Skocz do zawartości
Forum

Madzia86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madzia86

  1. Madzia86

    pazdziernik 2010

    Spokojnej nocki Brzuszki
  2. Madzia86

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85Ja przed ciążą ważyłam ok.52 - 53 kg. Teraz jak waży6łam się u lekarza ok miesiąc temu, to ważyłam 53,5 kg, ale teraz to pewnie przez ten miesiąc troszkę przybrałam na wadze, ciekawe tylko ile ...??? Mam nadzieję, że nie za dużo, ale to okaże się w poniedziałek, bo idę do lekarza, to pewnie pielęgniarka mnie zważy :)No jeszcze pół godzinki pracy i idę do domku, nareszcie zjem obiadek ... Kochana a ty do której pracujesz
  3. moskala22Dziewczynki jestem po wizycie u lekarza. Miałam robione USG dopochwowe - widziałam swoje maleństwo i jego bijące serduszko. Maleństwo ma 17,6 mm i póki co wszytsko jest w porzadku. Oczywiście mam do zrobienia serię badań - część bezpłatnych, część płatnych, ale mi ulżyło jak zobaczyłam serduszko. Aha no i póki co nie mam żadnej torbieli na jajniku (inna lekarka stwierdziła że mam torbiel 6 sierpnia podczas wizyty - w sumie ja też ją widziałam), może się wchłonęła. No i mimo że to dopiero pierwsza wizyta u tej lekarki ti jestem z niej bardzo zadowolona, całkiem inne podejście do pacjentki. Jestem happy No to super że wszystko w porządku
  4. Madzia86

    Marcowe Mamusie 2011

    ja warzyłam jakiś rok temu 42-45 kg byłam chuda jak patyk wyglądałam okropnie Po rzuceniu palenia u Lutym przytyłam błyskawicznie do 50kg ale nadal jestem szczuplutka obecna waga to 52.5 kg
  5. Justi24Madzia86Witaj JustiU mnie też dzisiaj taka pogoda do leje deszcz i jest szaro buro i ponuro Aż się nic nie chce:( a jak Ty się dzisiaj czujesz? fatalnie znowu wymioty masakra zjadłam śniadanko ale strasznie opornie mi to szło Ja już mam dosyć tych dolegliwości i nikomu tego nie życzę naprawdę
  6. Witaj JustiU mnie też dzisiaj taka pogoda do leje deszcz i jest szaro buro i ponuro
  7. moskala22Cześć dziewczynki dziś wizyta u lekarza. Mam nadzieje że zrobią mi USG :) Trzymajcie kciuki. Jak wrócę to się pochwalę :) Trzymam kciuki z wizytę
  8. Miłego dzionka Wam życzę Mamuśki
  9. Madzia86

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam Mamusie U mnie dzisiaj kiepściutko od samego rana Mam już tego serdecznie dosyć Dziewczyny ma któraś z Was takie mdłości i wymioty czy tylko ja się tak męczę
  10. Madzia86

    pazdziernik 2010

    Edi DA wogóle mam mam doła też z tego powodu że se myślę że se to wszystko ubzdurałam bo oprócz piersi któe mnie bolą i testu pozytywnego to nic więcej mi nie dolega. Takie mam dziś problemy. W dupe. Tez tak na początku miałam że piersi mnie tylko bolały wymioty mdłości zaczęły się dopiero w 10 tygodniu Kochana ciesz się że tylko piersi Cię bolą i oby te wymioty mdłości Cie nie dopadły
  11. Madzia86

    pazdziernik 2010

    I ja się melduje BrzuszkiU mnie kiepsciutko od samego rana Właśnie zjadłam śniadanko ale opornie mi to szło muszę w siebie wmuszać bo te wymioty za długo trwają a nie chce zagłodzić mojej fasolinki
  12. Madzia86

    pazdziernik 2010

    Affi ja tu widzę że Ty z m to macie niezły staż już 12 lat nieźle
  13. Madzia86

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow3ja w pierwszej ciązy to sie w sumie niczym nie smarowalam ,na końcu wyszło mi kilka rozstępów a teraz to szczerze powiem że się jeszcze niczym nie smaruje bo mi się w sumie nie chce ale chyba czas najwyzszy zacząc. mój syn daje mi tak osatnio popalic ze nie daję sobie rady........ bunt takiego ponad 2 letniego dzieciaka jest chwilami nie do zniesienia.nic nie słucha nie chce sie ubierac i wogóle szkoda gadac. oj Kochana znam ten ból jak dwu latek się buntuje Ja po pierwszej ciąży straszne mam rozstępy na brzuchu i też się smarowałam ale jak już miałam spory brzuszek więc zaczęłam za późno i skutki są sporo widoczne
  14. Madzia86

    pazdziernik 2010

    affiMadzia86Affi tak tak powiedziałam ginowi o tych mdłościach ona powiedziała że to normalne Że nie które kobiety przechodzą beż większych dolegliwości a nie kture muszą się cholernie namęczyć no ale niestety muszą to przejść i powiedział że nie długo już powinny przejśćłykasz jakieś witaminy???? ja też tak miałam i trzęsę portkami ze cały kwas foliowy którego się nałykałam nie został wchłonięty. Lekarz co prawda mówił że wszystko ok ale wiadomo ciężarna musi sie pomartwić. witaminki łykam od samego początku a kwas foliowy brałam od styczni
  15. Madzia86

