Skocz do zawartości
Forum

isa32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isa32

  1. Cześć. Ala dobrze spała, ja nawet też. Wszystko z nią ok. Ale we mnie wszystko się telepie. Choć się staram i to bardzo myśleć, że to był zbieg okoliczności, że jest zdrowa. Miłego dnia
  2. Dzięki kochane uciekam - jutro zajrzę. Pa.
  3. Lema nawet miałam do Ciebie dzwonić w sobotę po południu bo pamiętałam, że Franio miał robione to badanie, ale nie chciałam Ci psuć weekendu. Pani mnie zapytała, czy Ala wyleży i jeśli tak to spróbujemy bez snu, a jak nie to wtedy będziemy ją usypiać. Trwa ok 20 min to fakt, ekg krótsze. Zobaczymy. Nie nastawiam się - D. jest świetny w uspokajaniu i zagadywaniu jej w takich sytacjach, więc liczę na niego.
  4. Kwiaciarko czwartek to dwa dni czekania, to naprwdę szybko. Tylko opis dopiero w piątek będzie. Od soboty jest wszystko dobrze, jak już wstała w szpitalu to było wiadomo, że jest ok. Dobrze, że się ochłodziło. Nie pamiętam kiedy tak się cieszyłam z deszczu - wszystko, żeby tylko upałów nie było.
  5. LemaIsa, jak bedziecie robic eeg? We snie? Mamy na 11.30 - spróbujemy normalnie, Ala miała robione ekg i bardzo spokojnie ładnie leżała. Mamy nadzieję, że uda nam się jej wytłumaczyć. Jeśli nie, to wtedy spróbujemy ją uśpić. Tak czy inaczej obudzimy ją o 5, żeby ok. południa była zmęczona - ona jeszcze śpi w południe, więc jest szansa, że w razie potrzeby zaśnie. Jedziemy razem z D. więc może damy radę - pielęgniarka na oddziale ratunkowym w piątek powiedziała, że jeszcze nie widziała, żeby ojciec miał takie podejście do dziecka wytłumaczył jej wszystko i się nawet nie ruszyła.
  6. Dziewczyny, gdyby była starsza, to wszystkie wytłumaczenia byłyby ok, że gorąco, że się zdenerowowała, że przestraszyła, że po prostu tak ma. Ale jest za mała na to. Siedziała na dywanie, po kąpieli, po mleczku, miałyśmy iść do łóżka. Po prostu zemdlała. Zdążyłam tylko zapytać: Aluś co się dzieje? i tyle Teraz jest ok, jest radosna, pogodna, ma normalny apetyt, jakby się nic nie zdarzyło. Oby tak zostało.
  7. Asia każdy lekarz i pielęgniarka a także dzisiajsza nuerolog mówią, że trzeba to wykluczyć. I jest to pierwsze o czym się myśli u tak małego dziecka w przypadku omdlenia samoistnego, czyli np. nie po uderzeniu, bo to inna historia. My w ogóle nie braliśmy tego pod uwagę, myśliśmy, że od upałów. Karetka jak przyjechała to mieli odmierzoną arenalinę dla niej, bo powiedzieli, że wezwanie było dramatyczne - D. dzwonił. A my oboje z tych raczej opanowanych w tego typu sytuacjach. Ale ten ratownik medyczny powiedział, że może być od temp. i my się tego z D. trzymamy. Tak naprawdę będzie coś wiadomo po badanich. Ale jeśli zemdleje 2 raz to wtedy nawet jak eeg wyjdzie ok, to musi mieć włączone leczenie ciężko mi jak nie wiem... a jeszcze, że to głowa to, od razu też jakieś myśli, że guz, że ucisk, straszne. Nigdy tak się o nią nie bałam. Nawet jak wtedy spadła z wc. Teraz było o wiele gorzej i była nieprzytomna, dość długo dochodziła do siebie. Blada, wręcz sino zielona. Nie życzę nikomu.
