Skocz do zawartości
Forum

Madziarka0109

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madziarka0109

  1. Hej dziewczyny! Jaka dzisiaj cisza na forum. Ja mam lenia nieziemskiego, nie wyszlam dzis wogole z pizamy i szlafroka. Ale glodzior chyba zaraz mnie zmusi do wyjscia z domu. Mam tak cholerna ochote na sernik na zimno, a zero produktow w domu. Chyba jakiegos gotowca zakupie, ale musze go miec juz, zaraz, teraz:))))
  2. Dzien dobry kobietki. Troche sie nie odzywalam... Niestety w pracy ciagle zajeta, a w domu oddaje sie blogiemu lenistwu, tzn. zasypialam codziennie zaraz po obiedzie i spalam do rana. To pewnie przez to, ze dni juz strasznie krotkie i spioch mnie wczesniej lapie:)) Gratuluje wszystkich cipeczek, sama taka pod sercem prawdopodobnie nosze. Bede jeszcze to chciala potwierdzic na kolejnym USG. Imiona mam wybrane: Zosia albo Wiktor, wiec jestem przygotowana. Dopoki, mi ktos nie potwierdzi ze to na 100% dziewczyna to nie chce ryzykowac z rozem, wiec sie wstrzymuje z zakupami ciuszkow, ale mi coraz ciezej:( Moze za dwa tygodnie w sobote sie wybiore do lekarza. Ciesze sie Stysiu, ze z dzidzia wszystko ok a przykro mi Stokrotko, ze sie nie udalo z prawem jazdy, ja w Polsce podchodzilam chyba z 6 razy do egzaminu jak mialam tak z 17 lat. Zrezgnowalam z dalszego probowania po niemoralnej propozycji egzaminatora, i dopiero tutaj w Irlandii odwazylam sie na nowo wsiasc za kierownice, jezdze juz od dwoch lat i jest ok, ale tutaj duzo latwiej zrobic prawko. Kingus wszystkiego dobrego i powodzenia w zwiazku z wyjazdem, mam nadzieje, ze wszystko Ci sie ulozy po Twojej mysli i ze nie bedziesz miala za ciezko na poczatku. Ja swoich poczatkow 3 lata temu w Irl. nie wspominam za dobrze, ciezko mialam z kasa i lapalam sie kazdej mozliwej pracy i mam nadzieje, ze takie sytuacje Cie omina. A jesli chodzi o sluby to ja przezylam swoj 24 pazdziernika, bylam tylko na tydzien przed nim w Polsce, ale udalo mi sie dopiac wszystko na ostatni guzik, a biala suknie mi uszyto w 5 dni, wiec nie ma rzeczy niemozliwych:))
  3. NiezapominajkaaDzięki Redberry:)Ja tez na allegro kupiłam sobie getry ciążowe z miejscem na brzuszek, właśnie doszły dzisiaj. A ze miałam kartę rabatowa do Camieu, zakupiłam dziś tunikę, taką fajną ciepła z grubszego materiału i golfik, taki elastyczny, fajny pod coś. A czeka mnie jeszcze wypad do IKEI jam A wróci, bo dostałam od niego specjalne fundusze na filiżanki, wysokie szklanki i takie tam, bo nam się wytłukło co niego przez lata i jak mamy gości robi się problem. Madziarka powrót do pracy bywa ciężki, a co do komputera to ja dlatego nazbierałam sobie na laptopa bo mój A cały czas mi kompa zabierał a teraz jest spokój mam swój i tyle. No ja mialam swoj komputer, tzn mielismy dwa, obecny i takiego starego rzecha. Mnie ten drugi w zupelnosci wystarczal, ale zakonczyl kilka miesiecy swoj zywot... Troche sie dziura w ekranie zrobila:))) A poki co nie mysle o zakupie nowego, wlasciwie to nie mysle o kupowaniu czegokolwiek dla siebie, ciuchy tylko z koniecznosci w zwiazku z powiekszajacym sie brzuchem kupuje:)) Aktualnie jestem na etapie, musze miec jak najwiecej kasy jak sie dziecko urodzi, zeby spelniac wszystkie jego potrzeby. Chyba mi odbilo, ale naprawde nawet na zarcie bym najchetniej kasy nie wydawala wogole, tylko oszczedzala na przyszle potrzeby dzieciaka:)
