Skocz do zawartości
Forum

Anouk

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anouk

  1. łoo kuna to szybko baby podostawałyscie ten okres , przedwczoraj byłam u giny i mówiła ze do 8 miesiecy mozna nie miec okresu i ze narazie mam luzz bo jajniki mam uspione jak to ona powiedziala :) tabsy tez biore ale zastanawiam sie nad wkładką hormonalną koszt coprawda koszt wysoki bo 1000 ale nie ma sie wogóle okresu i to inwestycja dłuugoterminowa :) co do szczepienia to narazie nei mysle o nim zreszta jak juz to po roku dopiero :) Madzia a plamienia przy braniu tabletek sie zdarzaja ja tak przy pierwszych miałam.. Varonica moze zadzwon do lekarkii sie zapytaj czy to normalne ? nie wiem co mundrego rzec w tej sytuacji :) pozdrówka
  2. przez cesarke Gosia ...ale podobno dziewczynki bardziej zapadaja na tą przypadłosc ze wzgledu na jakiś hormon czy cus takiego ..
  3. o ja własnie przeczytałam swój post i parze ze bełkot niezły chyba zaspana jesyem jeszcze ... Andzia to i tak długo spały , my od 5.40 na nogach ..Prosiaczek ja od dziś sobie postanowiał ze bede konsultowac wszystko z dwoma lekarzami zeby poznac opinie dwóch róznych i obiektywnych doktorów , bo jak człowiek trafi na jakiegoś dziada to nie dosc ze sie namatrwi to jeszcze dzieciakowi moze zaszkodzić ...
  4. Czasc kobity ..aleee czytania , piszecie tak duzo jakbyscie małych dzieci nie miały D u nas bieganina przed chrztem , to juz w niedziele mam nadzieje ze sie wsio uda ,bo az 30 osób bedzie czyli mini wesele z wszystkich nakarmic trzeba :) czytałam o tym co pisałyscie o ych szczepieniach a raczej o bakach i zaparciach po szczepieniu i faktycznie baki Julka puszcza jak stary chłop i nieststy ale ma zaparcia ostatnio 4 dni i trzeba było czopkiem pomóc .. no i wczoraj byłysmy na bioderkach i nieststy Julka ma dysplazje lewego stawu :((narazie pieluchowanie potem zobaczymy ... nawet sie nie dowiedziałam nic o tym bo jak tylko to lekarz powiedział to mi oczy mgła zaszły i juz nic nie słyszałam co mówia :( a na dodatek wyczytałam opinie o tym lekarzu ze naciaga ludzi , wmawia własnie wady u dzieci mówi ze trzeba pieluchowac cołaczy sie z czestrzymi wizytami , oczywiscie na fundusz ni ma juz miejsc i tzrba do niego prywatnie ...i faktycznie tak u nas jest ..na 25 umówiłam sie z 2 - m lekarzem i jak sie okarze ze nas oszukał i Julce nic nie jest to stary powiedział ze pójdzie do tamtego konowała i mu naj***e garsci za to ze nas tak stresuje ...ogólnie bardzo sie martwie o to bioderko :(( kufa jak nei urok to sraczka :(
  5. aaaaa jesli coś przegapiłam jak to pisałas to przepraszać ale ja dzis zakrecona jak makowiec na swieta :P no to 3 mam kciuki zeby był dobrze i z mlekiem i z kolkami ..juz chyba blizej jak dalej do ich konca :))
  6. o płaczu Gosia , bo po jedzeniu to dzieci raczej zadowolone i wyciszone a nie płaczliwe ..widac coś małemu dolega albo co ..
