Anouk

Dzień dobry babeczki :)) ale mam straszny zagon w pracy (przyuczam zastepstwo ) zaraz nadrobie zaległości :)) straszniee duzo mnie widze opusciło :( to siadam i czytam a Was pozdrawiem ciepło :)) Ps . zapomniałam dodac ze wczoraj dzidek okazał sie dzidką i bedziemy mieli córeczką :)) mój mąż zwariował D

witam i ja :)) wczoraj nie zdazyłam zajrzec bo młyn straszny miałam ..sprzedawałam samochód , potem po urzedach latałam zeby to zgłosić ..na koniec do pracy i jeszcz kurdeeee kostke skreciłam :( normalnie (&^^%$^$^#%U)() dzień ;) Cafe mój dzidek tak samo najabrdziej aktywny wieczorem i wczesnym rankiem 4-5 rano a on(A) pedałuje tam ostro :)) Gosiam nic sie nie martw , jeszcze nie raz poczujesz jak Ci noge w wętrobe wsadzi :P moza ma sporo miejsca i tak mocno nie czuć , lub poprostu Kubuś nie lubi sie przemęczac :)) pozdrawiam

no no z tym "czuciem " u nas podobnie .. ale poczuje ...i usłyszy...jak bedzie dzióbka piłowac hyhyhy dotrze do nich ze to prawda ...troche późno moze ..ale zawsze cos D

no własnie Magda dokładnie ;) ja też sie pilnuje ..no ale nie idzie ..zawsze cus wtrace D a kochanie to nie ma wyjscia , musi wysluchac ..choc juz czasem widze jak mojemu dym uszami idzie :PP

hyhyy zapomniałam Wam powiedziec ze wczoraj sie dowiedziłam ze moja przyjacióka w ciaży pewnie ja zaraziłam :PP wkoncu bedzie z kim gadac godzinami o dzidziusiach bo oprócz Was kazdy już ma dosć słuchania ale kopło tak to a tak , a ze na usg wyszło tak ...poprostu juz ich zamęczyłam :P no ale o czym mam teraz rozmawiać jak całe zycie mi sie zmieni i wogóle ciąza to dla mnie teraz najwazniejsza sprawa :))

witanko :)) ja tradycyjnie do pracy wyruszam :) dziś wstałam po 3-ciej i walalam sie po łózku do po piątej , takze nieprzytomna jestem ....przeziębienie nie zazdroszcze Kasioleq ale tak jak pisze Andzia sok z cebuli herbata z cytryną i 2 dni polezec ..bedzie gut .. Cafe na Twoje pięty to pomysłu nie mam D hyhyhy i wogóle pierwsze słysze :P moze jakieś buty masz tak dziwnie skonstruowane ze nacisk na piete miałś jak chodziłas ? pozdrówka

dzień dobry mamuski :)) i zas kolejny dzień przed nami ... ja w trakcie zbierania sie do pracy jestem ... ale czas naprawde leci szybko , wiec niedługo już sobie poodpoczywam :)) miłego dnia życze i pozdrawiam :))

to ja Wam napisze te tyg. bo tez nigdy nie wiedziałam jaki to wkoncu miesiac :) a według takiej 1 ksiażki to idzie tak : 1-4 tydz - pierwszy 5-8 tydz- drugi 9-13 tydz-trzeci 14-17 tydz- czwarty 18-22tydz- piąty 23-27 tydz- szósty 28-31 tydz- siódmy 32-35 tydz- ósmy 36-40 tydz- dziewiąty nuu i teraz już wiecie :P

nu własnie co z tym kichaniem ? ja to serie po 6 kichnieść strzelam i to od poczatku ciaży , juz sie nawet lekarki pytałam czy jesct cos takiego jak 'katar ciążowy " to tylko rechotac sie zaczeła ze pewnie przez hormony jestem bardziej uczulona na kurz i pyłki i inne te badziewia latające ....a najgorzej rano po przebudzeniu ..

czesć dziewczynki :)) ja w nocy wczoraj wróciłam z Gdyni ..nic nie odpoczełam a po wczorajszym spacerze na skwerku aaaaaaaa nogi i plecy ałaa a potem jeszcze 3 godz w samochodzie , na koniec stary mnie holował do wejscia do domu najgorzej ze zaraz do pracy ... łeh .. wiecie i mój dzidek jakiś oszalały skacze i wierci sie normalnie non stop ..az sie dre do brzucha zeby poszedł spać wkoncu i odpoczywał moze cus mu jest ze taki niespokojny ? .. pozdrawiam i bede zagladac z pracy :)) baj baj :)

Andzia a to bedą bliźniaczki jedno czy dwu jajowe ?

nu własnie Andzia ja od rana tu sie żale na ten cukier , bo mam za wysoki ...