    pazdziernik 2010

    dzisiaj to rano mnie troszkę mdliło a teraz jako takich mdłości nie mam i mam apetyt na śniadanko zjadłam 2 duże kanapki + kubek herbaty wypiłam dużą szklankę kubusia świeżą marchewkę, gruszkę, talerz zupy buraczkowej i średniego jogurta i jak na razie bardzo dobrze się czuję
  16. Madzia86

    pazdziernik 2010

    Affi tak tak powiedziałam ginowi o tych mdłościach ona powiedziała że to normalne Że nie które kobiety przechodzą beż większych dolegliwości a nie kture muszą się cholernie namęczyć no ale niestety muszą to przejść i powiedział że nie długo już powinny przejść
  17. Meganedziewczyny, u mnie lipa na maksa...w piatek byłam na usg i nadal nie widac zarodka a to juz był 7 tydzień ...niby ciąża urosła (z 1,31cm na 1.69cm ) ale zarodka nie ma...ide znowu w piatek, ale lekara kazała nastawić się na najgorsze, jak juz zaczeła mówić, że lepiej zebym sama poroniła bo inaczej trzeba bedzie łyzeczkowac to jakby ktos mnie obuchem walnął...niby mówi ze "nadzieja umiera ostatnia" ale widziałam, ze powiedziała to tylko dla formalności.. wczoraj robiłąm bete, juto kolejną..ale juz nie mam nadziei..;( Jezu Kochana tak mi przykro ale może jeszcze w piątek coś się pokarze trzymam mocno kciuki PS. łyżeczkowania w razie co się nie bój to nic nie boli ani w trakcie bo jesteś pod narkozą i po też nic nie boli.Wiem bo w lutym tego roku miałam kochana trzymaj się
  18. Madzia86

    pazdziernik 2010

    Edi Dcześć dziewczynki a więc: Affi - nie ma sprawy możesz na mnie liczyć, będę Ci towarzyszyć ale myślę że dziewczynki też Cię nie opuszczą nawet jeśli juz się rozpakują.. Klaudusia - Mikołajek - slodziak. no i najważniejsze że już go masz całego i zdrowego. madzia - miałam chyba podobną sytuację jak Ty tzn tydzień temu miałam normalny @ a zaraz po wyszło że jestem w 2 miesiącu. Klamorka - oszczędzaj się trochę kobito z tym sprzątaniem. Faktycznie miałyśmy podobnie Nam zaraz po mion wyleczeniu zapalenia i wypaleniu nadżerki udało sie zmajstrować fasolkę Ja jak wybierałam się na pierwszą wizytę do gina to się strasznie bałam jechałam z myślą że jeszcze niczego nie będzie widać że gin nic konkretnego mi nie powie że będę musiała czekać kolejne kilka tygodni w niepewności A tu proszę aż sama gin była zaskoczona że już taka duża fasolka i serduszko już tez biło
  19. Miłego dzionka Wam życzę Mamuśki
  20. Madzia86

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam Mamusie U mnie dzisiaj troszkę lepiej niż wczoraj są mdłości ale beż przytulania z kibelkiem Wczoraj się czułam strasznie mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej Mam już dosyć tych mdłości kiedy one się skończą Co do brzuszka to mnie też swędzi ale ja smaruje zwykłą oliwką dziecięcą nivea beybi codziennie po kąpieli sobie smaruje +piersi bo w pierwszej ciąży również na piersiach pojawiły się rozstępy
  21. Madzia86

    pazdziernik 2010

    Witam Mamuśki i Brzuszki U mnie dzisiaj z mdłościami ale właśnie jej śniadanko i zobaczymy co z tego wyjdzie Wczoraj z rana strasznie się czułam ale potem jako tako przeszło Zobaczymy jak będzie dzisiaj ja już mam dosyć tych mdłości cholerka jak długo mogą one trwać Miłego dzionka Wam życzę
  22. Madzia86

    Marcowe Mamusie 2011

    Spokojnej nocki Mamusie
  23. koko82Czytałam, czytałam. Co do płci to w sumie, ja na 70% uważam, że będzie chłopiec (tak wychodzi z wyliczeń). Musimy zapytać Madzie86 jak to u niej jest? Zresztą, każda ciąża jest inna i tego trzeba się trzymać. U mnie nie ma żadnej polskiej kliniki, lekarza też nie. Wiem, że klinika jest w Southampton a mamy tam przyjaciół więc może jak się do nich wybierzemy to ją odwiedzę. Co do płci to ja jeszcze nic nie wiem Uczucia mam mieszane ale tak większe przeczucie mam że będzie drugi chłopak A z kalkulatora wychodzi mi że córeczka ale ja za bardzo w tao nie wieżę chociaż z synkiem mi się sprawdziło Tą ciążę przechodzę całkiem inaczej jak z synkiem. W pierwszej ciąży z rana przytulanko z kibelkiem i spokój apetyt był zero mdłości a teraz wymioty nie koniecznie tylko z rana mdłości przez cały dzień zero apetytu a wręcz nie raz na jedzenie nie mogę patrzeć bo zaraz lecę do kibelka Ciąża ciąży nie równa i każda jest inna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...