Żana

ania_83uciekam dziewczyny, idę zjeść coś słodkiego może mi się polepszy nastrój kolorowych... Smacznego:)) Ja mam czekolade z wedla z zurawiną i czyms tam... Dziadek dzisiaj małemu przywiózł. T próbował i mowił ze zajebiaszcza :))) Dobrej nocki:))

ania_83zana27jasne że tak. Z dzieciaczkami trzeba powoli. Sam zadecyduje kiedy nadszedł czas na samodzielne chodzenie. A moj urwis to wręcz odpycha moją rękę jak chce Go poprowadzac :))a no pewnie, bo jak już umie to musi sam hehe no jasne że tak, tyle że na dworze, na asfalcie to on chce biegac a nie spacerowac. Już raz kilano było zdarte :)) Ale zdaję sobie sprawę, że to nie ostatni raz... To dopiero sie zaczyna... A ja jak nie umiem piec ciast to jutro zabieram sie za murzynka z jabłkami

qlczakUUUU widzę, że większość dzisiaj bez nastroju.... ja nie wiem jak to się stało, ale jak ostatni raz wczoraj leżąc w łóżku spojrzałam na zegarek to była 01:44. Także dzisiaj jeszcze chwilkę i spadam lulać,a pogoda dzisiaj u mnie git- słonko, ale chłodny wiaterek i aż się oddycha całą sobą. W sam raz, nie za zimno, nie za gorąco. U nas dzisiaj podobnie. A teraz fajnie chłodno. Jak T wróci z pracy to udam sie na mały spacerek z pieskiem, żeby pooddychac świeżym powietrzem :))

jasne że tak. Z dzieciaczkami trzeba powoli. Sam zadecyduje kiedy nadszedł czas na samodzielne chodzenie. A moj urwis to wręcz odpycha moją rękę jak chce Go poprowadzac :))

heheh, ja sie urodziłam w Świdniku :))

ania_83ja jakoś tak bez nastroju dzisiaj, nie wiem czemu, zły dzień czy cuś, dobrze, że już się kończy Może pogoda tak na ciebie wpływa ?? Jutro bedzie lepszy dzien :))

ania_83zana27hehe a o 6 rano bedzie stał w łóżeczku i ,,mama, am!!,, :)))Taki mam budzik :))najfajniejszy budzik na świecie madziaasMój dzisiaj zrobił 3 kroczki,coraz lepiej mu to wychodzi Mówie dzisiaj do niego powiedz "baba"a on sie patrzy uśmiechnął sie i mówi "dziadzia" brawo dla Kacperka u nas bez zmian, jak go puszczę to idzie czasem cały pokój przejdzie, ale jak zorientuje się że go nie trzymam to bęc na pupę, a sam się nie puszcza, a ja też go nie ponaglam, ostrożny jest moj też tak miał. Ale jak zobaczył, ze jak jest w kojcu i puszcza sie i sam chodzi, a my bijemy brawo to sam odważył sie i puścił moją rękę, przeszedł kilka kroków i sam zaczął sobie brawo bic. Od tamtej pory non stop spaceruje :))

ania_83ja jestem chwilkęroniaAniu ja nie na zasadzie porównania czy pokazania czy Olka duża czy nie czysta ciekawość wiadomo każde dziecko inne i każde wyjątkowe Ja mam buciki zimowe nowe chyba 19 rozmiar spr w domku do oddania jakby któraś chciała chętnie oddam pewnie Roniu, ja też nie miałam tego na myśli, z resztą co poradzimy ja czy Ty, że Miko mały a Olcia duża, nie mamy na to wpływu, dzieci są jakie są i takimi je kochamy poza tym nie mogą wszyscy jednakowi być co nie czesc Ania :))) Nooo tu sie zgadzam. Nie moga byc takie same. Za nudno by było :)))) Nasze kochane rozrabiaki :)))))

madziaasMój dzisiaj zrobił 3 kroczki,coraz lepiej mu to wychodzi Mówie dzisiaj do niego powiedz "baba"a on sie patrzy uśmiechnął sie i mówi "dziadzia" ooo no to super :))) Nie obejrzysz sie a będziesz za Nim biegała :))))) Tak jak u nas było ;)))

hehe a o 6 rano bedzie stał w łóżeczku i ,,mama, am!!,, :)))Taki mam budzik :))

śpią??? Moj synio już punia :))

hej hej:))) Witam sie wieczornie:)) Coś tu pustki takie

hahahahaa jak to fajnie tak Was z rana poczytac. Humor od razu lepszy Roniu moj Bartek już po 6 szaleje. A woda z rana jest cudownie ciepła i czyściutka. Ludzi też 0. Tyle że moj syn z radości piszczał na całe jezioro i pewnie nie dał wczasowiczom pospac ;))))) U nas nocka ok. Burza była i sobie poszła. Teraz jest chłodno i mamy zachmurzone niebo, także zaraz znowu coś sie bedzie działo ;)) miłego dnia :))

qlczakPatrz Ronia, Twoja małpka z zeszłego roku, ale wciąga te czekoladki....