  8. Cześć. U nas weekend koszmarny. Ala zemdlała w piątek wieczorem, pogotowie, pobyt 12-godz. na krótkoterminowym OIOM-ie (przesiedziałam całą noc na krześle obok niej - masakra). Dzisiaj byłyśmy już u neurologa, w czwartek ma wyznaczone eeg. Do okulisty pójdziemy chyba prywatnie, bo na nfz wizyta dopiero na październik. Spróbuję iść jeszcze do tej okulistki i zapytać czy nas w drodze wyjątku przyjmie - Ala była u niej jako niemowlę. Wszystko po to, żeby wykluczyć epilepsję, bo tak małe dzieci nie mdleją bez przyczyny - oczywiście może być ona wyjątkiem (na co liczymy) ale diagnostykę musimy zrobić. Pozostałe badania ok, nawet ekg dała sobie zrobić i też jest w porządku. Dzisiaj już mi lepiej, bo Ala zachowuje się jakby nic się nie stało - czyli wariuje jak zwykle. Ale dratycznie było a w środku nadal jest. Staram się sobie przetłumaczyć, że nawet jeśli okaże się, że jest chora, to leki dzisiaj pozwalają na normalne życie. Ale stres straszny. Wszystkim chorym dużo zdrówka
  9. Udanego weekendu i do poniedziałku od niedzieli ma być chłodniej, 20 st. znów organizm zwariuje po tych upałach...
  10. No wiesz, oszczędności, dla jednej osoby na górze czyli mnie się nie opłacało... kolega, który ma pokój obok jest na tyle rzadko w biurze - bądź rano, że mu to nie przeszkadza...
  11. Dobije mnie dzisiaj ta temp. w biurze najlepsze jest to, że na dole mają klimatyzator
  12. Dla Ali fajna by jeszcze była mata do tańca, taka podłączana do tv. Moje dziecko przestało właściwie oglądać bajki, rano włącza muzykę, wieczorem się bawi, przynosi książkę, pisze, rysuje. To jest ten ogromny plus pobytu na wsi
  13. hehe a ja ostatnio zrobiłam sobie kawę w pracy a mleko miałam na górze w lodówce. Coś tam omawiałm na dole i zaczęłam pić gorzką czarną (normalnie piję gorzką z mlekiem) i naprawdę mi zasmakowała
  14. Nasze 3-latki mam w planie domek ogrodowy dla Ali, ale jeszcze tatuś się musi wysłowić, a nie ma jakoś czasu pogadać na spokojnie. Moja siostra chce jej kupić drewniany domek dla lalek - czyli dla pluszaków w wykonaniu Alicji Wczoraj po kąpieli bawiła się miki i mini i ich domkiem. Jeden z najlepszych zakupów dostała na 2 urodziny, do dzisiaj jest w użyciu.
  15. Asia hej, może Stefan z emocji tą tempkę dostał. A z przedszkolem to na pewno będzie coraz lepiej Świetne klapki, mam sandałki tej firmy są super wygodne Muszę sobie też kupić klapki, ale bardziej eleganckie do pracy, koniecznie na płaskim, bardzo mnie boli kolano, aż z wrażenia znalazłam skierowanie na rezonans... chyba nie mam wyjścia i muszę zrobić. Wczoraj wieczorem myślałam, że oszaleję. Właściwie cały czas mnie boli, prawe też zaczyna... ech....
  16. W ogóle u nas jest plaga komarów, a na działce to już prawdziwy kosmos
  17. Kwiaciarko nawet miałam fenistil w domu, ale nie pamiętam kiedy był otwierany, a nie chciałam ryzykować, bo Ala ma bardzo wrażliwą skórę. Dziś kupię nowy i ją posmaruję na noc, ma chyba 15 bąbli, na szczęście ich rozmiar w normie
  18. Witam piątkowo i upalnie. U nas przewidują 32 - o 7.30 były już 24st. Ala w nocy kiepsko spała, pogryzły ją komary i od 3 się drapała ale dzielna jest i tak: mamusiu tak mnie swędzi troszkę, ale to przejdzie o 4 zażyczyła sobie mleko (dostała w drodze wyjątku), które chyba podziałało zasypiająco i spała do 6.30 Jutro mamy w planie teatr, bardzo jestem ciekawa reakcji Ali
  19. kwiaciarkaIsa te Twoje z bartka faktycznie zabudowane mocno . celowo takie wybrane, bo chciałam przejściowe, żeby były lżejsze niż półbuty. Ale nic, znajdę jakieś fajne
  20. Ala ma takie T-31031/19B - Bartek Outlet Internetowy - wyprzedaĹź obuwia Muszę się jednak przejechać do bartka, może coś będzie.
  21. kwiaciarkababeczko Ela po domu tez w skarpetkach, nie wiem jak to bedzie jak w przedszkolu bedzie musiala w kapciach, ona nie przyzwyczajona do kapci . normalnie, w żłobku w kapciach w domu nadal na boso. Ala tak robiła, dzieciaki świetnie się potrafią przestawić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...