iwonek

no lece juz naprawde;)

to ze tak powiem nie doczytałam bo miałam operacje na macicy ......

musze zmykac juz... buziaki

ezelka, jeju ja to tez potrafie dołozyc :( nie martw sie na pewno jestt oki nigdy o czyms takim nie słyszałam.... a przy porodzie baaaardzo duzo krwi straciłam....

hehe, nam pani na szkole rodzenia mówiła, zeby taki sok pic jak któras ma niska hemoglobinę;)

ezelkarenkakA mi przeszła ochota na pościelowe sprawy Od rana strasznie kaszlę, nie wiem o co chodzi. Zaraz płuca wypluję. Narazie kuruję się miodem, a guzik to co daje :/Zrób sobie syrop z cebuli, miodu i cukru, jak teraz zrobisz to do rana akurat będzie gotowy. Dziewczyny co myślicie o szkole rodzenia?? Ja bym chciała pójść, bo może będę rodzić naturalnie, w pierwszej ciąży nie chodziłam bo cc bało planowane. Tylko coś męża nie mogę namówić. Idz i namów mężą - warto:) ezelka, ja tez sobie zaraz wkrecam.... Ale jesli nie ma tych symptomów to ni ma sie co martwić????? cyt. Kiedy pojawia się VASA PREVIA? VASA PREVIA może pojawić się u KAŻDEJ kobiety. Bardzo często jest tak, iż ciąża przebiega całkowicie prawidłowo i dopiero po porodzie (najczęściej zakończonym tragicznie) lekarze ze zdziwieniem odkrywają, z czym mieli do czynienia. Są jednak pewne symptomy, które mogą sugerować wystąpienie VASA PREVIA. Są to: - ŁOŻYSKO PRZODUJĄCE (nawet po podniesieniu się łożyska!!!) - operacje na macicy bądź cesarskie cięcie w przeszłości - łożysko dwupłatowe lub wielopłatowe - ciąża uzyskana z zapłodnienia In-vitro - ciążą mnoga u mnie tych symptomów nie ma, wiec chyba ok;) :) mężus obiadek na jutro robi a ja smigam wziać kapiel:) studentkom sił do nauki

Pix, dobrze, że się odezwałas, gratuluję ruchów maleństwa:) Co do imion dla chłopca, to ja nie jestem obiektywna, Tymek to moje ukochane, ulubione i najpiekniejsze

wiecie co, ja pamiętam jak przed egzaminami jadłam zawsze jajka na miękko:) głodu nie czułam po nich długo, a jak głodna jestem, to o niczym innym nie myślę;) zaraz mi bateria padnie..... Buziaki, zajrzę niedługo

renkak no dobra:) to czekam ja muszę swoje ciążowe usunąc:) co kilka stron wczesniej wstawiłam;) Monika, to owocnej nauki :* a pościel to na bank zadziała

Nie, nie nie jestem jeszcze :) zbieram siły , żeby coś porobić, czekam na Twoje zdjęcie

a czy Ty moja droga wstawiałas swoje zdjęcie, bo sobie nie przypominam ;) Pokazuj się;) No i reszta dziewczynek również:) Pokazywac mi swoje piekne buzie, brzuszki pokazujecie bez twarzy gatto, napisz mi priva z datę porodu, to wciągnę Cię na pierwzszą stronę, bo chyba jeszcze tam Cię nie ma;)

no kochana, to teraz już będę wiedziała, że jesteś Ja chyba idę coś w domku porobić, Tymko spi, to trzeba czas wykorzystac, a teraz to muszę mieć go pod kontrolą;) i tak do 18-tki

renkak, nie bunkruj się, że offline jesteś, bo nie wiem kiedy do Ciebie pisać prosze włączyć zielone światełko

Monika, oj to tez przeszłas, Tymek tez nam z łózka spadł, ale chyba 5 czy 6 miesięcy miał :( ALe zaraz się uspokoił i nie pojechaliśmy do szpitala, zaraz miałam wizytę u pediatry i ok było;) No ale ciśnienie jak mówisz...

plan obmyślam, jak tu szybko Tymka uspić i jakąś kolacyjkę dobrą zrobić:) no i pościel zmienić

mamma, no to rozumiesz;) Tym bardziej, że słyszałam w telewizji, że dziecko połknęło baterię, rozlała się, odratowali, ale zdrowie do końca życia zmarnowane i nie wiadomo, czy umysłowo w porządku :( ojjj stracha takiego to jeszcze nigdy nie miałam:( Ale dobrze, że na strachu się skończyło jak renkak mówi:) teraz to go z oka nie spuszczam, tym bardziej że mi wczoraj na komode wszedł z fotela lece go uśpić

