak zajerzć do Was ..ale widze ze nadal sie dzielnie trzymacie ..Oj jak ja zazdroszce Cafe ze juz po wszystkim u niej :))) ja w pon. szpital ...2 tyg ...mam nadzieje ze Dżulieta sie zdecyduje wczesniej do nas dołaczyć bo zeświruje tam ...wczoraj byłam tak zmeczone ze z tego wszystkiego tez zasnac nie mogłam ...i jeszcze maż sie za remont bierze i juz po mału mały rozpierdolnik sie robi ... egh ..uwielbiam ... jade dziś znów na ktg i do diabetologa i na badanie moczu i raczunki trza popłacić i do szpitala oststnie rzeczy podokupywac wiec dzień na latanie przeznaczony , chyba do fryzjera to nie zdaze juz pójśc , no i bedzie miało dziecko matke czarownice a jak Wy sie macie babeczki z rana ? pospały troche ? miłego dnia i pozdrówka :)

Ja tez chodze prywatnie , a na Ktg chodze do szpitala i nie płace za to nic a chodze 2 razy w tyg . ale z tego co wiem w niektórych szpitalach trzeba płacić jak kieruje lekarz prywatny a koszt to ok 25- 30 zł

Cefe to sie nazywa desperacja D powariowały baby :P

witanko kobity :)) jenyy juz dawno tak długo nie spałam ( do 10 ) D Cafe dasz rade , to wszystko tylko nerwy , jak juz Olek bedzie to zobaczysz ze samo Ci przyjdzie jak sie nim zajać i wogóle wszystko bedzie oki :)) wiec głowa do góry !!!!! ja dziś pakuje torby , musze 3 spakowac a koncepcji nie mam tym bardziej ze u m nie w szpitalu nie ma takich konkretnych list co zabrać tylko pani połozna kazała tak z rozsądkiem sie spakowac , cokolwiek to znaczy :P Anet to naprawde juz pewnie niedługo :) tylko tej cierpliwości naprawde duzo potrzeba :)) nie iwem jak Ty ale ja strasznieee nie jestem cierpliwa :) jedno mnie jeszcze troche trzyma w spokoju to ze chce zeby mała troche ciała jeszcze nabrała , bo tak to bym juz pewnie włosy darła z głowy :)) Pozdrówka kofane :))

witam i ja z rana :)) wczoraj ganialismy z mezem po miescie potem wizyta u tesciowej i ni było kiedy zajrzec do Was :)) wczoraj byłam u lekarza ..mała zdrowa 2700 wazy (jakos mało mi sie wydaje ,ale gin mówi ze to absolutnie tak jak powinna ) i ze ma długiee nogi chyab raczej po tatusiu , bo ja ze swoimi 165 cm raczej po samą szyje ich nie mam :P w nocy tylko 1 pobudka bo o 3 musiałąm zmierzyc cukier to i kibelek odwiedziłam .. na 8 mam skierowanie do szpitala , wiec jak już sie połoze to z mała wróce dopiero :))) jaaa Cie to wszystko staje sie coraz bardziej realne i to juz tak niedługo , normalnie huśtawka nastrojów radość miesza sie z lękiem i odwrotnie :) Magdza ja przytyłam 12, 5 kilo i mam nadzieje ze na tym poprzestane ....a płatków to ja bym zjadłaaa takich z cynamonem....za 2 -3 tyg sobie zaszaleje :))) miłego dni i pozdrówka :))

Andziu kochana wielkie gratulacje wspaniała wiadomosć :dd huraaaaaaaaaaaaa !! Strasznie sie ciesze :dd dzielna z ciebie kobietka ...piekne te wasze maluszki ;dd o ja cie nie moge uwierzyć ;d superrrrrrrrr ;)))) odpoczywaj kochana i zycze zdrówka dla ciebie i maleństw :))))

Powitać z rana kobity :)) ale pogoda ..lejee i lejee i konca nie widac ..nic tylko spac .. mówcie szybko jak sie czujecie ? ja zmykam na sniadanie ..miłego dni i do poklikania D

Powitać z rana :)) ja tez już na nogach ...zapitalam zaraz po wyniki , na ktg i do diabetologa ...sie kufa nasiedze w przychodniach pewnie jak matoł...nu ale jeszcze tylko nastepny tydz .i w piątek skazanie na odbycie kary u Nfz-tu .. u mnie tez nocka oki jak padłam twarza na pysk to wogóle nie wstawałam :)) Kasioleq co do wagi to i ja strasznie ciekawa jestem ile teraz Julek wazy bo oststnio sie zmartwiąłm ze ona taka malutka (2 tyg, temu 2200 wazyła ) mam nadzieje ze cuś jej sie utyło ..w sobote mam wizyte to zobacze :) pozdrówka kofane :)

oj kobitki im blizej tym wiecej sie widze dzieje ...Cafe O.O ale byczek ten Twój Olus , szykuj ubranka na 62 odrazu :)) Magda odpoczywaj teraz duzo i bedzie oki :)) no i Prosiaczku mi sie wydaje ze nigdy ne bede gotowa , wiec poprostu czekam , co ma być to bedzie ...toć uciec nie ma gdzie :))

Witanko Cafe :))) jednak jeszcze sie "trzymasz " :)) my juz myslałysmy ze zostałysmy ciotkami :))) ale dobrze cie widziec ;)) co do szpitala to wiem doskonale o czym mówisz ...a jak pomysle o tych 2 tyg. wczesniejszego lezenia to ... szkoda słów ... strasznie duze masz te rozwarcie 0.O ale pomysl ze dzieki temu szybko pójdzie Ci poród :) połowa praktycznie za Tobą :) a dodatkowo wydaje mi sie ze te nadcisnienie i duze wymiary Olka moga być jak najbardziej wskazaniem do cc ..ale lekarz napewno Ci wszystko powie.. co do wyprózniania to podobno naturalne , bo organizm sam sie oczyszcza i przygotowuje na poród ..mnie wczoraj w dzień strasznie ganiało .. no teraz trzeba czekac na wieści od Andzi ^^ ależ ciekawa jestem :))

Powitać :)) no i chyba wczoraj przechwaliłam spokojny błogi sen ...dziś walanie po łóżku 3 godziny w nocy , już switać nawet zaczeło a ja dalej oczy jak spodki ..łehh ..moze dospie sobie w ciagu dnia , jak tylko ten piekielny pies skończy drzeć sie za oknem ( juz 2 godziny szczeka na kij wie co ) ...co do Twojego lubego Prosiaczek to chyba wiekszosc facetów tak ma , ja swojego wołami ciągnełam do lekarza bo już jak trup wygladał .. poswiecił 2 dni na badania i potem mi jeszcze dziękował ze mu tak doopsko trułam ..ale co sie najęczałam to moje ... D

Veronica ja koszulek też nie mam , mam poprostu body i one są posobno najwygodniejsze , no i trzymają pieluche na miejscu , wiec moze zamiast koszulek kup pare sztuk body na długi ze 2 i na krótki ze 3 i wsio starczy :))