  4. RedberryCześć Madziarka-pierwszy dzień w pracy po urlopie - jak się czujesz psychicznie? tak? No dokladnie... Ale juz, ze tak powiem fala wzmozonej pracy przeszla i teraz przez najblizsze 2 godziny do moich glownych obowiazkow bedzie nalezalo czytanie glupot w internecie:PP A jesli chodzi o zakupy, to ja wczoraj wzbogacilam swoja garderobe o dwie pizamy w rozmiarze XL, bosko... jak luzno:)))
  5. Hej dziewczyny.. Mialam kiepski weekend + chlop mi kompa zarekwirowal calkowicie, bo przez cala sobote i niedziele grzebal w oprogramowaniu swojego nowego telefonu. I mialam juz dosc. A dzisiaj siedze sobie w pracy, tak naprawde mam pierwszy raz mozliwosc pogrzebac w necie od rana. Ciezko bylo wrocic po trzech tygodniach, bo tyle mi zeszlo na urlopie + zwolnieniu lekarskim. Pozdrawiam Was wszystkie goraco:*
  6. Dziewczyny polozylam sie na trochę i przylozylam reke do brzucha!!!! I cos chyba czuję!!!1 Tak jakby mi cos przeskakiwało pod ręką.. Mam nadzieję, że to dzidziuś, czyli, że to się będzie powtarzać... Chyba się wzruszę..
  7. No to ja też lecę, skoro wszystkie poznikały... Do zobaczenia
  8. Kot mi właśnie wrócił ze spaceru i jest cały mokry, chociaż na zewnątrz świeci słoneczko. Interesujące...
  9. racuszekmy mamy tak maleńką wannę , ze jak wleziemy do nieh oboje , to woda się bokami wylewa hehehehe To może najpierw wejdźcie a potem nalejcie wody? :P
  10. racuszekJa zrzucam stanik ... baaaa nawet gacie zrzucam (moje ciążowe pantalony) bo zaraz zabieram mojego przyszłego męża, piwko bezalkoholowe i idziiemy polenić się w wannie pełnej piany i olejków (ponoć pobudzające seksualność - dostałam od szwagierki hehe) Heh... Mój nawet przed ciążą nie chciał się ze mną kąpać. Że mu niby niewygodnie... No może i prawda, w koncu jakiś 190cm ma, a i ja do kurdupli nie należe i na szerokość zawsze mnie sporo było.. A wanna niewielka..
  11. Ja Was chyba odstraszam jednak. Kiedy nadrabiam zaległości to stukacie w klawiatury jak szalone, a jak sie tylko odezwę to cisza...
  12. Dziewczyny tak patrzę jak się ciuszkami zachwycacie i myślę, że ja jestem chyba jakaś inna albo zboczona bo mnie to nie rusza w ogóle. Nawet nie myślałam jeszcze o kupnie czegokolwiek... Chyba się zgłoszę do specjalisty:P A swoją drogą to mnie zawstydzacie z tymi cyckami i striptizem.. No i chyba trzeba pamiętać, że każdy ma możliwość oglądania tego forum, zanim cyckonosze pozrzucacie:)))
  13. Idę dzwonić do mamy.. Do zobaczenia później... Muszę jej opowiedzieć swój sen straszny, jak mamusia pocieszy to się lżej zrobi... A swoją drogą ja nie miewam żadnych snów erotycznych niestety...
  14. Kaszaaaaaaznalazłam stanik dla karmiacej mamy wójkowie byli by zachwyceni ZAJEBISTY!!! Chyba o takim pomyśle:)
  15. A Stysiu. Jak masz 19 tyg, 6 dni to chyba to samo co być w 20tym tygodniu? No bo masz 19 skonczone, czyli jesteś w trakcie 20tego.
  16. Aha... i dziękuję za wszystkie ciepłe powitania..
  17. Czesc Kobietki. Mnie też trochę zajęło przebrnięcie przez wszystkie posty. W ogóle to położyłam się z bólem głowy i z takowym wstałam. Fakt, że strasznie późno, ale to chyba nie dlatego. Przeszło mi troszkę już, ale nadal jakoś mi dziś kiepsko i lenia mam. Nakręcacie mnie tymi zdjęciami z żarciem, a ja dziś w związku z leniem jedynie parówki gotowane. Chciałam się zapytać czy macie czasem koszmary związane z ciążą. Mnie się śniło, że siedziałam na kibelku i dziecko mi ze środka wypadło i wisiało mi między nogami na pępowinie. I krzyczałam o pomoc ale nikt nie przyszedł:((((((( Masakra po prostu.