renkakiwonekhehe, ale Wam wesoło, może i ja pościel zmienię Mężuś w pracy i dziś i jutro, to jakiś miły wieczorek by się przydał zauważyłaś, że u nas jedna drugą nakręca dziś chyba będzie masowa zmiana pościeli wśród czerwcówek nie nie moja droga, ja już od rana plan obmyslam

ezelkaMnie to by wystarczył godzinny spacer raz dziennie...ale z tym moim chorowitkiem to ciężka sprawa... ojjj, ja tez bym chętnie pospacerowała, ale jak trzeba Tymka potem siłą do domu ciągnąć, to dziękuje:((((((( mamma, wczoraj miałam koszmarny dzień :((((((( wylądowałam z Tymkiem na Izbie Przyjęc w szpitalu, bo myślałam, że baterie połknął ............... :(((( Rozbroił zabawkę i dopiero jak poszedł spać pokojarzyłam fakty, bateria niewielka, wiec spokojnie mógł połknąć, baterii nie znalazła, Jaco w pacy, dzwoniłam do niego zapytać się czy w tym badziewiu rzeczywiście bateria była, .. No i powiedział, że była:((( To dzwoniłam po kolegę i pojechaliśmy. Nie musze Wam mówic co przezyłam :((( Cały wieczór głowa pękała, tak przeżywałam, że mi naczynka nieźle na twarzy popękały No ale na szczęście nie połknął, ufff, kamień z serca ... Rentgena mu robilii na te parre sekund musiałam uciec, a Tymek grzecznie leżał, Pan go położył na łóżku (na leżąco miał robione) obłozył go jakimiś woreczkami obciązającymi, W szoku byłam , że tyami dzielny;) Zresztą odkąd wszedł do gabinetu rtg, to sztama z Panem;) za rączkę poszedł i nawet się za mną nie obejrzał - standard już;)

hehe, ale Wam wesoło, może i ja pościel zmienię Mężuś w pracy i dziś i jutro, to jakiś miły wieczorek by się przydał

ezelka, śliczny masz brzuszek chudzinko ja postanowiłam, że rano pozwalam sobie na małe conieco, a w zamian za to wzięłam się za ćwiczenia;) oczywiście w granicach rozsądku:) staram się przypomnieć sobie ćwiczenia ze szkoły rodzenia;)

mammaBtg Iwonek GRATULUJE POLOWY CIĄŻY !!! mama, btg połowinki Buziaczki dla Was i dla waszych maluszków;) monika 25Czesc mamuski Ja juz po sniadanku i zapraszam na kawkę (zbozową) z mleczkiem oj kochana ja chętnie, bo mleko mi się skończyło zasiadłam z zieloną herbatą, hihi;) mammaEzelka u mnie z cisnieniem to samo w dolnej granicy przez cale zycie:) Brzusio cudo Monia z wielka ochota napije sie kawki,ale raczej nie zbozowej - u nas pada i spie nad kompem. Wczoraj debatowalam z M na temat imienia i wszystkie moje imiona odrzucil ale wczoraj w pracy przedyskutowal heh i powoli sie przelamuje do Laury heh Podoba sie nam tez Anastazja ale za dlugie choc ja mu jeszcze truje o imie Emma .... eh ciezki wybor - moze Wy mi podsuniecie jakis pomysl - chce aby nie bylo zbytnio popularne i najlepiej uniwersalne (w Polsce i UK tak samo znane). Emma mi się podoba, hehe i do Laury się przekonuję Bo na początku jakoś mi nie pasowało;) renkak, dzięki za pamięć kochana Piszecie jak szalone ale to dobrze

ja ostatnio pudło zabawek do piwnicy wyniosłam.... najpierw się kupuje, a potem do piwnicy wynosi;)

hehe, ezelka, ja wczoraj tak szalałam cały dom odkurzyłam, łazienkę wyszorowałam, wc tak, że żadna bakteria nie miała szans no i kuchnię na błysk, już nie mówię, o porozwalanych zabawkach i innych sprzetach;) a dziś dooopka;) lenia mam;)

gatto2000poczytałam o tym badaniu....no fajnie...tylko ja nie lubię słodzonych napoji...na szczeście w jakimś artykule zaproponowali, żeby wycisnać do tej glukozu pół cytryny. Ponoć nie ma to żadnego wpływu na wynik, a daje szansę na wypicie bez "efektu zwrotnego"Ciekawe, czy w ośrodku "miłe Panie" sie na to zgodzą..... Mi lekarz powiedział, żebym wcisnęła cytrynę, to babki mogą sobie gadac aa 75 jest gorsze od 50 :( ciekawe czemu ci od razu 75 kazał, w sumie, że mi 75 zalecił to też byłam zdziwiona.....

Monika, weź mi o leniu nic nie mów.... ja jeszcze w piżamie łażę......... i mi niedobrze jakoś i spać się chce i poleżałabym trochę, ale to za jakieś 2 goodziny, jak mały spac pójdzie... do tej pory to się rozruszam pewnie....