Skocz do zawartości
Forum

iwonek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwonek

  1. Pix-ma, a ja o Tobie myslałam, gdzie się zapodziałaś i miałaam Cię wywoływać, ale jesteś:) 15 tydzień skończyłaś? na kiedy masz termin? i wspołczuje bolu głowy... No i gratuluję kolejnego skończonego tygodnia Aniołku, ojć, nie zazdroszcze pogrzebu :(
  2. Hej dziewczyny, ale noc......... nie mogłam do 1 zasnąc, a przed 6 Tymko wstał.... Dobrze, ze przy usypianiu T ze 3 godziny pospałam..... Btg, może jakoś inaczej miezyli, ten wymiar co nam podają to CRL, odległość od potylicy do kości ogonowej, a może u Ciebie od czubka głowy mierzyli, no nie wiem;) Ezelka, ty też ranny ptaszek;)
  3. Milly super dzieciątko:) btg, ciesze się że wszystko ok, ale chyba cos z długością się pokręciło
  4. Magda, może jutro sie okaże, ze krwaiak juz zniknął:) Moję kolezanki tak miały, że zniknąl i juz mogły śmigac:) A ja z synkiem byłam na spacerku:) ALe zimnoooo:) pochodzilismy z pół godzinki i z powrotem do domku;)
  5. mama, bidulko oby czopek pomógł
  6. mamma, jeju wspołczuję, mnie to na szczęście ominęło... w poprzedniej ciąży też tak miałaś? i jeszcze poradzić...
  7. mamma, a próbowałas zsiadłego mleka, podobno działa, mam nadzieję, że tam w sklepie gdzies znajdziesz.... u nas -18, a ja sie na sanki wybieram chociaz na 20 minut;) Aniołek, współczuje.... a ja bóle głowy przeważnie w ciązy, obie zaczeły sie koszmarnym bólem głowy;)
  8. ja kawkę poprosze :) Mam do tego ptasie mleczko
  9. Ezelka, ja dzis talerz ze śniadaniem synia wywaliłam talerz idealnie na pół sie przełamał;)
  10. Witam pieknym zimowym rankiem:) U was tez tak cudnie? A i dzidziolek coraz mocniej daje znać o sobie:) Kilka dni nic, a wczoraj wieczorkiem pukanie od środka mamma, przeczytałam jeszcze Cobena - "Ostatnią szanse" i autorki sagi - "Nowe życie Bree Tanner" i nic już w domu nie mam... i nie ma jak do biblioteki pójść... Mężuś nie ma chyba pomysłu na prezent to może jakies książki sobie bym wybrała....\;) A ty czytasz coś ciekawego? ezelka, nie wymyslaj babo, wszystko ok jest na pewno renka, super, że dzidziolka widziałaś no i jaki już duzy:) ja pewnie ok 21 tygodnia usg będę miała, bo nie ma potrzeby wcześniej....
  11. Przecież są dziewczyny, które prawie całą ciążę wymiotują, a dzieciątka rodzą się zdrowe:) Tak nas natura stworzyła, że jesteśmy idealne, żeby urodzić zdrowe dzieci
  12. Milly spokojnie, kwas foliowy tak naprawdę powinno brać sie przed ciąża, bo jest istotny przy tworzeniu się cewy nerwowej. Jeśli więc na tym etapie jest ok z maluszkiem to branie czy nie branie witamin to drugorzędna sprawa, ważne żeby się dobrze odżywiac, spokojnie:) Btg, ciekawe, czy masz dobre przeczucia:) Magda, oj wspołczuje leżenia, a do kiedy musisz leżeć, czy coś wiadomo? Bo o ile dobrze pamiętam, to już nie masz krwawień? chyba, ze cos pomieszałam.)