  18. No to ja też powoli zawijam. Najpierw coś wszamać, tzn. nakarmić potomka:P a potem lulu spać.
  19. qmpeelaJa sie zawijam spac:) Dobranoc wszystkim ;) Słodkich snow zycze :) Dobranoc.
  20. kingusia1991Na mnie to nic nie wchodzi sprzed ciąży już nawet kurtka zimowa nie chce się powoli zapinać... Ja sobie ostatnio kupiłam płaszczyk z flauszu, w którym ostatni guzik jest nad brzuchem. Mam nadzieję, że dziecku nie będzie zimno jak cały brzuch pod koniec będzie odkryty. Ale dobrze chociaż, ze tu nigdy nie jest bardzo zimno, jeszcze minusowej temperatury tu nie widziałam, no chyba że noca i to najnizej -1 albo -2
  21. A ja oglądam Killa Billa na polsacie. Zawsze go lubiłam. Wogóle to chciałam się Was dziewczyny zapytać, czy Wy też macie takie poronione pomysły jak ja. Przed chwilą dosłownie odgrzebalam swoje spodnie sprzed ciązy, których nie miałam na tylku właściwie od początku, bo miałam schize, że jak siedzie to mi w pasie dziecko uciskają. No więc postanowilam je przymierzyć i zaskakujące, bez problemu mi wlazły na dupę, ale za to w pasie mi brakowało jakies 10, moze więcej cm, żeby je zapiąć.
  22. KaszaaaaaaMadziarka0109KaszaaaaaaNie można jeść domowego majonezu bo zawiera surowe żółtka jednak kupny jest pasteryzowany :):):) No to albo mnie mój lekarz oszukał, albo jak go źle zrozumiałam, co jest bardzo prawdopodobne z moim aktualnym zamotaniem:)Albo twój lekarz poprostu nie wie jak się robi majonez i tyle :) Tylko polacy i ewentualnie czesi się znają na gotowaniu reszta nam do pięt nie sięga Z tym, że mój ginekolog to Polak. I tak sobie teraz myśle, że w jego wypowiedzi mogło sie pojawić słowo "domowy", ale mi umknęło, bo ta rozmowa miała miejsce podczas pierwszej wizyty, a ja byłam zbyt zaaferowana kropką na ekranie:))) Póki co lecę dziewczęta, bo Mążuś w progu, pewnie będę później. Pa
  23. KaszaaaaaaNie można jeść domowego majonezu bo zawiera surowe żółtka jednak kupny jest pasteryzowany :):):) No to albo mnie mój lekarz oszukał, albo jak go źle zrozumiałam, co jest bardzo prawdopodobne z moim aktualnym zamotaniem:)
  24. KaszaaaaaaOlusiano wlasnie ona nie odbieraNo ale coś ci jest ? Masz plamienia ? Boli cię skurcze ? Bo jak tylko czujesz,że coś ci się zmieniło tam to ja bym na twoim miejscu wyluzowała bo żadna z nas sobie nie sprawdza tam tylko jak są jakieś wyżej wymienione problemy to panikujemy A może Olusia poszukaj w Google czy to może być coś poważnego i jeśli bedziesz miała jakieś podejrzenia to zadzwoń do jakiegokolwiek gina. Tak tylko proponuję, bo niewiele się znam. Ja chyba to bym się teraz wogóle bała, żeby sama się badać tam w środku. Mam nadzieję, że wszystko jednak jest u Ciebie OK i niepotrzebnie się martwisz.
  25. AguniaMadziarka0109Zaczynam sobie radzić, poustawiałam jakieś suwaczki i avatara nawet. Witam znowu... Madziarko my jesteśmy prawie w tym samym czasie ciąży,tylko jeden dzien roznicy :))) Tak właściwie termin, który wpisałam jest z ostatniego USG. Na poprzednim miałam chyba taki sam jak Ty, ale byłam u innego lekarza. Tak czy inaczej też to zauważyłam, że tak zbliżone mamy terminy. Bedziemy tym bardziej mogły sobie brzuchy porównywać i takie tam.. Co ja miałam jeszcze powiedzieć... Zapomniałam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...