qlczakroniaqlczakwszystko co związane z moherem w takiej czy innej postacie nie działa na mnie relaksująco a jak ? rozumiem że elektryzująco? znam dobry płyn elektrostatyczny do moherów Ciotka, daj już spokój z moherami, zjedz sobie czekoladkę

na ramkowe ;)

qlczakmadziaaszana27A ja czekam na burze U nas jest parnota!! Nawet jeden listeczek na drzewie nie drgnie ;/ Maluszek zasnął wiec mama ma chwile dla siebie. AAaaa , hehe i dowiedziałam sie, ze moja ,,kochana,, teściowa ZADZWONIŁA do T brata do NIEMIEC żeby On do T zadzwonił i porozmawiał z nim, tzn, jak ona to określiła, żeby zrobił porządek, bo ona nie życzy sobie byc traktowana tak jak jest przeze mnie. I jeszcze udawała, ąe płacze, a jak odłozyła słuchawke, to zachowywała sie normalnie..............Teściowa ..... brak słów ..... A miałam własnie dopisac i tak się tym jeziorkiem zachwyciłam, że zapomniałam. CO za jędza, ale jaka aktorka chyba sie z powołaniem minęła wrzucam zdjecia z pobytu z czerwca. Teraz na moim aparacie nie mam za dużo, bo mi baterie padły, ale jak T siostra już wróci to od niej wezme, bo ma sporo :))

qlczakZana tam jest pięęęknie, zdradź mi gdzie to jest, wsiadam w auto i jadęęęę!!!! A te domki to z łazienkami są? A jeziorko super! To wyjazd musiał być udany. A u mnie leje!!! błyska, grzmi i wieje!!!! UUUUFFFFFFF. Jest czym oddychać Kochana te domki mają dwa pomieszczenia + trzy łóżka + kuchnia, nie wielka to nie wielka, ale jest :) I łazienka z brodzikiem też jest. Do tego właścicielka fajna babka. Za rok jesteśmy już umówieni, że tam śmigamy. Na podwórku jest huśtawka i piaskownica. Zaraz wrzuce zdjecia z poprzedniego pobytu. Jezioro białka koło Parczewa, woj. Lubelskie :))) Polecam!!!!

A ja czekam na burze U nas jest parnota!! Nawet jeden listeczek na drzewie nie drgnie ;/ Maluszek zasnął wiec mama ma chwile dla siebie. AAaaa , hehe i dowiedziałam sie, ze moja ,,kochana,, teściowa ZADZWONIŁA do T brata do NIEMIEC żeby On do T zadzwonił i porozmawiał z nim, tzn, jak ona to określiła, żeby zrobił porządek, bo ona nie życzy sobie byc traktowana tak jak jest przeze mnie. I jeszcze udawała, ąe płacze, a jak odłozyła słuchawke, to zachowywała sie normalnie..............

Tosia 185 :))

z ciocia o 8 rano !!!! 100_1667.jpg (92.9 KB) 100_1668.jpg (88.0 KB)

cos mi nie weszly. pozniej popróbuje ;)

Witam poniedziałkowo. My wczoraj wbraliśmy sie na nie planowany, spontaniczny odpoczynek. Jak już wspominałam siostra T ma nad jeziorem (okolo 15km od nas) Wynajęty domek. Wczoraj razem z mężem przyjechali po nas, oczywiście z opcją powrotu do domu. A wyszło tak, że przyjechaliśmy do domu, owszem, ale po nasze rzeczy bo zostaliśmy na noc. Było przecudownie. O 23, gdzie Bartoli już spał pod dobrą opieką, poszliśmy do jeziora popływac, obok było karaoke to i też pośpiewaliśmy :)))) Także poszlismy spac o 2 ;/Tak szczesliwego dziecka mojego dawno nie widziałam. Z wody mógłby nie wychodzic ( po mamusi) Kilka fotek :

Siemanko :))) Synio dał dzisiaj mamusi pospac do 6,45 :))))W nocy duchota była niesamowita a dzisiaj już znowu zaczyna byc gorąco. Miłej niedzieli :))

marcysia_83WitamPrzebil nam sie kolejny zabek po 2 dniach goraczki i malego katarku. Wiktorek dzisiaj zrobil pare kroczkow sam, jejku ale to piekne przezycie prawie sie poplakalam. Jeszcze tydzien i jedziemy nad morze Marcysia gratuluję ząbka i pierwszych kroczków!!!! Mi przy pierwszych kroczkach łezki poleciały.... Nie będę ukrywała. To jest piękne :)))