  7. Gosia co racja to racja nie ma jak we własnym domu :) a lekarze nic madrego na ten temat nie mówia ?
  8. witanko Jagulec :)))) kolejna mama bohaterka :) witamy i zapraszamy serdecznie ;) andzia sie ucieszy ze bedzie miała tu wsparcie innej mamy tłiksów i to tez dziewczynki :))))
  9. noo u mnie tez pizdziwica..mrozny witr taki ..Prosiaczek u mnie identyczny scenariusz rozpieszczenia ..durna baba przyzwyczaiła do rarytasów i tera sie piekli ze zupka koli go w ząbki D tak to dobry chłop z niego tylko czasem coś odpali ze konczyny opadają no i Madzia u mnie niestety ten od zacietrzewienia to łon , ja tem 10 min furiat , wydre sie i po 10 min juz dla mnie nie ma sprawy :P Anielinka Julka tez spała dziś jak zabita ale to chyba przez te dzień cały wrazeń , i (odpukac ) tez nie gorączkuje . a Cafe faktycznie szczęciara :)
  10. dzien dobry bardzo :))STO LAT DLA STASIA !!!!! (spóznione) .. doszłysmy juz do siebie po wczorajszym szczepieniu ...Anielinka u nas podobnie , płaczzz ale jaaki , koszmar ,roztrzesłam sie jak galareta ....dobrze ze wziełysmy ta płatną do tego OSTATNIA była (uff) bo nie wiem jakbym przezyła 4 ukłucia...Prosiaczku nie wiem ile za chrzest , u nas chyba co łaska , nie wiem , my damy ze 150 -200 zł wiecej nie ma bata nie daje to i tak sporo jak za 40 min "pracy " .. i jeszcze u nas sa spowiedzi na kartki DD musimy isc do spowiedzi z kartka , ksiadz musi podbić i musimy mu dostarczyć do niedzieli D paranoja ... u nas tez domowa sytuacja napieta , tak mnie M wkooorwił ze szok ..ja rozumiem ze pracuje i wogóle ze cięzko i długo pracuje ..ale kutwa ja mam robote 24 h na dobe ...ugotowałam zupe i dostał ja przez 2 dni na obiad i juz pretensja ze 2- dzień musi jesc to samo ..no jasna dupa , bo ja mam czas gotowć codziennnie inny obiad i wymyslac co hrabia sobie zyczy ( bo oczywiscie ryzu , makaronu , kaszy , nalesnikow i tym podobnych wogóle nie jada ) tylko miecho i miecho i to jeszcze zeby było róznorodnie ...jak bylismy sami to lubiłąm cudowac ale teraz doskonale wiecie jak jest ...łeh szkoda gadac ...
  11. łojj baby ja tez musze do frycka isc bo juz zarosnieta jak dzik jestem , na chrzciny trza sie doprowadzić do ładu bo sie dziecko bedzie kiedyś wstydzić jak zobaczy zdjecia z matką krogulcem :)) No własnie Gosia nie wiem czy to slinienie na zęby czy so ...Cafe Julka od pocztku zarabala mi poduszke i cała na niej spi i tylko na boczkach bo na płasko to ją plecy bolą ( na zdjeciu jest pokazane jak spi ) .. nie wiem czy to dobrze ,ale jej tak wygodnie i moja mama mówi ze my tez tak spalismy .. Prosiaczek D masz anioła nie dziecko :)) ale ja mam podobnie jak Młoda za długo spi to sie zaczynam denetwować czy wsio oki :)
  12. aa jeszcze mam pytanie ,czy Wasze dzidziole tez tak sie slinia ??Julce od paru dni potok z dzioba leci , jak ja nosze to wszedzie małe kałuze po nas zostaja taki wyciek :)
  13. juz zmieniałam na bardziej aktualny :))) my tez dziś na szczepienie zobaczymy co to bedzie .. i do diabetologa , kuna cukier w normie w sumie mam ale podwyzszony :( zobaczymy co powie ta babka ..znów stresor .. Gosia dacie rade :) widze ze kazda z nas ma swoje małe stresiki :) bedzie dobrzeee w ciazy tez panikowałysmy niepotrzebnie ale łot taka babska natura jak widac ;) pozdrówka kofane
  14. andziaA Anouk spi, lezy, drzemie...Ta to ma dobrze:) łahahahah Andzia to jeszcze z czasów ciazy opis teraz taki zapierdul ze czasu zmienic nie ma .. D
  15. ojj Cafe to masz pełne rece roboty ..takie dzieci sa najbardziej absorbujace i nic nie idze zrobić tak jak mówisz ...Julka zcasem tylko ma takie dni ..ale tak to lezy sobie gada a jak sie zmeczy gadaniem to sama zasypia :)) zeby jeszcze własnie nie ten brzuszek to anioł nie dzieciak :)
  16. No troche mnie uspokoiłyscie kobity :) witaj anielinka zgubo :)) Amelka pikna :)) Anet no własnie czytam o tych szczepionkach i ceny naprawde rózne ..Prosiaczek Twoja Zosia to wogóle ewenement wsród dzieci 0 problemowosci D , Gosia 3 mam kciuki zeby juz nic sie nie zmieniło i było juz tylko dobrze .. Veronica hmm dlaczego nie masz jeszcze kasiory ?? moze zadzwon i sie dopytaj ? wniosek złozyłam 14 - go pazdziernika , 27 dostałam decyzje , a 3- go kase ..