  13. btg1989mmm nalesniczki tak bym se zjadla ale robic mi sie za bardzo nie chce:P:P ostatnio sobie kupilam w sklepie gotowy i ich nie zjadlam fuj u mnie tez nalesniki były od wczoraj za mną chodziły, hehe Btg, ja też mielonego nie znoszę, szczególnie smażenia, zamykam sie w pokoju;) Jak byłam w ciąży z Tymkiem to mnie odrzuciło;) i do tej pory trwa;) A co do planowania i nie planowania, to my bardzo chcieliśmy drugie dziecko i się nie zabezpieczaliśmy wcale;) Kalendarzyk mniej więcej, bo mi się temp nie chciało mierzyć i liczyliśmy się z tym;) Chociaz myslałam, że po powrocie do pracy te kilka miesięcy popracuje A Tymek to był planowany i wyczekiwany, prawie 5 lat po ślubie się urodził myszka, super ten Twój synek
  14. WIecie co ciekawa jestem co u PrettyWoman, ostatni jej post jest dzień przed wizytą u gina... potem juz do nas nie zajrzała....
  15. mamma, mi jeszcze nie przeszkadza, zresztą wstyd się przyznac, ale ten mój brzuch to wypchnięty tłuszczyk :Niesmiały: Jakby nie tłuszczyk, to wcale by nie było widac... Mogłam się bardziej postarać, żeby zrzucić przed ciążą, no ale jak we wrześniu wróciłam do pracy, to zaczęłam chdnąć i pewnie ładnie bym zrzuciła, gdyby nie to że ciąża deczko mnie zaskoczyła, hehe No ale co tam brzuch, jak ja się ciesze z drugiego dzidziolka:) i 2 latka to super różnica wieku między dzieciaczkami;)
  16. mamma Jakos przez ta zime sie rozleniwilam buuu Hej mamma, ja to samo!!! Ale wczoraj jak się za sprzątanie wzięłam, to pół mieszkania wypucowałam;) No ale koleżanka miała przyjśc, hehe. Wstyd żeby goście mnie do sprzątania mobilizowali
  17. Hejka Ja dziś na saneczki z syniem sie wybieram, już po pokoju kazał się wozić ezelka, zdrówka dla córci... candys, ojoj, musimy uważać na śniegu teraz, ja też się potknęłam, ale na szczęście był ktoś obok;) Powiem CI że jeśli to dzidzia, to baaardzo wcześnie w pierwszej ciązy;) Ja czuję ale baaaardzo delikatnie;) u mnie nie mam problemu żeby mąż był na dopochwowym usg, akurat w tym gabinecie jest tak, że są 3 monitory, jeden dla mnie drugi dla lekarza, a za parawanem dla taty, ale wcześniej chodizłam do lekarza, był tylko 1 monitor, a J zawsze bł ze mną, powiedział ze w razie czego będzie na ręce lekarzowi patrzył mika, ojj, ale teściowa... Ja tez bym chciała miec więcej dzieci, tu z kolei moja mam uważa, że 2 to wystarczająco... Nie ocenia nikogo , że ma dużo dzieci, ale... renka, zazdroszczę takiej teściowej;)
  18. hej:) Dziś na szczęście bez bólu głowy:) Dziekuję za troske kochane Ale tak padało i wiało, że nawet na spacer z Tymkiem nie dało sie wyjść.... No i tez dzień w domu, ale przynajmniej 2,5 godzinki z Tymkiem w południe pospałam:) renkak, ale się uśmiałam z tych ogórków ezelka, dobrze, że jednak nie przeziębienie:) Ja sobie popijam profilaktycznie wodę z cytryną, miodem i pociętym korzeniem imbiru, pyyycha:) Myszka, super dzidziol, może jednak dziewczynka będzie no ale najważniejsze, że pomiary w porządku:) mamma, polecam ta herbatke z imbirem;) Aniołku, ojejku, współczuję walki z salmonellą....