huraaaaaaaaaaaaaaaaaa wspanialeeeeeeee DD wielkie gratulacje Andzia D olej prace , odpoczywaj długooo , ale fajnooo Ci 2 ksiezniczki będą :))) siły męsko damskie sie wyrównuja D Gosiam dzięki wielkie za porade , byłam zobaczłam i już troche spokojniejsza jesstem ;)) z tymi winogronami hmm ja je tonami jadłam a one maja wysoki jak grom ten iG .. no ale wiem już na co uważac ..:)) no i sto lat sto lat Andzia :))

ja rozumiem ze wszystko da sie naprostowac , tylko jak sie nie miało nigdy doczynienia i nie wie sie co robić to człowiek jak w labiryncie ... kufa na tych forach to wogóle takie rzeczy pisza ze najlepiej to nic nie jesc ..ze słodkim nie ma wogole problemu bo ja nie lubie słodyczy .tylko te lody tera weś odstaw i owoce :( bede zyła najwyjez na wodzie i warzywach ..

moze być i pogody :P a kto Ci teraz zabroni D kazdy sie myszy boi :P

hmm moze to i jest jakas myśl , dzięki Cafe za rade ..piatek mam wolny to sie przebiegne ..

nie mam tak duzo ale trzeba uwazac ...na czczo miałam 74 wiec malina bo norma to 70- 110 , ale po godzinie i tej glukozie juz 143 (norma jest 140 ) ...ale jak kuna skoczyło O.o praktycznie o połowie , a naprawde nie jem duzo słodkiego (choc cukier to przecież we wszystkim jest ) i to mnie martwi ...

hej Cafe :) ja własnie dotarłam do pracy :) andzia na usg pomkneła i kasioleq chyba tez ;) ja mam doła spowodu tego cukru :( nie jadłam go wcale tak dużo (poza lodami i owocami praktycznie wogole ) a i tak jest podwyższony ... no nic narazie ogranicze radykalnie a 3 czerwca pogadam z moja pania gin ... jena jak ja nie lubie jak cuś jest nie tak :( a tej kołderki to Ci cafe zazdroszce bo powraca mi zamulenie takie jak w pierwszych 3 mieisacach mialam :P pozdrówka

witanko mamuśki :)) Andzia 3 mam z całych sił :) ale zobaczysz bedzie okejos , lekarze czsem specjalnie strasza jak widza ze mama sie przepracowuje ;) wiec spokojniee .. kurde cukier mi wyszedł troche poza norme :( bajbaj lody .... :( i wszystko co dobre :(

ooo to cafe bede czekac na zdanie ralacji z pierwszych zajęć bom ciekawa jak to wygląda :)) koniecznie napisz jak już wrócisz :) he a co do spacerów , spacery do lueksów mozna nazwac przyjemne z pożytecznym :P pozdrówka mamuski :)) a odnosnie rozdzielania to kolezankom mówie ze jak juz chca cuś kupowac to ja pampersy poprosze :) bo szmatek i tak full a pieluch nigdy dosc :))

no troche kosztuje ale i przyda sie na pare lat bo potem słuzy jako fotelik :) ale juz sie szefowie pytali co chce dostać dla malucha to im ten leżaczek pokaze :)) tesciowa tez już skacze co moze nam kupić wiec jak porozdzielam im sprzety to duzo na nie nie wydam :P

aaa no i znalazłam taki cudak , z tego co mówi znajoma (jej synek ma teraz 4 mieisace ) dla niej okazal sie zabawienny bo wsadza tam malego a sama ma czas zrobic obiad czy co tam ma akurat do zrobienia LEZACZEK FISHER PRICE M7930 DO 18KG @@ NAJTANIEJ (364665901) - Aukcje internetowe Allegro dla maleństwa moze nie odrazu sie przyda ale 3-4 miesiac juz jak znalazł no i ja tez na taki "zachorowałam " :))

łahahha no dobry dobry ten tekst Stasia :)) też sie uchichrałam :)) jak mozecie już iść na zwolnienie to nie ma co sie zastanawiac tylko trzeba isc i już a nie sie męczyć ;) ja nieststy jeszcze troche tu posiedze do czasu aż kogoś nie znajdą ..ale jak czegoś nie zrobie albo sie spóznie to nikt nie narzeka i nie marudzi i tak są wdzieczni ze jeszcze przychodze ..:))

no włąsnei nei doaśc ze sie nie znam to jeszcze nie chce popadac w paranoje i nakupowac wszystkiego co mozliwe by sie potem okazało ze wogole tego nie uzyje albo z raz tylko...naprawde ciezko w tym zachowac jakiś spokój i zdrowy rozsądek :(

tak szcerze to mnie przeraza to wszystko tyle zakupów ...wydatków ..te torby do szpitala ... kólka do siedzenia ....laktatory i inne cuda na kiju ..jak sie w tym wszystkim pozbierać zeby nie zwariowac ?? i niczego nie zapomnieć ? czy ja zaczynam panikować ? CHYBA TAK !!!