  17. Noo to Madzia faktycznie niezły Klusek z Michałka a nie widać tak po nim :)) stan podgoraczkowy widze ze dał Ci sie wyspać chociaz :)).... kurcze tak sie boje ze Mała sie rozsypie po tym szczepieniu (takie mam coś przeczucie )
  18. aaaa i apropo wagi , jak na Was patrze to jedna szczuplejsza niz druga wiec prosze mi tu nie marudzić i narzekac .. ja to mam dopiero zad i opone ..
  19. No to nie tak zle cenowo , Gosia dzielnego masz szkraba :) a teraz wszystko oki ? nie goraczkuje , wymiotuje itd .. bo wyczytałam ze czesto dzieci zle sie czuje po tych szczepionkach i to mnie najbardziej paralizuje .
  20. Poogladałam Wasze maluszki , jakie juz duzeee i sliczne :)) ale ten czas zapitala ..dopiero co czekałysmy na "rozsypkę " a to juz 2 miesiace i wiecej :)) i powiem Wam ze naprawde piekne te nasze dzieciaki normalnie napatrzec sie nie moge :))
  21. Helooł kobitki :)) my powróciłysmy po wyjeżdzie długo weekendowym ..ale szybko juz sie nie zdecyduje na nocowanie poza domem ..Julka czuła ze to nie jej dom , nie jej poducha i zapachy bo dawała bobu do pózna ..jak normalnie zasypia 8-9 tak teraz 11 -12 i to z krzykiem ..SZoK gorzej zmeczona jestem niz wypoczeta ..ja to juz nie wiem jak z tymi kupami byc powinno jak Was czytam , Julka robi zółte, papkowato - wodniste to oki czy nie ?? ale chyba jest ok , bo rosnie jak na drozdzach , w miesiac utyła 1600 D mały pulpet sie robi , stary mówi do niej per "sumo" i jak wchodzi to cmoka ja i mówi "konicziła" :)) jutro na szczepienie i własnie chciałam sie zapytać jak Wasze maluszki je zniosły ? nie było zadnych skutków ubocznych ??i ile Was kosztowała ta 6 w 1 bo u tej pindy pediatry taki przepływ informacji ze szkoda gadać , sama wiem wiecej ..pozdrówka wsie mamuski :)) buzka
  22. widze ze to powszechne pomyłki przy 2 maluchów :)) Gosiam na ten brzuszek jest jeszcze pare metod np. napar z kminku (łyż. kminku zalać połową szklanki wrzatku i parzyć 15 min), sok jabłkowy rozrobiony z wodą , młodej pomaga troche ten kminek ( ja go mieszam z ta herbatką hipa koperkową bo mała nie chce samego pić ) po kazdym karmieniu troche jej daje i jakoś idą te gaziory , no i to naturalne rzeczy nie jakas chemia ...ja wszystkiego próbuje zeby małej ulzyć .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...