  19. ojj, dziewczynki, to będziemy w czerwcu nie tylko za szczęśliwe porody kciuki trzymać, ale i za wasze egzaminy
  20. Hej babolki:) Ja dziś ledwo żywa, całą noc mnie głowa bolała, nie wiem czy z Apapem nie przesadziłam, ale nie mogłam wytrzymac, normalnie z bólu sie wiłam.... Zaczęło sie już w południe, na wieczor było apogeum, a od 4 nie spałam znowu... Rano musiałam wziąć znowu tabletke, bo nie przeszło, no szok normalnie... To wam pomarudziłam Myszka, mi lekarz od początku powiedział, żeby raczej prysznic brać, ja tez jakaś podatna na bakterie jestem, jak na basen pójdę to zaraz coś zniosę.... renkak, ale Brzuś ja chyba podobny mam :) A wiecie, chyba juz pisałam, że po jabłkach mi niedobrze, no tak lubię jabłka, już kilka dni nie jadłam, dziś sie skusiłam (ale pyszne było:) a tu znowu mi niedobrze, Co do pomidorów to tez codziennie musze zjeśc, hehe w pomidorach jest dużo likopenu - działającego przeciwnowotworowo;) ANiołek, podziwiam, ja niby lubie porządek, ale tak nie mam sily, że żadna siła mnie nie zmusi.... Wczoraj miałam plan rozpocząć porządki na święta i dooopka, nic nie miałam siły zrobić hehe, ale dziś maruda ze mnie
  21. mamma, ja też mam dzisiaj kiepski dzień... Buziaczki, może jutro będzie lepiej...
  22. Hehe, pokażę Wam zdjęcia Tymusia po urodzeniu:) pierwsze ze szpitala, a to drugie zaraz po powrocie do domu;) i ja się załapałam;)
  23. Aniołek Łysegoiwonek a jak się takie badania robi? gdzie można je zrobić? mi lekarz zalecił w pierwszej ciąży przed poronieniem, ale nie zdążyłam i zrobiłam tuż po. Myślę, że jak poprosisz lekarza to da Ci skierowanie. Bada się poziom przeciwciał we krwi pciw cytomegalii. A jak Ci się nie chce to w każdej prywatnej przychodni Ci zrobią;) A miałaś wogóle styczność z kimś przeziębionym? I wiesz co, tak sobie pomyślałam, że bardzo silna ciąża była, pewnie miałaś bardzo dużo hormonów ,skoro tyle czasu nie nie było oznak... Więc kolejnym razem będzie wszystko ok!! Myszka, nie znam tej pierwszej bakterii, a drugie to grzybek, ale poradzisz sobie z nimi:) Pytałam, bo ja maiałam Streptococcus agalactiae, a to dopiero paskudztwo, na szczęście nie wrociła do mnie;) mika, ale super, że tyle śniegu:) i nie dziwię się, że młody nie chciał wracać
  24. Aniołku, ja myślę jednak, że to nie Twoja wina.... ja pierwszą ciążę poroniłam, a była wyczekiwana, bo zaszłam po 3,5 roku starań i bardzo dbałam o siebie. Myślę, że na tak wczesnym etapie to albo wady zarodka, albo wirus jakiś.. Ja pracowałam w przedszkolu i zaraz po poronieniu robiłam bad na toxo, rózyczke i cytomegalie i okazało sie ze bezobjawowo przechodziłam cytomegalie i najprawdopodobniej to dlatego....
  25. Hej dziewczynki:) Pix, współczuje zajscia z mężem... ja tez taka wredota jak Aniołek jestem i bez telefonu bym pojechała Aniołek, alez masz nick przewrotny renkak myszka, a jak sie nazywa ta wstretna bakteria??? mamma, ja tez juz poczułam ruchy podobno w 2 ciazy szybciej:) A co do picia alkoholu w ciazy....... Kiedys rzeczywiscie nawet "zalecano", ale teraz w badaniach fal mózgowych dziecka mozna wykryc, czy matka wypiła choc lampke wina w ciazy... Moja kolezanka dogłebnie sie tym interesuje na szkolenia jezdzi, bo jest psychologiem i zajmuje sie dziecmi z dysfunkcjami. Nigdy nie wiadomo jaka ilosc alkoholu i w którym momencie rozwoju mózgu moze zaszkodzić. Wiec ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem.... Po co później pluc sobie w brodę i zadawac pytania, czy to przez ta lampke wina sa zaburzenia integracji sensorycznej, adhd, czy jeszcze cos innego.... Sorki ze tak sie rozpisałam, ale to z troski o wasze maluszki. Ja z Tymkiem w ciazy wypiłam ze 3 łyki wina, bo mi kazdy mówił, ze moożna, nie wiedziałam, ze moga byc jakies konsekwencje - a potem tydzien przeryczałam. Pewnie taka ilosc mniej mu zaszkodziła niz stres później, no ale tak to było....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...